Skocz do zawartości

Jak rozkładać karty


Rondek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie.

Długo byłem cicho, więc wymyśliłem następny problem: w jaki sposób do rozkładu wybierać z talii karty, czy brać je kolejno z talii, czy też rozsunąć na stole i poddając się podpowiedziom stamtąd, wybierać tę lub tę. Czytałem różne opinie, a że polegam na współpracy z podświadomością, zakładam więc, że tasując karty i formułując równoczesnie problem do rozwiązania, każdy ze sposobów pobierania kart powinien być skuteczny. Testowałem parokrotnie obydwa sposoby na zadanym temacie w rozkładzie Krzyża Celtyckiego dwiema taliami i wydaje mi się że wyniki były podobne. Jestem ciekaw opinii Osób z doświadczeniem w tarocie, jak Państwo to robią gdyż moje eksperymenty utrudnia obawa przed autosugestią w odczycie wtórnego rozkładu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rywka Blumenstein

To już trzeba sobie wypracować własną metodę, ilu tarocistów, tyle metod ;) i każda jest w zasadzie dobra, nie można się jedynie do niczego zmuszać...ja osobiście nie jestem przywiązana do żadnej metody...jeśli wróżę klientowi, to wtedy rozkładam talie w wachlarz, klient sobie wybiera karty, a ja je później rozkładam w takiej kolejności, w jakiej były wylosowane...a kiedy układam karty w samotności, to już pełna dowolność :D po tasowaniu automatycznie wybieram karty...czasami jedna po drugiej z góry, czasami z dołu, czasami z przypadkowych miejsc....a czasami najpierw wybieram odpowiednią ilość na stosik i dopiero z nich układam rozkład...czyli wolna amerykanka :D wg mnie intuicja najlepiej podpowiada w takich kwestiach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Po tasowaniu talię trzymam normalnie i biorę ze środka. Po wyjęciu każdej karty wyrównuję ją i wyciągam następną. Tak już się nauczyłem i tak mi zostało. Kiedyś brałem tali po kolei - z góry, ale przemawia do mnie bardziej ta technika teraz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Gość befimaka

Nie znalazłam na forum informacji na nurtujący mnie problem, więc zadam pytanie w tym wątku. Myślę, że temat wątku jest odpowiedni. :)

 

jeśli wróżę klientowi, to wtedy rozkładam talie w wachlarz, klient sobie wybiera karty,

 

Mam taki "problem" z moimi kartami, że kiedy ktoś wyciąga karty, to karty nie współpracują, tzn. pokazują nieprawdę. Czy to znaczy, że jestem zaborcza w stosunku do kart? Najczęściej wróżę córce przez skajpa, więc może one przjęły to za normę w naszej współpracy?

I problem ten dotyczy zarówno run, jak i Lenormandów, i tarota. Czy jest szansa, że to się zmieni? Czy spotkaliście się z taką sytuacją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rywka Blumenstein

Nie wiem jaki jest konkretnie powód, ale jeżeli fakt, że Ty sama losujesz karty dla kogoś nie wpływa negatywnie na przekaz kart (a przynajmniej jeśli nie zauważyłaś takiego wpływu), to nie ma o co się martwić. W Tarocie nie ma jednej jedynej słusznej drogi, każdy pracuje po swojemu, ważne, żeby efekt był jak najlepszy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W maju, szukając rady, pytałem jak rozkładacie Państwo karty. Od tego czasu dopracowałem się swojej inywidualnej techniki. Sprawia mi ona satysfakcję, jest to metoda przy której koncentruję się na wibracjach odczuwanych w palcach. Rozsuwam na stole koszulkami do góry talię w wachlarz, uprzednio, w trakcie tasowania doprecyzowując pytanie. Dla uaktywnienia opuszków palców, pocieram je we wnętrzu drugiej dłoni, i są gotowe do pracy. Z zamkniętymi oczami ruchem wahadłowym przesuwam dwu-, trzykrotnie nad rozłożoną talią. Nad którymś miejscem wachlarza czuję wibrację i na nim koncentruję się, to jest ta karta. Jeśli otwieram oczy i widzę małe odległości między kartami, wtedy te karty rozsuwam dodatkowo i ponownie szukam wibracji nad jedną kartą.

Stosuję też dla odmiany inne techniki doboru kart, lecz ta jest dla mnie najbardziej przekonująca.

Problem może być tylko w tym, że trzeba mieć palce wyćwiczone w kierunku dotykowej pracy z energią, np. do diagnozowania aury czy uzdrawiania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...