Realistyczna muzyka we śnie

[Gość Waldarius]

Miałem wczoraj zaraz przed przebudzeniem sen, gdzie oglądałem występ jakiegoś zespołu, może raczej były to próby, bo byłem sam na widowni, jednak co charakterystyczne słyszałem każdy szczegół muzyczny, był to jakby boysband śpiewający na głosy, a podkład muzyczny leciał z syntezatora, potrafiłem wyłapać każdy dźwięk z osobna, słyszałem szczegółowo każdego wykonawcę z osobna, przeplatanie się głosów, nie wiem czy na jawie potrafiłbym się tak mocno wczuć w to co słucham. Jak na sen, to było coś w tym wyjątkowego. Miał ktoś coś podobnego, że realność, szczegółowość, wyrazistość snu przewyższa nawet to, co dzieje się na jawie?

[Dirty]

Mialam niedawno sen ktorego juz nie pamietam ale pamietam ptzepiekna muzyke ktora slyszalam glosno i wyraznie. Bylo to cos w stylu dawnej slowianskiej muzyki. Slucham czasem folk metslu ale czegos takiego nigdy nie slyszalam. Cos jakby kilka kobiet o bardzo dzeiecznych glosach spiewajacych razem i na przemian. Cos wspanialego.

[Gość Waldarius]

Ciekawe w tym wszystkim jest też to, że utwór we śnie słyszałem po raz pierwszy, mógłby się nadawać na dobry przebój, gdybym był kompozytorem, mógłbym wykorzystać motyw do stworzenia czegoś ciekawego, jednak problem ze snami jest taki, że po przebudzeniu szybko traci się szczegóły. Ciekaw jestem, skąd to się w ogóle bierze, czy umysł jest zdolny do stworzenia czegoś takiego, czy ta muzyka była już kiedyś słyszana i jest jedynie odtwarzana, czy może przenosimy się we śnie w jakieś miejsce w naszym bądź innym wymiarze i jakby na żywo słuchamy tej muzyki?