Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ismer Napisano 17 Października 2019 Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 17 Października 2019 Hyzop lekarski - Hyssopus officinalis (Labiatae) Surowiec Wykorzystywane jest ziele - Herba Hyssopi, jest ono bogate w olejek eteryczny ok. 1% (a w nim pinokamfon i izopinokamfon do 50%, pinen i cyneol), flawonoidy (6-9% diosminy), kwasy fenolowe (kwas rozmarynowy, cynamonowy), trójterpeny (kwas oleanolowy, ursolowy), laktony diterpenowe (marubina), fitosterole, garbniki (ok. 8%), wit. C - 100-170 mg/100 g, karotenoidy i in. Działanie Hyzop działa wykrztuśnie, przeciwbiegunkowo, przeciwzapalnie, przeciwpotnie, przeciwbakteryjnie (wrażliwe są na hyzop, m.in. Escherichia coli, Staphylococus aureus, Bac. sporogena, Bac. mesenthericum), żółciopędnie, wiatropędnie; odkaża drogi żółciowe, upłynnia zalegającą wydzielinę śluzową w drogach oddechowych i ułatwia jej usuwanie, zwiększa wydzielanie soku żołądkowego, zwiększa apetyt. Wskazania: suchy kaszel, zapalenie górnych dróg oddechowych, stany zapalne krtani l jamy ustnej, zaburzenia trawienia, biegunka, nadmierna potliwość (zalecam łączyć z szałwią), osłabienie, stany zapalne przewodu pokarmowego, nadmierna fermentacja, przeziębienie, choroby zakaźne, stany zapalne dróg żółciowych, zaburzenia w wydzielaniu żółci. Zewnętrznie: rany, stłuczenia, łojotok, trądzik ropny i bliznowcowy, stany zapalne skóry, ropnie, zapalenie mieszków włosowych. Ekstrakt płynny z hyzopu wchodzi w skład syropów i kropli złożonych o działaniu wykrztuśnym (np. Pectosol), rozkurczowym i odkażającym drogi oddechowe. Napary i odwary z hyzopu lekko zmniejszają napięcie mięśni gładkich przewodu pokarmowego oraz przywracają normalną perystaltykę jelit, przeciwdziałają wzdęciom (tu najlepiej w połączeniu z rumiankiem, miętą, dziurawcem, kolendrą). Odwar zawiera więcej garbników niż napar z racji tego, iż podczas gotowania przechodzi do roztworu większa ich ilość. Odwar z hyzopu w połączeniu z szałwią, orzechem włoskim i kwiatem maku pomocny jest w leczeniu nadmiernej potliwości - poprzez działanie na ośrodkowy układ nerwowy wpływa hamująco na wydzielanie potu. Olejek hyzopowy służy do inhalacji przy infekcjach i stanach zapalnych układu oddechowego oraz do nacierań rozgrzewających. W przemyśle kosmetycznym wyrabiana jest z niego woda hyzopowa a w przemyśle spożywczym jest dodatkiem do alkoholi (np. wermuty, Benedyktyn) Nalewka hyzopowa - Tinctura Hyssopi: pół szkl. ziela zalać 400 ml wódki; macerować 14 dni; przefiltrować. Zażywać 3-4 razy dz. po 10-15 ml w 5 ml wody. Dzieciom podawać 5-10 ml nalewki w gorącym mleku osłodzonym miodem. Nalewka hyzopowa 1:5 działa pobudzająco i rozkurczowo na mięśnie gładkie przewodu pokarmowego. Szybko ulega resorpcji do krwi, wywierając działanie ogólne: tonizujące na serce, żółciopędne i udrażniające drogi oddechowe. Nalewka hyzopowa na 70% alkoholu 1:3 (10 ml) oraz olejek hyzopowy (5 kropli) zażyte doustnie usuwają objawy omdlenia, chwilowego osłabienia i zadyszki. Olej hyzopowy - Oleum Hyssopi: pół szkl. ziela (suchego lub świeżego) zalać 200 nil gorącego oleju uniwersalnego, sojowego, winogronowego lub słonecznikowego; wytrawiać 14 dni; przefiltrować. Przy zaparciach połączonych z zaburzeniami trawiennymi zażywać 2 łyżki oleju 2-3 razy dz. Jest znakomitą przyprawą do licznych zup, mięs, sosów, ryb i sałatek. Używać go do leczenia ran, ropni, czyraków, stłuczeń i stanów zapalnych oraz do leczniczych wcierań przeciwprzeziębieniowych, przeciwgrypowych i wzmacniających (olej wetrzeć przed pójściem do łóżka w klatkę piersiową, w plecy, w szyję, w brzuch oraz w stopy). W lecznictwie ludowym leczono nim trudno gojące się rany (co ma swoją znacznie starszą tradycję - już w starożytności używano go do leczenia trądu) oraz kamicę moczową. Zewnętrznie do dziś używany jest do płukania jamy ustnej i gardła w infekcjach bakteryjnych i stanach zapalnych. Hyzop jest również rośliną przyprawową (sałatki, wędliny, pasztety, zupy, sosy, twaróg, fasola, ziemniaki), pobudza czynności wydzielnicze układu pokarmowego i wzmaga wydzielanie żółci. Polecany jest do doprawiania mdłych potraw, ale nie należy przesadzać w zaostrzaniu ich smaku, ponieważ hyzop ma dość mocno kamforowy aromat i gorzko - korzenny smak oraz zawiera garbniki, które w nadmiernych ilościach mogą wywołać kurcze. źródło: dr. H. Różański i notatki z wykładów. 2 2 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ismer Napisano 17 Października 2019 Autor Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 17 Października 2019 Trochę zapomniano już o tym, że hyzopu używano do leczenia trądu (w starożytności jak i później – np. Awicenna (980 – 1037)). Trąd to jedna z najstraszniejszych chorób jakie znają dzieje medycyny. „Zabijała ona powoli wśród męczarni fizycznych i moralnych; ratunku nie było, a śmierć choć nieuchronna, nie przychodziła wcale szybko…”. Chorzy żyli poza społeczeństwem w odosobnieniu, w koloniach, gdzie jak mawiano wegetowali „ludzie dotknięci żywą śmiercią”. Trąd, który jeszcze dzisiaj szerzy się głównie w endemicznych terenach Azji i Afryki, był wówczas czymś gorszym niźli wyrok śmierci. Wywoływany przez bakterię (prątek trądu) dla dzisiejszej medycyny uzbrojonej w sulfonamidy i antybiotyki jest chorobą którą można leczyć. Warto zauważyć, iż nawet współcześni autorzy książek medycznych piszą: „… Leczenie trądu jest kosztowne i długotrwałe, przeciętnie trwa około trzech lat …”. Trudne, kosztowne, ale nie niemożliwe. Nie należy się dziwić przeto, że szukano dawniej (nie znając antybiotyków i sulfonamidów) sposobów jak walczyć z tą przerażającą chorobą – również przy użyciu ziół. Już Egipcjanie próbowali do walki z trądem stosować rośliny. W jednej z recept egipskich, na papirusie, znajdujemy taki oto zapis: „Aby usunąć trędowate plamy na skórze ……. należy gotować kilka cebul w mieszaninie soli morskiej i moczu i przykładać na nie …”. Używano różnych leków roślinnych, a najbardziej chyba znanym ziołem na tę chorobę był uśpian różnolistny. W rejonach występowania rośliny (południowo – wschodnia Azja) uprawiano nawet uśpian w koloniach trędowatych. Wróćmy jednak do hyzopu. Roślina ta stanowiła w starożytności ważne zioło wykorzystywane w sprawowaniu obrzędów kultowych wśród ludów Azji Mniejszej. Nazwa rośliny pochodzi od hebrajskiego ezob, czyli święte ziele. Zioło używano do oczyszczania świątyń i rytualnych obmywań trędowatych. Biblijny "hysop" był utożsamiany przez niektórych badaczy z lokalnym gatunkiem macierzanki, inni wskazywali na lebiodkę bądź cząber. Dyskusje te trwają do dziś. Ostatnie badania sugerują jednakże, że był to pewien gatunek hyzopu, który wówczas uprawiano na ziemiach dzisiejszego Izraela. Świadczyć o tym mogą i historyczne źródła wskazujące na to właśnie zioło. Wspomnieć tu można chociażby XIII wiecznego bagdadzkiego lekarza Izaaka Ben Omana który zapewniał, iż hyzop był rośliną judejską (gatunek tam rosnący wg. niego charakteryzował się gorzkim smakiem i liśćmi podobnymi do majeranku). Czy używanie zioła do leczenia (głównie kąpieli i obmywania) trądu było choć trochę skuteczne, tego nie wiemy. Zważywszy jednak na to, że na liściach hyzopu żyje pleśń produkująca penicylinę, obmywania może nie były tylko pozbawionym sensu rytuałem. Kąpanie trędowatych w hyzopie mogło działać jako osłona antybiotykowa. Czy zatem „Pokrop mnie hizopem, a będę oczyszczony, obmyj mnie, a nad śnieg bielszym się stanę” (Psalm 51. 9 tłum. Cz. Miłosz) jest tylko poetycko – religijnym wersem? Trudno dziś orzec. Drugim zastosowaniem hyzopu o jakim możemy przeczytać w dawnych księgach zielarskich, to używanie rośliny przy schorzeniach związanych z występowaniem opuchliny czyli obrzęku (zwichnięcia, ugryzienia przez zwierzęta, kontuzje, uszkodzenia kości, więzadeł itd.). Działanie zioła: ściągające, przeciwkrwotoczne, przeciwzapalne, kojące, przeciwobrzękowe – zdaje się potwierdzać obserwacje zielarzy z dawnych wieków. W opuchlinach rąk i nóg a także obrzękach pourazowych można polecić okłady ze świeżej miazgi rośliny. W miejscach silnych stłuczeń możemy przykładać zwiniętą w płótno mieszankę otrzymaną z 2 łyżeczek świeżego ziela, 2 łyżek płatków owsianych, łyżki octu i niewielkiej ilości wrzątku. źródło: strona dr. H. Różańskiego 1 4 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.