Fekalia, banknoty, szef.

[gloria]

Zwracam się do Was z uprzejmą prośbą o interpretację tego snu, gdyż mam wrażenie (intuicję może), że ten ma dla mnie jakieś szczególne znaczenie.

 

Śniło mi się, że muszla klozetowa stała nie w ubikacji lecz na środku korytarza biurowego, obok ksera. Każdy tam się załatwiał jak gdyby nigdy nic.

Wypróżniłam się i ja, widziałam kał w sedesie ale nie pamiętam czy spuszczałam wodę.

 

Przyszedł szef i tu była dziwna sytuacja: za kserem ściana była jakby otwarta, a za nią było widać odpływające fekalia (płynne). Ktoś spuścił wodę i nagle zobaczyłam, ze pływają tam banknoty- rzuciły mi się w oczy najpierw 20 zł, potem 50 i 100. Kilka banknotów odpłynęło wraz z fekaliami.

 

Zrobiłam wielkie oczy, byłam w lekkim szoku i pytam szefa, czy to były prawdziwe, że chyba sztuczne szef wyrzucił, bo po co prawdziwe wyrzucać? Ale nie dostałam odpowiedzi, tylko zobaczyłam jego tajemniczy uśmiech. Chociaż nie widziałam we śnie żeby szef te pieniądze spuszczał w sedesie. To raczej wyglądało jakby przyszedł jedynie popatrzeć jak odpływają.

 

Z góry bardzo dziękuję za pomoc.

[Slawomir]

Witam!

Pieniądze i kał w śnie ma bardzo podobne znaczenie i w obu przypadkach symbolizują materię. Kał w snach przeważnie oznacza właśnie pieniądze ale gdy popatrzymy na pozostałe symbole takie jak sedes w miejscu "publicznym" ksero - czyli kopiowanie czegoś to moim zdaniem w firmie w której pracujesz pieniądze uciekają przez kopiowanie czegoś i wynoszenie tego z firmy.

Pozdrawiam:

Sławomir

[gloria]

Dziękuję.

Hmm, myślałam... a może miałam nadzieję, że to będzie bardziej dotyczyło mnie osobiście. Może liczyłam na jakąś wskazówkę... .

Chyba jej podświadomie potrzebuję.

Pozdrawiam

Edytowane 30 Października 2015 przez gloria
dopisek

[Tamaya]

Sedes może obrazować miejsce oczyszczenia, wyrzucenia z siebie czegoś negatywnego, niewygodnego. Tu dzieje się to w firmie. Podobnie jak przedmówca też skojarzyłam tutaj jakieś możliwe przekręty tylko takie, o których wie szef. Widział te odpływające pieniądze, ale się nie przejął.

[gloria]

Hmmm, a z ciekawości zapytam: jaki sens, że mi się przyśniły przekręty szefa? Dotąd uważałam, że sen odzwierciedla moje życie/uczucia/emocje, że może być wskazówką, ostrzeżeniem. Co mogą mieć wspólnego jego brudne interesy ze mną?

[Tamaya]

Nie wiem jak bywa w twoim przypadku, ale sen nie musi ograniczać się do śniącego i jego problemów emocjonalnych. Ja sama w swoim doświadczeniu mam wiele różnych gatunków snów obrazujących nie tylko mnie bezpośrednio, ale czasem ludzi, z którymi się stykam lub ktoś mi bliski, albo nawet wydarzenia o większym zasięgu (sen proroczy). Nie znam twojego życia by ocenić na ile takie informacje o tej osobie mogą mieć dla Ciebie jakieś znaczenie. Może też okazać się to być czymś co przyda Ci się dopiero w przyszłości.

[gloria]

Tamaya, dziękuję. Nie wiem jak było do tej pory, gdyż nie proszę o interpretację każdego mojego snu. Musiałabym tu co chwilę pisać . Po prostu sądziłam, iż sny mają związek ze śniącą osobą... a może podświadomie czekam na wskazówkę od losu w pewnej sprawie... sama nie wiem.

 

Na marginesie: sen się sprawdził.

[Podróżnik]

To znak że pora zmienić pracę i że musisz to zrobić z hukiem. Tak żeby ci co zostaną mieli temat do rozmów na najbliższe kilka lat Powodzenia