Kaelstrasza Napisano 28 Maja 2018 Udostępnij Napisano 28 Maja 2018 Witam wszystkich. Podjęliśmy wraz z partnerem decyzję o staraniach o dziecko. Zapytałam karty o następujące rzeczy: 1. Jak będą wyglądały nasze starania i jak długo nam to zajmie - As Buław 2.Jak będzie wyglądała nasza relacja podczas starań, jakie zmiany przyniesie? - Rydwan 3. Jak będzie wyglądała relacja, gdy pojawi się dziecko? 3 Mieczy 4. Jakie uczucia będzie u nas powodowało bycie rodzicami i partnerami dla siebie? Głupiec, 10 Kielichów Widzę to w ten sposób, że: 1. Zajście w ciążę będzie dosyć szybkie i bezproblemowe 2. Rydwan w relacjach jest kartą spin i tarć...więc obawiam się o czas napięć i kłótni 3. Pierwsze co pomyślałam po pojawieniu się tej karty to niewłaściwy czas...Ja nadal kocham mojego byłego partnera, ale od naszego rozstania minęło już wiele lat i rozsądek mówi mi o tym, że pora na koniec ubolewania, bo minęło zbyt dużo czasu, mimo że uczucia są nadal żywe, jakby rozstanie było wczoraj.... Pomyślałam jednak też o tym, że może to będzie strata dziecka... 4. Tutaj widzę spontaniczność, nowy etap i ogólnie - szczęście. Czy widzicie to podobnie? (Nie chcę pytać kart o to, CZY ciąża jest możliwa, bo zakładam z góry, że nie będzie problemów - jeśli się zaczną to się zaczną. Póki co nie ma wielkiego parcia.) Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Nice Napisano 29 Maja 2018 Udostępnij Napisano 29 Maja 2018 1. Jak będą wyglądały nasze starania i jak długo nam to zajmie - As Buław Problemów z tym nie będzie 2.Jak będzie wyglądała nasza relacja podczas starań, jakie zmiany przyniesie? - Rydwan 3. Jak będzie wyglądała relacja, gdy pojawi się dziecko? 3 Mieczy Trzeba będzie się przygotować do pogorszenia w relacjach: oburzenia, irytacji i do ciągłej zajętości i braku czasu (Rydwan); 4. Jakie uczucia będzie u nas powodowało bycie rodzicami i partnerami dla siebie? Głupiec, 10 Kielichów Zupełnie nowy stan rzeczy i relacji rodzinnych, niespodziewane reakcję. _______________________ Życzę wszystkiego dobrego Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaelstrasza Napisano 29 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 29 Maja 2018 Dzięki, Willow, za odpowiedź. Trochę inaczej odczytywałam te karty. W szczególności ostatnie pytanie widziałam inaczej...Mi ciężko czytać karty RAZEM, w połączeniu...Osobno łatwiej mi je zrozumieć, ale połączenia to najtrudniejsza sztuka...dla mnie. 3 Mieczy trochę mnie wystraszyła, więc rozłożyłam sobie rozkład - decyzję. W zasadzie chciałam spytać kart, czy to dobry moment, ale wiem, że Tarot nie lubi "CZY" Mogłabyś spojrzeć ze mną? Zawsze ktoś, komu emocje nie przysłaniają obrazu wnosi wiele do interpretacji. Zadałam pytania: 1. Co będzie w moim sercu, głowie/generalnie w moim życiu uczuciowym, jeśli zostaniemy przy tej decyzji o staraniu się JUŻ TERAZ: Wyciągnęłam : Słońce 9 Kielichów Sąd Ostateczny Widzę to tak: Brak czasu i chęci na zastanawianie się nad przeszłością, radość z małych rzeczy, ogólne szczęście. 9 Kielichów - bycie razem, ale emocjonalna ilozacja od siebie? Nie będę czuła emocjonalnego połączenia z partnerem? Mimo pozornego szczęścia...? Pomyślałam też o mężczyźnie, który "ucieka" od nowej sytuacji z domu w: imprezy, alkohol...? Jednakże to pytanie o moje uczucia... Więc chyba złe skojarzenie? Sąd Ostateczny widzę jako przeobrażenie, ale w pozytywnym znaczeniu. Kolejne trzy karty to pytanie jak będzie wyglądało moje życie uczuciowe (co będzie w moim sercu, głowie), jeśli wstrzymamy się z decyzją o dziecku TERAZ. Wyciągnęłam: As Kielichów 4 Monet 7 Buław Widzę to tak: Będę trochę żyła w świecie fantazji, w swojej głowie, coś będzie miało swój początek, może nawet jakieś inne uczucie, albo okaże się, że zacznę postrzegać mojego mężczyznę bardziej jako przyjaciela, niż mężczyznę. Obok 4 Monet - im dłużej będę zwlekać z dzieckiem, tym trudniej będzie mi podjąć decyzję o staraniach. Skostniałość i przyzwyczajenie do tego,co JEST. Gdy zobaczyłam tą 7 Buław od razu pomyślałam o problemach ze staraniami w przyszłości. Może będzie problem z zajściem w ciążę. Jak to widzisz? Czy podobnie? Cytuj Odnośnik do komentarza
NarratorkaHorrorow Napisano 29 Maja 2018 Udostępnij Napisano 29 Maja 2018 Zasadniczo problemów z zajściem w ciaze nie bedzie, o czym stanowi as bulaw( taka dygresja- ww., jest dla mnie kartą bardzo seksualna- więc odnosi się do dużej częstotliwości prób:))Niepokoi mnie jednak IIImieczy w odpowiedzi na uczucia gdy pojawi się dziecko.Odnosi się do tego że, wasze uczucia znacznie ostygną, zmienią się priorytety i nie jako oboje bedziecie tym przytłoczeni.3mieczy to też zamkniecie się na siebie, skupienie, izolacja emocjonalna. Inaczej z kolei przedstawia sie odp.na ostatnie pytanie-tu bedziecie funkcjonować jako rodzina, ale dla dziecka-bnie siebie.Podsumowując,partnersko wygląda to niestety słabo. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaelstrasza Napisano 29 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 29 Maja 2018 Tak, martwię się tą 3. Zaczynam wątpić w słuszność tej decyzji. Cytuj Odnośnik do komentarza
NarratorkaHorrorow Napisano 29 Maja 2018 Udostępnij Napisano 29 Maja 2018 Wiesz, nie chce ferować wyrokow ani wypowiadać się na temat obcych mi spraw, ale być może ta IIImieczy jest typową konsekwencją przy pojawieniu się dziecka.Podkreślam, na macierzyństwie się nie znam, jednak jak każda zmiana niesie za sobą pewne następstwa, i być może to naturalna kolej rzeczy. II kwestia jest fakt iż, zapytałaś o to jak będzie jak pojawi się młode, odnieść więc mogę że, ta III może być przejściowa. Głowa do góry:) Cytuj Odnośnik do komentarza
Maestro Inez2503 Napisano 30 Maja 2018 Maestro Udostępnij Napisano 30 Maja 2018 Nie ten dział. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Nice Napisano 30 Maja 2018 Udostępnij Napisano 30 Maja 2018 Cześć, Kaelstrasza W wielu rzeczach tu zgadzam się z Narratorką, relacji często się zmieniają po urodzeniu dziecka: jak ono jest małe, to zajmuję dużo czasu, i zostaję jego mało dla siebie, mamie też zmienia się stan psychiczny i dość często występuję nadwrażliwość i t.d., co nie znaczy, że to na zawsze Rydwan w pewnym sensie tu wskazuję na zamieszanie i pośpiech, ale również na to, że wiele rzeczy zależy od samych ludzi: tutaj przejawia się sens, który jest związany z Wolą, kierowaniem i opanowaniem się. W szczególności ostatnie pytanie widziałam inaczej... Tu dużo zależy też od interpretatora, ale głównie coś nowego, zmiany w rodzinie i dziecko (bo Głupca jeszcze tak można zinterpretować). Zawsze ktoś, komu emocje nie przysłaniają obrazu wnosi wiele do interpretacji. Emocji to w ogóle niedobrze dla wróżenia, bo mocno wpływają na to, co pokazują nam karty... Ale mogę zobaczyć. 1. Co będzie w moim sercu, głowie/generalnie w moim życiu uczuciowym, jeśli zostaniemy przy tej decyzji o staraniu się JUŻ TERAZ: Wyciągnęłam : Słońce 9 Kielichów Sąd Ostateczny Słonce + 9 kielichów tu widzę, jako spełnienie marzeń Sąd wskazuję na głębokie zmiany i przejaśnienie stanu rzeczy, może koniec pewnego etapu życiowego. Kolejne trzy karty to pytanie jak będzie wyglądało moje życie uczuciowe (co będzie w moim sercu, głowie), jeśli wstrzymamy się z decyzją o dziecku TERAZ. Wyciągnęłam: As Kielichów 4 Monet 7 Buław Tu jest próba walczenia o to, żeby zachować swój stan psychiczny i komfort emocjonalny w niezmienności, widać, że chcesz wszystko zostawić jak jest, albo nawet lepiej, chcesz mieć niezmienne szczęście i miłość, nawet w pewnym sensie przemocą. W ogóle to jest ciekawe i mi się wydaję, że karty tu w pewnym sensie odzwierciadlają twój stan przy wróżeniu, bo As Kielichów to też karta wskazująca na ciąże, jakbyś się bała właśnie tego, i chcesz teraz ze wszystkich sil z tym się powstrzymać. _________________ Coś wyszło podobnego do twojego, a trochę czegoś innego zobaczyłam. Myślę, że wszystko wam się ułoży, a stan relacji będzie w konieczności zależał od tego, czy potraficie się opanować, bo Rydwan w tym sensie daję taką nadzieję _________________ Zycze wam dużo szczęścia, siły woli, mniej się martwić i do tego powodzenia we wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza
Lena75 Napisano 30 Maja 2018 Udostępnij Napisano 30 Maja 2018 Tak od siebie ..jako matka i żona...faceci często gesto po narodzinach dziecka czuja sie odrzuceni i mało potrzebni. Swoja uwage skupiamy na dziecku a nie na relacjach partnerskich, najtrudniej jest przy pierwszym bo wywraca to swiat do góry nogami. Moja rada...wciągnąc faceta w opieke nad dzieckiem , niech czuje potrzebny 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Maestro Inez2503 Napisano 30 Maja 2018 Maestro Udostępnij Napisano 30 Maja 2018 Słuchajcie, rozkład narusza Regulamin, naprawdę tego nie widzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaelstrasza Napisano 1 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2018 Dlaczego narusza regulamin??? Czytałam regulamin. Co jest nie tak? Cytuj Odnośnik do komentarza
Maestro Inez2503 Napisano 1 Czerwca 2018 Maestro Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2018 II. Przez wzgląd na edukacyjny charakter działu, w Interpretacjach Rozkładów zajmujemy się wyłącznie zagadnieniami weryfikowalnymi i odnoszącymi się do życia zewnętrznego, takimi jak: a) widoczna sytuacja w pracy/ rodzinie/ związku co się stanie, gdy... c) jak minie wyjazd/ tydzień/ dzień/ randka... d) gdzie spędzę weekend/wyjazd/ wakacje/ święta... e) czy w tym miesiącu zdarzy się... f) itd. itp. Rozkłady wykraczające poza ten zakres całkowicie lub częściowo są dozwolone wyłącznie w dziale Wzajemnej Pomocy Tarocistów, niedostępnym dla początkujących. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaelstrasza Napisano 1 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2018 W takim razie nadal nie do końca rozumiem, w którym miejscu mój post wykracza poza regulamin... Cytuj Odnośnik do komentarza
Maestro Inez2503 Napisano 2 Czerwca 2018 Maestro Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2018 W jakim czasie to zweryfikujesz? Określ czas, czy to ma być rok, czy 3 miesiące? Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaelstrasza Napisano 3 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2018 Zweryfikuję w ciągu roku znaczną część. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaelstrasza Napisano 23 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2018 Mogę potwierdzić już pierwszą kartę. Starania powiodły się przy pierwszej próbie. Patrząc na karty, które wyciągałam, jestem mocno zasugerowana Tarotem i podejrzewam, że będzie to chłopiec. Jeśli chodzi o inne pytania - póki co jest bardzo wcześnie. Czuję się słodko-gorzko. Już teraz dużo lepiej z tą myślą, ale z początku, po paru dniach od wyniku pozytywnego - bardzo zaczęłam świrować. Po 3 dniach mi przeszło Będę dawała znać, jak tam spełniają się prognozy, coby mój post był regulaminowy! ;> Pozdrawiam Was Cytuj Odnośnik do komentarza
silver Napisano 23 Czerwca 2018 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2018 Gratulację. Ech... chciałabym mieć niektóre problemy. Powodzenia. Pamiętaj, że o relację muszą dbać obie osoby. Będzie fantastycznie Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaelstrasza Napisano 23 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2018 Dziękuję Pamiętaj, że każdy ma problemy na miarę tego, ile jest w stanie dźwignąć, a wraz z upływającym czasem wyłania się sens nawet najbardziej przykrych sytuacji i rozjaśnia nam się, czemu musiały mieć one miejsce. Cytuj Odnośnik do komentarza
patrycja3791 Napisano 25 Czerwca 2018 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2018 No to poszło ekspresowo...miesiąc! Gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaelstrasza Napisano 2 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2019 Witajcie, Aby nie być gołosłowną, daję znać, jak potoczyła się sytuacja. Jest to teraz dla mnie całkiem jasne. Niestety lub stety żadna z nas nie miała racji w swojej interpretacji. Zwrot akcji interpretuję 3 Mieczy. Urodziłam Matyldę poprzez cesarskie cięcie, 10/10 puntków w skali Apgara. Wszystko miała się świetnie do 6 doby życia mojej córeczki. Dostałam telefon o podwyższonych poziomach fenyloalaniny i o konieczności natychmiastowego spakowania walizki i przyjechania do innego miasta do szpitala na minimum tydzień. Zostałyśmy tam jednak 2 tygodnie. Moja córeczka choruje na fenyloketonurię - nie jest tak strasznie, jak informują w internecie, ponieważ moja dziewczynka będzie zdolna w pełni wykorzystać swój potencjał, będąc na bardzo regorystycznej diecie,. Dieta będzie wegańska ale nie do końca. Cos jak połączenie diety bezglutenowej+wegańskiej+ z liczeniem, ważeniem wszystkiego,co zjadła, by utrzymała odpowiednie stężenia wyżej wspomnianego aminokwasu (fenyloalaniny). Gdyby nie wykryto tego u Niej, byłaby upośledzona pod każdym względem - fizycznym i intelektualnym. Bez diety upośledzenia są jedne z NAJGORSZYCH. Dieta w 100% zapobiega chorobie. (która jest dodatkowo nieuleczalna, choć jej mózg nie będzie upośledzany już po 14 roku życia,choć gdyby nie stosowała diety mogą być, choć nie muszą inne zaburzenia typu lekooporna padaczka, depresja, autoagresja itp. wszystko zależne od bariery krew-mózg, która u każdego jest inna, indywidualna.) TO jest moja 3 Mieczy. Moje przekleństwo i mój dar. Rozumiem, dlaczego mnie wybrała i rozumiem, dlaczego wybrałam Ją. Nie cierpię już. Poczucie tragedii minęło dość prędko. To było o tym, jak było między nami. Dużo łez, głównie moich. Piękny optymizm mojego partnera, który odczarował wszystko. Bycie rodzicami to rzeczywiście Głupiec. Wszystko jest nowe, piękne. Każdy dzień mnie zachwyca, każdy dzień to nowy uśmiech naszej córki, nowe zdziwienie naszej córki. Pełnia wzruszeń świeżością doświadczeń. Nie myślę o jutrze, bo jutro codziennie jest piękne, co obrazuje dla mnie połączona z Głupcem 10 Kielichów. Co do poprzednich kart. As Buław pokazał to,co się stało, czyli ciąża w pierwszym miesiącu starań, a Rydwan to dla mnie informacja, że ciąża nadeszła tak prędko, że pytanie było zbędne. Nic nie miało szansy się zmienić podczas starań, gdyż ciąża przyszła od razu. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i dajcie znać, czy macie jakieś uwagi. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.