Skocz do zawartości

Nieplanowane, nagłe, pierwsze w życiu OOBE


Sandra 7

Rekomendowane odpowiedzi

Kieruję pytanie do osób, które już mają w tym temacie doświadczenie, jak i do tych, które po raz pierwszy przeżyły OOBE. W dodatku nieplanowane OOBE...

 

Dwa lata temu, zafascynowana tą tematyką, aczkolwiek z pewną dozą dystansu czytałam trochę na ten temat, wyobrażając sobie jednocześnie, jak niesamowite mogłoby to być przeżycie. Nigdy jednak od tamtego czasu nie podjęłam żadnej świadomej próby „wyjścia z ciała”. Ponad tydzień temu, nad ranem ( niedługo potem miałam wstać ) przeżyłam coś dziwnego. Śpiąc, miałam nagłe wrażenie „zamierania”, jakbym nagle miała dosłownie „zejść”. Coś, tak jakby mocno pchało mnie i „miażdżyło” w płaszczyznę łóżka. Nagle poczułam, jak „ulatuję” w górę i na kilka dosłownie sekund jestem „ponad swoim ciałem” ( najwyżej na 1 m wysokości ), widziałam otaczające mnie przedmioty. Po tym krótkim czasie „wróciłam” do ciała, z wielkim „uderzeniem”. To było uczucie, jakby coś, jakaś siła mocno rzuciła moim ciałem o łóżko.

 

Po tym przeżyciu, powstaje pytanie – w jakim celu w sposób nieplanowany, nagle, pewnej nocy wychodzimy z ciała ? Czy to może być początek regularnych wyjść / jakiś znak ze świata astralnego, że już czas, aby wtajemniczyć nas w coś, czego jeszcze nie poznaliśmy ? Jakie są Wasze doświadczenia, związane zagadnieniem nieplanowanego, nagłego OOBE ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

zacznijmy od tego że to wcale nie musiało być OOBE, mogło to być jedno z wielu przeżyć które jedynie interpretujesz za OOBE, przecież, czy byś interpretowała swoje doświadczenie w ten sam sposób jak byś nie wiedziała że coś takiego jak OOBE w ogóle istnieje? Wątpię, pewnie byś sięgnęła do jakiegoś dzieła o neurologii i doszukała się symptomów które by pasowały do Twoich doświadczeń lub po prostu uznała byś całe zajście za sen na jawie.

 

Dodatkowo, istnieją wyjaśnienia neurologów odnośnie paraliżu sennego i uczucia unoszenia się / spadania, dlatego nie jest to jakieś nadzwyczajne zjawisko, szczególnie gdy dotyka każdego człowieka za każdym razem kiedy zapada w sen. Nie jest to więc żadne "przebudzenie nadprzyrodzonych zdolności" czy "zaproszenie do podróży astralnych", proste stare mechanizmy ewolucyjne mające na celu uniknięcie samookaleczenia podczas okolic fazy REM.

 

W razie dalszych wątpliwości proszę daj znać.

 

Pozdrawiam,

Auegamma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Dzięki za odpowiedz :) Hmm, no właśnie, to było tak intensywne i, moim zdaniem jednoznaczne odczucie ( ponadto po raz pierwszy w życiu ), że gdybym o istnieniu OOBE nie wiedziała, śmiało mogłabym określić to, właśnie jako uniesienie się na kilka sekund ponad własnym ciałem fizycznym.

 

W dodatku, sytuacja ta zafrapowała mnie niezmiernie, ponieważ z paraliżem sennym mam już spore doświadczenia. Był długi okres czasu, kiedy wspomniany „paraliż” przeżywałam średnio ok. raz w tygodniu. Częstotliwość jego występowania pozwoliła mi na swego rodzaju „ujarzmienie” tego stanu. Doznania te, zatem „opanowałam” w takim stopniu, że w momencie rozpoczęcia paraliżu nie czułam już początkowej obawy, lęku, lecz na spokojnie potrafiłam z tego stanu wyjść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

paraliż senny występuje przy spontanicznych OOBE, nie jest on jednak konieczny do osiągnięcia OOBE, więc trening "kontrolowania" paraliżu sennego do osiągnięcia OOBE jest taką lekką stratą czasu, ale nie o tym był temat. Ludzie mają mistyczne doświadczenia gdzie widzieli Jezusa, Maryję czy inne wyimaginowane istoty, ba! Znajdzie się też paru takich co we śnie widzieli Elvisa Presleya czy Merlin Monroe jak by byli z krwi i kości, jednak chwila spędzona przy kalendarzu sprowadza takie jednostki na ziemię, zarówno Elvis jak i Monroe gryzą piach od lat, więc takie jednorazowe doświadczenia o niczym nie świadczą, dopiero powtarzalne i zweryfikowane doświadczenia mogą o czymś świadczyć. Tak że, o ile nie przetestujesz swoich doświadczeń w jakiś sposób Twoje wrażenia pozostaną tak subiektywne jak wyimaginowani przyjaciele z dzieciństwa. Jak możesz to zweryfikować? Wpierw zajmij się powtarzalnością, wtedy możesz przejść do weryfikacji, do tego czasu albo się znudzisz, albo ogarniesz i wymyślisz jakiś sposób na weryfikacje.

 

Pozdrawiam,

Auegamma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...