Skocz do zawartości

Alfabety i litera Y


Eufemia

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 lata później...
  • 1 rok później...

Pozwolę sobie odświeżyć temat.

W załączniku wklejam screen strony Książki autorytetu światowej numerologii Juno Jordan.

Pisze ona wyraźnie,że owszem litera y ma dwojką naturę i może być zarówno spółgłoską jak i samogłoską ALE przy obliczaniu dążenia serca ( ekspresji wewnętrznej) należy brać pod uwagę TYLKO samogłoski a,e,i,o,u, a jeśli y występuje to nie włączamy go do obliczeń!!! ( na stronie którą wkleiłam jest podane dlaczego y jest wyłączone z obliczenia) Jest to pokazane na kilku przykładach w książce. Nie wiem dla czego przez tyle lat nikt nie pokusił się,żeby przeczytać to mądre dzieło i wyciągnąć wnioski zamiast spierać się bezsensownie o gramatykę.

Niestety, wychodzi więc na to,że pani Gladys nie do końca pobłądziła... Ona liczyła jak Juno! 

I nie mnie tu osądzać cokolwiek.

Zajmuję się numerologią od dłuższego czasu i próbowałam liczyć wibracje na dwa sposoby. Dopiero kiedy udało mi się zdobyć książkę Juno otworzyły mi się oczy. 

Spróbujcie policzyć siebie. Porównajcie wyniki. U mnie bez przeliczania y wychodzi idealny portret. 

 

Dodatkowo jeszcze uwaga. 

Transformację numerologiczną wprowadziła pani Gladys.

Juno się tym nie zajmowała jak zresztą nie zajmuje się tym numerologia kabalistyczna,która odrzuca taką możliwość że względu ingerencji w karmę..

 

Mam nadzieję,że komuś się to przyda,tym bardziej że w sieci krąży milion informacji z różnych systemów numerologicznych które mam wrażenie są upchane do jednego wora, tworząc totalny haos.

 

Screenshot_20200621-182616.png

  • Lubię to! 4
  • Medal 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
W dniu 22.06.2020 o 13:21, Mili84 napisał:

Nie wiem dla czego przez tyle lat nikt nie pokusił się,żeby przeczytać to mądre dzieło i wyciągnąć wnioski zamiast spierać się bezsensownie o gramatykę.

Pokusiło się parę osób, w tym wspomniana przeze mnie w wątku "Transformacja numerologiczna" p. I. Łukiewska, a w tym mądrym dziele Juno Jordan wskazuje, że jeśli już Y ma być spółgłoską, to dotyczy imienia.

Nie jest to bezsensowny spór o gramatykę - ta właśnie gramatyka jest bardzo istotną rzeczą i jest ona kluczem do oznaczenia - i w związku z tym liczenia litery Y -  jako samogłoski lub jako spółgłoski.

 

W dniu 22.06.2020 o 13:21, Mili84 napisał:

W załączniku wklejam screen strony Książki autorytetu światowej numerologii Juno Jordan.

Tutaj nie ma nic na temat zaliczania litery Y jako spółgłoski, jest tylko opis, dlaczego w imieniu J.Jordan uważa ją za spółgłoskę. 

 

"Dopiero w czasach nam współczesnych, gdy u schyłku XIX wieku tworzona była nowoczesna numerologia, zajęto się problemem określenia litery Y dogłębnie. Zrobiła to Pani Balliett, wskazując Y jako samogłoskę. Potwierdziła to również dr. Juno Jordan, wyraźnie wskazując Y jako samogłoskę, podkreślając przy tym, że kwalifikacja tej litery jako samogłoski lub spółgłoski, powinna wynikać z reguł językowych danego kraju". 

Gwoli wyjaśnienia: dr. Juno Jordan napisała kilka książek, nie tylko tą jedną, z której pochodzi screen.

 

W załączniku wklejam tylną okładkę najpopularniejszego na świecie podręcznika do numerologii -  "Your Days Are Numbered" autorstwa Florence Campbell, której drogowskazem była J.Jordan właśnie. 

Y przykład.jpg

 

Cały artykuł o literze Y jest tutaj: Kontrowersje wokół Y 

 

Należy też pamiętać o tym, o czym wspomniała Widja (temat: Transformacja numerologiczna) 

"Z kolei teorie dotyczące Nazwy zapożyczone są z nurtu teozofii, poczynając od R.Steinera i H.Bławatskiej, a te z kolei mają korzenie w większości hinduskie i hebrajskie."

Chodzi o to, że numerologia współczesna nie jest numerologią pitagorejską. 

" Gdziekolwiek nie zajrzymy, czy to książka czy też strona internetowa, niezmiennie, kiedy czytamy o historii numerologii pojawia się wątek, że ojcem numerologii jest Pitagoras.
Wielu uznawanych za autorytety autorów utrzymuje nawet, że przeczytało wszystkie dzieła Pitagorasa, co jest tym bardziej dziwne, że wiedza Pitagorasa nie istnieje w formie pisanej, nie ma żadnych dzieł [na ten temat] autorstwa Pitagorasa.

Sam Pitagoras zdziwiłby się niezmiernie, gdyby się dowiedział, czego ojcostwo mu się przypisuje. Niewątpliwie zajmował się liczbami oraz stworzył klucz przypisujący wartości liczbowe poszczególnym literom, opisał również aspekty rządzące każdą wibracją.

Jednak włączenie do numerologii daty urodzenia oraz rozbicie wibracji własnych (imiennych) na samogłoski, spółgłoski oraz ich sumę nastąpiło stosunkowo niedawno, bo właśnie na przełomie XIX i XX wieku".

 

 

  • Medal 1
  • Super 1
  • Dziękuję 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...