Skocz do zawartości

Punkty arabskie


McPhee

Rekomendowane odpowiedzi

Zacznę temat od propozycji, żebyśmy wpisywali tu sposoby obliczania punktów arabskich i powymieniali się poglądami na ich temat. 

Jak wiadomo jedni astrolodzy liczą te punkty według jednego wzoru dla urodzeń dziennych i nocnych a inni to dzielą: inaczej liczy się dla urodzenia dziennego a inaczej dla nocnego. 

Problemem jest też system domów, bo współcześnie liczy się te punkty w Placidusie,  Kochu, a tymczasem średniowiecze europejskie (czy arabskie też?) liczyło w kwadrantach (Alcabitius, Porfiriusz). To stwarza pole do nagięć pod własne wizje, jak. np. P.Piotrowski wyliczył punkt wiary u Jarosława Kaczyńskiego w Alcabitiusie i tam wyszło, że ten punkt znajduje się w d. X.

W Placidusie byłby to dom XI a więc i interpretacja inna. To jak to jest? Liczyć te punkty tak jak średniowiecze, czy tak jaki dziś stosuje się system domów? Szczególnie problem dotyczy tych punktów, które są liczone od krawędzi domu, chociaż w tym wypadku chyba słusznym jest, by liczyć to tak, jak w oryginale, bo skoro nie był wtedy znany Koch a i Placidus dopiero się włączał (i jeszcze był niemile widziany) to bezsensowne byłoby liczyć je ze współczesności.

Kolejna sprawa to planety poza Saturnem. Punkty arabskie liczone z udziałem Urana, Neptuna i Plutona nie są przecież punktami arabskimi, tylko całkiem współczesnymi, które ktoś wymyślił, być może podstawiwszy nowe planety za dawne. I nie jestem przekonana, że to jest to samo co dawny punkt arabski, nie wiem też czy i jakie ma to przełożenie w horoskopie,, znaczy czy jest tak wiarygodne jak klasyczne punkty. Co o tym myślicie? 

  • Lubię to! 4
  • Medal 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Administrator

Ja na razie problemu nie mam, bo liczę tylko te z planet, zresztą używam (a raczej obserwuję działanie) tylko kliku z nich tego właśnie powodu. 

Co do tych liczonych z udziałem wierzchołka domu to chyba powinno się je liczyć w takim systemie, w którym powstały, czyli Alcabitius, Porfiriusz bądź domy równe (całe znaki albo od Asc równe domy). 

Uważam, że skoro w astrologii antycznej (no, tej starej ;) ) było ważne, czy horoskop jest dzienny czy nocny, to to samo dotyczy sposobu liczenia punktów. 

Planety transaturnicze to rzeczywiście nowum jeśli chodzi o liczenie punktów i na pewno nie jest to tradycja :D w moim programie jest wiele punktów liczonych z nimi, ale ich nie biorę pod uwagę, także dlatego, że nie mam wyrobionego zdania na temat ich rzeczywistego działania. 

  • Lubię to! 4
  • Super 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...