drahma Napisano 1 Maja 2009 Udostępnij Napisano 1 Maja 2009 Idąc leśną ścieżka zobaczyłam leżącego na ziemi ptaka. Podeszłam do niego i z przerażeniem stwierdziłam, że jest zraniony. W lesie nie byłam sama opowiedziałam osobie ktora była ze mną cała sytuacje. Prosiłam o pomoc, by ta osoba poszła po opatrunki, a ja została w lesie z ptakiem. Ten ktoś długo nie przychodził. Okazało się, że ma dużo spraw do załatwienia. Ptak umierał mi na rękach. Nie wytrzymał czekania i zmarł. Proszę i interpretacje snu. Dziękuje z góry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 1 Maja 2009 Udostępnij Napisano 1 Maja 2009 Idąc leśną ścieżka zobaczyłam leżącego na ziemi ptaka. Podeszłam do niego i z przerażeniem stwierdziłam, że jest zraniony. W lesie nie byłam sama opowiedziałam osobie ktora była ze mną cała sytuacje. Prosiłam o pomoc, by ta osoba poszła po opatrunki, a ja została w lesie z ptakiem. Ten ktoś długo nie przychodził. Okazało się, że ma dużo spraw do załatwienia. Ptak umierał mi na rękach. Nie wytrzymał czekania i zmarł. Moim zdaniem - pomimo starań coś sie nie uda, jakieś plany nie zostaną ukończone, nawet pomimo reanimacj - a pomoc o jaką poprosiłaś okaże sie nieskuteczna lub będzie ona żadna - okaze się że na coś jest juz za późno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drahma Napisano 3 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 3 Maja 2009 dziekuje za interpretacje. Daje do myślenia pozdrawiam:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi