Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ismer Napisano 30 Października 2019 Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 30 Października 2019 Herba Origani – ziele lebiodki = Oregano Ziele lebiodki – Herba Origani pozyskiwane jest z gatunku Origanum vulgare L., z rodziny wargowych – Labiatae. Meksykńskie oregano pochodzi z gatunku Lippia graveolens H.B.K (L. berlandieri Schauer) i Lippia palmeri S. Wats. (rodzina Verbenaceae). Lebiodka występuje dziko w naszym kraju, ponadto jest uprawiana. Jest ziołem przyprawowym, szczególnie ważnym w Europie Południowej. Zawsze miało duże znaczenie w fitoterapii. Jako przyprawa lebiodka jest dodawana do pizzy, mięs, ryb, sałatek, serów, sosów i jaj. Doskonale harmonizuje z bazylią, cząbrem, pieprzem, rozmarynem. Podobny smak i zapach do lebiodki mają tymianek i macierzanka, ponadto niektóre odmiany cząbru i szałwi. Lebiodka jest składnikiem wielu leków i suplementów dla zwierząt, poprawiających trawienie, jakość mleka, zapobiegających zaburzeniom czynności układu pokarmowego i infekcjom. Od dawna istnieją naturalne alternatywy antybiotykowych stymulatorów wzrostu oparte na wyciągach z lebiodki. Ziele lebiodki jest zasobne w olejek eteryczny (2-3%, rzadko 4%), w którym dominują: tymol (28-30%), karwakrol (19,5-25%), limonen, fenol, terpinen, ocymen, beta-bisabolen (12-13%), p-cymen, linalol, 4-terpineol, germakren D (2-3%). Spośród innych składników ziela lebiodki warto wymienić fenolokwasy (rozmarynowy, kawowy, chlorogenowy, cynamonowy), flawonoidy (luteolina, apigenina, diosmetyna), fitosterole i garbniki (5-8%), triterpeny (kwas oleanolowy, ursolowy) Skład olejku lebiodkowego Oleum Origani jest zmienny i zależy od udziału poszczególnych części surowca, terminu zbioru, procesu suszenia, odmiany, kraju pochodzenia. Udział karwakrolu może wzrastać więc do 35-51%, a udział tymolu spadać do 9%. Istnieją również olejki lebiodkowe bogate w p-cymen (15-16%). Składniki olejku eterycznego mają właściwości przeciwgrzybicze, przeciwpasożytnicze, przeciwbakteryjne, wykrsztuśne, moczopędne i rozgrzewające. Niewątpliwie pobudzają wydzielanie żółci i rozkurczają mięśnie gładkie przewodu pokarmowego. W tradycyjnej fitoterapii lebiodka jest używana jako środek pobudzający trawienie, tonizujący nerwy, żółciopędny, pobudzający wydzielanie mleka oraz wzmagający miesiączkowanie. Lebiodka podawana jest przy zaburzeniach trawiennych, przeziębieniu, chorobach zakaźnych, reumatyzmie, kamicy żółciowej, zapaleniu oskrzeli i gardła, zapaleniu zatok i kaszlu. Hamuje wzdęcia i nieżyt żołądka oraz jelit. Poprawia trawienie i wchłanianie mleczka pokarmowego. Zalecany jest olejek eteryczny (4-6 silnie rozcieńczonych kropli na miodzie lub cukrze), napar z ziela na wodzie lub mleku z miodem, macerat ze świeżego ziela na mleku lub wodzie. Dawki naparu wynoszą 1-3 szklanki dziennie, zależnie od rodzaju choroby. Przy chorobach układu pokarmowego i parazytozach, do zwalczania Candida polecam pić napar wodny bez cukru i miodu, na czczo, w dawce: pierwsza dawka: 1 szklanka naparu na czczo, potem 100 ml co 6 h, przez 2 dni. Lewatywy z naparu działają oczyszczająco, odkażająco i rozgrzewająco na jelito. Można również czosnek pognieciony i skropiony olejkiem lebiodkowym (rozcieńczonym!) spożywać na czczo, z chlebem orkiszowym, rano, popić oliwą z oliwek i po 2 godzinach podać środek przeczyszczający (np. sole czyszczące) w celu usunięcia pasożytów i zwalczenia Candida (uwaga! metoda drastyczna!). Przy nieżytach układu oddechowego pić mocny napar z miodem lub syropem (orkiszowym, buraczanym, z agawy, klonowym) co 2-3 godziny po 50 ml. źródło: dr. H.Różański; notatki 1 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ismer Napisano 30 Października 2019 Autor Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 30 Października 2019 23 minuty temu, sea_creature napisał: Olejek z oregano jest piekielnie ostry, piekący wręcz parzący. Dlatego właśnie dopisałam na czerwono, że musi być silnie rozcieńczony. Nie wiem czemu dr. Różański nie zwrócił na to uwagi ja jednak zanim wzięłam się za degustację tego olejku najpierw poczytałam o nim, bo mam taki zwyczaj, że zanim coś zeżrę / wypiję / wysmaruję się czymś, to muszę co nieco dowiedzieć się o specyfiku, tym bardziej, że robię sporo eksperymentów. Ale i tak mimo rozcieńczenia w... zupie, bo byłam ciekawa czy smakuje podobnie jak przyprawiona zielem, po skosztowaniu pierwszej łyżki myślałam, że z kapci wyskoczę. Na skórę też nie można go stosować bez rozcieńczenia. 4 2 1 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ismer Napisano 30 Października 2019 Autor Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 30 Października 2019 Ja użyłam olejku pochodzącego z Bułgarii, jest bardzo dobrej jakości. Rozpuściłam go w maśle i w takiej postaci powędrował do zupy. I nigdy więcej tego nie zrobię - oprócz gorącego efektu to była ona paskudna w smaku i teraz już tylko cele lecznicze są jego udziałem Co do wody utlenionej to kiedyś (naprawdę bardzo dawno temu) wyczytałam, że nie tylko rozjaśnia ale też osłabia uwłosienie, które niemrawo odrasta albo wręcz jest ono zahamowane i dlatego niegdyś panie chochlowały sobie kopytka tą wodą. 7 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ismer Napisano 30 Października 2019 Autor Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 30 Października 2019 4 minuty temu, sea_creature napisał: Nawet suszone oregano potrafi zepsuć smak potrawy. a co dopiero piekielny olejek ja go dałam niewiele, 3 krople - i o te 3 za dużo głupia baba po prostu, zapomniałam, że olejki to są bardzo stężone substancje, a samo oregano - podobnie jak i inne rośliny z tej rodziny - zawiera tymol i karwakrol. No cóż, takie są uroki eksperymentów w połączeniu ze sklerozą. I tak dalej je przeprowadzam, bo ciekawość jest silniejsza od strachu Co do wody to podobno trzeba jej używać często, bo tak kilka razy to nie działa. I nie wiem, czy to naprawdę daje takie efekty jak napisali, bo nie miałam na czym robić doświadczeń, kopyta mam gołe a na zwierzętach nie testuję takich wynalazków, no bo i wstyd to zresztą by był pokazać się na spacerze z łysym psem 5 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.