Pożegnanie z talią

[Arbogast]

Dzisiaj dostałem nową talię, która uwielbiam (The Pictorial Key), ze starą pracą - również The Pictorial Key - pracowałem 8 lat. Po prostu zmieniam na nowa. I na zakończenie pracy z tą talią wyciągnąłem jedną kartą, Z pytaniem co mi karta na zakończenie chcą powiedzieć.

 

Wieża

 

 Ależ dramaturgia.... dwie postaci spadają z wysokiej wierzy rażonej piorunem. Rozpad. Koniec nagły. Nie wiem czy karty nie chcą żeby je zmieniać? Zamierzałem je wyrzucić do rzeki.

[Gość LA]

Ja bym nie wyrzucała,

zbinduj i zrób z nich notes na notatki tarotowe 

lub 

wyklej nimi okładkę zeszytu do magii 

 

 

Wieża - rozwód, na jednej z talii (nie pamiętam jakiej) to właśnie wieża z kart, które się rozsypują

[Valentine]

zbinduj i zrób z nich notes na notatki tarotowe, taki Tarot zmumifikowany
rażonej piorunem, ten wariant lepiej do mnie przemawia, czyli trzeba potraktować go ogniem.

 

[Ismer]

2 godziny temu, Arbogast napisał:

Dzisiaj dostałem nową talię, która uwielbiam (The Pictorial Key), ze starą pracą - również The Pictorial Key - pracowałem 8 lat. Po prostu zmieniam na nowa. I na zakończenie pracy z tą talią wyciągnąłem jedną kartą, Z pytaniem co mi karta na zakończenie chcą powiedzieć.

 

Wieża

 

Ależ dramaturgia.... dwie postaci spadają z wysokiej wierzy rażonej piorunem. Rozpad. Koniec nagły. Nie wiem czy karty nie chcą żeby je zmieniać? Zamierzałem je wyrzucić do rzeki.

Jeśli chodzi o to co Tobie konkretnie karty chcą powiedzieć, to o czym mówi Wieża? Tak najprościej, bez zagłębiania się w "pochodne pochodnych" ta karta oznacza zburzenie starych, dotychczasowych struktur. Mówi, że czas zmienić swoje podejście do czegoś, nastawienie, sposób myślenia, postrzegania rzeczywistości, punkt widzenia a może zachowanie albo nawyki? Jest w Twoim życiu coś, co osiągnęło punkt krytyczny i musi zostać rozwalone, dla Twojego własnego dobra, przy czym możliwe, że nie zdajesz sobie z tego sprawy. I im szybciej sam się ockniesz tym lepiej dla Ciebie, bo w przeciwnym wypadku dobrotliwy los sam Cię z tej Wieży wysiuda  

 

Jeśli chodziło Ci tylko o to co zrobić ze starą talią, to wyraźny znak, że zniszczyć i tu jestem takiego zdania jak Valentine: za pomocą ognia, czyli spalić.

[Arbogast]

Ismer bardzo dziękuję Ci za taką obszerną interpretacje. Nie pomyślałem o tym w ten sposób, a to co napisałaś wydaje mi się właśnie strzałem w 10.

Smutno mi się rozstawać z tą talią, która zna mnie tak dobrze, tyle o mnie i może właśnie dlatego pokazała się wieża... zburz dotychczasowe struktury, bo to nie prowadzi do niczego dobrego.

Dziękuję Tobie i dziękuję kartom.

 

Wydaje mi się zasadnym, bo nową talią rozpocząć podobnie, jedną kartą, a potem dopytać, co jest u mnie do zmiany, bo tak jak napisałaś, całkiem możliwe, że nie zdaję sobie z tego sprawy o co chodzi.

[Ameners]

Ja bym Arbogast'cie przetrzymał ją jeszcze przynajmniej przez rok w sztufadzie, z takiego powodu iż Talia może być przesycona Twoją energią, z drugiej strony to 8 lat - mnie osobiście ciężko byłoby rozstawać się takową talią, zatrzymałbym na pamiątkę albo na ćwiczenia np. karta dnia... bądź potraktowałbym ją jako zapasową talię. 

Ja swoją miałem wymienić dokładnie rok temu, karty nowe kupione i się kurzą, uwierz nie zrobiłem tego do dnia dzisiejszego - mam spory sentyment do kart, tak wiele przeszły... wymienię gdy już naprawdę będą niezdatne do dalszej pracy.

 

Zrobisz jak uważasz, na pewno podejmiesz dobrą decyzję. 

Edytowane 22 Grudnia 2018 przez ameners