Gość Bethany Napisano 18 Października 2015 Udostępnij Napisano 18 Października 2015 W domu XII mam Chirona i Węzeł Księżycowy, około 30 % domu mam w Byku,( Wenus w Pannie, w IV domu)reszta w Bliźniętach ( Merkury w Raku, w II domu). Pobytów w więzieniu na tą chwilę brak . W szpitalach też nie bywałam, w pokojach bez klamek póki co też nie miałam przyjemności . Sekrety? Nie mam specjalnie, ale nawet jakbym miała, to raczej bym tu nie wyjawiła . Lubię ogólnie być sama, kiedyś medytowałam, dawało mi to dużo energii. Bardzo lubię puste kościoły, nie lubię tłumów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erza Napisano 18 Października 2015 Udostępnij Napisano 18 Października 2015 Najciekawszy dom w całym horoskopie. U mnie w całości w Wadze z Księżycem jako lokator. W dzieciństwie chorowałam często na zapalenie oskrzeli i płuc i oczywiście szpital zaliczony. Nawet pasuje, bo Waga to żywioł powietrza. Potem leczyłam astmę oskrzelową w sanatoriach. Lubię spędzać czas sama, malować, słuchać muzyki, czytać. Mam bujną wyobraźnię. W dzieciństwie widziałam dużo zjaw i duchów. Przez rok chodziłam też na terapię psychologiczną z powodu toksycznej relacji z matką (Księżyc!). Gdzieś czytałam, że Księżyc w tym domu "zamyka" właściciela horoskopu w miejscu urodzenia, że będzie tam mieszkał zawsze. Lubię swoje miasto, więc mogę tam siedzieć. Kiedyś często łapałam stany piżamowe, ale zaczęłam z tym walczyć, chodząc na terapię. Od tego też czasu mam dużo lepszy kontakt ze swoją podświadomością i intuicją. Z kobietami dogaduję się dużo gorzej niż z mężczyznami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bethany Napisano 18 Października 2015 Udostępnij Napisano 18 Października 2015 O widzisz, ja też gorzej z babami ! Czasem mam wrażenie, że płeć piękna ma na mnie uczulenie . W urzędach, to się wręcz modlę, żeby trafić na chłopa, bo wtedy wiem, że załatwię sprawę . Bliźnięta mi na nerwy działają, pewnie dlatego, że trochę mam XII domu w tym znaku, to szczegół, że mam Asc właśnie w tym znaku. Z hormonami i sprawami kobiecymi nie miałam do tej pory problemów. Przypomniałaś mi, że często w dzieciństwie chorowałam na gardło/krtań, często z utratą głosu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erza Napisano 18 Października 2015 Udostępnij Napisano 18 Października 2015 No ja na studiach z babami miałam problem, jak była możliwość, to przepisywałam się do grupy, gdzie zajęcia prowadził facet. Ja powietrzne znaki słabo toleruje. Szczególnie Wagi. Facetów Bliźniaków unikam, bo z nimi zawsze jakaś heca wychodzi. Z Wodnikiem byłam w związku - i ogólnie rzygi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bethany Napisano 18 Października 2015 Udostępnij Napisano 18 Października 2015 No mnie odrzuca od facetów Wag, gdzieś tu pisałam o tym, może dlatego że mam Saturna i Plutona w Wadze i są one w kwadracie do mojego Słońca i Merkurego. Facet Bliźnięta - nie ogarniam i nie nadążam przeważnie za osobnikami męskimi spod tego znaku ( bez urazy) . Kobiety jeszcze jakoś ujdą. Wodniki - w sumie nie znam żadnego faceta spod tego znaku, nie licząc wirtualnie pana Gwiazdologii . Kobiety są całkiem spoko. Ok, to żywioł powietrza mam z głowy . A żeby było w temacie, to gdzieś tam wyczytałam, że w poprzednim wcieleniu olewałam wszystkich i teraz mam się nauczyć być odpowiedzialna, ale od czasu do czasu pobyć sama, medytacje i te sprawy. Ten artykuł pamiętam był po angielsku i dotyczył Węzła Księżycowego w XII domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erza Napisano 18 Października 2015 Udostępnij Napisano 18 Października 2015 Dom XII może coś mówić o poprzednich wcieleniach/karmie z jaką przychodzimy na świat. Również Węzły i Chiron. Lilith także. A z planet to Saturn i Pluton, niektórzy patrzą też na Neptuna. Dużo ciekawych artykułów z dziedziny astrologii napisanych jest w języku angielskim i niemieckim. Astrolodzy amerykańscy np. duży nacisk kładą na planetoidy w natawnikach. Ja w poprzednim wcieleniu zostałam rozstrzelana, ponieważ zakochałam się niemieckim żołnierzu i pomogłam mu uciec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bethany Napisano 18 Października 2015 Udostępnij Napisano 18 Października 2015 Wow, a pamiętasz może, gdzie to przeczytałaś? No to ja chyba balowałam bardzo. Teraz mam Saturna i Plutona w V, więc imprezy to nie bardzo moja bajka, cóż zrobić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erza Napisano 18 Października 2015 Udostępnij Napisano 18 Października 2015 Jak jeszcze zajmowałam się Tarotem (miałam karty), to robiłam rozkład na poprzednie wcielenie i tak jakoś wychodziło. A potem miałam dokładny sen i pamiętam. Do tej pory mam dreszcze jak sobie przypomnę. Ja mam teraz w domu XI na Słońcu i Merku Jowisza, Marsa i Wenus i ciągle jakieś imprezy sobotnie a w V Neptun więc i % są i zabawa do białego rana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.