Skocz do zawartości

Istota obok mnie?


Amias

Rekomendowane odpowiedzi

Witam i proszę o pomoc, jakąś wskazówkę lub wyjaśnienie tego, co dzieje się wokół mnie.

Nie będę ukrywać, nigdy się nie interesowałam ezoteryką i wszelkimi jej odmianami, więc mój język i opisy pewnie nie będą zbyt profesjonalne. Młody wiek też pewnie swoje robi. Proszę więc o wybaczenie i zrozumienie.

Przechodząc do sedna- od ok. roku ciągle czuję wokół mnie jakąś dziwną energię, jakby jakiś byt. Początkowo uznawałam to za problem z psychiką i manię lub obsesję, jednak od kilku miesięcy sprawa się trochę pogorszyła. Jestem w stanie określić, w którym miejscu się znajduje, czasem odczuwam to fizycznie. Coś, jakby dotyk na ramieniu, na głowie, policzku... Nie czuję tego często. Jedynie w chwilach, w których staram się wyciszyć i skontaktować się z tym bytem, choćby w myślach. Nie mam pewności, ale raz mi się to chyba udało. Prosiłam wtedy o jakieś wyjaśnienie, a najlepiej od razu o cel tego przebywania obok mnie. Bardzo szybko uzyskałam jakąś odpowiedź, jednak mnie ona nie zadowala, ale nie naciskałam. Odpowiedzią było słowo "niecierpliwa", które pojawiło mi się w głowie. Nie nazwę tego "usłyszeniem", bo było to zupełnie inne odczucie. Oczywiście, mogłam to sobie sama pomyśleć, dopowiedzieć, cokolwiek. Od tamtej pory nie dociekałam tak bardzo, nie próbowałam już usilnie doszukiwać się tej istoty obok mnie. Po prostu zaakceptowałam to, a uczucie obecności wzrosło. Postanowiłam więc poradzić się ludzi mających już doświadczenia z takimi sytuacjami, by znaleźć kilka odpowiedzi.

Czy to musi być jakiś zły byt? Odczuwam ciągły lęk, przez jego obecność, ale nic złego mi się jeszcze nie stało, więc mam dość mieszane uczucia.

Czy powinnam starać się go pozbyć, czy właśnie lepiej będzie nauczyć się z nim żyć? A może lepiej od razu lecieć do psychiatry, bo to tylko jakieś urojenia?

Z góry dziękuję za wszelkie porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

hmm, jeśli udasz się do psychiatry, to prawie na pewno uzna on to za urojenia.

Nie wiem co powinnaś zrobić, gdyż tą dziedziną się nie zajmuję, mogę Ci jedynie doradzić, byś absolutnie nie lękała się tego, czymkolwiek by to nie było.

Bo lęk (strach, obawa, przerażenie i inne negatywne emocje niejako "karmią" niektóre byty i mają one w tym swój cel, by ten lęk podsycać.

Jeśli ten byt nie jest "zły" lub jeśli to faktycznie byłoby tylko Twoje urojenie - to przeżywanie lęku źle zrobi twojej psychice. Więc: nie należy się bać, czymkolwiek by to nie było.

Wiem, że człowiek irracjonalnie, niejako z góry boi się tego, czego nie rozumie, tego, co jest niewyjaśnione i łatwo mówić "nie bój się".

Ale to co mówię to są moje doświadczenia, gdyż jak pamięcią sięgnę zawsze miałam do czynienia z czymś takim i nauczyłam się z tym żyć, choć niełatwo mi to przyszło. Może nauczyłam się dlatego, że "to" nigdy mi nic złego nie zrobiło i raczej nawet nie usiłowało. A parę razy nawet pomogło, raz - uratowało mi życie. Z tym, że nie wiem które jest które, bo te energie są różne. A że ja nie umiem (przynajmniej jeszcze) się z nimi porozumieć, to tak sobie to trwa w zawieszeniu.

Ja myślę, że zawsze byli, są i będą ludzie, którzy z jakichś tam powodów odczuwają czy widzą więcej niż inni, tylko dziś można mówić o tym bez obawy, że cię poślą na stos, co najwyżej uważają takiego za osobę stukniętą. Poza tym uważam, że w dobie rozwoju komunikacji pozawerbalnej (przekazywania informacji na różne sposoby) jest rzeczą oczywistą, iż różne energie (byty niematerialne) przemieszczają się w czasoprzestrzeni, nie umiem tego naukowo nazwać, ale to działa na podobnej zasadzie jak np. fale radiowe - wszyscy wiedzą, że coś takiego istnieje, choć tego nie widzą i wszyscy uznają ten fakt za normalny, choć wtedy, kiedy radio było pionierskim wynalazkiem niektórzy uważali to za dzieło szatana...

Podobnie jest z tym wysypem kontaktów z niematerialnymi bytami, których jest pełno w naszej przestrzeni. Kiedyś zapewne przyjdzie taki czas, że to co dziś odczuwamy jako dziwne lub nie z tego świata - będzie chlebem powszednim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego, że pojawiło Ci się to słowo w głowie to sama znam to ze swoich kontaktów z bytami, jest to dokładnie tak jak mówisz, (ciężkie do wytłumaczenia postronnym, ale pojawienie się "myśli" przy jednoczesnym ewidentnym i różniącym się od wszystkich dotychczasowych uczuciu, że to nie Tobie się pomyślało, tylko ktoś Ci to wtrynił, nagle "samo" pojawiło się w głowie) w związku z czym wydaje mi się, że faktycznie masz tu do czynienia z jakimś bytem. Natomiast jak chodzi o niepokój... to generalnie nie powinien się on pojawiać w momencie, gdy istota jest w 100% przyjazna, albo np gdyby miał to być Twój opiekun/stróż/przewodnik/jak zwał tak zwał.

Dlatego stawiałabym na jakiegoś zmarłego, który ma coś do załatwienia/ssie z Ciebie, albo ogólnie coś z niższych wibracji.

Podczep to podczep, jeśli jest przy Tobie, to najprawdopodobniej chce tego dla siebie, nawet jeśli nie chce dla Ciebie źle, to nie ma się co łudzić na jakieś przyjaźnie, raczej stricte egoistyczne działanie. Zaobserwuj, czy nie bywasz wraz z natężeniem wyczuwania tego bytu szybciej znużona, senna etc.

Jeśli tylko wyczuwanie go sprawia Ci dyskomfort, powinnaś to od siebie odczepić. Sama nie dasz rady, ale możesz poprosić o pomoc np tutaj:

http://www.ezoforum.pl/energia-i-uzdrowienia/71644-energia-reiki-dla-kazdego-104.html

prosząc o reiki w intencji odprowadzenia tego bytu/odczepienia go od Ciebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...