Runen Club

[Ejbert]

 

Własnie zostałem się... właścicielem klubu  

 

Zapraszam do niego wszystkich zainteresowanych tematyką run tradycyjnych jak również tzw. ezorun. Te drugie, chociaż z tradycją i historią mają już niewiele wspólnego, lecz właśnie dzięki temu wymagają rzetelnego, uwiarygodnionego rekonstrukcją podejścia. Nie mam jednak zamiaru nikogo nawracać na tą tradycję  ani też przytruwać  - po prostu chciałbym, abyśmy wymieniali się wiedzą i doświadczeniami. 

Klub jest otwarty, każdy bez ceregieli może dołączyć i brać czynny udział w twórczych  (mam nadzieję) dyskusjach  

[Gość Nice]

Do odważnych świat należy: dołączyłam

Co do dyskusyj, tym bardziej tworczych, podejrzewam, że bardziej będę was czytać i się zachwycać mi w tej dziedzinie brakuje doświadczenia, szczerze mówiąc - a zresztą o tym pewnie wiecie

[Ejbert]

Ha! ale ważne też co kto z nas czyta - to też doświadczenie. Ty mówiłaś o rosyjskim podejściu do run, ja uważam, że wszystko jest do obgadania. Recenzowałem ostatnio na dziale książeczkę p. Stefańskiego - on też tam odlatuje czasami od rekonstrukcji, jednak ma sporo celnych uwag i dlatego sądzę, że warto zaglądać wszędzie, gdzie się da, bo a nóż widelec coś się przyda i do poszerzenia tradycji. Runy nie mogą stać w miejscu, każdy system wzbogaca się o nowe pojęcia, tylko powinny być to pojęcia zgodne z duchem danej runy a nie wymyślone na zasadzie fantastyki niczym nie uzasadnionej. Nawet skojarzenie z kartami nie jest niczym złym, o ile nie utożsamia się runy z arkanem tarota. Niektórym to po prostu ułatwia skojarzenie jej znaczenia.