Ząb i ufo

[Grahanka]

Cześć,

 

dziś nad ranem miałam dwa sny:

 

1) wypadł mi ząb (z prawej strony, u góry, tylny, możliwe, że była to 6). Ząb był we krwi, więc chciałam go umyć i zanieść do dentysty, liczyłam na to, że go ponownie tam wstawi. Podczas obmywania zęba z krwi, wpadł mi do odpływu w zlewie kuchennym. Bardzo przeżyłam utratę zęba, który wpadł w nurt spływającej wody.

 

Czy mój sen wskazuje na to, że będę musiała pożegnać się z bliską mi osobą/ rzeczą?

 

2) wybrałam się sama na plażę. Plaża ta, ku mojemu zdziwieniu, nie miała dostępu do wody, jedynie widok na klif. Ludzie tam leżeli, więc byłam pewna, że nie zbłądziłam. Nie zdążyłam nacieszyć się słońcem, a nastała noc. Już miałam zejść z plaży, ale zobaczyłam czerwone światło, dwa kółka, jedno w drugim i w środku kropka, coś jak logo nadajnika. Byłam bardzo ciekawa co to i wlazłam na konar, dostrzegłam też zieloną smugę. Widzę idące w moją stronę postacie (ufoludki, choć w posturze przypominały człowieka). Chciały mnie złapać, za złe uczynki? Przyciągały mnie niematerialną mocą. Obronił mnie mąż wbijając jednemu w rękę nóż, to było bardzo fizyczne. Uciekam. Porwali męża, on każe mi uciekać. Dobiegam do małego korytarzyka bez możliwości wyjścia, zamykam się w jednym z pomieszczeń, w dziurkę od klucza wkładam peta. Ktoś go wyciąga i wsadza oko, moim wybawcą jednak okazuje się mąż, chwyta mnie za rękę i biegniemy uliczką w głąb lądu, widać światło wschodzącego.

 

Oczywiście nie wierzę w ufoludki i nie wiem skąd ten sen. Co może oznaczać?