Skocz do zawartości

napisy na ręku i dziwne symbole


rubydragon

Rekomendowane odpowiedzi

Miałam dziwny sen, wczoraj czy przedwczoraj.. dziwny do tego stopnia, że większość pamietam do teraz, ale nie bardzo wiem jak go opisac,ale tak czy siak spróbuję..

 

nie wiem co się działo przed, ale głównym wątkiem była "rozmowa" moja z ,hmm.. w końcu nie wiem z kim.. ale wrócę do tego

 

generalnie "rozmowa" przebiegała poprzez pisanie i pojawianie się znaków na moim lewym przedramieniu.

 

|Na poczatku spojrzałam na rękę i zobaczyłam pojawiające się znaki, nie obawiałam się jakoś ( nie wiem czemu czułam spokój?) ,pamiętam, że próbowałam je rozszyfrować ale nic nie rozumiałam. w myślach stwierdziłam , że to nie w moim języku , że nic nie rozumiem. wtedy coś tknęło mnie by wziąć węgiel w drewnianej oprawce( czemu akurat węgiel? ) i napisać pytanie na przedramieniu w znanym mi języku. Napisałam że nie rozumiem., ze przepraszam i poproszę o inny znak. Moj napis się rozmył i na jego miejscu od pojawiających się czarnych kropek pojawił sie symbol nie wiem jak go opisać ale mniej więcej wygladał tak:

oko (kontur) w trójkącie z zaokrąglonymi rogami (obłe krawędzie nie ostre jak w typowym trójkącie), oko stykało sie z bokami trójkąta ,dookoła tego był drugi troszkę większy trójkąt (również z zaokrąglonymi rogami) ale z lewej strony z jakby wyciągniętym rogiem i zwinietym w takiego ślimaczka, a pod spodem pojawiły sie cyfry (chyba? ) przyjęłam że to było coś w ten deseń :(zamiast ukośników były wyraźne przerwy)

333/ 22 (taka dziwna pofalowana pionowa kreska z odwróconą trójką obok, tworzyło to łącznie jeden znak)/ 333

nie mam pojęcia dlaczego mój wzrok skupił się na tym dziwnym szlaczku z odwróconą trójką, całość znikła nim zaczęłam się poważniej nad tym zastanawiać

kolejnym moim napisanym węglem na przedramieniu pytaniem było: jakim/jakimi językami władasz? ..w odpowiedzi na mojej ręce pokazywać się zaczeła jakby strona ze średniowiecznej książki piórem pisanej, zaczynała się od wielkiego S wysokiego na 3 rzedy tekstu.. całość byłą po angielsku (czemu ? niemam pojęcia) ,tekstu było tak dużo, że musiałam obracać przedramieniem by nadążyć za pojawiającą się stronnicą tekstu...przyjęłam podświadomie bardziej że to opisy języków lub ich bliżej nieokreślona ilość..

ostatnim pytaniem zapisanym przeze mnie było :kim jesteś? i tu mam problem, bo ni cholery nie pamiętam odpowiedzi.. na pewno była to krótka odpowiedź z nazwą jakiegoś zwierzęcia w liczbie mnogiej, bo mnie to zszokowało, moja myśl wtedy co, ze jak to tak? i wtedy gdy zaczęłam myśleć i chciałam dopytać obudził mnie mąż ... spałam wtedy kilka godzin ,ale o dziwo wyspałam się jak nigdy.. tylko żyć mi teraz ten sen nie daje :/

 

ktoś dopomoże ?:prosi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...