Beata75 Napisano 13 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2015 Ciekawi mnie, czy wiecie coś na temat różnych szkół,w których nauczają ogólno pojętej parapsychologii. Myślałam o zapisaniu się do studium parapsychologii we Wrocławiu, ale boję się, że nauczają tam zwykli oszuści, a cała ich działalność jest przykrywką i naciąganiem na kasę. Macie jakieś doświadczenia w zakresie takich uczelni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Auegamma Napisano 13 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2015 Witam, tak, ale nie we Wrocławiu, podasz adres szkoły / studium o którym wspominasz? Nie musisz podawać adresu w tym wątku, była by to krypto-reklama, możesz napisać w PW lub czymś podobnym. Mieszkam niedaleko jednego z tego typu placówek, jeżeli to ten to organizują w nim spotkania raz na jakiś czas i raczej nie powinno być problemów z ogarnięciem czy to oszuści czy konkretnie wiedzą o czym opowiadają. Pozdrawiam, Auegamma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beata75 Napisano 13 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Lipca 2015 Wysłałam wiadomość Mam nadzieję, że doszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Auegamma Napisano 13 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2015 Witam, z tego co widzę... nie warto, większość tematów jesteś w stanie ogarnąć na własną rękę lub jeżeli potrzeba, z prostymi ludźmi z ulicy. Jedyne na co warto by zwrócić uwagę to psychoterapia, możesz ewentualnie sprawdzić bibliografię do danych kursów, jeżeli takich nie ma, no to masz swoją odpowiedź jak bardzo "oficjalne" są te szkolenia i jak bardzo "otwarte" na wiedzę one są. Reszta kierunków powoduje jeżeli nie śmiech na sali, to pukanie się w czoło przez chwyt marketingowy który użyli bez zrozumienia tematu czy słów które wypisali. Pozdrawiam, Auegamma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Weban Napisano 13 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2015 Wyslem priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beata75 Napisano 15 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 15 Lipca 2015 Macie może jeszcze jakieś doświadczenia z tego typu uczelniami? Nie ma nikogo, kto taką ukończył, lub choć w takiej był? Z góry dziękuje za odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kerazan Napisano 16 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2015 Macie może jeszcze jakieś doświadczenia z tego typu uczelniami? Nie ma nikogo, kto taką ukończył, lub choć w takiej był? Z góry dziękuje za odpowiedzi Szkoły parapsychologii można porównać do liceum ogólnokształcącego. Uczelnie tego typu są potrzebne, jeśli chcesz zaznajomić się ogólnie z parapsychologią, ale żeby zgłębić dany temat i zdobyć konkretne uprawnienia to polecam odpowiednie kursy,szkolenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaplica Napisano 21 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2015 Zajrzyj na stronę WSE - http://www.wse.krakow.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Waldarius Napisano 22 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 Może ja mam jakieś uprzedzenia do szkoły, w sumie nawet na studiach nie chodziłem na wykłady, wszystko kserowałem od znajomych i zaliczałem jakby eksternistycznie, ale w tym wszystkim chodzi o to, że szkoła uczy wszystkiego, czyli niczego. W dzisiejszych czasach przykładowo osoby specjalizujące się w matematyce wybierają jedynie jeden z jej działów, np algebrę, a potem zaczynają się specjalizować w jednym z jej poddziałów i wtedy to ma sens. Szkołę podstawową, gimnazjum czy ogólniak traktuje się jako okres, w którym wyłapuje się uzdolnienia uczniów, ale czy na to potrzeba aż tyle czasu, by ktoś się przekonał, że jest dobry w jakiejś dziedzinie. Jeśli chodzi o szkołę parapsycholigii myślę że jest podobnie, uczy wszystkiego czyli niczego, przecież ogólnikowo można się zapoznać z różnymi tematami poprzez takie fora jak to, potem można sięgnąć po literaturę, w dzisiejszych czasach jest tego ogrom, ale i tak mam wrażenie, że książki piszą ci, którzy zdali sobie sprawę, że nigdy nie dorównają tym najlepszym, to tak jak wracając do matematyki, tacy sobie matematycy idą uczyć do zwykłych szkół, trochę lepsi wykładają na studiach i piszą prace zwykle na zasadzie skopiuj wklej, a ci najlepsi nie mają czasu uczyć innych, bo są pochłonięci odkrywaniem nowych teorii, chyba że zaczynają odczuwać, że już się wypalili i nic nowego nie odkryją, wtedy znajdują czas na przekazywanie wiedzy innym. Mam pewną znajomą, która ma na tyle kasy, że część z niej wydaje nieustannie na jakieś tam "niuejdżowe" kursy, szkolenia, trwa to już kilkanaście lat i tak naprawdę mam wrażenie, że ciągle ktoś ją nabija w butelkę, ezoteryka itp stają się dzisiaj dochodowymi dziedzinami, a tam gdzie pojawia się duża kasa, pojawia się masa naciągaczy, jeszcze trochę i ktoś wpadnie na pomysł weekendowych kursów oświecenia. Ale może to tylko moje podejście do nauczania, zawsze wolałem naukę w samotności no i strasznie nie lubiłem, gdy to ktoś narzucał mi, czego mam się uczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Auegamma Napisano 22 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 Witam, sama edukacja w szkole średniej polega na wyuczeniu się regułek i użyciu ich w jakimś ograniczonym zakresie w przypadku ograniczonego problemu, na studiach zakres regułek się zwiększa lecz same zadania, mimo że wymagają większej ilości regułek, nadal są ograniczone. W życiu natomiast nie ma zestawu regułek a problemy z którymi się spotykamy są ograniczone do kreatywności osób które borykają się z danym problemem, zwiększ kreatywność, zwiększysz zakres możliwych rozwiązań ale i zwiększa się też obciążenie umysłu co do tych zagadnień... Dlatego ludzie często zamiast tworzyć własne szlaki, borykając się z problemem na własną rękę i często poświęcając godziny nad rozwiązaniem które może nie przynieść żadnych rezultatów, wolą prostą opcję z zakresu "daj mi rozwiązanie", ezoteryka nie należy do działu nauki, lecz filozofii, gdzie zadania i problemy mogą nie mieć rozwiązań, a te rozwiązania które "są powszechnie stosowane" mogą być jedynie naciąganymi wersjami z zakresu "uzasadnię że to działa za wszelką cenę". Weźmy pod uwagę astrologię, mamy tam pewnie z setkę różnego rodzaju systemów które jedyne co przewidują to to co każdego z nas musi spotkać, problemy finansowe jak się nie pracuje, problemy zdrowotne jak się nie dba o zdrowie, problemy rodzinne jak się olewa ludzi, nieuniknioną śmierć w przyszłości i jakiegoś rodzaju zmiany, nawet jeżeli jedyną zmianą jest dzień w kalendarzu... takie coś jest tak użyteczne jak to że szansa prawdopodobieństwa że wypadnie 6 oczek na 6-cio ściennej kostce jest 1/6... Co z tym zrobić? A, no teraz zaczyna się filozofowanie W tym temacie nie można przeczytać książki czy pójść na kurs i ogarnąć temat, bo to niszczy cały sens filozofii ezoteryki, gdzie trzeba zrobić by to była MOJA filozofia ezoteryki / praktyki ezoteryki a nie CZYJAŚ filozofia ezoteryki / praktyki ezoteryki, dochodząc do tych wniosków przez PRZEMYŚLENIA, OBSERWACJE oraz WERYFIKACJE a nie za sprawą "autorytetu" autora książki czy "show" prowadzącego kurs. Jedyne co pozostaje to wybierać takie książki czy kursy które nie dają wszystkich informacji jak na złotej tacy, a jedynie wyznaczają kierunek w którym można podążyć w celu rozwoju własnej filozofii ezoteryki / ezoterycznych praktyk, przykładem może być prowadzenie pamiętnika, gdzie zapisuje się swoje obserwacje i się sprawdza co wywołuje większą poprawę w samopoczuciu czy efektywności pracy, poranne wypicie kawy, krótki jogging wieczorem czy krótka 15 minutowa medytacja. Prowadzenie takiego dziennika jest jedną z podstawowych rzeczy które każdy szanujący się ezoteryk poleca, nie po to by zająć czymś czas adepta sztuk magicznych ale jako narzędzie do weryfikacji jak wiele wewnętrznych zmian przyniosła samoobserwacja, obserwacja otoczenia czy picie porannej kawy po śniadaniu. Dalsze poczynania zależą już od danej osoby, czy zauważy subtelne możliwości rozwoju i zmiany w swojej osobowości w kontekście własnych praktyk, czy też nie zauważy żadnych zmian, zniechęci się i pójdzie na kurs motywacyjny Pozdrawiam, Auegamma P.S. Odważni mogą zapisywać w pamiętniku swoją wagę, ilość wypalonych papierosów, ilość wypitego alkoholu czy ilość bluzgów danego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość aksasyena Napisano 22 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 Ja powiedziałbym jeszcze inaczej - nie szkoła taka czy inna jest ważna, ale nauczyciele, którzy w niej uczą. Natomiast jeśli kogoś interesuje parapsychologia, to chyba lepiej zrobi idąc na psychologię, ewentualnie filozofię. Po pierwsze trzeba umieć odróżniać normalne od "para". Potem można się specjalizować w tym "para"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.