Solariusz od kiedy działa?

[Emeryta]

W związku z moim zapytaniem do Lainny, w temacie na Usługach chciałabym zapytać Was, jak to z tym jest. Bowiem nie zgadzam się z teorią, że solariusz odczuwa się wcześniej, gdyż w jaki sposób można odczuwać coś, co jest ściśle wyznaczone techniką "od- do". Napisałam tam, że

Cytat

to wg. mnie nie jest tak, bo solariusz zaczyna się i kończy powrotem Słońca na swoją pozycję urodzeniową, więc to co wskazuje także zaczyna się wraz z biegiem kolejnego powrotu. To tylko jedna z metod technicznych, a jak coś się odczuwa wcześniej to raczej ciężkie tranzyty, które trwają, w solarze wydarzenia idą tak jak dojście do aspektów. Tak myślę

i nie zgadzam się z tym, że są różne szkoły. To znaczy może i są, ale moim zdaniem - wydumane. A owo odczuwanie wcześniejszej działającego solara, na sobie to raczej wpływ długo działających planet, które wypadają na kilka solariuszy pod rząd, a nie samego solariusza, który jest mimo wszystko techniką roczną.

 

To jak to waszym zdaniem wygląda?

[NadziejaZoja]

Był już ten temat na czacie poruszany. I solariusz działa od dnia urodzin. Inne koncepcję nie są brane pod uwagę. Także to co się teraz dzieję to konsekwencja poprzedniego roku. Z

[Gość Lianna]

No cóż to że był poruszany na czacie- to faktycznie dużo znaczy :P

 

Radzę zapoznać się z rzetelnymi źródłami.

Edytowane 7 Lutego 2020 przez Lianna

[NadziejaZoja]

48 minut temu, Lianna napisał:

No cóż to że był poruszany na czacie- to faktycznie dużo znaczy :P

 

Radzę zapoznać się z rzetelnymi źródłami.

Lianna tak mi Ejbert napisał bo też się zdziwilam że  przed urodzinami działa.. Także ja się nie kłóciłam..  

Wyczuwam sporą ironię

Edytowane 7 Lutego 2020 przez NadziejaZoja

[Ismer]

Proszę się nie kłócić .

Każdy może powiedzieć co wie, nawet jeśli nie zna tematu, ale coś - gdzieś - zasłyszał. To może być pomocne w ustaleniu jak to jest z tym solariuszem. 

Osobiście uważam, że dorabianie nowych teorii do solara jest co najmniej lekkim nieporozumieniem. Jest to rzeczywiście technika roczna, więc choćby z tego powodu Słońce, zacząwszy swój obieg, powinno go skończyć i zacząć następny. Solariusz wskazuje tendencje realizacji na rok, ale rzeczywiście może być tak, że ktoś coś "odczuwa" wcześniej / później (po obiegu rocznym), jeśli jakieś poprzednie tranzyty - również widoczne w solarze - są długo działające (bieg planet ciężkich), ponieważ to jest odczuwalne cały czas, z nasileniem gdy planeta stanie w ważnym punkcie horoskopu (także w midpunkcie) - i to jest to wyprzedzenie kolejnego solara;  i/ lub - jeśli w jakiejś sprawie nie zakończyły się wpływy solarne (a bywa, że nie) to siłą rzeczy będą odczuwane w następnych latach.  Ale de facto nie jest to jednak wcześniejszy wpływ solariusza, tylko cały zespół czynników katalizujących wydarzenia. 

[Gość Lianna]

Wyrażam swoje zdanie, że odczuwam wcześniej :) no i już, a powielenie info bo "ktoś coś na czacie" - aha, ok. Nie wchodzę w polemikę xD

[Ismer]

No tak, racja, ale akurat rzeczywiście była taka rozmowa i tak właśnie Ejbert powiedział. W sumie w skrócie to samo co ja  

[Makrela]

Ja się na astrologii nie znam za bardzo fachowo, coś tam nieco czasami pokminię, ale co do solariusza to mam takie zdanie, że to jednak jest określenie wydarzeń roku i tak właśnie: od - do, którego dotyczy. Ale te ciągnące się sprawy to uważam, że jest to wpływ długotrwałych tranzytów a nie samego solara. Tak bardziej szczegółowo to zaglądałam tylko do swoich solariuszy, zwłaszcza wtedy, gdy sądziłam, że zapowiadają istotne dla mnie sprawy i wydarzenia. Nie zdarzyło mi się odczuć czegoś wcześniej, albo żeby coś się zadziało przed startem. Za to działało dokładnie wtedy, kiedy doszły do siebie dane aspekty. Nie powiem, żebym wszystko wyłapała albo nie potknęła się na czytaniu, bo też zdarzało się, że coś co uważałam że powinno mieć miejsce - nie wydarzyło się tak jak myślałam, tylko inaczej lub było mniej ważne, niż przypuszczałam. Ale myślę, że to zależy od biegłości, a ja to tak sobie średnio w tym temacie jestem.  Solariusz to jeszcze jak cie mogę, ale lunariusz to zupełna idiotka jestem  

[Ejbert]

W dniu 7.02.2020 o 22:10, Ismer napisał:

No tak, racja, ale akurat rzeczywiście była taka rozmowa i tak właśnie Ejbert powiedział. W sumie w skrócie to samo co ja  

Tak właśnie powiedziałem, bo tak właśnie uważam. Ale nie powiedziałem, jak mówi NadziejaZoja, że inne koncepcje nie są brane pod uwagę, tym bardziej, że ich nie znam. Nie wiem jednak, co można odczuwać przy solarze przed jego rozpoczęciem i prosiłbym o rozwinięcie tematu    Co do wydarzeń to nie dam się przekonać, że to co mocno wskazuje solariusz na dany rok, wydarza się w poprzednim. 

[Gość Lianna]

Gringe, odświeżam temat, bo gadałyśmy o tym

[Gość Lianna]

W dniu 7.02.2020 o 18:24, NadziejaZoja napisał:

Był już ten temat na czacie poruszany. I solariusz działa od dnia urodzin. Inne koncepcję nie są brane pod uwagę. Także to co się teraz dzieję to konsekwencja poprzedniego roku. Z

 

Uważam, że działa na ok 3 miesiące przed urodzinami.

[Gość Lianna]

"Astrolog Mary Fortier Shea twierdzi, że mogą to być nawet trzy miesiące przed powrotem (czego w tym roku osobiście doświadczyłam). Według niej znaczący jest czas na ok. 3 miesiące i 1 miesiąc przed urodzinami – wyznaczają one początek przejścia do nowego solariusza i związanych z tym zmian". Izabela Podlaska- Konkel.
 

Edytowane 24 Kwietnia 2021 przez Lianna

[Ejbert]

Ja twierdzę, że każdy może twierdzić co chce, ważna jest praktyka. I dla mnie jest to totalna bzdura, sam solariusz nie może działać ani 3 miesiące ani nawet jeden dzień przed, bo solariusz jest po pierwsze jedynie wskaźnikiem wydarzeń i działa w połączeniu z horoskopem (jest to przecież tranzyt, nic innego) a po drugie jest kontynuacją czasową, to znaczy działa w czasie ciągłym to co było, co jest i co będzie. Tylko w takim sensie można mówić o wydarzeniach "przed", poza tym należy jeszcze odróżnić zwyczajne zdarzenia od zdarzeń kluczowych, a te, oprócz tego że wydarzają się rzadko, to jeszcze muszą, naprawdę muszą być wskazane przez kilka wyznaczników. Sam solariusz po prostu nie działa. 

I sorry drodzy zwolennicy działania czegokolwiek "przed" - to nie są wydarzenia spowodowane solariuszem (lub innym planetariuszem, albo jakąkolwiek techniką) to zawsze jest ciągiem wydarzeń i to wydarzeń połączonych wyłącznie z horoskopem natalnym.