Pustelnik Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 (edytowane) Nie dawno miałem dziwny sen, z którego zapamiętałem końcówkę, byłem tam w szpitalu koło łóżka jakiejś bliskiej mi osoby, jednak nie wiem kto to był, nie wiem nawet czy w ogóle widziałem ją/jego i w tedy przyszedł jakiś mężczyzna od którego promieniowało jakieś zło, nie pokój... i inne negatywne uczucia, następnie podszedł pod okno i zobaczyłem że ma czerwone oczy i zaczął coś mówić po czym zbliżać się do łóżka w tedy stanąłem naprzeciw jego i zacząłem broń tej osoby na łóżku, jednak po krótkiej konfrontacji wzrokowej a było to naprawdę nie przyjemne uczucie obudziłem się... Proszę o interpretacje tego snu bo myślę że będzie miał on związek z nie dalekimi wydarzeniami, Pozdrawiam Ps. Co do treści demona, to można dodać że ostatnio odsunąłem się, raczej nie specjalnie tylko podświadomie, od Boga, ale teraz myślę że wszystko zmierza w dobrą stronę Edytowane 6 Maja 2009 przez Pustelnik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armather Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Treść demona nie oznacza Boga. Oznacza zło. Komuś z Twoich bliskich ma wydarzyć się nieszczęście a będzie on na tyle słaby czy to psychicznie czy to fizycznie bądź finansowo ,że nie poradzi sobie z tym jeżeli nie wkroczysz do akcji choć i dla Ciebie pokonać to zło będzie problem . pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi