na wszystkie pytania odpowiedzi zna magiczna kula

[kszys]

YouTube - Hernan Cattaneo - Perfecto present (Martin Garcia edit)

 

każdy ma jakies pytanie które nie daje mu spokoju na które nie potrfi sobie samemu odpowiedzieć...

banalne pytania kula zignoruje ...

 

kula również potrafi uprzedzić pytanie

 

np pewnie zastanawiacie się nad tym dlaczego niektóre odpowiedzi sa przed nami ukryte...dlaczego wydaje sie ze nie ma na nie własciwie odpowiedzi

 

ponieważ czasem prawda może dotknąć i zaboleć moze również wywołac szok i tym samym wyrzadzić komuś krzywdę może czasem lepiej jest jej nie znać i żyć w nieświadomości?

Edytowane 3 Lipca 2009 przez kszys

[kszys]

zapewne znajdą się osoby,które zastanawiają się nad odpowiedzią kula czasem wyprzedza niektóre pytania

 

w texcie

http://www.ezoforum.pl/dla-szukajacych-pomocy/12240-human-race-infected-slave-falling.html

 

znajdziemy wstępną informacje na ten temat jest tam mowa o rozmnażającym się w nas "wirusie".. czyli o naszych ludzkich słabościach nałogach złych skłonnosciach itp.

o tym co zamieszkuje w każdym z nas...

u jednych się niestety ciągle rozwija i przynosi coraz to większe szkody dla niego samego i innych w jego otoczeniu

ale są też i tacy ,którzy potrafią go pochwycić i związać "łańcuchem" samodyscypliny i modlitwy niestety trwa to jednak u większości do końca życia

tylko święci moga pokusić się o stwierdzenie że już za zycia ich wirus został prawie do końca wypalony

 

cierpienie jest nam przypisane ponieważ wynika z naszych słabości i ułomności rodzimy się w róznych warunkach rózni rodzice i wychowawcy nami kierują i wpajają zasady postępowania

tym samym często stwarzają doskonałe warunki dla jego rozwoju

 

sprawiedliwośc Boża równa miłości do nas w konsekwencji naszego postępowania...hartuje i dosłownie wypala naszego wirusa...już za życia ponieważ

tylko czysty i wolny od niego system może zaraz po śmierci dołączyć do floty

 

jeśli teraz nie zdołamy go pochwycić, zatrzymać mutację i cofnąć skutków jego działania to nastąpi to i tak po śmierci tyle ,że wtedy będzie to o wiele dłużej trwało i będzie zdecydowanie bardziej bolało

 

cierpiąc czujemy w sobie ogień miłości Bożej ...miłości ,której wtedy niestety myślac przyziemnie nie rozumiemy ...

gdyby człowiek był czysty w oczach Bożych to "cierpiąc" poczułby tylko miłość własciwie nie można wtedy powiedzieć że cierpiałby ponieważ znając sens i wartość cierpienia mógłby poczuć wtedy nawet radość...widząc swoją transformację człowieka w nad człowieka ,człowieka jakim chciałby go widzieć sam Bóg

 

cierpienie to porównując ogień ,który wypala w sztabie złota domieszki innych metali gdy się wypalą to zostanie tylko czyste złoto...a kiedy się już wypali to co w nas ludzkie ...wkroczymy w nowy obszar duchowy otworzymy się na nieskończoną wieczność wtedy ogień cierpienia ziemskiego nas nie zaboli...chodz go wciąż czujemy ale czujemy już inaczej właściwiej jak Boski ogień miłości,który nas umacnia uczy rozwija doświadcza i dopiero wtedy zrozumiemy Jego dla nas plan i nasze przeznaczenie

 

tak więc należy uznać cierpienie jako każdemu z nas z góry przypisane i niezbędne "larwom przemieniającym się w motyle" najlepiej wtedy nie ujmować sobie swojego cierpienia tylko je przeżyc w pokorze nie martwmy się też bo nie będzie trwało wiecznie ma swój czas...

i ofiarować je w czyjejs intencji

Edytowane 7 Lipca 2009 przez kszys

[Radiana]

A bogowie grają w kości i nie pytają wcale, czy chcesz przyłączyć się do gry. Jest im obojętne, że właśnie porzuciłeś kogoś, dom, pracę, karierę czy marzenia. Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia, w którym każde pragnienie można osiągnąć wytężoną pracą i wytrwałością. Bogowie nie przejmują się zbytnio naszymi planami na przyszłość, ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości, i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać- to tylko kwestia szczęścia."

 

Ps . to cytat Paulo Coelho- w tym cytacie odczuwam , cały sens , życia, szczęścia

i cierpienia

[kszys]

nie widzę w tym cytacie ani szczęscia ani sensu życia ten kto to napisał jest głęboko nieszczęśliwym człowiekiem a jeśli tych bogów uważasz za swoich bogów...cóż your choice your decizion

[Radiana]

To była moja zaczepka, byłam ciekawa jak skomentujesz- wiedziałam i czułam , ze tak odpowiesz . znasz mnie już troszkę ,więc wiesz ,ze mam i kocham jednego Boga, ale w tej książce jest użyta przenośnia.Cytat wyjęty z całości , jest bardzo mylący , ale warty do dyskusji

[kszys]

myślę,że nie warty to pisanie z kapelusza nie podparte własciwie niczym głębszym czasem znajdzie się tam jakaś wartościowa myśl aczkolwiek wydaje mi się ze zupełnie przypadkiem ,takie pisanie dla sławy pieniędzy?

nie masz już czego czytać?

 

to też jest w takim razie zaczepka

Edytowane 6 Lipca 2009 przez kszys

[Radiana]

Lubię jego książki zwłaszcza "Alchemika" - swego czasu , ta książka mi wiele dała, inaczej spojrzałam na świat Do tej pory ,lubię jego cytaty-wiele dają do przemyślenia- są inne i za razem kontrowersyjne.- Naprawdę ,można fajnie na podstawie tych cytatów - dyskutować o życiu .Możesz tego autora nie lubić , ale to nie znaczy , ze nie masz nic do powiedzenia- na tym polega wielkość jego cytatów , jak i innych ludzi

 

 

 

"Prawda jest zawsze tam, gdzie istnieje wiara. Ilekroć człowiek z czystym sercem podąży drogą wiary, zawsze uda mu się połączyć z Bogiem i czynić cuda."

 

Ps- to tez jego cytat

 

[kszys]

a wtym wszystkim to gdzie ty jestes co mnie jakiś alchemik obchodzi ,masz zamiar rzucac czyimis cytatami?a gdzie Twoja opinia i Twoje zdanie?bezwolnie przyjmujesz wszystko co przeczytasz? naie zastanawiasz się nawet?wystarczy Tobie że coś ładnie wygląda ?ja niemam nic do autora tylko do Ciebie;)

 

"Prawda jest zawsze tam, gdzie istnieje wiara" i to jest nieprawda... można wierzyć że jest się bogiem albo w kosmitów reinkarnacje albo w inne rzeczy czy z tego powodu to jest prawda?

na tym polega bzdurowatość jego cytatów nie zawsze człowiekowi uda się połączyć z Bogiem przy pomocy samej wiary...i przy pomocy czystego serca czynic cuda...zalezy o jakich "cudach "jeszcze mówimy

Edytowane 6 Lipca 2009 przez kszys
skoro lubisz sie zaczepiać o mnie;)

[Radiana]

Prowokacja i zarazem dialog na temat cytatów Paulo Coelho zakończony.

 

 

Odnośnie magicznej kuli i tematu cierpienia, to odpowiem może jutro- dzisiaj nie będę, twojego tematu rozkładać na czynniki pierwsze

[Bluebell]

Witam serdecznie!

Mam pytanie, czy aktualne jest zadawanie pytań do kuli? bo mam takie...

[kszys]

aktualne informuję Cię o tym,że wyczerpałałas swój limit ))

[kszys]

de-speratka ale wiesz co? kula nie będzie taka jak Twojej matki córka i da Tobie drugą szanse słucha pytania;)

[Bluebell]

Witam serdecznie!

Mam pytanie do Kuli - jakie zmiany życiowe przyniesie mi rok 2010?

Pozdrawiam Wróża , Kulę oraz wszystkich odwiedzających stronę :-)

[iridos]

zmiany o 360 stopni nadejda....

[kszys]

tutaj kula sie musi zastanowic jaka odpowiedz bedzie dla Ciebie przydatniejsza

 

jeśli powie Ci coś złego możesz w to uwierzyc jeśli coś dobrego możesz w to nieuwierzyc...

 

gdyby przyszłość była z góry ustalona to życie nie miało by sensu

 

a ponieważ wierzysz w przeznaczenie to kula może daC Tobie nadzieję na lepsze jutro

naopowiadać Tobie mozliwych róznych scenariuszy aczkolwiek one nie koniecznie muszą się sprawdzić

nic nie dzieje się bez przyczyny jeśli potrzebujesz zmiany zacznij działać w tym kierunku myśleć o tym intensywnie

jeśli nie wiesz co chciałabys zmienić ale wiesz ze stan w którym sie znajdujesz Ci nie odpowiada

to baczniej się sobie przyglądaj i spróbuj odczytać swoje nastroje emocje skąd się biorą co oznaczają?

a dojdziesz do odnalezienia swoich potrzeb

 

PRZYCZYNA I SKUTEK wiedząc o tym można zaplanować skutek tworząc przyczynę...

 

 

kula więc postanawia dać Tobie odpowiedz taką ,(która Cie niestety nie zadowoli gdyż bedzie to raczej wędka niż ryba)

 

pracuj nad swoim wnętrzem systemem wartości nad samodyscypliną zerwij z nałogami wtedy zaczniesz w siebie wierzyć

będziesz mieć w sobie oparcie zaczniesz tworzyć swoją przyszłość w pozytywny sposób nie będziesz juz potrzebowała wróżb

Ty będziesz tworzyć zmiany ,których potrzebujesz nie czekając na to co przyniesie Tobie ślepy los,który

jest tylko rezultatem i skutkiem wczesniejszych wydarzeń terażniejszych działań i myśli jakie w sobie nosisz

 

---

ps kula zrezygnowała z paliwa ,którym sie wczesniej napędzała;) by widziec rzeczy w ponadczasie

tak jak to robili dawniej szamani i wrózbici nowoczesna kula pobiera paliwo z otoczenia w którym się aktualnie znajduje

przez co skuteczność jej widzenia moze byc na początku nieco dyskusyjna

 

http://www.youtube.com/watch?v=hcwIjKSntF4

Edytowane 17 Października 2009 przez kszys
dance with me;)

[Aramea]

Ciekawie piszesz kszys. chętnie wdałabym się z Tobą w głębszą dyskusje

[kszys]

to się wdaj

a ok dobrze postaram się Ciebie jakoś zachęcić

moze tym co o Tobie wiemy

http://horoskop.info.pl/index,3,317,2,lis,4,13_listopada.htm

Edytowane 29 Października 2009 przez kszys

[Aramea]

Kto by pomyślał, że dośc trafny horoskop. ha! Ale to i tak niewiele w porównaniu z trym, co mam do zaoferowania. Powiedz mi zatem może jeszcze dlaczego nie potrafię się oprzec ironicznemu spojrzeniu na istoty zwane ludźmi?

[Uśmiechnięty kłamca]

Nie można zmienić swojego przeznaczenia.

 

Nikt nie może.

[Aramea]

oczywiście, że może! Jeżeli w to wierzy, naturalnie. Ale Ty, jak widac, nie wierzysz. Zatem miłego paradowania na sznurkach kukiełki

[kszys]

no cóż pisałem wcześniej że kula potrafi wyprzedzić czasem zapytanie;)

 

dlaczego nie potrafię się oprzec ironicznemu spojrzeniu na istoty zwane ludźmi?

 

to "zasługa" Twojego wstępnego dumnego;)oprogramowania,które otrzymałaś razem z ciałem

jesteś chyba numerologiczną jedynką poczytaj sobie o tym

czujesz się lepsza inteligętniejsza od innych?

tak się Tobie wydaje?...no cóż trzeba przyznać ,że urodzony przywódca z Ciebie albo dyktator;)

 

no i nie myśl sobie ,że jesteś super fajna z tego powodu bo raczej masz przez to wiele do zrobienia

mówię o dążeniu do ujarzmienia własnych tego typu skłonności

ironizowanie z innych źle o Tobie świadczy raczej nie masz

się tutaj czym chwalić

jeśli jesteś lepsza mądra bardziej inteligętna od innych istot zwanych ludzmi (zakładam,że jesteś)

to chyba potrafisz sprostać jakże prostemu wyzwaniu szytemu na Twą własną miarę i pokonać samą siebie

Edytowane 30 Października 2009 przez kszys
czemu nie potrafisz się oprzeć bo jesteś słaba?a może głupia?a może po prostu jeszcze tego nie rozumiesz ;)

[Aramea]

Ha! a to ciekawe, chłopcze w złotych włosqach, bo czytając Twoje wypowiedzi na forum widzę, że jesteś przynajkmniej tak samo (jeśli nie bardziej) dumny, ironiczny i sarkastyczny jak ja

Ja po porostu znam swoją wartoś, co nie znaczy, że wywyższam się ponad innych. Jakkolwiek pokazowa, Twoja odpowiedź nie jest trafna. Czyżby kula na bazarze u ruskich zakupiona?

Wybacz, ale podobnie jak Ty, uwielbiam prowokacje.

[kszys]

a widzisz nie wiedziałem ze wolisz rozmawiac bardziej o mnie niz o sobie

to mówisz ze znasz swoja wartosc tak?

to powiedz w takim razie bo zrobiłem sie nagle ciekawy za ile sie cenisz?

(i nie martw sie bo i tak sie nie skusze;)

poniewaz ironizujesz z innych znaczy to ze uwazasz sie za kogos lepszego co z koleji jest miarą tejże wartości

o której nieomieszkałaś bardzo skromnie zresztą wspomnieć więc jaka ona tak naprawdę jest?...

 

co do zakupów to już nie musisz mi opowiadać gdzie je robisz i jakie bazary odwiedzasz bo nie jestem tymi opowieściami zainteresowany

raczej poćwicz tą ironię bo jest słabej jakości najwyraźniej czerpiesz ją z gwary jaką można tylko tam usłyszeć

 

Edytowane 30 Października 2009 przez kszys

[Aramea]

hahaha to się uśmiałam! Ale może najpierw powiedz mi ponad kogo się tak wywyższam i z kogo ironizowałam tak strasznie, że Ty, obrońca uciśnionych, poczułeś się w obowiązku mnie upomniec?

[kszys]

niektórzy to nie potrzebują nawet udawać swojej "mądrości"chyba są najzwyczajniej w świecie"mądrzy"ale co by było gdyby ich na tym świecie nie było... Ci drudzy nie mieli by się na kim wyżywać?

 

tyle nieprzemyślanych pytań może zapętlić tak zwaną kulistą osobowość wrażliwą na atak denial of servise ...

 

 

ale odp:ponad inne istoty zwane ludzmi jak to sama wcześniej ładnie określiłaś

 

a z kogo?

to już Ty sama najlepiej wiesz przypomnę tylko,że przy pierwszej okazji próbowałaś ze mnie w odpowiedzi na odpowiedz

która sie Tobie najwyraźniej nie spodobała

 

i wiesz co gdybyś się tak jeszcze głębiej nad tym zastanowiła to okazałoby się,

że nie działam na niczyją więcej korzyść oprócz Twojej własnej

 

ja też się uśmiałem zgadnij z kogo

 

YouTube - Fatboy Slim - Weapon Of Choice

[Uśmiechnięty kłamca]

Dzięki Aramea

Ja lubię swoje sznurki są miękkie, jedwabne i pasują do mojego nowego garnituru. Poza tym to bardzo ważne sznurki.

[Aramea]

*service, pozwól, że poprawię. Bynajmniej nie z zawziętości. Jeśli ze mnie się uśmiałeś to cieszę się, że mogłam dostrczy CI tyyyle radości

 

Kłamco, ale czemu pwoierzasz swoje życie tzw przeznaczeniu?

[Uśmiechnięty kłamca]

Najprościej. Skoro je znam i jest dla Mnie super dobre no to po co coś zmieniać.

Jedyne co mi zostaje to robić rzeczy które nie zmącą tego porządku i iść dalej po tej ścieżce

[Aramea]

no popatrz, to zdolny z Ciebie chłopczyna, bo chodzą plotki, że nikt do końca nie zna swego przenzaczenia

[Uśmiechnięty kłamca]

To tylko plotki. Mam kilka kontaktów to i tam więc jestem wszystkiego pewny.

[Aramea]

tylko pogratulować kontaktów z ciemnymi(lub też jasnymi) mocami To może zapytasz o numery w lotto? ;p

[Uśmiechnięty kłamca]

Już je znam ale wiem że i tak niczego mi nie zabraknie a pieniądze to nie wszystko

[dab]

w takim razie jak pieniadze to nie wszystko to czym uzupelniasz reszte? moze spirytusik

[Uśmiechnięty kłamca]

Cholera za dużo o mnie wiesz.

Ty też znasz Wagrama od tych mebli??

[dab]

ja z nim to półki przestawialem w meblowym a wlasnie z nim to sie ciezko pije on nie na połówki tylko na półki pije

[kszys]

po jednej stronie są pytania po drugiej odpowiedzi kula

dokonuje interpretacji prawidłowości zapytania i wskazuje odpowiednia

do pytania odpowiedż

istnieja odpowiedzi na wszystkie pytania i tylko pytania są

czesto niewłasciwie zadawane

kula ma szklane oczy widzi więc rzeczywistość odwrotnie jak lustro czyli zna odpowiedzi

nie zna pytań ale czasem moze sie ich sama domyśleć

 

przykładowe zapytania którymi sie kula opycha w wolnej chwili i sobie sama odpowiada;)

1)

-dlaczego cierpimy?

odp.prosta bo nierozumiemy

-no a jak już zrozumiemy to dlaczego cierpimy?))

odp.bo wtedy cierpimy dla tych/za tych co nie jeszcze rozumieją

aha;)))hihi

2) a co zrobić żeby nie mieć problemów z ludżmi?

odp.polubić ich lub pokochać

3) co zrobić żeby być naprawdę szczęśliwym wolnym odnaleźć swój cel miejsce

w życiu polubić je polubić innych ludzi hm???

odp...to proste pokochaj Boga całym sercem i umysłem a otrzymasz to wszystko

 

YouTube - John creamer - The Healing

[Gość winteer]

No to od początku... no właśnie, co z tym początkiem???

Na początku pierwsze było jajo czy kura?

Czy jedno może istnieć bez drugiego?

[kszys]

1.na poczatku bylo slowo slowo bylo u Boga i Bogiem bylo slowo..."

kula myslala ze stac Cie na cos wiecej;)

zadajesz pytania o swoja wiare jaka ona jest

teoria darwina czy biblia o to pytasz?

2.czy jedno moze istniec bez drugiego?nie moze poniewaz jedno jest produktem drugiego

to sposob rozmnazania sie danego gatunku

 

 

jaja same sie nie robia

jakie pytanie taka odpowiedz;)

Czy wydaje sie Tobie ze lezaly sobie jajka na ziemi w ktorych

byly zapisanw genetyczne skomlikowane inf na temat nowego gatunku

czy pytasz o to czy inne gatunki wczesniej skladaly jaja od kur?

[Gość winteer]

Oj tam kszys, chcę Cię rozkręcić.

 

Wogóle nie pytam o teorię Darwina, ale i tak dobrze Ci idzie.. w tym kierunku o który mi chodzi

[Gość winteer]

Nie miałam na myśli tego że nie potrafisz kierować swoim krokiem (nie mam zamiaru tego oceniać - w końcu to Twoja brocha) ale to, że chcę otrzymać konkretną odpowiedź z konkretnego kierunku o który mi chodzi

 

A jajo i kura to była słuszna podpucha (metafora), bo w końcu od czegoś trzeba zacząć, a to jest idealny początek na rozwinięcie dyskusji... najbardziej interesuje mnie aspekt metafizyczny, co nie znaczy że o innych aspektach nie można porozmawiać

 

Jajo czy kura? - odwieczne pytanie, ale czy rzeczywiście bez odpowiedzi??

Głównie chodzi o to co było początkiem WSZYSTKIEGO, bo jak wziąć coś z niczego? Nawt jak się powie "na poczatku był chaos", to przecież nie wziął się on z niczego, coś musiało być wcześniej, pytanie CO?

 

Kszys, piłka na Twoim polu, odbijesz?

[kszys]

piłka jest na Twoim polu odbijesz ta która tam jeszcze leży?;)chodzi mi o to ze napisane jest co było na poczatku a Ty dalej chcesz szukać co było przed słowem;)i ciągle brnac dalej obojetnie jaka odpowiedz usłyszysz

 

a moze po prostu człowiek mógłby zrozumiec wreszcie fakt ze dostaje taka odpowiedz poeniewaz nie bedzie mógł nigdy zrozumiec odpowiedzi własciwej poniewaz perzekracza ona jego pojecie o tym stanie rzeczy niektóre rzeczy sa celowo zakryte z tego powodu dla rozumu poniewaz nie "zmieszcza sie w ludzkiej głowie nawet gdyby spróbowac je przekazac lub oddac pod zrozumienie"jestesmy na to nierozwinieci taki przykład spróbuj kotu wytłumaczyc działanie telewizora a kot to przeciez madre zwierze

a czy Twoich mysli nie powinny zaprzatac inne rzeczy bardziej dostepne zrozumiałe i dotyczace bezpośrednio Ciebie np jak wyglada Twój system wartości i zycie

a wiesz czemu powstaja pytania tego typu żeby zapętlićTwój umysł skłonić do rozmyslania o wrzechswiecie i marnowac Twój cenny czas na to a czy masz zamiar w najblizych latach za zycia go zwiedzic czy jak?

moze skupmy sie na sprawach aktualnie waznych i na terażniejszosci na stanie skupienia tu i teraz

swiat w którym zyjemy został zaprojektowany dla nas ludzi to nasze srodowisko do zycia po co wiec myslec o czyms co jest nie dla nas

-----

ps drobna uwaga a jesli dowiesz sie juz co było na poczatku zobaczysz to czy poczujesz lub w inny sposób uwierzysz w to to Twoje zycie sie zmieni nieodwracalnie mozesz równiesz stracic ochote do zycia jesli niezrozumiesz w sposób własciwy swojego połozenia lub jesli Twój system wartosci jest niewłasciwie skonstruowany taki przykład wznies sie 100km na ziemie zobaczysz kosmos i planete z góry ...wtedy juz zycie przyziemne nie bedzie takie samo prawda?

byc moze stracisz wtedy radosc zycia i radosc z prostych rzeczy

 

wiec pytam czy w tej sytuacji chcesz oddac to wszystko w zamian za poznanie odpowiedzi na swoje pytanie?

depresja lub...za ciekawosc

Edytowane 31 Marca 2010 przez kszys

[Gość winteer]

Nic nie napisałeś więcej????

uuu

to do Ciebie nie podobne

 

Gem

Ty serwujesz

[kszys]

Jak czegos nie wiemy to co robimy?

Pytamy sie wiec dzis zapytamy sie o to skad w naszym narodzie bierze sie takie rozdarcie skad sie biora wasnie dlaczego nawet w obliczu takiej tradedii potrafimy sie jak nikt inny nad grobem ze soba poklocic ...

 

niech teraz kula zniesie zlote jajo*

 

Odp: z zakresu matematyki logiczno emocjonalnej

 

Na poziomie elementarnym ukryte sa bledy np w tej najwyzszej dla nas wartosci*

 

*Bog Honor Ojczyzna...

A jakby kula napisala?

*Bog Pokora Ojczyzna ...

 

Honor =Duma=Wynioslosc=Pycha

"jakze to spadles jak blyskawica jasniejacy synu jutrzenki"o kim mowa i z jakiego powodu spadl?

 

Narod ktory sie wynosi co to nie on*

Poprzez swe doswiadczenia losy i bledy uczy sie i doswiadcza pokory...

 

Kto teraz wzbudza konflikty Komu przeszkadza to gdzie pochowaja prezydenta jakie uczucia za tym stoja *

Teraz jest czas rachunku sumien czas przewartosciowania sie to czas dla nas

Chyba kazdy poczul to co sie stalo czas przemyslen i czas przygotowania sie na czas ... * *

[Gość 24house]

jak kula wie to niech mi powie dlaczego boimy się śmierci?

 

@$#%$#%^

 

-bo nic o niej nie wiemy..

-bo boimy się tego ze spotka nas kara za nasze czyny...

-bo trzeba porzucic wszystko co sie ma i zostawic swoich bliskich...

-że będzie bolało

 

...to wystarczajace powody?to nie zawracaj głowy kuli mozna się było samemu domyslic

 

[Gość 24house]

Jest kilka powodow a najlepsze wytlumaczenie to,ze robimy to

-dla czyjegos (domniemanego) dobra;) np nie powiem mu przeciez ze go zdradzam zeby nie cierpial albo nie powiem jej jaka jest chora zeby dluzej cieszyla sie nieswiadomnie?..a to dobre prawda?..

Ale czasem tak jest sa tez i inne powody np*

-poniewaz sie wstydzimy powiedziec prawde,ktora jest dla nas niewygodna.. Lub wstydzimy sie tego co zrobilismy albo chcemy zataic swoje niedoskonalosci np wady charakteru itp

-dla wlasnych korzysci lub dla korzysci osob o ktorych dobro w ten sposob w domysle dbamy mam na mysli np rodzine*

Juz te 3 powody w sposob wystarczajaco mam nadzieje jasny*

Tlumacza powody jakimi kieruje sie w swoim postepowaniu nasza ludzka natura

ale jeszcze dodam z sześć

-ze strachu przed zranieniem siebie

-ze strachu przed konfliktem

-ze strachu przed zranieniem kogoś

-ze strachu przed odrzuceniem

-ze strachu przed karą

ze strachu przed porażka

 

Edytowane 31 Maja 2011 przez 24house

[Radiana]

Nie powinno istnieć kłamstwo, a jest chlebem powszednim społeczności Dla mnie jedyne wytłumaczenie jest , ze skłamałam, to tylko w przypadku ciężkiej choroby, w sumie to nie kłamstwo jedynie ciche milczenie, brak odpowiedzi, na zadane pytanie

Kłamstwem się brzydzę, osobiście wole prawdę ,nawet jak zaboli, niż wlaśnie oszukiwanie, że nie chcą zranić .Mnie to bardziej boli- wole gorzka prawdę od kłamstwa

Dlaczego ludzie kłamią dla wygody, to jest już w ich podświadomości, że kłamstwo goni kłamstwo w większości nie potrzebnie .Zaplątują się w tą sieć klamstwa i juz nie potrafią inaczej funkcjonować .Sami sobie wyrządzaja wielka krzywdę- żyć przez cale swoje życie w kłamstwie- to nie jest życie, to jakaś iluzja- która wypacza sens zycia człowieka

Kłamstwo ma krótkie nogi, dawne powiedzenie naszych rodziców, czy babci

Magiczna kula to zawsze odkryje, a wtedy obraz osoby jest w naszych oczach nie do przyjęcia- chyba ,że tak samo postępujemy

[Pit]

Podsumuję jeśli można " Fałszywa Skromność i Pozorna Prawda - Gorsze Są Od Szczerej Nieufności i Pogardy .

[teri007]

a mozna dalej pytac??

[Pit]

A kto pyta nie błądzi kochaniutka