adus001 Napisano 6 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2006 Mam problem.... Trochę czasu jush minęło od tego snu, ale cały czas mam Go w pamięci, jakby on coś oznaczał. A mianowicie ten sen wyglądał tak: Byłam sobą. Mieszkałam gdzieś w jakiejś innej miejscowości... dziwnej... Był tam super przystojny wampir Alan, ale nikomu nic nie robił. Na początku był z moją siostrą, ale ta siostra nie wyglądała tak jak wygląda na prawde, tylko miała inną twarz i wogule..... Ale kiedy ja z tym Alanem się poznaliśmy, zakochaliśmy się w sobie... Było nam razem zajebiście!!! Razem wszędzie chodziliśmy i wogóle..... Ale po pewnym czasie On zniknął.... I wszystko co się z Nim wiązało.....Jego rodzina, jego DOM.... Na miejscu Jego domu stały jakieś worki z ubraniami.... W jednym z worków były spodnie.....jego spodnie........ Ryczałam i krzyczałam:" Alan! Gdzie jest Alan?! Gdzie?!". Później na miejscu worków stał różowy dom. I mieszkał w nim chłopak identyczny jak Alan, tyle, że nie był wampirem i ubierał się na różowo, tak lalkowato.... Krzyczałam, że to nie jest Alan, że ja chcę prawdziwego Alana..... Ale nikt mnie nie słuchał..... A ten chłopak patrzył się na mnie i śmiał się..." Obudziłam się cała zapłakana i przez chwilę nie mogłam się uspokoić.... A później zasnąć...... Po pewnym czasie czytałam sobie książkę horrorowatą pt."Mój nauczyciel jest wampirem"..... W tej książce był uczeń o imieniu Alan..... Jak mam rozumieć mój sen??? Czy moje obawy, że ten sen może coś oznaczać, są prawdziwe??? I czy ten chłopak w książce to zbieg okoliczności, czy coś oznacza??? Bardzo Was proszę, żebyście mi pomogli, bo jush od kilku miesięcy mnie męczy pamięć o tym śnie..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adus001 Napisano 9 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Dzięki :grin: Czyli jednym słowem, albo czterema "ciągnie mnie do facetów"??? Acha.... Dobrze wiedzieć :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi