sandra11115 Napisano 14 Września 2015 Udostępnij Napisano 14 Września 2015 czy moze mi ktoś pomoc nigdzie nie moge znalezc informacji ile trwa tranzyt Saturna przez 1 dom? Chce policzyc kiedy bedzie tranzytować mój 2 dom z bloga wiem ze teraz konczy trazytowac 9 dom:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erza Napisano 14 Września 2015 Udostępnij Napisano 14 Września 2015 Średnio przejście Saturna przez jeden dom trwa 2,5 roku. W niektórych może być dłużej lub krócej w zależności czy wchodzi w ruch wsteczny (tzw. retrogradacja). Najważniejszymi momentami cyklu Saturna są: przejście przez osie horoskopu (czyli ASC, DSC, MC i IC) oraz powrót na pozycję urodzeniową ok. co 29 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ismer Napisano 14 Września 2015 Administrator Udostępnij Napisano 14 Września 2015 Tranzyt Saturna przez dom nie trwa 2.5 roku - to jest orientacyjny czas trwania przejścia tej planety przez znak. A to ile czasu zajmie Saturnowi przejście przez dany dom zależy tylko i wyłącznie od wielkości tego domu. Jeśli dom obejmuje np. 2 znaki to będzie on szedł przez niego 5 lat, jeśli jeden to ok. 2.5 roku itd. Saturn teraz będzie wchodził do Strzelca więc: w 2018 r. będzie w Koziorożcu, przełom 2020/21 będzie w Wodniku itd. - policz (niestety w tym wypadku na oko) ile mu zajmie przemieszczenie się do znaku Twojego 1 czy 2 domu albo podaj dane, to Ci wrzucę, kiedy dokładnie będzie w tych domach przebywał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erza Napisano 16 Września 2015 Udostępnij Napisano 16 Września 2015 Ismer-racja! Dzięki za sprostowanie. Przecież domy mogą mieć różną wielkość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sandra11115 Napisano 16 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 16 Września 2015 Tranzyt Saturna przez dom nie trwa 2.5 roku - to jest orientacyjny czas trwania przejścia tej planety przez znak. A to ile czasu zajmie Saturnowi przejście przez dany dom zależy tylko i wyłącznie od wielkości tego domu. Jeśli dom obejmuje np. 2 znaki to będzie on szedł przez niego 5 lat, jeśli jeden to ok. 2.5 roku itd. Saturn teraz będzie wchodził do Strzelca więc: w 2018 r. będzie w Koziorożcu, przełom 2020/21 będzie w Wodniku itd. - policz (niestety w tym wypadku na oko) ile mu zajmie przemieszczenie się do znaku Twojego 1 czy 2 domu albo podaj dane, to Ci wrzucę, kiedy dokładnie będzie w tych domach przebywał. urodzilam sie 8 kwietnia 1992 rok ryki godzina 5.10 ranno.Interesuje mnie wlasnie saturn w 11 lub 2 domu.Zaczelam ostatnio obliczac kiedy moge wyjsc za maz znalazlam informacje na youtubie ze slub bierzemy gdy wladca 2,7,11 domu tranzytuje 2,7 lub 11 dom u mnie jest to odpowiednio Wenus,Merkury,Saturn porosza sie najwoniej wiec na niego najbardziej zwracam uwage:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ismer Napisano 16 Września 2015 Administrator Udostępnij Napisano 16 Września 2015 (edytowane) Sandro powiedz jeszcze jakiego systemu domów używasz, to ważne, bo każdy system inaczej się liczy i co za tym idzie domy mają wierzchołki w różnych stopniach. Ale sam tranzyt nie wystarczy do wyjścia za mąż Przecież domy mogą mieć różną wielkość. Erza, właściwie to ja się zagalopowałam, powinnam wspomnieć, że jest system, gdzie wszystkie domy mają jedną wielkość: to równe Co prawda mało kto to stosuje, ja też nie, choć czasem sprawdzam gdzie byłoby MC i co to by znaczyło w rzucie na inny system i wnioski bywają zaskakujące... PS - Sandro, spojrzałam wstępnie, wg. domów Placidusa i już tu widzę, że albo się pomyliłaś w obliczeniach albo zastosowałaś inny system domów, bo Saturn teraz nie kończy a dopiero zacznie na początku grudnia tranzytować Twój 9 dom. Edytowane 16 Września 2015 przez Ismer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sandra11115 Napisano 16 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 16 Września 2015 Sandro powiedz jeszcze jakiego systemu domów używasz, to ważne, bo każdy system inaczej się liczy i co za tym idzie domy mają wierzchołki w różnych stopniach. Ale sam tranzyt nie wystarczy do wyjścia za mąż Erza, właściwie to ja się zagalopowałam, powinnam wspomnieć, że jest system, gdzie wszystkie domy mają jedną wielkość: to równe Co prawda mało kto to stosuje, ja też nie, choć czasem sprawdzam gdzie byłoby MC i co to by znaczyło w rzucie na inny system i wnioski bywają zaskakujące... PS - Sandro, spojrzałam wstępnie, wg. domów Placidusa i już tu widzę, że albo się pomyliłaś w obliczeniach albo zastosowałaś inny system domów, bo Saturn teraz nie kończy a dopiero zacznie na początku grudnia tranzytować Twój 9 dom. Dziekuje za odpowiedz:) apropo zamaz pojscia jakie aspekty nalezy sprawdzic? u mnie wladca 7 domu jest Merkury ale w ruchu wstecznym ale jest w koniukcji z Wenus w 1 domu. Wszedzie jest informacja ze jesli Merkury jest w 7 domu lub wladca tego domu to slub jest 18-22lata o ile moze sie opoznic jesli jest w ruchu wtecznym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bethany Napisano 16 Września 2015 Udostępnij Napisano 16 Września 2015 (edytowane) A można wiedzieć, gdzie wyczytałaś takie "mądrości"? Astrologia jest bardziej skomplikowaną dziedziną i składa się na dany aspekt wiele czynników. Jak chodzi o temat ślubu, to tak się składa, że w przyszłym roku wychodzę za mąż, i Saturn nie będzie szedł przez żaden wymieniony dom przez Ciebie. Saturn jest władcą mojego Descendentu dodam. Także te regułki są o pupę rozbić, że tak się wyrażę. A żeby ustalić mniej więcej, kiedy będzie ślub, to trzeba spojrzeć w horoskop natalny, solariusze i dodatkowo tranzyty plus progresje. To jest temat rzeka. Powiem tylko, że u mnie Jowisz sobie idzie przez IV dom, zarówno ta planeta, jak i dom mają niekiedy znaczenie, jak chodzi o takie ważne wydarzenie, jak własny ślub. Edytowane 16 Września 2015 przez Bethany dopisek ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sandra11115 Napisano 16 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 16 Września 2015 A można wiedzieć, gdzie wyczytałaś takie "mądrości"? Astrologia jest bardziej skomplikowaną dziedziną i składa się na dany aspekt wiele czynników. Jak chodzi o temat ślubu, to tak się składa, że w przyszłym roku wychodzę za mąż, i Saturn nie będzie szedł przez żaden wymieniony dom przez Ciebie. Saturn jest władcą mojego Descendentu dodam. Także te regułki są o pupę rozbić, że tak się wyrażę. A żeby ustalić mniej więcej, kiedy będzie ślub, to trzeba spojrzeć w horoskop natalny, solariusze i dodatkowo tranzyty plus progresje. To jest temat rzeka. Powiem tylko, że u mnie Jowisz sobie idzie przez IV dom, zarówno ta planeta, jak i dom mają niekiedy znaczenie, jak chodzi o takie ważne wydarzenie, jak własny ślub. ze stron zagranicznych astrologow na polski nie ma nic komletnie zaczelam angielskie strony szperac informace mam z tego kanalu:https://www.youtube.com/user/KRSchannel/videos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erza Napisano 16 Września 2015 Udostępnij Napisano 16 Września 2015 Erza, właściwie to ja się zagalopowałam, powinnam wspomnieć, że jest system, gdzie wszystkie domy mają jedną wielkość: to równe Co prawda mało kto to stosuje, ja też nie, choć czasem sprawdzam gdzie byłoby MC i co to by znaczyło w rzucie na inny system i wnioski bywają zaskakujące... No tak i jest to jeden z najstarszych systemów domów. Też o nim zapomniałam. Najbliższe są mi: Krusińskiego i Placidusa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ismer Napisano 16 Września 2015 Administrator Udostępnij Napisano 16 Września 2015 Magnolia, nie zniechęcaj Jak się Sandra zainteresuje bliżej - no to może temat ją zaciekawi - to zacznie szperać dalej. Sandro, w sieci nie znajdziesz poważnych informacji, bo niestety net ma to do siebie, że każdy może tam wrzucać wszystko, co mu się podoba, ezoteryka nie jest wyjątkiem. Ale są w miarę dobre lektury - polskie - i jeśli naprawdę zechcesz dowiedzieć się co w trawie piszczy to problemu nie będzie, na pewno szybko znajdziesz to co Ci potrzebne. Ale prawda jest taka, że bez opanowania podstaw nie pojedziesz dalej - nie ma takiej możliwości, dokładnie tak jak ze wszystkimi innymi dziedzinami życia. A teraz masz co chciałaś, poniżej są wyliczone szczyty Twoich domów natalnych, wrzuciłam 4 najpopularniejsze systemy. Liczył program "astrolog". domy wg. Placidusa 1. Ryby 20.37 2. Byk 12.11 3. Bliźnięta 07.52 4. Bliźnięta 26.24 5. Rak 14.15 6. Lew 07.00 7. Panna 20.37 8. Skorpion 12.11 9. Strzelec 07.52 10. Strzelec 26.24 11. Koziorożec 14.15 12 Wodnik 07.00 domy wg. Porfiriusza 1. Ryby 20.37 2. Baran 22.33 3. Byk 24.29 4. Bliźnięta 26.24 5. Rak 24.29 6. Lew 22.33 7. Panna 20.37 8. Waga 22.33 9. Skorpion 24.29 10. Strzelec 26.24 11. Koziorożec 24.29 12 Wodnik 22.33 domy wg. Kocha 1. Ryby 20.37 2. Byk 04.05 3. Bliźnięta 05.13 4. Bliźnięta 26.24 5. Rak 15.12 6. Lew 11.52 7. Panna 20.37 8. Skorpion 04.05 9. Strzelec 05.13 10. Strzelec 26.24 11. Koziorożec 15.12 12. Wodnik 11.52 domy wg. Regiomontanusa 1. Ryby 20.37 2. Byk 18.30 3. Bliźnięta 13.33 4. Bliźnięta 26.24 5. Rak 09.37 6.Lew 00.20 7. Panna 20.37 8. Skorpion 18.30 9.Strzelec 12.33 10. Strzelec 26.24 11. Koziorożec 09.37 12. Wodnik 00.20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bethany Napisano 16 Września 2015 Udostępnij Napisano 16 Września 2015 Najpopularniejszy jest Placidus. Dom VII masz Sandra w Pannie, to teraz się patrzy na Ceres, bo to jest władca właśnie znaku Panny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ismer Napisano 16 Września 2015 Administrator Udostępnij Napisano 16 Września 2015 O nie, tak łatwo to nie ma. Ceres została okrzyknięta jako władca Panny, ale to nie znaczy, iż faktycznie tak jest. To samo dotyczy pozostałych "starych władców". Dawne reguły nie przestały działać tylko dlatego, że komuś spodobało się je wyrugować. Merkury był, jest i będzie władcą tego znaku i na niego trzeba patrzeć przy rozpatrywaniu domów, w którym Panna i Bliźnięta urzędują. Można tego nie robić - oczywiście - tylko tyle, że będzie się popełniało kardynalne błędy w interpretacji, szczegółowej zwłaszcza i wydarzeniowej. Z kolei trzeba przyznać, że pewne reguły "się przedawniły", tzn. moim zdaniem nie przedawniły się z racji nieprzydatności, co niezrozumienia tego, czym kierowali się starożytni w rozpatrywaniu ówczesnych horoskopów i jak dzisiaj można je wykorzystać. Niektórych "się nie da" jednak nigdzie wcisnąć, bo i też inaczej liczy się na przykład domy niż to było za ich czasów. MC na przykład nie wyznaczało niegdyś domu 10 tylko było osobnym punktem, podobnie jak i Asc. Ale to i tak nie jest istotne w sprawie Sandry, gdyż jeśli ona chce wnioskować o swoim małżeństwie tylko na podstawie tranzytów o których wspomina, to i cała reszta jest zbędna; małżeństwa w zasadzie nie da się "zrobić" (przewidzieć) samymi tranzytami, aczkolwiek to są one tym, co rusza progresje. Choć co prawda prędzej zadziała tranzyt bez progresji niż progresja bez tranzytu. Warto też na początek zajrzeć w horoskop natalny, czy przypadkiem nie jest komuś pisane pozostać w stanie wolnym, bez wiązania się węzłem małżeńskim, czyli umową prawną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sandra11115 Napisano 16 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 16 Września 2015 O nie, tak łatwo to nie ma. Ceres została okrzyknięta jako władca Panny, ale to nie znaczy, iż faktycznie tak jest. To samo dotyczy pozostałych "starych władców". Dawne reguły nie przestały działać tylko dlatego, że komuś spodobało się je wyrugować. Merkury był, jest i będzie władcą tego znaku i na niego trzeba patrzeć przy rozpatrywaniu domów, w którym Panna i Bliźnięta urzędują. Można tego nie robić - oczywiście - tylko tyle, że będzie się popełniało kardynalne błędy w interpretacji, szczegółowej zwłaszcza i wydarzeniowej.Z kolei trzeba przyznać, że pewne reguły "się przedawniły", tzn. moim zdaniem nie przedawniły się z racji nieprzydatności, co niezrozumienia tego, czym kierowali się starożytni w rozpatrywaniu ówczesnych horoskopów i jak dzisiaj można je wykorzystać. Niektórych "się nie da" jednak nigdzie wcisnąć, bo i też inaczej liczy się na przykład domy niż to było za ich czasów. MC na przykład nie wyznaczało niegdyś domu 10 tylko było osobnym punktem, podobnie jak i Asc. Ale to i tak nie jest istotne w sprawie Sandry, gdyż jeśli ona chce wnioskować o swoim małżeństwie tylko na podstawie tranzytów o których wspomina, to i cała reszta jest zbędna; małżeństwa w zasadzie nie da się "zrobić" (przewidzieć) samymi tranzytami, aczkolwiek to są one tym, co rusza progresje. Choć co prawda prędzej zadziała tranzyt bez progresji niż progresja bez tranzytu. Warto też na początek zajrzeć w horoskop natalny, czy przypadkiem nie jest komuś pisane pozostać w stanie wolnym, bez wiązania się węzłem małżeńskim, czyli umową prawną. z moich informacji wynika ze napewno jest mi pisane jedno malzentwo bo wladca 7 domu jest w koniukcji do wladcy 2 domu jak wiadomo to dom pieniedzy ale i rodziny:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erza Napisano 16 Września 2015 Udostępnij Napisano 16 Września 2015 Sandra, dom III i IV to rodzina. Dom II odpowiada za finanse i posiadany majątek, ew. dziedziczenie. z moich informacji wynika ze napewno jest mi pisane jedno malzentwo bo wladca 7 domu jest w koniukcji do wladcy 2 domu jak wiadomo to dom pieniedzy ale i rodziny:) Poza tym każdy horoskop natalny powinno się rozpatrywać indywidualnie, więc tutaj taka zasada może w ogóle się nie zrealizować, ponieważ każde wydarzenie ma niejako swój sygnifikator i u każdego będzie to inna planeta. Ponadto warto spojrzeć w jakim znaku znajduje się dana planeta. To, że odbiera pozytywne aspekty, to jeszcze nie wszystko, ponieważ może "czuć się" źle, czyli być na tzw. wygnaniu lub w upadku i wtedy pozytywne wpływy z aspektów mogą zostać przyhamowane. To samo dotyczy planet zamkniętych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sandra11115 Napisano 16 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 16 Września 2015 Sandra, dom III i IV to rodzina. Dom II odpowiada za finanse i posiadany majątek, ew. dziedziczenie. Poza tym każdy horoskop natalny powinno się rozpatrywać indywidualnie, więc tutaj taka zasada może w ogóle się nie zrealizować, ponieważ każde wydarzenie ma niejako swój sygnifikator i u każdego będzie to inna planeta. Ponadto warto spojrzeć w jakim znaku znajduje się dana planeta. To, że odbiera pozytywne aspekty, to jeszcze nie wszystko, ponieważ może "czuć się" źle, czyli być na tzw. wygnaniu lub w upadku i wtedy pozytywne wpływy z aspektów mogą zostać przyhamowane. To samo dotyczy planet zamkniętych. nie zgadzam się 2 dom TEZ zwiazany jest z rodzina razem z 4 i 3 to tak jakby prace rozpatrywac tylko poprzez 6 dom a to blad sprawdza sie tez 8,11,10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ismer Napisano 16 Września 2015 Administrator Udostępnij Napisano 16 Września 2015 nie zgadzam się 2 dom TEZ zwiazany jest z rodzina razem z 4 i 3 to tak jakby prace rozpatrywac tylko poprzez 6 dom a to blad sprawdza sie tez 8,11,10 Sandro, jeśli tak będziemy rozpatrywać horoskop, to wyjdzie na to, że wszystkie domy - bezpośrednio lub pośrednio - są powiązane z domem 2... W astrologii tak nie ma, każdy dom za coś odpowiada, ma swoją dziedzinę. Sądzę, że Twoje wiadomości są, hm... no, błędne, jeśli chodzi o tą kwestię. Prawda, że pracę rozpatruje się nie tylko przez 6 dom - zresztą to nie tyle jest "praca" ile bardziej jej warunki, dom 10 powie co nieco jak daleko można zajść na drodze zawodowej, inaczej mówiąc na ścieżce kariery, dom 2 to zasoby majątkowe zdobyte dzięki własnym staraniom - i tak, one wiążą się ze sobą ale o ile mają ze sobą coś wspólnego. Jeśli dom 2 ma coś wspólnego z d. 10 to może znaczyć, że czyjeś zdobycze majątkowe pochodzą na przykład z racji pełnienia funkcji publicznej; a jeśli 10 ma powiązania z 6 to może znaczyć pełnienie funkcji służebnej (w sensie pracy w instytucji pełniącej rolę służby publicznej, socjalnej jak służba zdrowia, czy MOPS, albo w branży usługowej itp.). Podobnie powiązane są d. 3, 4 i 10 oraz wszystkie inne. Ale temat główny omawia dom główny, czyli właściwy temu tematowi: jeśli chodzi o małżeństwo to mówi o tym dom 7, a nie 3, 2 czy 4. Oczywiście władca tego domu musi gdzieś przebywać, jeśli jest w którymś z ww. domu to ma on związek z czyimś małżeństwem, na zasadzie jak wyżej. Ale zdradź mi, bo może jestem po prostu niedoinformowana, dlaczego uważasz, że dom 2 jest domem rodziny? Bo ja zaledwie od 20 lat praktykuję astrologię, przedtem to były takie tam amatorskie zapędy, może czegoś nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Davisa Napisano 23 Września 2015 Udostępnij Napisano 23 Września 2015 Erza, właściwie to ja się zagalopowałam, powinnam wspomnieć, że jest system, gdzie wszystkie domy mają jedną wielkość: to równe Co prawda mało kto to stosuje, ja też nie, choć czasem sprawdzam gdzie byłoby MC i co to by znaczyło w rzucie na inny system i wnioski bywają zaskakujące... A ja uważam, że stosowanie równych domów jest zbyt proste, by mogło być prawdziwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bethany Napisano 24 Września 2015 Udostępnij Napisano 24 Września 2015 Dom II nie ma bezpośredniego związku z rodziną.Ten dom odnosi się do sfery materialnej i wartości, zarówno materialnych, jak i duchowych, czyli także nasze poczucie własnej wartości. Dom IV to nasze korzenie, dom rodzinny. Mówi o tym także, jak mieszkamy, mam na myśli tutaj wystrój wnętrz. Niektórzy astrolodzy uważają, że jest to także dom rodzica, który miał większy udział w naszym wychowaniu. Drugi rodzic jest w domu X . Dom III to nasze rodzeństwo, dalsza rodzina, sąsiedzi. Odnosi się przede wszystkim do komunikacji, także tutaj jest wykształcenie podstawowe i średnie. Krótkie podróże, środki komunikacji, sposoby komunikowania się np. listy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sandra11115 Napisano 24 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 24 Września 2015 Sandro powiedz jeszcze jakiego systemu domów używasz, to ważne, bo każdy system inaczej się liczy i co za tym idzie domy mają wierzchołki w różnych stopniach. Ale sam tranzyt nie wystarczy do wyjścia za mąż Erza, właściwie to ja się zagalopowałam, powinnam wspomnieć, że jest system, gdzie wszystkie domy mają jedną wielkość: to równe Co prawda mało kto to stosuje, ja też nie, choć czasem sprawdzam gdzie byłoby MC i co to by znaczyło w rzucie na inny system i wnioski bywają zaskakujące... PS - Sandro, spojrzałam wstępnie, wg. domów Placidusa i już tu widzę, że albo się pomyliłaś w obliczeniach albo zastosowałaś inny system domów, bo Saturn teraz nie kończy a dopiero zacznie na początku grudnia tranzytować Twój 9 dom. Patrzyłam moj horoskop ascendentalny(ryby) wedlug niego konczy tranzytowac 9 dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sandra11115 Napisano 24 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 24 Września 2015 Sandro, jeśli tak będziemy rozpatrywać horoskop, to wyjdzie na to, że wszystkie domy - bezpośrednio lub pośrednio - są powiązane z domem 2... W astrologii tak nie ma, każdy dom za coś odpowiada, ma swoją dziedzinę. Sądzę, że Twoje wiadomości są, hm... no, błędne, jeśli chodzi o tą kwestię. Prawda, że pracę rozpatruje się nie tylko przez 6 dom - zresztą to nie tyle jest "praca" ile bardziej jej warunki, dom 10 powie co nieco jak daleko można zajść na drodze zawodowej, inaczej mówiąc na ścieżce kariery, dom 2 to zasoby majątkowe zdobyte dzięki własnym staraniom - i tak, one wiążą się ze sobą ale o ile mają ze sobą coś wspólnego. Jeśli dom 2 ma coś wspólnego z d. 10 to może znaczyć, że czyjeś zdobycze majątkowe pochodzą na przykład z racji pełnienia funkcji publicznej; a jeśli 10 ma powiązania z 6 to może znaczyć pełnienie funkcji służebnej (w sensie pracy w instytucji pełniącej rolę służby publicznej, socjalnej jak służba zdrowia, czy MOPS, albo w branży usługowej itp.). Podobnie powiązane są d. 3, 4 i 10 oraz wszystkie inne. Ale temat główny omawia dom główny, czyli właściwy temu tematowi: jeśli chodzi o małżeństwo to mówi o tym dom 7, a nie 3, 2 czy 4. Oczywiście władca tego domu musi gdzieś przebywać, jeśli jest w którymś z ww. domu to ma on związek z czyimś małżeństwem, na zasadzie jak wyżej. Ale zdradź mi, bo może jestem po prostu niedoinformowana, dlaczego uważasz, że dom 2 jest domem rodziny? Bo ja zaledwie od 20 lat praktykuję astrologię, przedtem to były takie tam amatorskie zapędy, może czegoś nie wiem z kanału tego pana https://www.youtube.com/user/KRSchannel/videos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ismer Napisano 24 Września 2015 Administrator Udostępnij Napisano 24 Września 2015 Dzięki I to dużo wyjaśnia. Jeśli uznajemy, że wszystko to co ktokolwiek zechce wrzucić na YT, na bloga, czy nawet tutaj jest jedyną i niepodważalną prawdą, to daleko nie zajedziemy. Rzecz jasna, że od czegoś trzeba zacząć, ale: nie można opierać się na "jednej prawdzie", trzeba poznać inne punkty widzenia żeby poznać jak i czy to działa, astrologia zaś wymaga myślenia własnego i wyciągania wniosków opartych na własnym a nie cudzym doświadczeniu, po przerobieniu wielu horoskopów i porównania własnej ich interpretacji z rzeczywistymi wydarzeniami zaszłymi w życiu WH. Mówisz "nie zgadzam się" - O.K - ale powiedz dlaczego, na jakiej podstawie, czy to jest Twoje własne doświadczenie czy tylko prawdy tego pana, które uznałaś za swoje a który zresztą wiele czerpie z astrologii hinduskiej, a to jest inny system. A systemów się nie miesza bo wychodzi... no właśnie, na przykład dom 2 jako dom rodziny. Ja także nie zgadzałam się z paroma teoriami - czas i doświadczenie pokazały jednak, w czym się myliłam a co miało rację bytu. No i do dzisiaj mam jeszcze parę kontrowersyjnych teorii i jeśli pożyję jeszcze trochę, to sądzę że i do tego dojdę, czy mam rację w tym czy nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ismer Napisano 24 Września 2015 Administrator Udostępnij Napisano 24 Września 2015 A ja uważam, że stosowanie równych domów jest zbyt proste, by mogło być prawdziwe. A ja uważam, że i tak i nie Czasami najciemniej jest pod latarnią, a rzeczy zdawałoby się zbyt proste ukazują sedno sprawy. Dlatego właśnie np. sprawdzam, gdzie wypadłoby MC jako punkt. No i właściwie domy Porfiriusza są w pewnym sensie domami równymi, z tym, że równy podział jest tu ćwiartkowy. Ale ja go używam, dlatego że jest... najprostszy, no i dlatego, że u mnie jest najbardziej sprawdzalny, przy czym to "najbardziej" nie znaczy, że stuprocentowo i że nie korzystam z innych. Poza tym w mnogości koncepcji systemów domów żadna ale to naprawdę żadna nie ma "100 %" trafności. Zresztą podział domów chyba od początku ich powstania i zróżnicowania wyliczeń jest chyba najbardziej zapalnym punktem w astrodyskusjach. Wronski na przykład wychwalał pod niebiosy domy Kocha (a przynajmniej tak to przekazała A.A.Ch.) ale u mnie - klapa. Patrzyłam moj horoskop ascendentalny(ryby) wedlug niego konczy tranzytowac 9 dom. Sandro, a co to jest horoskop ascendentalny? Będę wdzięczna za wyjaśnienie, bo inaczej się nie porozumiemy. Ascendent jest punktem, który w każdym systemie domów - które dziś się stosuje - jest zawsze w tym samym miejscu. Natomiast wielkość domu, a co za tym idzie aktualny pobyt (tranzyt) jakiejś planety w określonym jego miejscu, zależy od zastosowania określonego systemu domów. Ponieważ Ty masz MC w 26.24 Strzelca, więc w żadnym systemie tranzytujący Saturn nie może być w końcówce 9 domu, tylko na jego początku lub ew. w jeszcze jeszcze jest w domu 8 (np. u Placidusa), choćby dlatego, że Saturn dopiero co wszedł do znaku Strzelca. Jeśli zaś stosujesz jakąś inną astrologię (na przykład hinduską, majów, indian, chińską czy Bóg wie jaką jeszcze) to w żadnym wypadku nie ma to odniesienia do tego, co jest tu na forum, inaczej mówiąc: do astrologii zwanej zachodnią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.