Guest befimaka Posted August 12, 2015 Share Posted August 12, 2015 W książce Iwony Porożyńskiej "Twoja przyszłość czytana z kart Lenormand" bardzo dobrze są opisane podstawy poruszania się po "Dużej tablicy". Jeżeli ktoś nie jest jeszcze biegły w czytaniu kart Lenormand, to interpretując Tablicę wg opisu pani Porożyńskiej na pewno się nie pogubi i nie zniechęci. Rozkładamy całą talię (36 kart) w następujący sposób: 1____2____3____4____5____6____7____8 9___10___11___12___13___14___15___16 17__18___19___20___21___22___23___24 25__26___27___28___29___30___31___32 _________33___34___35___36__________ Najpierw patrzymy, gdzie leży sygnifikator, czyli Pani (29) lub Pan (28). Następnie patrzymy na kartę Lisa (14). Jeżeli osoba, dla której rozpatrujemy Tablicę, ma Lisa po skosie w tyle głowy i jeśli skierowana jest na niego ciemna strona Chmur (6), albo "kłuje" go Kosa (10), to należy przerwać odczyt, gdyż nie jest to najlepszy moment na wróżbę. Po zlokalizowaniu Pani/Pana patrzymy na karty, które są obok sygnifikatora. Odczyt kart zależy od pytania, jakie zadajemy przy rozkładzie. Karty czytamy od lewej do prawej oraz patrząc z góry na dół. Patrzymy też na karty 12, 13, 20 i 21 (te pogrubione na schemacie), gdyż one mówią, co aktualnie leży nam na sercu; co jest nieuniknione; zaplanowane. O tym, co w danej chwili jest najważniejsze, mówią też karty narożne i trzeba na nie zwrócić uwagę. Oto pierwsze spojrzenie na Tablicę: * karty nad kartą osobową pokazują to, co trzeba przemyśleć; albo to, czego należy się spodziewać w najbliższym czasie * karty leżące diagonalnie (po skosie) od tylnej części głowy symbolizują to, co aktualnie nie daje nam spokoju; nad czym warto się zastanowić w najbliższej przyszłości; wszystko, o czym myślimy * karty diagonalne od czoła problemy, o których ciągle myślimy * karty leżące na dole, pod kartą osobową to, czego nie przyjmujemy do świadomości; po czym depczemy; czego nie szanujemy; jest to również to, nad czym mamy kontrolę, co zostało zaakceptowane * karty przed sygnifikatorem (po lewej stronie) o czym myślimy; wskazują też na predyspozycje zdrowotne (aktualne lub przyszłościowe); połączenie kilku kart powie o tym, jaka będzie najbliższa przyszłość * karty za sygnifikatorem (po prawej stronie) pokazują, co mamy już za sobą; od czego się odwróciliśmy; mówią o przeszłości * karty diagonalne na dole (prawy i lewy skos) mówią, o czym wiemy; nad czym mamy kontrolę; pokazują też, co może stać się w przyszłości To był taki pierwszy sposób spojrzenia na Dużą tablicę, a teraz przedstawię najważniejsze punkty przy interpretacji Tablicy: * sygnifikator Pani/Pan o tej osobie już można wiele powiedzieć z samego powyższego odczytu; wiadomo, o czym myśli, co było, co będzie itd. * partner, czyli znowu Pan/Pani patrzymy, jakie karty otaczają tę kartę; jeżeli karty Pani i Pana nie leżą zbyt daleko od siebie, można zinterpretować karty leżące między nimi; karty te pokażą, jakie układy panują w danym związku; czy coś ich dzieli; albo co łączy * związek (małżeństwo, partnerstwo) o tym powie otoczenie karty Pierścionka (25); zwracamy uwagę na tę kartę zwłaszcza wtedy, gdy karty Pani i Pana leżą daleko od siebie; bardzo ważna jest karta leżąca zaraz za Pierścionkiem, czyli po jego prawej stronie; patrzymy również na otoczenie karty Serca (24) * rodzice matkę symbolizuje karta Żmii (7), a ojca Niedźwiedź (15); jeśli w pobliżu stoi karta Wieży (19), to karty, które są pomiędzy Żmiją a Wieżą dotyczą matki; jeżeli taka sytuacja jest z kartą Niedźwiedzia, to te karty mówią o ojcu * dzieci o dzieciach mówi otoczenie karty Dziecka (13) * praca karty obok Kotwicy (35) mówią o pracy, studiach, szkole * przyjaciele przyjaciele są pokazani przez Psa (18), Kwiaty (9) lub Żmiję (7); Pies to dobry przyjaciel, Kwiaty serdeczna koleżanka, a Żmija to mądra i inteligentna przyjaciółka lub dorosła córka * pieniądze o nich powie otoczenie karty Ryb (34) * zdrowie mówi o tym karta Drzewa (5) lub Domu (4) * dom, mieszkanie karta Domu (4) * myśli i życzenia o tym mówią karty otaczające Jeźdźca (1) * podróż podróże są pokazane w kartach otaczających Statek (3) Kiedy już uzyskaliśmy odpowiedzi na interesujące nas pytania, zbieramy ze stołu co piątą kartę. Mamy w ten sposób w ręku 7 kart, które tasujemy, a następnie wyciągamy po jednej i wkładamy na puste miejsca w rozkładzie. Te siedem kart zmienia cały układ i pokazuje, w jaki sposób może się zmienić dana sytuacja i jaki to będzie miało wpływ na całokształt sprawy. Mam nadzieję, że ten opis pomoże początkującym i "Duża tablica" nie będzie już tak bardzo trudna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrator Ismer Posted August 12, 2015 Administrator Share Posted August 12, 2015 Lenormandów nie stosuję, ale fajnie, że wrzuciłaś tu ten rozkład, jest on uniwersalny i da się zastosować do innych talii. P. Porożyńskiej nie darzę zbyt wielką estymą, gdyż rozczarowałam się jej książką o snach, ale warto wiedzieć co w trawie piszczy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest befimaka Posted August 13, 2015 Share Posted August 13, 2015 Myślę, że ten rozkład może się sprawdzić w Cygańskich na pytanie o jakiś problem. Kusi mnie też, żeby sprawdzić go w Tarocie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrator Ismer Posted August 13, 2015 Administrator Share Posted August 13, 2015 W zasadzie każdy rozkład da się podpiąć do każdej talii - to nie ma znaczenia, które karty odpowiadają. Nawet pasjansa można układać tarotem, choć trzeba pogłówkować jak użyć do pasjansa AW, z małymi kłopotu nie ma . Co prawda ja tarota używam rzadko i nigdy na codzienne błahe sprawy, innych karty traktuję tak samo - gdyż uważam, że karty to wyrocznia, a tą trzeba traktować poważnie, według zasady 'jak ty komu tak on tobie"... jeśli karty traktuję lekko, jeśli pytam jaką szafę wybrać lub na jaki kolor pomalować werandę, to uważam, że to kpiny z kart i one odpowiadają tak samo jak je się traktuje - niepoważnie. Oczywiście "wyrocznia" nie oznacza, że mam padać na kolana ale posłuchać co radzi - warto. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest befimaka Posted August 13, 2015 Share Posted August 13, 2015 W życiu nie przyszłoby mi do głowy, żeby używać tarota do pasjansa. Aż się zdziwiłam przy tych słowach. Co do stawiania na błahe sprawy, to też mam podobne zdanie. Dlatego tak ciężko mi idzie "wymyślanie" pytań do kart, bo wszystko wydaje mi się za mało istotne, żeby na to stawiać karty. Widocznie mam za mało ekscytujące życie. Jednak takie podejście stwarza ten problem, że nie mogę pogłębiać znajomości kart na swoich rozkładach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrator Ismer Posted August 13, 2015 Administrator Share Posted August 13, 2015 Oj tam, nie utrudniaj ;p Ćwiczenia można przeprowadzać na każdych kartach, pytając także "o byle co", z tym, że ja do takich manewrów używałam drugiej talii, ta do wróżenia była tylko do wróżenia. Albo powtarzać, do wypęku, do upadłego znaczenia kart pojedyńczo i w układach - grając nimi z komputerem, co prawda nie mam na kompie kompletu tarota (tzn. mam ale w programie astro, to się nie liczy) lecz klasyki jak najbardziej - to naprawdę fajne ćwiczonko. Co do pasjansa - mówię, że można, nie mówię, żeby tak robić. Zobacz zresztą co z tarotem dzisiaj się wyprawia, już nieraz mówiłam, że spospolicono go strasznie. Arkana wielkie - to co było "święte" - ważne - dziś służy błahostkom, zabawie. Więc i na tej zasadzie można używać tarota do stawiania pasjansa, który nb. też jest prostym systemem wróżebnym. Jeśli wyjdzie to odpowiada na tak a jeśli nie wyjdzie to na nie. No i pasjanse bywają bardzo zawiłe. Moja ciocia-babcia namiętnie pasjanse układała, mnie to nie kręci, choć czasami lubię je układać, ale zazwyczaj na kompie, ku rozrywce, to taka moja przerwa w pracy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest befimaka Posted August 13, 2015 Share Posted August 13, 2015 Przyznam Ci się, że gdy zadaję czasem mało istotne pytanie do moich kart, to zawsze im mówię, że takie pytanie wcale nie świadczy o moim braku szacunku. Jest to jedynie mój sposób na naukę. Jeśli chodzi o pasjanse, to kiedyś miałam fazę na stawianie. To był wręcz nałóg. I im bardziej skomplikowany, tym lepszy. Pasjanse są dobre na wprowadzenie ładu i porządku w głowie, gdy masz natłok myśli i problemów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.