Jump to content

Młody, głupi


MlodyMK

Recommended Posts

Witam mam 20 lat, nazywam się Karol 

W noc sylwestrową wybrałem się na imprezę do pewnej wioski

Poznałem śliczna Monikę, niska piękne włosy, uśmiech i oczy. 19 dni po tych spotkaniach, pisania zwiazalismy się był to cudowny okres w moim życiu - pierwsza dziewczyna na poważnie.

Wyznalem jej miłość dokładnie 29 stycznia choć dawno mnie to kusilo..odpowiedziała, że również.

Nasz związek na początku był spokojny mało rozmawialiśmy A pisaliśmy nocami. Dostrzeglismy to i zmienilismy na lepsze, później zaczęły się wątpliwości aż 3 razy powtórzyly się takie sytuacje z jej strony JA zawsze ja kochałem i kocham. Zerwalismy bo chciałem żeby była szczęśliwa, po zerwaniu minął tydzień zaczela do mnie codziennie pisać, spotykać się zaczęliśmy - trwało to miesiąc. Zaczęły się wakacje każdy swoimi planami, później wrzesień też spokojnie. 

Październik 10 spotkanie dlatego iż musiałem się zatrzymać na jakieś kilka godzin w mieście więc się spotkaliśmy. Po filmie nasz pocałunek trwał 3 sekundy ruszyłem dalej. W listopadzie mniej tego było choć później zaczęła pisać do mnie, zaczęliśmy się spotykać znowu i pojechałem na noc do jej mieszankania, doszło do seksu, super nocy. Później znowu postanowilismy jednak to zerwać bo nie chciała wrócić do mnie. Minęło 24h nie wytrzymałem bez niej z myślą że ja tracę. Pojechałem do niej na noc cały czas przytuleni, teraz też planujemy powtórzyć to. 

Pytanie czy powinienem to zakończyć Jeśli nie chce do mnie wrócić czy jakaś przyjaźń gdzie bardzo ją kocham? 

2019 bez niej? 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Mlody, zapomnij o przyjaźni "gdzie bardzo ją kochasz" bo to i tak będzie miłość z twojej strony. Platoniczna. 

Jeśli ona nie chce do ciebie wrócić to mam pytanie do ciebie:  jak w takim razie widzisz wasz związek? I czy w ogóle masz siłę, żeby to zakończyć, skoro wracasz jak jej się coś odwidzi? 

Ja mogę ci doradzić tylko jedno: jeśli ona nie chce z tobą być, to nie lataj za nią jak kot z pęcherzem, bo takie coś nie ma przyszłości. Nawet jak byście znów się związali na jakiś czas to będzie między wami cień, będziesz się gryzł czy ona nie ma kogoś innego, czy cie znów nie rzuci, no i jak się byś czuł w takiej relacji, w której nie ma zaufania? Młody jesteś chłopak, złudzenia jeszcze w tobie siedzą, ale życie nie jest różowe i takie zachowanie ze strony dziewczyny jak dla mnie wskazuje, że może i dobrze bywa wam ze sobą, ale miłości, to - przykro mi - nie widzę. 

  • Thanks! 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Witam dziękuję, że ktoś przemówił bardzo rozsądnie ze swojego punktu widzenia, pewnie jest i to prawda. 

Powiem, że wyznała mi miłość i chce dac znać bo boi się, że znowu sie jej odwidzi. Dam jej szansę choć po tym co przeczytałem od Pana mam obawy.

Od tamtej pory często mamy kontakt ze Sobą, sama do mnie pisze i jak chwilę mnie nie ma to dostaje sms "Gdzie jesteś" Jak dawniej :)

Link to comment
Share on other sites

19 godzin temu, MlodyMK napisał:

Powiem, że wyznała mi miłość i chce dac znać bo boi się, że znowu sie jej odwidzi.

Oj Karolu... jesteś jak ślepy koń w kieracie, widzisz - już się Ty sam tego boisz... widać pisana ci powtarzalność doświadczeń dotąd aż nie przyswoisz sobie lekcji. Miłość to piękna rzecz, warta zabiegów, jeśli jednak jest jednostronna to żebyś zginał się w chińskie dziewięć to i tak nie otrzymasz tego, czego od tej swojej kapryśnej miłości się spodziewasz. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Urwij ten kontakt. To brzmi boleśnie, ale jak ktoś kocha naprawdę, chce dobra tej drugiej osoby. Ona jest ewidentnie takim typem, na który ja trafiałam wśród facetów. Wie, że ją kochasz, jesteś dla niej taką figurką na zawołanie, w ramach jej podbudowywania się. To nie ma nic wspólnego z miłością, ona Cię wykorzystuje i może tak wiele lat. A jesteś młody, szkoda żeby ktoś taki zniszczył w Tobie miłość i szacunek do siebie. Na pewno poznasz kiedyś wartościową kobietę, która będzie Cię traktowała tak, jak sama by chciała być traktowana. Uwierz mi, ta pozorna przyjaźń będzie wysysała z Ciebie energię i chęć życia i rujnowała Twoje samopoczucie. Naprawdę masz czas, zawalcz teraz o siebie, rozwijaj się, swoje pasje, pracę, zainteresowania czy szkołę. Będąc w zgodzie z samym sobą przyciągniesz osobę o podobnym myśleniu. Życzę powodzenia :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...