arton Napisano 20 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2015 Kiedyś pracowałem w ogólnopolskiej firmie wydawniczej. Czasami śni mi się jej właściciel. Siedziba firmy była w Warszawie, czasem tam jadę, kontaktuje się, dzwonię, ale przez telefon stacjonarny. Innym razem on przyjeżdża do mnie, ogląda to co robię, jest przyjazny. W dzisiejszym śnie został, mieszkaliśmy w zajeździe, był własnością mojej obecnej firmy. Został po to aby odpocząć od spraw Warszawy, zdystansować się do świata. Uczył mnie czegoś, pamiętam pojedyncze słowa po angielsku ze znakami graficznymi, musiałem się domyślać co znaczą. Po przyjeździe było też picie alkoholu, seks mój i jego z młodymi kobietami, w jednym pokoju z dwoma łóżkami. Widzieliśmy się wzajemnie, mój seks był dobry, jego mało udany. Jego partnerka robiła to jakby nie miała ochoty. Niektórzy z pracowników mojej obecnej firmy pojechali autem dostawczym do firmy w Warszawie. Dość często ostatnio to miasto występuje w moich snach. arton Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tamaya Napisano 21 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2015 Czy kiedy żył i współpracowaliście byliście ze sobą w dobrych stosunkach, albo wręcz w przyjacielskich? Istnieje możliwość w przypadków snów o zmarłych osobach, że próbuje on z tamtej strony okazać wsparcie w ramach życzliwości, wdzięczności za coś lub czując się winny, że nie wykorzystał lepiej szansy w obecnym życiu. W innej opcji sen może wiązać się może z jakimś twoim pragnieniem wybicia się. Przyjaźń z osobą, która jest wpływowa i wyżej od Ciebie postawiona, a jednak mimo to czasem Ty jesteś górą jak w scenie seksu. W takim przypadku osoba znana z przeszłości występowałaby jako tło, symbol kogoś, komu chcesz dorównać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arton Napisano 22 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2015 Dziękuję za odpowiedź, jest bardzo interesująca. Nie byliśmy w dobrych stosunkach, to poprawiło się w ostatnim roku mojej pracy, ale wtedy firma upadała i właściciel zaczął bardziej szanować pracowników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.