Arcan Napisano 10 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2016 (edytowane) Ludzie wprowadzili się w czwartek, a już mam ich dość. Ćpuny i alkoholicy. Dlaczego właściciel zgodził się ich przyjąć? Dla pieniędzy. Siedzę sobie właśnie w pokoju, a wpada do mnie nowa współlokatorka z prośbą,żebym poszła kupić jej flaszkę. Ciągle do mnie puka, wpada. Nie daje mi chwili spokoju. Namawia mnie do picia i ćpania z nią. Szuka koleżanek. Ciągle zaczepia. Po prostu żyć nie daje. Stwierdziłam,że się wyprowadze, bo od czwartku nic się nie uczyłam...Jak pracować jak ktoś ciągle zawraca d****? Przychodzi do mnie grzebie w rzeczach....No mam dość.. Ona łączy antydepresanty z wódką i innym paskudztwem to jej odwala. Facet jest spoko. Chleje i ćpa, ale jest bardzo grzeczny Kiedy znajdę nowy pokój? 10 kijów, król mieczy, wisielec W 10 kijach to ja... Wyrzucili mnie z pracy, ukradli komórkę, zostałam zmuszona do życia z tym bydłem i nawet nie mogę się pouczyć na studia... Niestety pokój znajdę za długi czas... Ten król mieczy jest ciekawy...może mówić o ingerencji jakiegoś faceta... Może mam czekać na jakąś propozycje pokoju? Jak postępować by mieć spokój z nimi? (niech robią co chcą, ale do mnie nie podchodzą?) 6 mieczy, As kijów, 3 miecze Wyprowadzić się...tyle... Karty jasno mówią Dziewczyna chodzi na terapie i Pani psycholog powiedziała,ze to super,że mnie poznała, bo będzie miała koleżankę z którą będzie mogła gadać. Dziękuje, Pani psycholog. Mi niedawno choroby puściły i nie chce przez te sytuacje znów powpadać doły. Dla mnie ta dwójka to kara od losu. Edytowane 10 Grudnia 2016 przez Arcan Cytuj Odnośnik do komentarza
patrycja3791 Napisano 10 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2016 Ten wisielec paskudny odkłada w czasie....2-3 miesiące? Cytuj Odnośnik do komentarza
Arcan Napisano 10 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2016 No ten wisielec jest paskudny... W ogóle to jest nie do wiary..Dziewczyna pije cały dzień! Od momentu wstania do zaśniecia! Bez przerw! Jak tak można żyć? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Lianna Napisano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 Wisielec odwleka w czasie, może w Rybach? No to luty/marzec No wyprowadzić się zdecydowanie Cytuj Odnośnik do komentarza
Arcan Napisano 11 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 (edytowane) Podwaliłam ich do właściciela:D Byle by sie nie mscili.. Czy baba dowie się,że ją podkablowałam? cesarz, śmierć, 3 miecze o kuśwa chyba tak.... niedobrze... Edytowane 11 Grudnia 2016 przez Arcan Cytuj Odnośnik do komentarza
Ceres Napisano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 Podwaliłam ich do właściciela:D Byle by sie nie mscili.. Czy baba dowie się,że ją podkablowałam? cesarz, śmierć, 3 miecze o kuśwa chyba tak.... niedobrze... taaa właściciel powie jej, że współlokatorka się skarży Cytuj Odnośnik do komentarza
Arcan Napisano 11 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 To dopiero wtedy będę miała bal na mieszkaniu...:/ Opowiadała mi jak się wdawała w bójki, o swoich tendencjach do agresji...mam nadzieje,że nie będzie sie do mnie z łapami rzucać:/ A właściciel to przychlast...sprowadził sobie to bydlo na mieszkanie i ma w d****..byle by czynsz płacili Cytuj Odnośnik do komentarza
patrycja3791 Napisano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 Chyba jej powie :-( Cytuj Odnośnik do komentarza
Maestro Inez2503 Napisano 12 Grudnia 2016 Maestro Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2016 Podwaliłam ich do właściciela:D Byle by sie nie mscili.. Czy baba dowie się,że ją podkablowałam? cesarz, śmierć, 3 miecze o kuśwa chyba tak.... niedobrze... Nie dowie się. Właściciel ich wywali. Cytuj Odnośnik do komentarza
NarratorkaHorrorow Napisano 13 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2016 Cesarz to właściciel mieszkania, w śmierci podejmie decyzję by ww. państwa u siebie juz nie gościć. III mieczy to właśnie wyprowadzka ale nie Twoja a ich:) Arcan współczuję sytuacji i trzymam kciuki za pozytywne rozstrzygnięcie Cytuj Odnośnik do komentarza
Cosmo Napisano 13 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2016 Ja myśle, że się nie wyprowadzisz, zostaniesz w tym mieszkaniu, a właściciel wyrzuci tamtą dwójkę. Cytuj Odnośnik do komentarza
panna.marta Napisano 14 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2016 1. 10 kijów, król mieczy, wisielec poszukiwanie pokoju nieco odwlecze się w czasie 2. 6 mieczy, As kijów, 3 miecze odciąć się od nich, nie zwracać uwagi po prostu Cytuj Odnośnik do komentarza
Arcan Napisano 14 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2017 Weryfikacja: Dziś zawiadomiłam właściciela,że się wyprowadzam. Ich się nie da zignorować (wrzaski przez całą noc, wieczne sprowadzanie ludzi). Oni się nie zmienią. Popisana winda, popisany kibel (bezmyślny wandalizm), dosłowanie darcie się tak,że cała klatka słyszy, wieczne imprezy (co za tym idzie ciągły smród w mieszkaniu), spać się nie da... Jak oni mają impreze to ja nie śpie razem z nimi- i w d...mają czy ktoś się źle czuje, czy ma sesje... Poza tym nachodzenie, nachalność... Cytuj Odnośnik do komentarza
Arcan Napisano 15 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Sytuacja się zmieniła. Zadzwoniłam wczoraj do właściciela mieszkania, poinformowałam go,że szukam pokoju i dam znać jak będę się przeprowadzać. Ja odzyskam kaucje, on zdąży sobie kogoś znaleźć na moje miejsce. Później rozmowa wyglądała, mniej więcej, tak: - A powiedz, dlaczego chcesz się wyprowadzić? -Mam swoje powody -No, powiedz -Naprawdę, nic istotnego -Chodzi o tę parkę? -Tak -Imprezy? - <tutaj wylałam swoje gorzkie żale, o tym,że po pierwsze imprezy, po drugie sprowadzanie ludzi na chate. Wspomniałam,że mam sesje i nie moge sie uczyć. Krępuje mnie obecność obcego, podchmielonego gościa na mieszkaniu... Wtedy ani iść się wykompać, ani nic> Właściciel, zakończył rozmowę, po jakiejś godzinie oddzwonił i powiedział dosłownie,że on z nimi porozmawia,żeby nie robili mu BURDELU z mieszkania i że oni zawsze mogą wylecieć, za takie zachowanie. No to ja do niego: - I co? Pan z nimi porozmawia, wyda się,że na nich narzekam, to będe mieć jeszcze gorzej. Będzie jeszcze gorsza atmosfera, nie wiem do czego oni są zdolni. Codziennie piją i ćpają, skąd mam wiedzieć,że nie będa się mścić? Skończyło się na tym,że nie mam co się przejmować i jak będzie kiepsko to oni wylecą... Jutro przychodzi do nich porozmawiać.. Szczerze mówiąc, boje się tego,że będą się mścić.. W ich mniemaniu jestem-używając ich slangu ulicznego, konfidentem Cytuj Odnośnik do komentarza
Administrator Ismer Napisano 15 Stycznia 2017 Administrator Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Ta rozmowa właściciela z nimi nic nie zmieni, osoby które chlają i ćpają nie zmienią się z dnia na dzień na wezwanie właściciela i Tobie utrudnią życie po tej rozmowie. Jeśli masz gdzie to jak najszybciej zwijaj się stamtąd, a jeśli czujesz niedosyt to przestudiuj sytuację Narratorki, historia tak samo nieciekawa, co prawda w inny sposób ale i tak bez przyszłości. Niekoniecznie wszystkiego musisz doświadczać na własnej skórze, możesz się uczyć również dzięki wyciąganiu wniosków z sytuacji osób będących w podobnie trudnych sytuacjach ;p Cytuj Odnośnik do komentarza
Arcan Napisano 15 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Poczytam historie Narratorki W Krakowie jest masa mieszkań...Coś się znajdzie... Ismer ja też nie wierze w to,że jedna rozmowa ich ''nawróci''. Ja na miejscu właściciela bym ich wyrzuciła, bo lada chwila i policja zacznie pukać do drzwi. On tego raczej nie zrobi, bo prawie 1 tys zł z nich wyciąga. W rozmowie ze mną pewnie udawał takiego twardego:D Cytuj Odnośnik do komentarza
Arcan Napisano 5 Marca 2017 Autor Udostępnij Napisano 5 Marca 2017 weryfikacja Ludzie wprowadzili się w czwartek, a już mam ich dość. Ćpuny i alkoholicy. Dlaczego właściciel zgodził się ich przyjąć? Dla pieniędzy.Siedzę sobie właśnie w pokoju, a wpada do mnie nowa współlokatorka z prośbą,żebym poszła kupić jej flaszkę. Ciągle do mnie puka, wpada. Nie daje mi chwili spokoju. Namawia mnie do picia i ćpania z nią. Szuka koleżanek. Ciągle zaczepia. Po prostu żyć nie daje. Stwierdziłam,że się wyprowadze, bo od czwartku nic się nie uczyłam...Jak pracować jak ktoś ciągle zawraca d****? Przychodzi do mnie grzebie w rzeczach....No mam dość.. Ona łączy antydepresanty z wódką i innym paskudztwem to jej odwala. Facet jest spoko. Chleje i ćpa, ale jest bardzo grzeczny Kiedy znajdę nowy pokój? 10 kijów, król mieczy, wisielec W 10 kijach to ja... Wyrzucili mnie z pracy, ukradli komórkę, zostałam zmuszona do życia z tym bydłem i nawet nie mogę się pouczyć na studia... Niestety pokój znajdę za długi czas... Ten król mieczy jest ciekawy...może mówić o ingerencji jakiegoś faceta... Może mam czekać na jakąś propozycje pokoju? Jak postępować by mieć spokój z nimi? (niech robią co chcą, ale do mnie nie podchodzą?) 6 mieczy, As kijów, 3 miecze Wyprowadzić się...tyle... Karty jasno mówią Dziewczyna chodzi na terapie i Pani psycholog powiedziała,ze to super,że mnie poznała, bo będzie miała koleżankę z którą będzie mogła gadać. Dziękuje, Pani psycholog. Mi niedawno choroby puściły i nie chce przez te sytuacje znów powpadać doły. Dla mnie ta dwójka to kara od losu. Niesamowite...narzekałam na dziewczynę, a to ona okazała się w miarę-miarę. Chłopak okazał się istnym diabłem Oni wyprowadzili się po 3 miesiącach mieszkania. Właściwie właściciel ich wyprosił Co impreza, zadyma, bicie- dzwoniłam do właściciela Oczywiście dowiedzieli się,że na nich gadałam. Właściciel powiedział Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.