Cmentarz,grób mojego żyjącego męża,białe krzesło.

[Destiny80]

Kochani bardzo proszę o pomoc.

Pamiętam scenę że jestem na pięknym cmentarzu,było tam czysto i przestrzennie.Pogoda była piękna,ale jakby popołudnie.Zatrzymałam się przy jednym grobie i byłam pewna ze dobrze trafiłam,ale promień słońca zasłaniał wygrawerowane imię i nazwisko.Ja rozłożyłam moje białe krzesło, a w tym czasie słyszałam zniechecające głosy z lewej strony..Nie rób tego ,po co ,nie siadaj.....Ale ja powiedziałam że chcę to zrobić.Imię męża wygrawerowane było na marmurze.Musiałam wytęrzyć wzrok .Tam był pochowany mój mąż.Ja ignorując zniechecające głosy przywitałam się z nim ze łzami w oczach.

Naprawdę cieszę się że nie zobaczyłam dat.Tak się martwię .Prosze o pomoc w zrozumieniu.Dodam że przysnelam na 10 minut i taki sen.

[Slawomir]

Witam!

Cmentarz w tym przypadku jest symbolem twojej pamięci. Grób to po prostu jakaś sprawa o której już dawno powinnaś zapomnieć ale ty z premedytacją wracasz do niej mimo że intuicja ci podpowiada aby do niej już nie wracać (to te głosy z lewej strony). Krzesło to symbol stagnacji czyli w tym przypadku uporczywe wspomnienie które się w twojej głowie pojawia powinno szybko zniknąć a ty zatrzymujesz je i celebrujesz we własnym bólu rozdrapując stare rany.

Czego może ta sprawa dotyczyć trudno zgadnąć ale skoro jest to grób męża to być może sprawy z nim związanej albo sprawy w której on ma całkowicie odmienne zdanie.

Pozdrawiam:

Sławomir

[Destiny80]

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Naprawdę rozjaśnił mi Pan wiele.Myslałam że sen oznacza najgorsze ...A wygląda na to że czas rozliczyć się z przeszłością.Jeszcze raz dziękuję