Skocz do zawartości

Zapisany wypadek śmiertelny w gwiazdach?


JagodowaTruskawka

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiedziałam gdzie to dodać. Mój znajomy miał wypadek śmiertelny, samochodowy, w nocy z 14 na 15 lipca 2013 roku.

Jego data urodzenia to 9 listopad 1989, miejscowość Lubartów.

Mój temat kieruję do osób które zajmują się badaniem wpływów gwiazd na życie, i czy było w jego rozkładzie coś, co mogłoby o tym świadczyć. Wypadek był w okolicach Gdyni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lianna

Patrząc na datę widać, bo w portrecie Tarotowym ma na 5- Wieżę, na 6- Śmierć. Ciężkie karty.

 

Jak chodzi o tranzyty, to wtedy miał koniunkcję trans Saturn- Mars natalny. Poza tym opozycja Saturn natalny- Mars trans. To są dwie planety złoczynne. Była jeszcze kwadratura Saturn- Uran. Ogólnie Uran miał wiele negatywnych aspektów, czyli nagle, niespodziewane zdarzenie. No i koniunkcja Pluton trans- Saturn natalny.

A nie znasz godziny urodzenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Truskawko, jeszcze godzina potrzebna.

Horoskop może pokazać, że jest "śmiertelne niebezpieczeństwo", ale nie pokaże, czy się dokona, nawet jak wszystkie znaki na niebie wskazują, że to koniec.

 

Dirty, w tym wątku nie - załóż swój temat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez godziny nie da rady.

Poza tym sam tranzyt/dyrekcja itd to za mało, musialoby być b.mocno zaznaczone w urodzeniowym taka skłonność , że ktoś "źle skończy".

To sie zdarza bardzo rzadko, tak samo jak b. rzadko się zdarza wyjątkowy sukces w horoskopie.

Trzeba by wyjątkowo wytrawnego astrologa, by umiał przewidziec coś takiego z całą pewnoscia- a wytrawnych astrologów jest jak na lekarstwo.

Można jednak przewidzieć momenty zagrożenia i daty takowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Patrząc na datę widać, bo w portrecie Tarotowym ma na 5- Wieżę, na 6- Śmierć. Ciężkie karty.

 

Jak chodzi o tranzyty, to wtedy miał koniunkcję trans Saturn- Mars natalny. Poza tym opozycja Saturn natalny- Mars trans. To są dwie planety złoczynne. Była jeszcze kwadratura Saturn- Uran. Ogólnie Uran miał wiele negatywnych aspektów, czyli nagle, niespodziewane zdarzenie. No i koniunkcja Pluton trans- Saturn natalny.

A nie znasz godziny urodzenia?

 

Ale to nie ma żadnego znaczenia i bez sensu jest rozpatrywanie tych tranzytów do natalu - wszyscy urodzeni w tym dniu je mieli, ale nie wszyscy przecież zginęli.

 

Szkoda, że nie ma godziny, wtedy można już coś powiedzieć z tego co jest zapisane w natalu, aczkolwiek to i tak byłoby tylko "wyznaczeniem" jednego z momentów zagrożenia; przypuszczam, że w ciągu życia takich momentów byłoby więcej (osoby z "katastrofą" często tak właśnie mają), ale ten skończył się tragicznie już w bardzo młodym wieku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Guciu, a jaka jest Twoja znajomość astrologii? sorki, ale sam Mars to za mało by stwierdzić w jaki sposób człowiek rozstanie się z tym światem, co jest bezpośrednią przyczyną śmierci, nawet jeśli rezyduje w tym domu lub jest jego władcą. A tym bardziej nie znając godziny urodzenia nie wiesz, co w tym 8 domu się znajduje, więc w żaden sposób nie można mieszać w to Marsa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slyszalam ze 8 dom horoskopowy mówi o śmierci, po przeanalizowaniu kilkunastu horoskopow myślę że coś w tym jest, Mars pokazuje mi smierc szybka,niechcianą

 

Dom 8mowi o śmierci a właściwie o ew.zagrozeniu nią, a d.4 o naturalnym końcu życia.

No nie wiem czy śmierć szybka to niechciana:p

Chyba lepsza taka niż powolna, tak myślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Dom 4 mówi o warunkach życia na jego ostatnim etapie, nie o naturalnym końcu życia w ogóle; przy czym "ostatni etap" to niekoniecznie jest starość. Dom 8 opowiada o okolicznościach (rodzaju) śmierci - to natal i może wskazywać na zagrożenie życia, jeśli pojawi się tam coś "na bieżąco", ale nie jest to jej wyznacznikiem, tylko informacją.

Według 8 domu wykoncypowałam sobie co mnie powinno wykończyć, ale wątpię, żebym to zweryfikowała ;) choć kto wie, może zapiszę to w testamencie, żeby spadkobierca taką informację umieścił, łącznie z horoskopem - będzie materiał do ćwiczeń :biggrin:

 

Co do śmierci szybkiej jako niechcianej - no to zależy co bierzemy pod uwagę ;p

Myślę, że z punktu widzenia fizyczności i cierpienia związanego z powolnym konaniem, to jest ona wybawieniem, jednak uważam, że problem leży w przygotowaniu się do niej, bo co innego nagła i niespodziewana śmierć a co innego szybka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naturalny koniec życia, to jego ostatni etap.Zakladajac, że nie morderstwo.

Według mnie na jedno wychodzi.

 

W sumie zależy, co rozumieć przez naturalna smierc-zakladam , że naturalna, to taka ze starosci po prostu, a to jest nieuchronne.

Saturn mowi o starosci, jak bedzie wygladac I -jesli komus sie uda, bo rozne wypadku czekaja po drodze-jak bedzie wygladac smierc ze starosci.

 

Tez wiem co mnie czeka, w kazdym badz razie w saturnowym wieku, w dodatku wybitny astrolog mi to przepowiedzial .

Ale nie napisze co, bo w sumie dosc banalne to jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Koma... większość przyczyn śmierci jest banalna, myślę tu właśnie o naturalnych przyczynach jak starość czy choroby. Spektakularne i / lub nietypowe to katastrofy (z różnych przyczyn, w tym także powodowane brawurą czy bezmyślnością Włh czy zbiorowe), zabójstwa, samobójstwa.

Śmierć to trudny temat do omawiania, nie da się go zweryfikować za życia Włh ;p omawianie na żywych przykładach nie wchodzi w grę, a na nieżywych na ogół nagina się interpret. Ale 4 dom to wdzięczne pole do analizowania ostatniego etapu życia :)

Poza tym śmierć to jest coś, czego nie da się "przepracować" - umrzeć na coś / przez coś każdy musi, na tym świecie nie ma innego sposobu wymiksowania się z tej cielesnej powłoki ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale na przykład w "Astrologii klasycznej" autor dość często wspomina o możliwej śmierci - mnie wyszła spokojna śmierć i śmierć w wyniku wyroku sądowego. Także nie wiem czy warto się sugerować w takim stopniu dziełami Wrońskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale może sąd mnie skaże na śmierć, ale ostatrcznie oszukam system i zemrę przed wyrokiem w łóżku?

Chyba jak do wszystkich ;)

Ale wydaje mi się, że jest tak jak mówi Ismer, żywych zinterpretować jest ciężko, a w przypadku zmarłych się nagina aspekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Azbest, to przenieś się tam, gdzie ferują kary śmierci - będziesz wtedy najbardziej pewna, że śmierć nastąpi w wyniku wyroku ;p

 

Co do Wronskiego - dystans jest wysoce wskazany, bo to jest lektura dla zaawansowanych, w dodatku zasobnych nie tylko w informacje tradycyjne, a poza tym Wronski to jak dla mnie jest taki "stan przejściowy" między regułkami dawniejszymi a współczesnymi. Z tego wiele jest od czapy, nie z powodu nieprzydatności w ogóle (bo one jednak mają swoje korzenie i uzasadnienie) tylko z powodu tłumaczenia w wykonaniu p. Alli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ThePhoenix

1. Ja mam Mars koniunkcja Ksiezyc dom 10 i Mars wlada domem 3- czyli transport, komunikacja, zycie codzienne i za kazdym razem kiedy mam tranzyt Marsa przez Asc zdarzaja mi sie wypadki, i to nie takie blahe, na szczescie Jupiter mnie chroni bo w tym samym czasie mam jego pozytywne tranzyty do moich swiatel. Raz mialam wypadek rowerowy, szklany sufit mi prawie spadl na glowe ostatnio i skaleczylam sie maszyna do ciecia zywoplotow. Duzo tego bylo ostatnio i doslownie czulam sie jak by to byl zamach na moje zycie.

2. Neptun siedzi mi w domu 12 i jak bylam mala to sie prawie utopilam i pare lat temu tez mialam podobny wypadek.

3. Domem 8 wlada mi Merkury i nic nie zauwazylam jak dotad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość No-emi
1. Ja mam Mars koniunkcja Ksiezyc dom 10 i Mars wlada domem 3- czyli transport, komunikacja, zycie codzienne i za kazdym razem kiedy mam tranzyt Marsa przez Asc zdarzaja mi sie wypadki, i to nie takie blahe, na szczescie Jupiter mnie chroni bo w tym samym czasie mam jego pozytywne tranzyty do moich swiatel. Raz mialam wypadek rowerowy, szklany sufit mi prawie spadl na glowe ostatnio i skaleczylam sie maszyna do ciecia zywoplotow. Duzo tego bylo ostatnio i doslownie czulam sie jak by to byl zamach na moje zycie.

 

Czy te wypadki zdarzają Ci się za każdym razem kiedy Mars tranzytuje Twój dom I?

Niemożliwe jest aby przechodzący Jowisz czynił jedynie pozytywne aspekty do świateł, jak więc jest gdy czyni negatywne albo w ogóle ich nie ma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ThePhoenix

Tak, zawsze kiedy mam tranzytujacego Marsa cos sie dzieje. Z tym Jowiszem to chyba jest mozliwe bo zawsze mam jego trygony do Slonca, Venus i Merkury i troszke pozniej mam jego kwadrat do Asc i Dsc ale Jowisz jest dobroczynny ogolnie. Nie wiem co by sie stalo gdybym nie miala jego tranzytow ale widac mam tak zapisany hosroskop ze zawsze mam jego tranzyty bo pewnie gdybym miala swiatla w innym stopniu lub innym domu, dalej majac koniunkcje mars i ksiezyca juz nie mialabym takiego szczescia. Byly tez inne akcje jak bylam wlasciwie dzieckiem ale juz nie pamietam kiedy dokladnie i nie moge stwierdzic czy byly one spowodowane tranzytem Marsa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość No-emi

Jowisz co roku jest w innym znaku, więc nie ma możliwości aby tworzył jedynie pozytywne aspekty z Twoimi światłami. Wenus i Merkury odgrywają drugorzędną rolę i nie są światłami.

Pytanie też na ile Twój natalny Jowisz jest silny i jaką gra rolę w Twoim horoskopie.

Czy Mars uderza w momencie przybycia w miejsce ascendentu czy ogólnie podczas tranzytu przez dom I?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tranzytujacego Marsa i Jowisza, tak jak i inne planety ma każdy bez wyjątku :D

Każdy ma też od czasu do czasu trygon, kwadratura , koniunkcja i opozycję dowolnej planety, do dowolnego sygnifikatora (no, może z wyjątkiem Urana, Neptuna i Plutona):D

Ech te podstawy alfabetu astrologicznego wiecznie się kłaniające...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ThePhoenix

4 lata temu jak mialam wypadek rowerowy Jowisz byl w znaku Blizniat ale tez tworzyl trygon do moich swiatel i zawsze mam wypadek kiedy Mars jest na Asc, pozniej to juz sie tylko strasznie zloszcze. Jowisza mam w domu 1 i nie jest wyjatkowo silny w moim horoskopie. Jeszcze by sie z toba zgodzic to mialam opozycje do saturna ale dalej mialam trygon do moich planet ktore znajduja sie w domu 1 .

Edytowane przez ThePhoenix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość No-emi

Jowisz w Bliźniętach jest co 12 lat, wnioskując z Twojego opisu to i podobnie powinien działać gdy jest w Wadze lub Wodniku.

Dodajmy do tego jeszcze Lwa, Strzelca, Barana, bo jeśli nie trygon to chociaż sekstyl, jeśli nie koniunkcja to dobra i opozycja, i mamy połowę koła zodiakalnego.

Także wyjątkowości tu nie widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ThePhoenix
Jowisz w Bliźniętach jest co 12 lat, wnioskując z Twojego opisu to i podobnie powinien działać gdy jest w Wadze lub Wodniku.

Dodajmy do tego jeszcze Lwa, Strzelca, Barana, bo jeśli nie trygon to chociaż sekstyl, jeśli nie koniunkcja to dobra i opozycja, i mamy połowę koła zodiakalnego.

Także wyjątkowości tu nie widzę.

 

Klocic sie nie mam zamiaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

hmm... to raczej nie jest kłótnia, tylko próba wyjaśnienia ważnych kwestii. Jowisz jest bardzo ważnym ochroniarzem, jego siła zależy przede wszystkim od pozycji natalnej, a ta jeśli jest dobra, to może ochronić Włh nawet podczas niekorzystnych aspektów tranzytowych samego Jowisza i / lub innych planet.

Oczywiście ważna jest ocena całego horoskopu, w tym również "małych" wskaźników, jak np. Punkt Szczęścia, ale beneficzny Jowisz zawsze stara się chronić, także wtedy, gdy jest niedoskonały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...