Reklamacja

[panna.marta]

Zepsuła mi się bransoletka a że była nowa i droga, to nie odpuszczę i jutro składam reklamację. Mam wyciąg z konta bankowego. 

 

Czy sklep pozytywnie rozpatrzy moją reklamację i dostanę nowy produkt?

 

9 buław, 4 kielichy, 4 mieczy dolozone rycerz pucharów podczas tasowania wypadły 2 monety

 

Może być ciężko i będą mi mydlic oczy nie jestem przekonany do tego, że się uda. Może w tym rycerzu to ja czarująca. 

 

Jestem ciekawa waszej opini i wyniku. 

[Gość SooYoung]

Najpierw będzie propozycja naprawy, 4 miecze to metalowe elementy, które dosłownie odmówiły posłuszeństwa, info że to one były słabe, osłabione już jakoś w procesie produkcji tej bransoletki, a 2 monet skojarzyła mi się z zapięciem- złączeniem, na które też trzeba zwrócić uwagę.

Pierwsze dwie karty to Twój stan, samopoczucie i to jak wypadniesz w sklepie - zmartwiona faktem że tak ładny przedmiot się zepsuł. Wejdziesz jako strapiona osoba która chce mieć od nich tak ładny przedmiot ale niestety ten się zepsuł, w takim razie na co Ci mogą wymienić - to jest postawa która pokazuje Ryc. pucharów. 

Poza tym chcą być postrzegani jako solidna firma to wymiana wchodzi w grę.

Ryc pucharów to też podarunek - od mężczyzny, może mężczyzna będzie rozpatrywał Twoją reklamację, nawet jak nie osobiście, przy Tobie to będzie decydował co dalej. 

Myślę że jest szansa na wymianę, ale najpierw może być propozycja naprawy i trochę wyjaśnień co i jak. 

Powodzenia. 

[panna.marta]

Właśnie też obawiam się, że będą kombinować i naprawiać w ka bym chciała nową, bo już straciłam do tego produktu zaufanie dziękuję za odpowiedź. 

[Gość ThePhoenix]

15 godzin temu, panna.marta napisał:

9 buław, 4 kielichy, 4 mieczy dolozone rycerz pucharów podczas tasowania wypadły 2 monety

Myślę że to Ty trochę się pokazujesz w 9 bulaw i 4 pucharów jako niezadowolona z całej tej sytuacji, 4 mieczy jako czekanie, sprawy mogą się odłożyć ale w 2 denarow wymianę.  

[panna.marta]

Dziękuję kochane. Reklamacja przyjęta dostałam nową bransoletke od ręki:D te karty, to chyba faktycznie było moje podejście.