Skocz do zawartości

Mója choroba zapalna brzucha


Piko

Rekomendowane odpowiedzi

Po badaniach krwi, moczu . rtg i usg.

Zdiagnozowano u mnie na SORze w szpitalu Podejrzenie Neuralgii międzyżebrowej. Postanowiłem położyć karty jak rozwinie się sytuacja; czy skończy się na braniu leków przeciwbólowych, czy też będą potrzebne dalsze konsultacje z lekarzami. Wyszły takie karty:

 

360_-_Radiant_-_Stabe_03.jpg 360_-_Radiant_-_XIIII_-_Massigkeit.jpg 360_-_Radiant_-_XVI_-_Der_Turm.jpg 360_-_Radiant_-_Stabe_11_-_Bube.jpg

 

1) Trzy buławy - podróż ( ta diagnoza i ten ból to dla mnie coś nowego)

2) Umiarkowanie - Chodź na spacery, oddychaj głęboko. Uspokój myśli. Jeśli do tej pory nie pomagały tabletki chemiczne, zwróć się do medycyny niekonwencjonalnej. Medytuj, słuchaj muzyki, szumu drzew i ptaków.

3) Wieża - niepowodzenie w dotychczasowym sposobie leczenia( czyli przyczyny choroby mogą okazać się inne)

4) Giermek buław - choroba (prawdopodobnie stan zapalny) obniżenie odporności organizmu, złe informacje...

 

Wróżba nie wygląda zbyt różowo :mysli:

 

A Wy jak myślicie ?

:mysli:

 

 

Edytowane przez Piko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, to trzeba będzie poszukać porady u jeszcze kogoś innego być może ta wieża mówi też o konieczności wykonania jakiegoś zabiegu, który Ci ulży. W każdym razie ja bym jeszcze się na podstawie tych kart doradzila w tym temacie jeszcze kogoś. 

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Maestro

Wydaje się, że trzeba będzie poszerzyć diagnostykę (3 buław). Być może wprowadzone zostaną doraźnie zabiegi lub leczenie, które będzie tymczasowo pomocne (Umiarkowanie), ale dalej w Wieży może dojść do pogorszenia stanu zdrowia i zaognienie objawów (paź). Tak czy inaczej lepiej się dokładnie przebadać. 

  • Lubię to! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdarzenia będą rozwijać się dalej (3 buław), na razie mogą pokombinować z lekami, żeby przestało boleć, potem coś nagle się odmieni - lub jakaś ostra ból, lub naglą zmiana w samopoczuciu i moim po kolejnym badaniu zdaniem pojawi się nowa diagnoza/metoda leczenia (paź jak nowa szansa, krok). 

 

Trzymam kciuki, żeby wszytko ułożyło się pomyślnie i życzę dużo zdrowia ;)

 

PS:

5 godzin temu, Piko napisał:

Ból się znowu przemieścił... :mysli:

360_-_Radiant_-_XIIII_-_Massigkeit.jpg

Ta karta do tego też może nawiązywać: widzisz, woda się leje tak nie równo, z jednego kubka do innego, z jednej strony do drugiej. Chyba znowu do lekarza pójdziesz jak ból będzie, niestety, ostrzejszy (Wieża)...

Edytowane przez Nice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
W dniu 27.01.2020 o 20:46, Piko napisał:

jak  rozwinie się sytuacja; czy skończy się na braniu leków przeciwbólowych czy też będą potrz e b ne dalsze konsultacje z lekarzam i .

W dniu 27.01.2020 o 20:46, Piko napisał:

 

                1) Trzy buławy 

2) Umiarkowanie 

3) Wieża

4) Giermek buław

Warto skonsultować się z kimś jeszcze (3Buław) Być może trzrba będzie zmienić nawyki żywieniowe, aby wrócić do równowagi (Umiarkowanie). No i w razie silnego bólu (Wieża) brać szybko działające leki (Giermek Buław)

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.01.2020 o 14:28, Willow napisał:

Zdarzenia będą rozwijać się dalej (3 buław), na razie mogą pokombinować z lekami, żeby przestało boleć, potem coś nagle się odmieni - lub jakaś ostra ból, lub naglą zmiana w samopoczuciu i moim po kolejnym badaniu zdaniem pojawi się nowa diagnoza/metoda leczenia (paź jak nowa szansa, krok). 

Zgodnie z zaleceniami na SORze jeśli ból nie minie ,po kilku dniach udałem się do lekarza rodzinnego.

W przychodni lekarskiej przy spotkaniu z lekarzem , po kilkunastu sekundach zapytał: Od kiedy jest pan taki żółty ? Nie wiem - odpowiedziałem.

Przebadał wszystkie możliwe bolące miejsca brzucha, po czym stwierdził ; wysyłam pana w trybie pilnym do szpitala  z diagnozą; ostre zapalenie trzustki z uciskiem na woreczek żółciowy, czy pan się zgadza ? Tak -odpowiedziałem. Po czym lekarz wezwał karetkę do przychodni po mnie...

Jadąc w karetce do szpitala przypomniały mi się słowa Stanisława Lema " Lepiej być dobrej myśli, bo po co być złej ?" i powtarzałem je sobie od czasu do czasu jak mantrę...

W szpitalu na przyjęciu tłok i zamieszanie ; przypadki do amputacji kończyn, przypadki wylewów i zaburzeń neurologicznych.  Ratownicy medyczni z karetki załatwili za mnie wszelkie formalności przy przyjęciu do szpitala i pozostało mi czekać na przyjęcie u chirurga, czy będę miał coś wycinane czy nie...

Na dzień dobry opukano mi brzuch i pobrano krew do badań oraz mocz. Z gabinetu lekarskiego udałem się na krzesło przed gabinetem, aby poczekać na wyniki badań. Powtarzałem sobie "Lepiej być dobrej myśli, bo po co być złej ?". W trakcie czekania przez "tekturowe" drzwi gabinetu usłyszałem rozmowę pielęgniarza z doktorką o tzw."Ludziach Cienia" jak to nazwał. O tym że kątem oka można zobaczyć jak ktoś przechodzi obok, a gdy się rozejrzeć to nikogo nie ma ,  a zapytani ludzie w pobliżu mówią że nikt nie przechodził. Pielęgniarz stwierdził że szpitale pełne są takich fantomowych ludzi, a Pani doktor potwierdziła że też widziała "Ludzi Cienia" i że w USA jest pełno tego typu domów gdzie można ich spotkać... Pomyślałem sobie - kurczę, nawet tu mnie spotyka ta ezoteryka :)

Po około trzech godzinach przyszły wyniki badań (musiały być bardzo szczegółowe) i zostałem wezwany  do gabinetu lekarskiego. Po czym Pani doktor oświadczyła że w wynikach badań krwi i moczu nie ma śladu jakiegokolwiek stanu zapalnego, więc nic nie muszę mieć wycinanego; a ból który odczuwam jest to prawdopodobnie zespół jelita wrażliwego, spowodowanego obniżoną odpornością organizmu i mogę jeść tylko rzeczy gotowane.(stosuję pół-głodówkę → jem mało)

Wypisano mnie z zaleceniem brania leków przeciwbólowych do ustania bólu i kontrolne wizyty u lekarza rodzinnego.

Na wspomożenie odporności od razu kupiłem Falvit → witaminy dla kobiet z większą ilością żelaza i witamin B oraz dobry na zimowe okresy pochmurne zestaw D3+K2-MK7+Mg+B6  ( D3 2000 j.m ) i zażywam witaminki... :)

A żółty jestem prawdopodobnie od koktajli mleczno- marchewkowych z dodatkami, które serwuję sobie na pierwsze śniadanie co rano. ::D

Edytowane przez Piko
  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Maestro
4 minuty temu, Piko napisał:

Zgodnie z zaleceniami na SORze jeśli ból nie minie ,po kilku dniach udałem się do lekarza rodzinnego.

W przychodni lekarskiej przy spotkaniu z lekarzem , po kilkunastu sekundach zapytał: Od kiedy jest pan taki żółty ? Nie wiem - odpowiedziałem.

Przebadał wszystkie możliwe bolące miejsca brzucha, po czym stwierdził ; wysyłam pana w trybie pilnym do szpitala  z diagnozą; ostre zapalenie trzustki z uciskiem na woreczek żółciowy, czy pan się zgadza ? Tak -odpowiedziałem. Po czym lekarz wezwał karetkę do przychodni po mnie...

Jadąc w karetce do szpitala przypomniały mi się słowa Stanisława Lema " Lepiej być dobrej myśli, bo po być złej ?" i powtarzałem je sobie od czasu do czasu jak mantrę...

W szpitalu na przyjęciu tłok i zamieszanie ; przypadki do amputacji kończyn, przypadki wylewów i zaburzeń neurologicznych.  Ratownicy medyczni z karetki załatwili za mnie wszelkie formalności przy przyjęciu do szpitala i pozostało mi czekać na przyjęcie u chirurga, czy będę miał coś wycinane czy nie...

Na dzień dobry opukano mi brzuch i pobrano krew do badań oraz mocz. Z gabinetu lekarskiego udałem się na krzesło przed gabinetem, aby poczekać na wyniki badań. Powtarzałem sobie "Lepiej być dobrej myśli, bo po co być złej ?". W trakcie czekania przez "tekturowe" drzwi gabinetu usłyszałem rozmowę pielęgniarza z doktorką o tzw."Ludziach Cienia" jak to nazwał. O tym że kątem oka można zobaczyć jak ktoś przechodzi obok, a gdy się rozejrzeć to nikogo nie ma ,  a zapytani ludzie w pobliżu mówią że nikt nie przechodził. Pielęgniarz stwierdził że szpitale pełne są takich fantomowych ludzi, a Pani doktor potwierdziła że też widziała "Ludzi Cienia" i że w USA jest pełno tego typu domów gdzie można ich spotkać... Pomyślałem sobie - kurczę, nawet tu mnie spotyka ta ezoteryka :)

Po około trzech godzinach przyszły wyniki badań (musiały być bardzo szczegółowe) i zostałem wezwany  do gabinetu lekarskiego. Po czym Pani doktor oświadczyła że w wynikach badań krwi i moczu nie ma śladu jakiegokolwiek stanu zapalnego, więc nic nie muszę mieć wycinanego; a ból który odczuwam jest ro prawdopodobnie zespół jelita wrażliwego, spowodowanego obniżoną odpornością organizmu i mogę jeść tylko rzeczy gotowane.(stosuję pół-głodówkę → jem mało)

Wypisano mnie z zaleceniem brania leków przeciwbólowych do ustania bólu i kontrolne wizyty u lekarza rodzinnego.

Na wspomożenie odporności od razu kupiłem Falwit → witaminy dla kobiet z większą ilością żelaza i witamin B oraz dobry na zimowe okresy pochmurne zestaw D3+K2-MK7+Mg+B6  ( D3 2000 j.m ) i zażywam witaminki... :)

A żółty jestem prawdopodobnie o koktajli mleczno- marchewkowych z dodatkami, które serwuję sobie na pierwsze śniadanie co rano. ::D

Super, że się wyjaśniło! Myślałam o diecie w karcie Umiarkowania, ale wydało mi się to bez sensu przy pierwszej diagnozie, o której pisałeś.

Generalnie dość dobrze te karty pokazały późniejsze wydarzenia, konieczność poszerzenia diagnostyki i nawet pogorszenie i pobyt w szpitalu (wieża).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ekspert
1 godzinę temu, NadziejaZoja napisał:

Polecam masc rozgrzewajaca

Polecam interpretację kart .... i proszę nie wpisywać się w tarotowych wątkach z poradami medycznymi - do tego służy PW albo czat, ew. założenie tematu na poradach ogólnych dotyczących zdrowia. 

  • Lubię to! 1
  • W punkt 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.01.2020 o 15:11, Lunaria napisał:

Warto skonsultować się z kimś jeszcze (3Buław) Być może trzrba będzie zmienić nawyki żywieniowe

Minął dokładnie tydzień od wystąpienia ostrego bólu. Jem tylko gotowane w małych ilościach, nic smażonego (pół-głodówka).

Nawet pieprzu nie używam. Ból prawie zniknął, tylko lekki ucisk... :)

  • O.K 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

 

4 godziny temu, Piko napisał:

Minął dokładnie tydzień od wystąpienia ostrego bólu. Jem tylko gotowane w małych ilościach, nic smażonego (pół-głodówka).

Nawet pieprzu nie używam. Ból prawie zniknął, tylko lekki ucisk... :)

No to super, zdrowiej i wytrwałości w trzymaniu diety:bukiet3i::ok:

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W dniu 2.02.2020 o 13:22, Lunaria napisał:

No to super, zdrowiej i wytrwałości w trzymaniu diety:bukiet3i::ok:

Po miesiącu brania brania leków przeciwbólowych i dodatkowych bolesnych badaniach; okazało się dzisiaj, że w tym miejscu nie ma żadnego stanu zapalnego...

Jedzenie mniej tłusto chyba każdemu pomaga ( nie wliczając tłuszczów Omega3 i innych nienasyconych)

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...