K0rni Posted June 15, 2009 Share Posted June 15, 2009 Witam! Dziś rano zdarzył mi sie dość nietypowy sen, najpewniej na tym forum pojawiło sie wiele "nietypowych"... w każdym razie jest on dla mnie nietypowy, bowiem nigdy wcześniej nic takiego mi sie nie przyśniło. Nie jestem do końca pewien co do początku snu... zauważam w pewnym momencie ze mam wielki gwoźdź w głowie tuż nad skronią, wiem że sam sobie to zrobiłem, ale nie wiem w jakich okolicznościach. Wyciągając gwóźdź widzę na nim dosyć sporo kawałków swojego mózgu, o dziwo z rany po nim nie leci krew, jest tylko dosyć okazała dziura. Później staram sie umyć gwóźdź pod kranem z kawałków mózgu. Na tym sen sie kończy. Prosze o interpretacje z gory dzieki :* Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest alathea Posted June 15, 2009 Share Posted June 15, 2009 mowi sie "zabic komus cwieka", co oznacza sprawic komus (moze tez byc sobie) klopot, zmuszajac do uporczywego myslenia o pewnej rzeczy/problemie, ktory ta osoba musi/chce rozwiazac immymi slowy stoisz przed problemem, ktory ktos ci "naszykowal"lub tez sam go spowodowales, wyciaganie gwozdzia mowi o stopniowym rowiazywaniu tego problemu i zakonczeniu go, bedzie cie to troche wysilku kosztowalo efektem dodatkowym bedzie poczucie pewnej pustki, ktora pozostanie na koniec (moze zrezygnujesz z czegos, poniewaz daje to watpliwe efekty lub nie takie, jak oczekiwales - po dlugim namysle i wahaniach; brak tej aktywnosci bedzie ci przez jakis czas doskwieral) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts