chill Napisano 23 Maja 2009 Udostępnij Napisano 23 Maja 2009 jak bedzie tym twom znakom razem?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar-Dom Napisano 23 Maja 2009 Udostępnij Napisano 23 Maja 2009 jak juz to podaj ich daty urodzenia ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chill Napisano 23 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 23 Maja 2009 15.12.1981 i on 22.11.1980 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar-Dom Napisano 23 Maja 2009 Udostępnij Napisano 23 Maja 2009 ona: 15.12.1981 - 6.1.1 - on ja wykonczy on: 22.11.1980 - 4.6.2 - ona go wykonczy Rada dla obojga - dajcie sobie buzi i w spokoju sie rozejdzcie. Rada dla niej - nigdy nie wychodz za maz bo nie czujesz rodziny i bedziesz miala problemy aby byc dobra matka/zona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chill Napisano 23 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 23 Maja 2009 ona: 15.12.1981 - 6.1.1 - on ja wykonczyon: 22.11.1980 - 4.6.2 - ona go wykonczy Rada dla niej - nigdy nie wychodz za maz bo nie czujesz rodziny i bedziesz miala problemy aby byc dobra matka/zona. jakies to niefajne jest.. nigdy nie wychodz za maz to znaczy nigdy nigdy czy za ta osobe?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar-Dom Napisano 23 Maja 2009 Udostępnij Napisano 23 Maja 2009 Nigdy ogolnie. Ja Ci nie bronie - wyjdz za maz ale nie bedzie Ci do konca pasowac rodzina. Znam kilka takich osob - dzieci nie bardzo maja z nimi kontakt, bardziej jednak wola sie skupiac na pracy niz na rodzinie. A, ze moje stwierdzenie jest niefajne to coz ... pisze tylko to co mi pokazuja cyferki i zwyczajnie nie owijam w bawelne bo nie ma sensu - mowie jak jest a co ludzie z tym zrobia to juz nie moj problem. Moga przyjac dobra rade i zrobic tak by bylo dobrze (w twoim przypadku zmienic partnera) ale i moga rowniez dalej robic tak jak beda chcieli, np. mozesz sie zwiazac z tym partnerem i albo sie zaczniesz z nim meczyc ale bedziesz trwac bo dzieci itd. albo napiszecie w koncu pozew o rozwod ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chill Napisano 24 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Nigdy ogolnie. Ja Ci nie bronie - wyjdz za maz ale nie bedzie Ci do konca pasowac rodzina. Znam kilka takich osob - dzieci nie bardzo maja z nimi kontakt, bardziej jednak wola sie skupiac na pracy niz na rodzinie. A, ze moje stwierdzenie jest niefajne to coz ... pisze tylko to co mi pokazuja cyferki i zwyczajnie nie owijam w bawelne bo nie ma sensu - mowie jak jest a co ludzie z tym zrobia to juz nie moj problem. Moga przyjac dobra rade i zrobic tak by bylo dobrze (w twoim przypadku zmienic partnera) ale i moga rowniez dalej robic tak jak beda chcieli, np. mozesz sie zwiazac z tym partnerem i albo sie zaczniesz z nim meczyc ale bedziesz trwac bo dzieci itd. albo napiszecie w koncu pozew o rozwod ... heh o rozwodzie mysle czesto gesto mysle ze nie jestesmy dla siebie ...ale takie zycie, troche ciezko mi cos zmienic ... cyferki cyferk,i ale duza mowia niestety.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar-Dom Napisano 24 Maja 2009 Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 a podaj date waszego slubu cywilnego (czy tam konkordatu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chill Napisano 24 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 26.07.2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar-Dom Napisano 24 Maja 2009 Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Prawdopodobnie dla niego to byl korzystny slub a Ty chyba zrobilas to z milosci i bylas komus potrzebna ale ... w ukladzie rocznym jestes w pokoju zmian tylko, ze niestety ... na czerwono - a cokolwiek zrobi sie lub rozpocznie w zyciu bedac na czerwono lub zielono to nie ma najmniejszych szans aby przynioslo to pozytywny efekt ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kac_ha Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 Mam prosbe o interpretacje dla strzelca (25.11.83) i skorpiona 22.11.83 to moj drugi skorpion, nie wiem co mnie do nich tak ciagnie;/ z pierwszym bylo toksycznie i burzliwie, wiec wole sie wycofac za wczsu. Z gory dziekuje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar-Dom Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 znaki zodiaku nie maja kompletnie znaczenia - tyle powiem Wg cyfrologii jestescie te same cyferki, czyli 8 wiec powinniscie sie dogadywac. Ale 7.3.8 - oj upierdliwie nadopiekuncza dziewczynka 4.9.8 - leniwy balaganiarz z niego? duchowo bedziecie sie jakos dogadywac ale na codzien bedziecie isc na noze o byle duperele bo 7 nie idzie w parze z 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kac_ha Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 hmm, tylko , ze ja jestem 3 w numerologii a on 9. (25. 11.1983= 3) 22.11 .1983= 9. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shimmy Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 ale numerologia to nie to samo co cyfrologia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kac_ha Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 Jedno jest pewne, trzeba nad soba nieustannie pracowac, ale jak sie samym kilka lat to automatycznie czlowiek staje sie egoista (wlasne przyzwyczajenia i klotnia o duperele gotowa). Poprostu zaufam przeznaczeniu, czas pokaze, choc powiem brzydko "macica" domaga sie juz sama potomsta. I najdz tu partnera? :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar-Dom Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 I tu jest kolejny problem - nie idziesz z przeznaczeniem i starasz sie na sile kogos znalezc - badz cierpliwa a przeznaczenie samo znajdzie Ciebie - ja jestem cierpliwy i starszy od Ciebie - i nie jest zle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kac_ha Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 Chyba ma Pan racje, poprostu czepiam sie "byle czego" zeby tylko miec. Ale tak wplywa na ludzi presja (rodzina, mentalnosc malych miasteczek), to ten wiek juz powinno sie... Myslalam, ze po latach przyjazni ja i moj nalepszy przyjaciel bedziemy razem, ale .. to tez by bylo chyba na sile. Pewnie moim przeznaczeniem jest staropanienstwo hehe;] a szkoda, tak bardzo bym chciala dzieci. Dziekuje i tak ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar-Dom Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 Jak najbardziej jestes rodzinna i opiekuncza, niepoprawna romantyczka, ciut slabsza psychika wlasnie natury opiekunczej, miesiac dzika tez daje rodzinnosc, jestes bioenergoterapeutka i pewnie rzadko chorujesz a do ciebie lgna koty, psy, dzieci, ale jestes agresywna lub nerwowa czasami, byc moze msciwa, wymadrzasz sie, jesli nie nauczylas sie oszczedzac to przez palce Ci kasa leci, zazdrosna/zaborcza, 1000 mysli na minute, brak sily przebicia, ciety jezyczek troszeczke, towarzyska - no i ta upierdliwa nadopiekunczosc u kobiet 8mek ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kac_ha Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 Z tym brakiem chorowania to przesada ;] (biorac pod uwage moje migreny od 7mego roku życia), a co biopradow - kazdy ma. Dlatego zawsze lubilam sie wtulac w moja mame, kiedy mnie bolala glowa, a ona dotykajac mnie mowila "zaraz cie doladuje pradami" ;]. Mamy dobra i zla energie (aura czakr). Jesli chodzi o przeznaczenie, wiadomo potrzeba cierpliwosci, a dzis tak ciezko o cierpliwosc :/. Poza tym, mam takie uczucie, ze tak nie wiele czasu nam zostalo, dlatego "chwytajac dzien" godzimy sie na wszystko, bierzemy to co na wyciagniecie reki. Lepszy wrobel.... ,a moze nie zaslugujemy na wiecej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar-Dom Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 Pewnie, ze w kazdym znas jest energia, ale tylko wybrani z urodzenia potrafia ja przekazac innym aby mogla leczyc. Pewnie, ze malo czasu - jesli sie sprawdza przypuszczenia to w grudniu 2013 (nie 2012 jak to wszedzie bebnia) woda dojdzie na wysokosc warszawy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doty Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 znaki zodiaku nie maja kompletnie znaczenia - tyle powiem taaaak :chytry_na: a nizej kto napisał urodziłas sie w miesiacu dzika , o ile wiem to tez znak zodiakalny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doty Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 Z tym brakiem chorowania to przesada ;] (biorac pod uwage moje migreny od 7mego roku życia), a co biopradow - kazdy ma. Dlatego zawsze lubilam sie wtulac w moja mame, kiedy mnie bolala glowa, a ona dotykajac mnie mowila "zaraz cie doladuje pradami" ;]. Mamy dobra i zla energie (aura czakr). Jesli chodzi o przeznaczenie, wiadomo potrzeba cierpliwosci, a dzis tak ciezko o cierpliwosc :/. Poza tym, mam takie uczucie, ze tak nie wiele czasu nam zostalo, dlatego "chwytajac dzien" godzimy sie na wszystko, bierzemy to co na wyciagniecie reki. Lepszy wrobel.... ,a moze nie zaslugujemy na wiecej? kac_ha... jak opisowy horoskop nie trzeba brac doslownie tak i te cyfrologie równiez..... mi sie tez wiele nie sprawdzalo choc uparcie twierdzil ze ma tak byc , poniewaz cyferki tak mowia....kazdy zasluguje na coś , dla kazdego bedzie to zupelnie co innego.....dlatego bierz zycie w swoje rece i chwytaj kazda chwile..... a jesli tylko popracujesz nad tym to sie doczekasz rezultatow powodzenia :doty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shimmy Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 mi sie tez wiele nie sprawdzalo choc uparcie twierdzil ze ma tak byc a to ciekawe powiedz coś więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doty Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 a to ciekawe powiedz coś więcej shimmy na chwile obecna tylko tyle, ale zobaczymy jak sie rozwinie dalej temat...mam nadzieje ze bedziesz go sledzic ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kac_ha Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 "badz cierpliwa a przeznaczenie samo znajdzie Ciebie",jak rozpoznac ten moment, a jesli juz przeznaczenie "pukalo do drzwi" a ja ten moment przeoczylam? czekac? ile ? odtracic czlowieka? "przepraszam Cie ale numerologia partnerska mowi ze nie pasujemy do siebie". Czlowiek sam skazuje sie na samotnosc ... don't know what to do Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shimmy Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 raczej nie inaczej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doty Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 "badz cierpliwa a przeznaczenie samo znajdzie Ciebie",jak rozpoznac ten moment, a jesli juz przeznaczenie "pukalo do drzwi" a ja ten moment przeoczylam? czekac? ile ? odtracic czlowieka? "przepraszam Cie ale numerologia partnerska mowi ze nie pasujemy do siebie". Czlowiek sam skazuje sie na samotnosc ... don't know what to do a przepraszam , kogo Ty bardziej sluchasz numerologi ??? czy własnego rozumu....tak, tak zamknij sie w sobie i odtrac kogos kto moze Cie kocha....bo sie nie zgadzacie numerologicznie....bzduraaaaaaaa sorki pozwolilam sobie tak napisac bo znam to z autopsji dziewczyno otrzasnij sie , wez sprawy w swoje rece , serce podpowie co masz robic.... a horoskopy,numerologie, cyfrologie owszem mozesz tez ale z umiarem i dystansem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bizii Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 (edytowane) Miłość przenosi góry i przełamuje schematy, tak właśnie powstają Najpiękniejsze historie - wbrew wszystkiemu CZUJ! KOCHAJ I TAŃCZ Edytowane 30 Sierpnia 2009 przez Bizii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar-Dom Napisano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 doty - to, ze Ty jestes uparta i wydaje Ci sie, ze przeskoczylas cyferki bo osiagnelas cos co niby inni nie potrafia czy nie chca to troche im miesza w glowach - owszem - moze Ci sie ciut inaczej ukladac zycie niz w cyferkach z powodu tego co "dostalas" w dziecinstwie i z tego powodu masz skrzywiona psychike a ludzie ze skrzywiona psychika nie do konca podchodza pod cyferki - ale i to jest do czasu. Dobrze - niech kobieta nie odtraca zakochanego w niej faceta nie pasujacego cyfrologicznie - widocznie jesli ten zwiazek dojdzie do skutku to ktores z nich ma lekcje do odrobienia i ma dostac po dupie, zeby sie czegos na przyszlosc nauczyc. Owszem - bierzmy zycie w nasze rece - ale niech sie nam nie wydaje, ze wszystko potrafimy bo jestesmy baaaardzo malućcy w tym wszechswiecie i albo bedziemy pokorni albo komus sie krzywda bedzie dziac. Zycie Cie skrzywdzilo - nie wiadomo z jakiego powodu, ale dam sobie kazda czesc ciala uciac, ze gdyby matula zrobila to co trzeba w odpowiednim czasie cyfrologicznym dla Ciebie to niee byloby tego co teraz jest. Zgodnie z Twoim mysleniem niech ludzie dalej plodza dzieci z downem lub porazeniem mozgowym - bo skoro maja sie nie sluchac nikogo ani niczego to beda plodzic dzieci kiedy chca. Ale widocznie jeszcze malo jest nieszczesc na tym swiecie, ze ludzie zasluguja na wiecej .... ;/ Bizii - te najpiekniejsze historie sa gdy sa dopasowani ludzie - wsrod niedopasowanych par predzej czy pozniej wszystko sie sypie - chocby to mialo i byc dopiero po 15-20 latach ale sie sypie. Swoje powiedzialem. Pa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kac_ha Napisano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 wyczowam spiecie..... 1. zwrocilam sie do Jar-Dom o interpretacje i jest w niej duzo prawdy, choc nie to chcialam uslyszec. Idziemy do wrozki i chcemy znac przyslosc,ale ta rozowa ( no bo jak, nas ma cos zlego spotkac). I tu tez chcialam uslyszec tak wkoncu sobie troche odpoczelas od facetow zeby spotkac TEGO. Ale to nie ten, to rzeczywiscie byloby na sile. Dwie samotne dusze przyciagnely sie wzrokiem, cos mistycznego je pchalo do siebie. Ale jest jeden wazny faktor - odleglosc- tego sie nie przeskoczy, razem stwierdzilismy ze nie ma co, jesli sie mamy jeszcze spotkac to sie spotkamy. Nie bedziemy ciagnac czegos na sile przez @, gg, skype i latac do siebie 2 razy w roku. Chcialam przybrac taktyke sugerowana przez was, a co on i jego cyferki wiedza, nam sie uda bo jest milosc. Zwiazek to cos wiecej niz milosc- taka prawda. Jar- dom zrobil swoje, za co mu dziekuje. 2. Macie dobre intencje, chcialyscie pomoc mowiac" we sie w kupe" i nie boj sie zycia. Ja naprawde dostalam po dupie i wiecej byc krzywdzona i krzywdzic innych nie mam zamiaru! 3. Prosze mi tu siebie na wzajem nie obrazac ! ;] 4 Wiem, ze ciekawosc zabila kota ale prosilabym cie Jar- dom jeszcze o dwie daty ( probowalam sama obliczac ale systemu co do ostatniej cyfry nie zlamalam) a) 6.8.83 21.1. 79 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar-Dom Napisano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Ostatnia cyfra jest bardzo prosta do ustalenia: 1979: bierzesz 2 ostatnie cyferki i sumujesz: 7+9 = 16 -> 1+6 = 7. Teraz od 10 odejmujesz to co wyszlo: 10-7 = 3 - i to jest kod osobowy Jeden myk: styczen jest cyfrologicznym rokiem poprzednim, czyli styczen 79 to bedzie 4 a nie 3 A od roku 2000 liczysz podobnie, tylko do wyniku -1 trzeba zrobic Ale to masz tylko wzor osobowy - by moc go wykorzystac to trzeba miec tabelki - a one sa dostepne w mojej ksiazeczce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doty Napisano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 doty - to, ze Ty jestes uparta i wydaje Ci sie, ze przeskoczylas cyferki bo osiagnelas cos co niby inni nie potrafia czy nie chca to troche im miesza w glowach - owszem - moze Ci sie ciut inaczej ukladac zycie niz w cyferkach z powodu tego co "dostalas" w dziecinstwie i z tego powodu masz skrzywiona psychike a ludzie ze skrzywiona psychika nie do konca podchodza pod cyferki - ale i to jest do czasu. Zycie Cie skrzywdzilo - nie wiadomo z jakiego powodu, ale dam sobie kazda czesc ciala uciac, ze gdyby matula zrobila to co trzeba w odpowiednim czasie cyfrologicznym dla Ciebie to niee byloby tego co teraz jest. Zgodnie z Twoim mysleniem niech ludzie dalej plodza dzieci z downem lub porazeniem mozgowym - bo skoro maja sie nie sluchac nikogo ani niczego to beda plodzic dzieci kiedy chca. Ale widocznie jeszcze malo jest nieszczesc na tym swiecie, ze ludzie zasluguja na wiecej .... ;/ Jar-Dom.... nic nie przeskoczyłam i nic juz w życiu nie przeskocze, tak realnie jak i przenośni.... nie staram sie usilnie komus wmowic ze w zyciu trzeba sie tylko podkierunkowac horoskopom, numerologi , cyfrologi itp....a jednak przyznajesz ze mi sie inaczej uklada zycie niz w cyferkach....dziekuje bardzo za okreslenie: skrzywionej psychiki ....zwierzylam Ci sie ,niesadzilam ze tak jestes wstanie okreslic co przezylam w dziecinstwie-powiem Ci jedno, nic o mnie nie wiesz tak naprawde .... O prosze przyznajesz ze nie wiesz z jakiego powodu mnie zycie skrzywdzilo??? ponoc wszystko jest zapisane w tych cyferkach.....no to stracil bys kazda czesc ciala :bo ktora matka , wiedzac z cyferek ze dziecko ktore urodzi sie bedzie zdrowe , a w wieku 2 lat cos cyferki pokaza i sie spie...y .... wierzysz ze moja matka by zrobila cos z ciaża????... wiesz zgodnie jednak z moim mysleniem niech przychodza dzieci na swiat , ale od tego jakie beda jest medycyna .... po tym jak Ci sie przyznalam do mojej tajemnicy( choc pare osob juz tu na forum wie), odnosze wrazenie ze starasz mi sie udowodnic ze tacy ludzie jak ja, nie maja prawa istniec...powinny sie usluchac cyferek i zniknac z tad o ile swiat wtedy bylby doskonalszy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Przebudzona Napisano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Doty nie przejmuj się jak zaobserwowałam na przykładzie własnym i paru innych osób w naturze tego pana leży obrażanie innych osób, uważa się za nie wiadomo kogo, bo zna się na cyfrologii. Można mieć wiedzę i zachowywać się jak człowiek i nie traktować innych ludzi z góry czy też ich poniżać.Jak widać na załączonym obrazku życie według cyferek, czy też zajmowanie się nimi prowadzi do skrzywienia psychiki!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar-Dom Napisano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 doty - pomylilas interpretacje - ja mialem na mysli calkiem cos innego - ale skoro tak chcesz myslec to nie mam zamiaru cie wyprowadzac z bledu - moze kiedys sama do tego dojdziesz. dormier - staram sie pomagac ludziom w ten czy inny sposob, to co mysle i innym przekazuje w pewnych momentach jest sluszne w 99% przypadkow - ale ludzie tego nie chca lub nie potrafia zrozumiec i czasami mam juz dosc tego wszystkiego, szczegolnie samych ludzi. Zyje wg pewnych zasad, ustalilem kilka krociotkich punkcikow regulaminu w tym dziale - aby Wam i mi latwiej bylo - jak ktos raz sie podepnie pod czyjsc post jestem w stanie czasami wybaczyc ale kolejnych osob juz nie toleruje - a Ty uwazasz, ze jestes na tyle wyjatkowa, ze jak kogos potraktowalem ulgowo to i Ciebie mam tak samo potraktowac i wielkie pretensje robisz zamiast dostosowac sie do prosciutkiej zasady - nowe pytanie = nowy temat. Jestem surowy, tak samo zycie jest surowe - nie cacka sie ze mna ani z nikim innym i ja sie tez nie cackam z nikim - nie kazdemu sie moze podobac moje przekazywanie informacji - to juz nie moj problem - obrazac to ja moge dopiero zaczac ludzi, aczkolwiek nie naleze do ludzi, ktorzy przeklinaja - ale obrazanie nie lezy w mojej naturze - czasami ludzie nie potrafia zaakceptowac tego kim sa i udaja kogos innego - tak jak Ty - i nie wmowisz mi, ze jest inaczej. Przyznaje sie do jednego - wywiozlbym w diably dosc spora czesc ludzkosci z tej planety gdzies na marsa z powodu ich glupoty, traktowania siebie na wzajem i traktowania naszej kochanej planety, i cofnalbym ludzkosc do ery kamienia lupanego - moze wowczas ludzkosc by cos zrozumiala ;/ Ale to juz odbiega od tematu. W skrocie - nie mam zamiaru nikomu rozami drogi usylac i robic pieknych oczek proszac by mnie wysluchano - ja mowie i albo to dociera do kogos albo i nie. Tyle mialem do powiedzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radiana Napisano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Jar- dom jestem zniesmaczona twoja wypowiedzią w stosunku do doty, akurat jestem z tych co zna jej tajemnicę i nawet nie wiem, jak jesteś zakochany w swoich cyferkach, to one nie są wyrocznią, to tylko zabawa, a zycie przynosi inne dobre lub złe niespodzianki Tak nie mozna, troszke trzeba zyc zgodnie z wolą Boga, anie z cyferkami Obrazanie doty, bylo strasznie nie na miejscu, wrećz karygodne. Twierdzisz ze pomagasz dla mnie to zadna pomoc, jedynie sponierwiranie dziewczyny, ktorej los nie oszczędził Musialam napisac, bo tak nie mozna,w moim przypadku jak robiłes tez cyferkami nie odgadłes wielu rzeczy, bo zycie napisalo inny scenriusz Ogolniki owszem , ale zycie jest inne Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Przebudzona Napisano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 doty - pomylilas interpretacje - ja mialem na mysli calkiem cos innego - ale skoro tak chcesz myslec to nie mam zamiaru cie wyprowadzac z bledu - moze kiedys sama do tego dojdziesz. dormier - staram sie pomagac ludziom w ten czy inny sposob, to co mysle i innym przekazuje w pewnych momentach jest sluszne w 99% przypadkow - ale ludzie tego nie chca lub nie potrafia zrozumiec i czasami mam juz dosc tego wszystkiego, szczegolnie samych ludzi. Zyje wg pewnych zasad, ustalilem kilka krociotkich punkcikow regulaminu w tym dziale - aby Wam i mi latwiej bylo - jak ktos raz sie podepnie pod czyjsc post jestem w stanie czasami wybaczyc ale kolejnych osob juz nie toleruje - a Ty uwazasz, ze jestes na tyle wyjatkowa, ze jak kogos potraktowalem ulgowo to i Ciebie mam tak samo potraktowac i wielkie pretensje robisz zamiast dostosowac sie do prosciutkiej zasady - nowe pytanie = nowy temat. Jestem surowy, tak samo zycie jest surowe - nie cacka sie ze mna ani z nikim innym i ja sie tez nie cackam z nikim - nie kazdemu sie moze podobac moje przekazywanie informacji - to juz nie moj problem - obrazac to ja moge dopiero zaczac ludzi, aczkolwiek nie naleze do ludzi, ktorzy przeklinaja - ale obrazanie nie lezy w mojej naturze - czasami ludzie nie potrafia zaakceptowac tego kim sa i udaja kogos innego - tak jak Ty - i nie wmowisz mi, ze jest inaczej. Przyznaje sie do jednego - wywiozlbym w diably dosc spora czesc ludzkosci z tej planety gdzies na marsa z powodu ich glupoty, traktowania siebie na wzajem i traktowania naszej kochanej planety, i cofnalbym ludzkosc do ery kamienia lupanego - moze wowczas ludzkosc by cos zrozumiala ;/ Ale to juz odbiega od tematu. W skrocie - nie mam zamiaru nikomu rozami drogi usylac i robic pieknych oczek proszac by mnie wysluchano - ja mowie i albo to dociera do kogos albo i nie. Tyle mialem do powiedzenia. Jar-Dom zgadzam się z Tobą, że życie nie jest usłane różami, ale można przekazywać pewne informacje w inny bardziej przystępny sposób. Jeżeli masz zasady to nie rób wyjątków, wtedy nikt nie będzie miał do Ciebie pretensji, przestrzeganie zasad na tym właśnie polega. Ponadto nie udaje kogoś kim nie jestem i nie uważam, że jestem wyjątkowa. Nic o mnie nie wiesz ani o moim życiu, a chcesz oceniać myślisz, że zerkniesz w cyferki i już wszystko wiesz, a to nieprawda. Czy Ty potrafisz patrzeć na ludzi tylko przez pryzmat cyferek? My nie jesteśmy robotami tylko ludźmi. Rozumiem, że przeprowadzanie analiz, może być męczące, czy też frustrujące, ale też nie przesadzajmy. Na tym forum są osoby, które potrafią przekazywać przykre informacje nikogo nie urażając. Poza tym, jeśli nie ma się do czegoś serca, to po prostu nie powinno się tego robić. Jak zauważyłam, Ty albo krytykujesz, dołujesz, albo oceniasz. Nie jesteś Bogiem. Skoro, ktoś zwraca się do Ciebie z prośbą, to znaczy ,że potrzebuje pomocy, ale to Cię nie upoważnia, do tego, by kogoś tak strasznie dołować. Czy Ty czasem zdajesz sobie sprawę z tego co piszesz? Ktoś jest w związku i pisze, że jest szczęśliwy, a Ty mu na to, to i tak za 15 albo 20 lat się rozsypie. Jak taka osoba ma funkcjonować w tym związku? Myśląc, że i tak się rozsypie?! Jeżeli ktoś dokonał wyboru, to jego sprawa, nie krytykuj i nie dołuj, bo Ty masz swoje życie i za nikogo życia nie przeżyjesz. Kończąc mogę napisać tylko tyle, że to jest bardzo niedojrzałe, a dodatkowo może wyrządzić ludziom więcej szkody niż pożytku.To by było na tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar-Dom Napisano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 (edytowane) Jak Wy niczego nie kapujecie ... Aleksander ma racje - ludzie jeszcze nie dorosli do tej wiedzy ... ciekawe - czym ja urazilem doty ? ;/ tym, ze gdyby jej mama znala cyferki to w innym okresie zrobilaby to co bylo do zrobienia i doty nie mialaby tego co teraz ma? dormier - skoro ktos jest szczesliwy to po co wogole zadaje mi pytanie? Chyba nie po to abym kogos utrwalil w tym co ma tylko z reguly uslyszec prawde. Chyba zamkne swoj dzial bo to wszystko widze, ze nie ma najmniejszego sensu. Edytowane 31 Sierpnia 2009 przez Jar-Dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Przebudzona Napisano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Być może jesteśmy maluczkimi którzy nie dorośli do tej wiedzy,ale z tego co się orientuję, to ludzie chcą potwierdzenia szczęścia, potwierdzenia, że dokonali dobrego wyboru.Nie po to by usłyszeć coś złego, tylko by posłuchać, jak to ich szczęście będzie nabierać na sile.Poczytaj sobie trochę książek z zakresu psychologii, to będziesz wiedział o czym mówię.Zacznij interesować się ludźmi od strony emocjonalnej, a wówczas zaczniesz rozumieć ich i motywy postępowania, którymi kierują się w życiu.Nie rezygnuj tylko ucz się, to forum to nauka dla nas wszystkich, nie tylko uczymy się oswajać z przyszłością, ale przede wszystkim uczymy się współpracy z innymi ludźmi.Według mojej skromnej oceny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar-Dom Napisano 1 Września 2009 Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Nie bede wnikal w psychologie - wole ten czas poswiecic na cyfrologie bo ogrom nauki mnie jeszcze czeka. Aproblemy psychologiczne zostawie samym ludziom. I nie mam zamiaru im potakiwac jacy to oni piekni i doskonali - co mi pokaza cyferki to bede mowil. Nie chce wiec niech nie pytaja i niech nie sluchaja. Koniec i kropka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vade in pace Napisano 1 Września 2009 Udostępnij Napisano 1 Września 2009 hehehe cyferki hehehe, co za idiotyzm idz lepeij sie wyspowiadaj moze Bog ci wybaczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar-Dom Napisano 1 Września 2009 Udostępnij Napisano 1 Września 2009 szkoda tylko, ze ten Bog, ktorego Wy wyznajecie nie istnieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar-Dom Napisano 1 Września 2009 Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Oooo, jest sobie uzytkownik Vade in pace, ktory mi piekna wiadomosc PM przyslal, w ktorej mnie pieknie zwyzywal od k.... i takie tam - a Wy na mnie krzyczycie, ze to ja jestem chamski ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Przebudzona Napisano 1 Września 2009 Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Jar-Dom, bo widzisz odnoszę wrażenie, że Ty sam prowokujesz takie sytuacje, piszesz, że Bóg nie istnieje, to Twoja sprawa, ale niektórzy ludzie, którzy wierzą, że Bóg istnieje mogą poczuć się urażeni i nie dziw się, że ktoś Cię atakuje, jeżeli sam do tego zmierzasz.Starasz się być kontrowersyjny, to bądź, ale nie wzbudzaj agresji w innych ludziach, takimi tekstami, a jak dostaniesz po dupie, to nie skarż się na forum, bo tego chciałeś, to dostałeś.Prawo przyczyny i skutku;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar-Dom Napisano 1 Września 2009 Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Przepraszam - zapomnialem dodac, ze ta wiadomosc dostalem jeszcze na dlugo zanim sie wypowiedzialem o Bogu A po dupie to nie dostane - nie mam od kogo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vade in pace Napisano 1 Września 2009 Udostępnij Napisano 1 Września 2009 o poaczcie zali sie synus moze mamusia cyferka przytuli ojjejj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar-Dom Napisano 1 Września 2009 Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Wlasnie postepujesz zgodnie z cyferkami i wlasnie czegos podobnego sie spodziewalem w tym miesiacu Nie martw sie - nie zejde do Ciebie i nie bedziemy na tym samym poziomie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Przebudzona Napisano 1 Września 2009 Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Panowie czy może tu zapanować spokój?Po co te inwektywy, złośliwości czy tak zachowują się cywilizowani ludzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar-Dom Napisano 1 Września 2009 Udostępnij Napisano 1 Września 2009 A wogole to sam sie dziwie - juz dawno tresc odbiegla od tematu - przepraszam za to, ze nie bylem madrzejszy i dalem sie wciagnac w dziwne gierki slowne Wiecej slowka nie pisne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Przebudzona Napisano 1 Września 2009 Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Jar-Dom co prawda na własne życzenie, ale postawa końcowa godna pochwały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vade in pace Napisano 1 Września 2009 Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Oczywiscie ze odbiega jezeli ktos sie sugeruje narzedziem szatana obrazajac ludzi mowiac ze maja skrzywiona psychike, to znaczy cos jest z nim nie tak, moze ma wypaczona psychike, co do energii ktora ponoc niektorzy maja w sobie to sie niezgadzam wogole, gdy mam bol glowy sam dotykajac jej uwalniem bol lecz inne osoby tez maja takie dzialanie i nie ma na to reguly kto bedzie dotykla kazdy to posiada. Wiezysz w swoje cyferki wiez ale nie glos swojej wiary publicznie ze "nie ma naszego Boga" oczywiscie sa twoje cyferki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doty Napisano 1 Września 2009 Udostępnij Napisano 1 Września 2009 ciekawe - czym ja urazilem doty ? ;/ tym, ze gdyby jej mama znala cyferki to w innym okresie zrobilaby to co bylo do zrobienia i doty nie mialaby tego co teraz ma? Nie jestes w stanie mnie urazic.... bo mnie nie znasz ! Prosze moderatora o usuniecie postów nic nie wnoszących w temacie. Z mojej strony jesli kogoś uraziłam lub obraziłam , bardzo przepraszam ,nie było to moim zamierzonym działaniem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość katrionka Napisano 6 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 też się zastanawiam...tyle horoskopów przeczytałam i wszędzie jest różnie on 4.11.1983 ja 8.12.1988 (jedno za drugim świata nie widzi...i jest bosko:D) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.