Tarot IKEA

[Priestess]

Co powiecie na to?  Mnie to szczerze rozbawiło  

Wieża i Kochankowie ujęły mnie najbardziej  

Karty, jak dla mnie, z pewnością nie do wróżenia, ale podoba mi się inteligentny humor autora

Może też gratka dla kolekcjonerów nietypowych talii

 

https://www.designboom.com/design/ikea-tarot-cards-akiva-leffert-10-23-2019/

 

 

 

Karty Tarota IKEA

Nowojorski programista postanowił połączyć pasję do wróżenia z miłością do szwedzkiej sieci sklepów. Akiva Leffert stworzył talię kart Tarota z obrazkami zaczerpniętymi z instrukcji składania mebli z IKEA!

Instrukcje składania mebli z IKEA przeszły już do kanonu popkultury. Choć sieć wciąż stara się zmniejszyć ilość kroków, jakie trzeba podjąć, żeby złożyć dany mebel (wystarczy wspomnieć krzesło ODGER, które można złożyć w kilka minut), składanie niektórych produktów to wciąż spore wyzwanie. To właśnie instrukcje IKEA stały się źródłem ilustracji dla niezwykłych kart Akivy Lefferta. Karta oznaczająca miłość została zilustrowana dwójką osób stojących nad płaskimi paczkami, a zamiast karty z wieżą jest przewracający się regał ze stylizowanym na skandynawski podpisem „Töwr”. - „IKEA jest miejscem przemiany, podróżą, źródłem światła i komfortu, ale także walk… Wykorzystaj tę moc, aby zrozumieć własne życie, dzięki tym klarownie zaprojektowanym kartom Tarota w stylu IKEA”- ironizuje autor projektu. Karty można kupić na portalu Etsy, talia kosztuje 25 dolarów.

Edytowane 4 Stycznia 2020 przez Priestess

[Arbogast]

Ciężko nawet to skomentować, prościej już by mu było klasyki na takie wariacjo przerobić.

[Priestess]

11 minut temu, Arbogast napisał:

Ciężko nawet to skomentować, prościej już by mu było klasyki na takie wariacjo przerobić.

Ja ten pomysł odbieram bardzo pozytywnie, raczej jako formę artystyczną, niż karty do pracy. 

 

Jeśli spojrzysz na tę talię jak na formę współczesnej sztuki, przekaz artysty (co autor miał na myśli?) to wydaje się ona bardzo sprytnym pomysłem i niesie ze sobą bardzo interesujący komentarz. Ja to rozumiem jako pastisz, pewnego rodzaju drwinę ze wszechobecnego konsumpcjonizmu, otaczającej nas w każdym obszarze życia tandety, którą symbolicznie można rozumieć w marce IKEA. Ta niska, masowa jakość wchodzi w każdy obszar życia, nawet w ezoteryczny, mistyczny, duchowy. 

 

Nie traktowałabym dosłownie tej talii jako realnego narzędzia do pracy. 

Edytowane 4 Stycznia 2020 przez Priestess

[Piko]

13 minut temu, Arbogast napisał:

Ciężko nawet to skomentować

Ten niby tarot... To tylko reklama IKEA ...

[Arbogast]

Ja aż tak głębokich wniosków nie wyciągam, mam wrażenie, że to trochę dorabianie teorii, a sztuka współczesna jest zaprzeczeniem słowa sztuka, kij wbity w psią kupę może być sztuką współczesną, tak jak niedawno jakiś wylicytowany banan.

Artyzmu w tych kartach nie widzę, za to skrajny minimalizm i chałturę. Ani wizerunkowo to nie jest nawet zbliżone do tarota, dlatego wspomniałem, że łatwiej byłoby mu klasyki przerobić.

Nie myślę o tych kartach jako o czymś do pracy, ale uważam, że każdy taką talie może sobie stworzyć z rzeczy, które lubi, jak ktoś lubi kwiatki to na karcie umieści 10 tulipanów i nazwie to 10 pucharów, a na AW wsadzi przypadkowo dobrane zdjęcia z ogrodów. Jak ktoś lubi motory to wstawi na kartę 6x Honde CBR i nazwie to 6 buław, a na AW wstawi jakieś części z motorów czy zdjęcia ze zlotu motocyklowego.

 

Podejrzewam, ze nawet w piecu tymi kartami specjalnie palić się nie da, bo papier kredowy. Ale ten przykład talii pokazuje, że tarot, który kiedyś był dostępny dla nielicznych dzisiaj staje się czymś czym każdy może wytrzeć tyłek.

[Priestess]

2 minuty temu, Arbogast napisał:

Ja aż tak głębokich wniosków nie wyciągam, mam wrażenie, że to trochę dorabianie teorii, a sztuka współczesna jest zaprzeczeniem słowa sztuka, kij wbity w psią kupę może być sztuką współczesną, tak jak niedawno jakiś wylicytowany banan.

Artyzmu w tych kartach nie widzę, za to skrajny minimalizm i chałturę. Ani wizerunkowo to nie jest nawet zbliżone do tarota, dlatego wspomniałem, że łatwiej byłoby mu klasyki przerobić.

Nie myślę o tych kartach jako o czymś do pracy, ale uważam, że każdy taką talie może sobie stworzyć z rzeczy, które lubi, jak ktoś lubi kwiatki to na karcie umieści 10 tulipanów i nazwie to 10 pucharów, a na AW wsadzi przypadkowo dobrane zdjęcia z ogrodów. Jak ktoś lubi motory to wstawi na kartę 6x Honde CBR i nazwie to 6 buław, a na AW wstawi jakieś części z motorów czy zdjęcia ze zlotu motocyklowego.

 

Podejrzewam, ze nawet w piecu tymi kartami specjalnie palić się nie da, bo papier kredowy. Ale ten przykład talii pokazuje, że tarot, który kiedyś był dostępny dla nielicznych dzisiaj staje się czymś czym każdy może wytrzeć tyłek.

Rety, nie spodziewałam się, że kogoś może to tak bardzo poruszyć i rozgniewać. Twoja wypowiedz brzmi, jakbyś był zbulwersowany tym pomysłem przerabiania kart. 

Ja mam chyba do tej kwestii więcej dystansu i odbieram ją w sposób humorystyczny, nie mam poczucia, jakby w jakikolwiek sposób dewaluowała pracę wróżbiarską, ujmowała tarotowi bądź go profanowała. Postrzegam to jako ciekawostkę. 

[Arbogast]

Nie jestem ani rozgniewany ani zbulwersowany. Ani też nie twierdze, że profanuje tarota czy deprecjonuje sztukę wróżbiarską. Po prostu spodziewałem się faktycznie jakiś kart inspirowanych IKEĄ a tu jakieś bohomazy czy rysunki kołków, a ponoć autor talii pała miłością do wróżenia...