Guest Jaga_Wiedzma Posted May 17, 2009 Share Posted May 17, 2009 Pewnie każdy z nas ma jakieś swoje domowe sposoby na grypę, przeziębienie i inne dolegliwości. Wiele z tego wynieśliśmy jeszcze z domów od mam i babć. A może ktoś z Was ma jakieś bardziej magiczne sposoby na różne przypadlości? Ja spotkałam się z ciekawym spsoboem na kurzajki. I nie trzeba tu wzorem Tomka Sawyera biegać z martwym kotem o p[ółnocy na cmentarz. Wystarczy zawiązać na ósemkę między palcami ręki (najlepiej między środkowym i serdecznym) czerwoną nitkę. Jak pierwszy raz to usłyszałam to się śmiałam, ale kiedy 3 rotnie zobaczyłam szybki efekt u osoby, która to zastosowała to już się nie śmieję. Mojej mamie się też to przydarzyło i kazałam jej tak zrobić i też przeszło. Dodam, ze o tym sposobie dowiedziałam się od swojego partnera, którego babcia była ukraińską Szeptuchą czy Szeptunką. Sprawdziło się i bez szeptania Quote Link to post Share on other sites
Czarny 4 Posted May 17, 2009 Share Posted May 17, 2009 He he dla mojej babci jedynym dobrym sposobem na wszystko była modlitwa. Ja na kurzajki znam inny sposób. Wystarczy przyłożyć świeży groch na kurzajke i zakopać go blisko jakiegoś akwenu. A miare jak będzie gnił, kurzajka zacznie znikać. Podobno ukłucie dziką różą w palec (do krwi, ale bez przesady) pomaga na problemy sercowe. Quote Link to post Share on other sites
Guest Jaga_Wiedzma Posted May 17, 2009 Share Posted May 17, 2009 O tego nie wiedziałam, ale mam nadzieję, że nie będę musiała próbować Quote Link to post Share on other sites
Czarny 4 Posted May 17, 2009 Share Posted May 17, 2009 Słyszałem też o metodzie ochrony przed zranieniami, która troche zalicza się do magii ziemi. Do skrzynki (drewnianej, najlepiej samemu zrobionej) wsypać troche soli i szczelnie zamknąć. Następnie trzeba zakopać skrzynke w ziemi na tydzień. Po tygodniu wykopać. I przez następny tydzień codziennie jeść po szczypcie soli (bez żadnych dodatków, tak bezpośrednio). Należy to powtarzac przez rok co 3 miesiące, żeby działało na następne 12 lat. Tą metode objaśniła mi pewna szeptucha pare lat temu. Quote Link to post Share on other sites
Lex 3 Posted May 18, 2009 Share Posted May 18, 2009 Na te kurzajki to słyszałem też o wiązaniu na chusteczce tyle supełków ile się ma kurzajek i zakopaniu jej później pod rynną (czy jakoś tak to było). Quote Link to post Share on other sites
Czarny 4 Posted May 18, 2009 Share Posted May 18, 2009 Mi mama zawsze mówiła, że zjedzenie muchy działa dobrze na brzuch To jest dobry przesąd na narzekające dzieci.. hihi Quote Link to post Share on other sites
chill 0 Posted May 18, 2009 Share Posted May 18, 2009 Vivien01 z ta nitka czerwona to tez byl sposob jak sie 'jeczmien' na oku robil mialam tak dwa razy faktycznie pomoglo i drugi sposob to potrzec oko zlotem ... Quote Link to post Share on other sites
Guest Jaga_Wiedzma Posted May 19, 2009 Share Posted May 19, 2009 O tum, że na jęczmien zapomniałam napisać, Dzięki za przypomnienie. O złocie też znam. Raz jeden mi się jęczmień na oku zrobił i babcia swoją obrączką mi oko pocierała. Quote Link to post Share on other sites
kj_visage 4 Posted May 19, 2009 Share Posted May 19, 2009 Jeczmienia zawsze pocieram zlotem i na drugi dzien nie ma po nim sladu To naprawde dziala! Quote Link to post Share on other sites
kulcia 0 Posted May 19, 2009 Share Posted May 19, 2009 Witam jestem tu nowa i pierwszy raz pisze bardzo mnie ciekawi sposoby innych na choroby i uroki , ja tez podzielę się z wami moimi sposobami które przekazała mi babci a -na katar wieszała nam woreczek z czosnkiem (same ząbki) na szyje , i działa tez to stosuje u własnych dzieci - czytałam też na forum o urokach mam ale inny sposób do szklanki z wodą daje się trzy urwane kawałki chleba nie duże , to znak kobiety , trzy spalone zapałki same łebki to znak faceta na koniec szczypta soli i widelec zamieszać i przemyć oczy trzy razy za każdym razem plunąć i inną stronę lewa ,prawa, i tył , napić się małego łyka i z zostawić na noc przy oknie . Quote Link to post Share on other sites
Guest Sowilo92 Posted June 8, 2009 Share Posted June 8, 2009 ja podam przepis na srebrną wodę, która działa antybakteryjnie, antywirusowo, podnosi odporność, leczy alergie i łuszczycę, likwiduje egzemę i wypryski. Potrzebne: -srebrny przedmiot, np. łańcuszek -litrowy, zamykany słoik -litr przegotowanej wody, ale takiej z kranu Przygotowanie: srebrny przedmiot myjemy i wyparzamy (można oczyścić również solą), następnie umieszczamy w słoiku do którego wlewamy litr przegotowanej i wystudzonej wody;słoik zamykamy i stawiamy na 24 godziny np. na parapecie, aby woda zyskała energię Słońca i Księżyca;po 24 godz wyjmujemy srebrny przedmiot i woda jest już gotowa;) Na samym początku należy wlewać ok 3 łyżek np do herbaty i pić, a po jakimś czasie możemy zwiększyć dawkę wg własnych odczuć;wodę można dodawać do kąpieli lub smarować nią chore miejsca;kiedy złużyjemy połowę naszej wody możemy uzupełnić ją zwykła przegotowaną wodą;uzupełniać możemy do roku, a następnie należy sporządzić nową) UWAGA: jeśli ktoś jest uczulony na srobro to niestety taka woda nie jest dla niego. Quote Link to post Share on other sites
Guest alathea Posted June 8, 2009 Share Posted June 8, 2009 smarowac, ok, ale mozna ja pic po paru dniach stania? a bakterie? jaka trwalosc ma taka woda ->expiry date ;-) Quote Link to post Share on other sites
Guest Sowilo92 Posted June 8, 2009 Share Posted June 8, 2009 (edited) i może jeszcze herbatka na podniesienie odporności;) potrzebne: -szczypta czarnej herbaty, cynamonu, imbiru, pieprzu -1 goździk -łyżeczka miodu można dodatkowo dodać: -sok z cytryne wedle uznania -odrobinę rumianku, pokrzywy, nagietka -łyżkę wina czerwonego, wytrawnego wszystkie składniki zaparzamy w szklance wody, przecedzamy i uzupełnimy gorącą wodę, tak, aby była pełna szklanka. Kiedy dopadnie nas jakiś katar lub lub kaszel itp herbatka daje natychmiastowy efekt;) Srebrną wodę można pić także po paru dniach. Ma ona właściwości antybakteryjne, więc nic sie w niej nie rozwinie nieprzyjemnego:) Edited January 25, 2013 by Silvey Post pod postem Quote Link to post Share on other sites
sariel 0 Posted July 15, 2009 Share Posted July 15, 2009 a jak boli glowa niemilosiernie,to napluc na spodnice i przetrzec czolo,to takie odganianie uroku;) Quote Link to post Share on other sites
Scarlet998 0 Posted July 18, 2009 Share Posted July 18, 2009 a może zna ktoś dobre sposoby na kaszel suchy,który niby to alergia niby to astma(ale tak naprawdę to lekarze nie wiedza jakiego jest pochodzenia i czy to jest alergia czy astma)a próbowałam już wielu sposobów i badania też miałam różne!a może ktoś urok rzucił????????????Może jakieś magiczne propozycje... Quote Link to post Share on other sites
Przegrany 2 Posted July 19, 2009 Share Posted July 19, 2009 goraczka i katar - SYROP CEBULOWY MOJEJ BABCI:D Quote Link to post Share on other sites
sariel 0 Posted July 19, 2009 Share Posted July 19, 2009 a może zna ktoś dobre sposoby na kaszel suchy,który niby to alergia niby to astma(ale tak naprawdę to lekarze nie wiedza jakiego jest pochodzenia i czy to jest alergia czy astma)a próbowałam już wielu sposobów i badania też miałam różne!a może ktoś urok rzucił????????????Może jakieś magiczne propozycje... szczerze? mozesz miec bakterie w plucach;) i dlatego Ci sie utrzymuje,mnie dali na to antybiotyki, i pomoglo...moze nie jest to zabardzo medycyna naturalna,ale ..czasem i tak trzeba Quote Link to post Share on other sites
kj_visage 4 Posted July 19, 2009 Share Posted July 19, 2009 A slyszeliscie o balsamie kapucynskim? Moja babcia od zawsze tego uzywala. Jako male dziecko zawsze sie przed tym bronilam, bo mi nie smakowalo. Teraz sama go uzywam przy wszelkich dolegliwosciach. I zawsze mi pomaga! Quote Link to post Share on other sites
Scarlet998 0 Posted July 19, 2009 Share Posted July 19, 2009 sariel no co ty gadasz z tymi bakteriami w płucach-to chyba lekarze by o tym wiedzieli!a jakie sie na to robi badania??pozatym dodam ze ja ma to od kilku lat....niestety Quote Link to post Share on other sites
shimmy 4 Posted July 19, 2009 Share Posted July 19, 2009 a zna ktoś jakiś sposób na bielactwo? Quote Link to post Share on other sites
malutka2401 0 Posted July 20, 2009 Share Posted July 20, 2009 Jęczmienia zawsze pocieram zlotem, albo rogiem jaśka (podusi) Quote Link to post Share on other sites
kaedeaoki 0 Posted July 29, 2009 Share Posted July 29, 2009 syrop cebulowy to standard i jest dobry szczególnie na kaszel. poaztym moja babcia nosi w kieszeni ząbek czosnku na tak zwane szeptuchy czy jak to się tam zwie. Mówi ze to odwraca zły urok. No i złoto na jęczmień . Quote Link to post Share on other sites
Scarlet998 0 Posted August 1, 2009 Share Posted August 1, 2009 o nie wiedziałam ze noszenie ząbka czosnku w kieszeni jest na szeptuchy?nie bardzo to rozumiem,a jak długo trzeba nosić ten czosnek i co ile go wymieniac na nowy-pozatym to śmierdzi...co znasz jeszcze na kaszel suchy? Quote Link to post Share on other sites
Guest Jaga_Wiedzma Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 syrop cebulowy to standard i jest dobry szczególnie na kaszel. poaztym moja babcia nosi w kieszeni ząbek czosnku na tak zwane szeptuchy czy jak to się tam zwie. Mówi ze to odwraca zły urok. No i złoto na jęczmień . Szeptuchy czy też Szeptunki to znachorki z terenów Ukrainy i Białorusi. Znają wiele sposobów na choroby, leczą skutecznie a przy leczeniu szeptają cicho pod nosem modlitwy i zaklęcia na wyleczenie. Stąd ich nazwa. Quote Link to post Share on other sites
Chavakiah Discipuli 0 Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 Akurat jeśli chodzi o jęczmień, to nie ma nic magicznego w pocieraniu. Można pocierać czymkolwiek, nie musi to być złoto. Chodzi o to by po prostu dane miejsce rozgrzać, co przyspiesza rozkład i wchłanianie jęczmienia. Quote Link to post Share on other sites
Spike 6 Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 Chelidonium majus, Glistnik jaskółcze ziele to jest dobry sposób na kurzajki. Należy kurzajke posmarować sokiem z łodygi tej roślinki o żółtych jak piórka małego kurczęcia kwiatkach, Sam nigdy nie miałem kurzajek ale widziałem jak inni stosują i działa. Należy zachować ostrożność by nie jeść po zabiegach bez mycia rąk, kiedy sok do ust dostać się zdarzy. Tedy pacjent do wychodka na stronę bierzyć zacznie a i nawet zemrzyć potrafi;) Ok koniec żartów należy zachować ostrożność działanie na kurzajki jest udowodnione farmakologicznie a sok jest trujący po prostu. Na dobrą atmosferę w domu słyszałem że należy co poniedziałek stawiać w jakimś miejscu (np. na szafie) szklankę czystej zimnej wody, najlepiej z rzeki (z czystością może być problem). Następnego poniedziałku wodę wylewamy i powtarzamy czynność. Woda ma podobno zbierać złe energię. Najlepszy sposób na chorobę to wcale nie leki i rytuały jeśli chodzi o przeziębienia i grypę. Hartowanie organizmu załatwia sprawę. Zimne prysznice, wystawianie się na niskie temperatury, nie ubieranie się zbyt ciepło. Zimne prysznice wspomagają także krążenie. Można też w okresach jesiennych a nawet zimą kąpać się w jeziorze. Jednak należy uważać na hipotermie. Quote Link to post Share on other sites
IceQueen 124 Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 Masz racje ja jak moje dziecko było małe, czy to było zimno,wiala czy padałao:) zawsze chodzilismy na spacer,nie choruje mi, od małego nalezy hartowac dzieci:) Quote Link to post Share on other sites
Spike 6 Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 Dzieci które przyjmują różne actimele i tym podobne wytwory zakładów iście chemicznych chorują częściej niż te hartowane w sposób naturalny. Nieraz odwracamy się od swojej własnej natury. Quote Link to post Share on other sites
Guest Jaga_Wiedzma Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 Dodaj do tego, że actimelki, danonki i te inne reklamowe zdrowotności to przede wszystkim cukier. Rafinowany dodawany do soków, jogurtów i wszelkich innych przetworów. A to wywoluje kandydoze i inne choróbska, odpornośc spada itd. Dlatego idealnie byłoby wyeliminować cukier z diety i zostać tylko przy tym naturalnym zawartym w owocach. I wiecie? Naprawde da się tego cukru unikać. Quote Link to post Share on other sites
Spike 6 Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 W tych czasach uniknięcie tego jest ciężkie a co gorsza kosztowne jeśli chodzi o dzieci, to moim zdaniem największy wpływ na to mają rodzice. Kwestia tego jakie przyzwyczajenia wpoją im rodzice czy będą je zdrowo odżywiać czy też nie i co będą dzieci oglądać na stole i w lodówce. Odżywianie się jest jednym z koniecznych warunków utrzymania się przy życiu Co do hartowania należy zwrócić uwagę na możliwość przeziębienia krwi co może skutkować wrzodami pojawiającymi się na skórze. Może to być spowodowane siadaniem na zimnym betonie. Quote Link to post Share on other sites
IceQueen 124 Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 Racja racja da sie:) moje dzieci jedza duzo owocow:) a jak maja kaszel to zmuszam ich troszeczke by piły syrop z cebulki i czosnku:) nie sa zadowolone ale coz.. Quote Link to post Share on other sites
Guest Jaga_Wiedzma Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 Ja swoje syropy staram się przygotowywac na bazie miodu lub cukrów trzcinowych nie oczyszczonych. Poza tym wyeliminowałam dziecku słodycze, za wyjątkiem ciast domowych w słodkie niedziele. A te też robię na bazie cukru trzcinowego lub miodu lub bez cukru Jogurty tylko naturalne, soków mój syn nie pije od urodzenia. Tylko niegazowaną wode mineralną, mleko i czasem herbate ziołową nie słodzoną. Quote Link to post Share on other sites
Spike 6 Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 W poście powyżej jest link do strony oświaty gdzie wymienione są te najbardziej zabójcze literki z serii E link powtórzę Odżywianie się jest jednym z koniecznych warunków utrzymania się przy życiu Quote Link to post Share on other sites
wiola717 0 Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 moja babcia mi kazala jak mialam kurzajke isc w pole i znalezc jakas stara kosc zrobic na kurzajce 3 razy krzyzyki i wyzucic za siebie nie patrzac gdzie leciala mi pomoglo po 2 tyg po kurzajce slad zaginol Quote Link to post Share on other sites
Guest Jaga_Wiedzma Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 Oj skomplikowany to sposob. Choć skuteczny. Na poczatku wątku opisałam inny i naprawdę sparwdzony, a do tego prosty. Quote Link to post Share on other sites
Guest Patryk8 Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 moja babcia mi kazala jak mialam kurzajke isc w pole i znalezc jakas stara kosc zrobic na kurzajce 3 razy krzyzyki i wyzucic za siebie nie patrzac gdzie leciala mi pomoglo po 2 tyg po kurzajce slad zaginol A co robiłaś kiedy kości nie znalazłaś? :i4bananbabluwh8: Quote Link to post Share on other sites
wiola717 0 Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 A co robiłaś kiedy kości nie znalazłaś? :i4bananbabluwh8: ale znalazlam i robilam to tylko raz a pole bylo duze bo babcia na wsi mieszka Quote Link to post Share on other sites
Tulip 4 Posted October 3, 2009 Share Posted October 3, 2009 Co do jęczmienia i złotej obrączki.. to chodzi o to że złoto posiada właściwości antybakteryjne obojętnie czy to obrączka czy medalionik czy łańcuszek. Popularniejsza pewnie jest poprzez złote obrączki małżonków Quote Link to post Share on other sites
jacek_87 1 Posted October 3, 2009 Share Posted October 3, 2009 ja wiem tylko tyle że przy katarze trzeba wąchac ogon czarnego kota (sam tego nie testowałem ze względu na brak kota) Quote Link to post Share on other sites
Tulip 4 Posted October 3, 2009 Share Posted October 3, 2009 Seid dlaczegóż tak uważasz ? Quote Link to post Share on other sites
kj_visage 4 Posted October 4, 2009 Share Posted October 4, 2009 Co do tego jeczmienia to u mnie dziala nieco inaczej. Pocieram obraczka i na drugi dzien nie mam jeczmienia. Wcale nie dojrzewa szybciej i nie peka, po prostu znika. Takie oto czary O a na bol gardla pomaga mi czekolada i mleko z miodem! Quote Link to post Share on other sites
Tilka 3 Posted October 4, 2009 Share Posted October 4, 2009 Jak mnie dopadnie choroba,to sposobem mojej babci mocze nogi w goracej osolonej wodzie,a potem tesciowa stawia mi banki,ubieram sie grubo i leze w lozku Quote Link to post Share on other sites
Guest Sowilo92 Posted October 4, 2009 Share Posted October 4, 2009 Ja na ból gardła i na męczący kaszel mogę polecić picie mleka zagotowanego z figami suszonymi...sposób wypróbowany na mnie i rodzinie i co najważniejsze działa;)...a co do baniek, to nigdy się nie odważyłem na takie tradycyjne szklane....stawiano mi takie gumowe, chińskie;) Quote Link to post Share on other sites
_Domi_ 78 Posted October 4, 2009 Share Posted October 4, 2009 Na noc bańki ogniowe (tradycyjne) i sok malinowy do herbatki -To i to zawsze lubiłam ,zawsze działało Quote Link to post Share on other sites
jacek_87 1 Posted October 4, 2009 Share Posted October 4, 2009 jedno słowo - rum Quote Link to post Share on other sites
shimmy 4 Posted October 8, 2009 Share Posted October 8, 2009 (edited) a zna ktos jakieś mieszanki na bielactwo? czytałam na forum,że jakieś mieszanki ziołowe pomagają na to paskudztwo,ale co to za zioła były to juz nie wiem... a gdzie moge dostac takie mazidła? dziękuje ślicznie Edited January 25, 2013 by Silvey Post pod postem Quote Link to post Share on other sites
wizi 0 Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 UWAGA: jeśli ktoś jest uczulony na srobro to niestety taka woda nie jest dla niego. Nie ma czegoś takiego jak uczulenie na srebro!!! Można być uczulonym na nikiel albo coś innego co znajduje się w domieszkach srebra. Na samo srebro nikt nie jest uczulony. Warto więc zawsze przed kupnem pytać jakie metale są domieszane ) Quote Link to post Share on other sites
Guest Sowilo92 Posted February 17, 2011 Share Posted February 17, 2011 Można być uczulonym na srebro (na jego jony), ależ oczywiście, że można...aczkolwiek występuje to niezwykle rzadko...poza tym stara, srebrna biżuteria może zawierać azotany srebra, które są jak najbardziej alergenem.. Quote Link to post Share on other sites
KataMusica 3 Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 ja podam przepis na srebrną wodę, która działa antybakteryjnie, antywirusowo, podnosi odporność, leczy alergie i łuszczycę, likwiduje egzemę i wypryski.Potrzebne: -srebrny przedmiot, np. łańcuszek -litrowy, zamykany słoik -litr przegotowanej wody, ale takiej z kranu Przygotowanie: srebrny przedmiot myjemy i wyparzamy (można oczyścić również solą), następnie umieszczamy w słoiku do którego wlewamy litr przegotowanej i wystudzonej wody;słoik zamykamy i stawiamy na 24 godziny np. na parapecie, aby woda zyskała energię Słońca i Księżyca;po 24 godz wyjmujemy srebrny przedmiot i woda jest już gotowa;) Na samym początku należy wlewać ok 3 łyżek np do herbaty i pić, a po jakimś czasie możemy zwiększyć dawkę wg własnych odczuć;wodę można dodawać do kąpieli lub smarować nią chore miejsca;kiedy złużyjemy połowę naszej wody możemy uzupełnić ją zwykła przegotowaną wodą;uzupełniać możemy do roku, a następnie należy sporządzić nową) UWAGA: jeśli ktoś jest uczulony na srobro to niestety taka woda nie jest dla niego. Fajne to! Wytworzę takie cudo chyba : D Quote Link to post Share on other sites
Auril 22 Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 dajcie znać o rezultatach to też sobie zrobię Quote Link to post Share on other sites
tommy75 0 Posted August 16, 2011 Share Posted August 16, 2011 ja podam przepis na srebrną wodę, która działa antybakteryjnie, antywirusowo, podnosi odporność, leczy alergie i łuszczycę, likwiduje egzemę i wypryski.Potrzebne: -srebrny przedmiot, np. łańcuszek -litrowy, zamykany słoik -litr przegotowanej wody, ale takiej z kranu Przygotowanie: srebrny przedmiot myjemy i wyparzamy (można oczyścić również solą), następnie umieszczamy w słoiku do którego wlewamy litr przegotowanej i wystudzonej wody;słoik zamykamy i stawiamy na 24 godziny np. na parapecie, aby woda zyskała energię Słońca i Księżyca;po 24 godz wyjmujemy srebrny przedmiot i woda jest już gotowa;) Na samym początku należy wlewać ok 3 łyżek np do herbaty i pić, a po jakimś czasie możemy zwiększyć dawkę wg własnych odczuć;wodę można dodawać do kąpieli lub smarować nią chore miejsca;kiedy złużyjemy połowę naszej wody możemy uzupełnić ją zwykła przegotowaną wodą;uzupełniać możemy do roku, a następnie należy sporządzić nową) UWAGA: jeśli ktoś jest uczulony na srobro to niestety taka woda nie jest dla niego. Ja mam szerokie dowiadczenie ze srebrna woda pije ja codziennie natomiast nie preferuje tej metody ...nigdy o niej nie slyszalem powinienes troche poszperac w necie to dowiesz sie ze srebro takie jak ... lancuszki itp to sterling ktory zawiera nikiel a ten powoduje raka prostaty . Jak jest sprawdzona to podaj jakies konkrety na ten temat ...np wyleczyles cos ta woda??? Najlepsza metoda jest metoda elektrolizy ale zaznaczam ze srebrne druciki musza byc 99.99 % lub 99,9% czystego srebra. Jest to metoda sprawdzona przez wiele osob .jak chcecie to powiem wam jak ja przeprowadzic ...jezeli nie chcecie tego pic bo sie boice to powiem wam jak sprawdzic czy takowa woda jest dobra do picia taki maly eksperyment. Quote Link to post Share on other sites
Guest Sowilo92 Posted August 16, 2011 Share Posted August 16, 2011 odpisałem w wątku dotyczącym jonizacji wody... Quote Link to post Share on other sites
Guest Vampirella Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 i może jeszcze herbatka na podniesienie odporności;)potrzebne: -szczypta czarnej herbaty, cynamonu, imbiru, pieprzu -1 goździk -łyżeczka miodu można dodatkowo dodać: -sok z cytryne wedle uznania -odrobinę rumianku, pokrzywy, nagietka -łyżkę wina czerwonego, wytrawnego wszystkie składniki zaparzamy w szklance wody, przecedzamy i uzupełnimy gorącą wodę, tak, aby była pełna szklanka. Kiedy dopadnie nas jakiś katar lub lub kaszel itp herbatka daje natychmiastowy efekt;) A ja tą herbatkę wypróbuję, bo smakowicie wygląda przepis Quote Link to post Share on other sites
Guest Sowilo92 Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 I mocno rozgrzewa... Quote Link to post Share on other sites
Guest Vampirella Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 I mocno rozgrzewa... To tym bardziej trzeba wypróbować, oby z tym winem tylko nie przesadzić, bo rozgrzeje tak, że ciężko ochłonąć potem będzie Quote Link to post Share on other sites
nikita55 1 Posted November 2, 2011 Share Posted November 2, 2011 Scarlet998 na suchy kaszel ... to zrobić badania laboratoryjne z krwi. Wapno całkowite i jonowe i stężenie w organizmie wit d3.( wbrew pozorom dosyć łatwo jest przedawkować d3. niemowlakom - tych niedoważonym, wcześniakom zawsze podają, potem trany, omegi , w każdym zestawie witami jest d3 , a teraz to i w produktach - margaryny, majonezy z omega3, soki, kaszki i zupki dla dzieci, deserki, kaszki, płatki, ciaskta i in ne duperele. Tej ze słońca nie przedawkujemy, ale syntetyczną i owszem. A jeszcze nie słyszałam by lekarz zlecał badania na stężenie wapna i d3 zanim zaordynuje d3 ).Przedawkowana d3 zatrzymuje w organizmie wapno. Jak się na bieżąco nie wypłukuje (oczyszcza organizmu) to powoli , ale systematycznie następuje zwapnienie organizmu (zwapnienie żył- żylaki, tętnic - nadciśnienie, serce, oskrzeli i płuc - astma, dychawica, obturacyjna ch. płuc, obrzęki - choroby stawów, jelita - hm.... jest w jelitach kit i gnój a co za tym idzie - zespół złego wchłaniania, zespół wrażliwego jelita, zaparcia-biegunki - jest wtedy upośledzone wchłanianie blisko 90 wit i minerałów- niska odporność organizmu, zwapnienie mózgu - zaćma, katarakta,wady wzroku, problemy z pamięcią, koncentracją, upośledzenie umysłowe, zwapnienia nerwów, ścięgien itd itd., nerwice, nadwrażliwości ) Ogólnie cały metabolizm rozwala się z hormonami, niedoczynnością tarczycy. Poważnie to mówię, Właśnie to przerabiam. Może być - nie musi. Ale warto postarać się o potwierdzenie. A wtedy to oczyszczanie organizmu (dużo wody, kefiru, serwatki, wody z cytryną i trzeba to wypłukiwać. I do jakiejś tam poprawy dieta niskowapniowa i bez dodatku d3. MOże być konieczność szpitala i detoksu, ale to już w skrajnych. Ktoś wcześniej pytał się o bielactwo. Jest to związane z niedoborem metalminy. Jest to związane chyba z upośledzonym wchłanianiem witamin i minerałów. I organizm nie syntetyzuje metalminy. Warto by sprawdzić też wapno i d3 laboratoryjnie. MOżna też oczywiście magicznie. Ale jak dla mnie to wiedza o przyczynach (tych pierwotnych) jest cenna, bo wtedy można dokłądniej zaklęcia dobrać. Zioła i inne remedia. Życzę zdrowia. I proszę o informację na forum jak ktoś zrobi badania i będą potwierdzenia. Quote Link to post Share on other sites
Natalia Maura 1 Posted August 31, 2014 Share Posted August 31, 2014 Widzę, ze wątek trochę przygasł. Ja osobiście polecam mixture do picia, która pomaga na odporność, przeziębienia, wzmocnienie, antygrzybicznie i oczyszczajaco. Przepis na 1,5l wody przegotowanej. Do pojemnika wody (ostudzonej) dodajemy 2 łyżeczki sody oczyszczonej, 1 łyżkę stołowa miodu, sok z cytryny, 2 łyżki stołowe młodego jęczmienia zielonego ( proszek do kupienia w zielarskim sklepie) 2-3 plastry imbiru.nie podgrzewamy Wypijamy dziennie 2-3 szklanki, najlepiej przed jedzeniem. Po 10 dniach picia zalecana przerwa min. Miesiac. W tym czasie można pic mixture ale bez sody oczyszczonej. Polecam bo mi zawsze pomaga. Na problemy z kaszlem polecam smarowanie smalcem gęsim wymieszanym z olejkiem rycynowym klatki piersiowej + mikstura do picia Quote Link to post Share on other sites
ECori77 1 Posted October 19, 2014 Share Posted October 19, 2014 Poniższe zioła regulują pracę jelit i hamują biegunkę. Ponadto działają rozkurczająco i relaksująco, dlatego złagodzą ból towarzyszący laksacji. pierwiosnek lekarski rumianek korzeń lukrecji koniczyna polna piołun Także czarne porzeczki i aronia zawierają antocyjany, które posiadają właściwości przeciwbiegunkowe. Quote Link to post Share on other sites
moghartsen 1 Posted October 28, 2014 Share Posted October 28, 2014 Na początek przeziębień gorąca herbata z rumem ( 40 albo 80%) a potem prosto do łóźka, a na ból głowy ostatnio poznałem, wymieszać wodę z domieszką octu namoczyć tym jakąś szmatke i zrobić okład na czoło, sprawdzone i działa, efekt nie jest natychmiastowy ale do paru minut nadchodzi ulga Quote Link to post Share on other sites
ankaka 0 Posted July 31, 2015 Share Posted July 31, 2015 Moja babcia miała fajny sposób na domowe mierzenie ciśnienia, które ja wykorzystuję do dzisiaj. Wystarczy stanąć przy ścianie, prawy nadgarstek mocno przyłożyć do ściany, potrzymać tak ok 60 sekund, potem odsunąć się od ściany i ręka sama idzie w górę fajne uczucie. Teraz tak jak idzie słabo znaczy, że niskie ciśnienie jak za bardzo w górę znaczy , że podwyższone Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.