pawel116 Napisano 7 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2015 Witam, Śniło mi się, że byłem w jakimś parku po zmierzchu, nie było tam nikogo prócz mnie. W pewnej chwili spostrzegłem mężczyznę w wieku ok. 60 lat, który mi się przyglądał. Miał tam swoje własne drzewo, którego pilnował, pamiętam, że mi się to nie podobało. Kiedy zacząłem iść spostrzegłem, że mężczyzna mnie śledzi, a to drzewo się za nami przemieszcza. Za każdym razem kiedy się odwróciłem ów mężczyzna przybierał formę szarego cienia i wyglądał jak duch. Przestraszyłem się i się obudziłem. Kiedy ponownie zasnąłem, znalazłem się przy jakimś strumyku, znowu był ten mężczyzna. Patrzył na mnie, a ja podziwiałem krystalicznie czystą wodę, jaka płynęła tym strumieniem. Moje odczucia były pozytywne. Proszę o interpretację. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tamaya Napisano 10 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2015 Może to był jakiś duch tego drzewa, albo przyrody. Obraz żyjących roślin. Starszy mężczyzna jak to drzewo, które reprezentował. To co niezrozumiałe przeraża Cię. Powraca on do Ciebie gdy znów obcujesz z naturą przez podziwianie strumienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.