Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ismer Napisano 29 Lutego 2020 Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 29 Lutego 2020 Astrologia - wykład XI, Andrzej Wesołowski. Do tematu tranzytów i cykli można bardzo różnie podejść. W każdym podręczniku i każdej szkole astrologicznej inaczej się na te rzeczy patrzy. Są tacy astrologowie, którzy robią tranzyty do solariuszy, nie zwracając zupełnie uwagi na horoskop urodzeniowy. Są tacy, którzy usiłują robić tranzyty tylko do horoskopu urodzeniowego. Współcześnie uważa się, że ruchy tranzytowe planet i ich aspekty do horoskopu urodzeniowego (zwłaszcza planet ciężkich Jowisza, Saturna), to odzwierciedlenie naszej wrażliwości na pewne biocykle i harmonię kosmosu. Tam po swojej orbicie krąży wokół Słońca Saturn, a analogicznie do tego ruchu w człowieku kumuluje się doświadczenie. Tam porusza się Jowisz, a tutaj zmieniają się mody i zwyczaje ludzkie. Dotyczy to raczej życia społecznego człowieka, ale zależnie od przemian społecznych zmienia się i jednostka. Wszystko to jest ze sobą absolutnie powiązane. Astrologowie najczęściej używają ruchów tranzytowych planet ciężkich zwłaszcza Saturna i Jowisza. Dołączane są do tego ostatnio odkryte planety, czyli Uran, Neptun i Pluto. Niektórzy stosują również ruchy Marsa i w ogóle wszystkich ciał niebieskich łącznie ze Słońcem, chociaż jego ruch jest zawsze taki sam. Trzeba zrozumieć, że stosunkowo łatwo zorientować się w fazie rozwojowej człowieka, w etapie jego życia, jeżeli się spojrzy na położenie Saturna w horoskopie urodzeniowym. Saturn ma bardzo wiele do powiedzenia tam, gdzie chodzi o gromadzenie doświadczenia, a zwłaszcza o wyciąganie wniosków z tych doświadczeń. Aspekty Saturna, jego położenie w horoskopie urodzeniowym w znaku i domu, domy, którymi włada - wszystko to trzeba wziąć pod uwagę, żeby zrozumieć jak Saturn będzie funkcjonował przechodząc z domu do domu i wędrując przez znaki Zodiaku. Poza tym zauważono, że człowiekowi powodzi się stosunkowo lepiej, jego doświadczenie lepiej się kumuluje i bardziej jest uznawane społecznie, jeżeli Saturn jest nad horyzontem w horoskopie urodzeniowym. Kiedy wędruje on górą horoskopu, łącznie z przejściem przez Zenit, mogą być w zasadzie te same kłopoty, ale są one łatwiejsze do zwalczenia dla samej jednostki niż wtedy, gdy Saturn wędruje dołem horoskopu, a zwłaszcza, gdy zbliża się do Nadiru. Najgorzej jest wtedy, gdy Saturn dociska do południka lub równoleżnika, czyli gdy idzie przez dom kadentny, zwłaszcza przez 3. Wówczas silnie oddziaływuje na naszą psychikę - jest to dom intelektu i w związku z tym przygnębia. Stosunkowo mało to nam dokucza, a nawet może dokonać Saturn wielkich przemian, kiedy jest w domu 9. Natomiast domy 6 i 12 również są krytyczne, gdyż oddziaływuje to i na zdrowie i na całą sytuację ogólną człowieka. Natomiast moment przejścia przez południk czy równoleżnik jest etapem kończącym kryzys. Jeżeli wziąć pod uwagę statystykę horoskopową, to zauważymy jak Gierek doszedł do władzy gdy Saturn był u niego w 10 domu, a wyleciał, gdy zaczął wchodzić w dom 3. W roku 1976 Saturn schodził u niego pod horyzont i to był najlepszy moment do wycofania się. Ogólnie rzecz biorąc patrząc na ćwiartki horoskopu i położenie Saturna można by powiedzieć, że okres przejścia Saturna od domu 7 do 10 jest etapem przygotowującym karierę. Jest to czas, w którym człowiek powinien się najbardziej sprężyć i przygotować swoje przyszłe sukcesy. Taki moment zabiegania, który trwa ok.7 lat. Następny okres, czyli od Zenitu aż do domu 1 byłoby to korzystanie z poprzednich wysiłków, ale należy wówczas osiągnąć największe sukcesy i utrwalić je, a potem już na tym dobrym imieniu jechać. Z tym, że należy pamiętać, że zależy to od naszego postępowania. Jeżeli ktoś od początku ruchu Saturna, od domu 7 zacznie kraść, to będzie siedział w momencie, gdy Saturn stanie w Zenicie. To będzie kariera, jaką sobie wybrał. Saturn w Zenicie po prostu wypłaca za dotychczasowy wysiłek i nic więcej. Nie możemy robić tego, co nam się żywnie podoba w czasie ruchu Saturna przez te trzy domy i spodziewać się, że jak on stanie w Zenicie, to spotka nas wielka szczęśliwość. Chodzi tu oczywiście o prawidłowe działanie i kumulowanie się doświadczenia oraz rozwój światopoglądowy. Zwróćmy uwagę, że wejście Saturna w 7 dom dotyczy krystalizowania stosunków ze światem zewnętrznym. Może to być tak samo utrwalenie małżeństwa, jak i rezygnacja z niego i przyjęcie ślubów klasztornych - zależnie od charakteru. Dom 8 to rozwiązanie problemów kapitału, problemów zdrowotnych, penetracja we własną podświadomość, zwalczenie własnych strachów, kompleksów, lub poddanie się im. I dom 9 - krystalizacja wyższego piętra światopoglądowego. Te trzy elementy razem połączone powodują prawidłowy sukces w Zenicie, kiedy już może się to ujawnić i przybrać kształt społeczny. Dom 11 przysparza nam przyjaciół, czyli załatwiamy nasze życzenia pierwotne z domu 5, a dom 12 - zaczynają się od nowa kłopoty, albo też możemy je tam zwalczać naszymi poprzednimi sukcesami. Natomiast w momencie zejścia Saturna pod horyzont zaczynają się problemy zdrowotne i ujawniają się wszystkie nasze niedoróbki z poprzedniego okresu. Jeżeli człowiek w jakimś momencie spoczął na laurach, to teraz w Ascendencie zacznie mu to wyłazić i powstają problemy. Dlatego, żeby rozważać ruch Saturna trzeba zwrócić uwagę, jaką drogą on przedtem wędrował. To nie jest tak, że jak ktoś ma Marsa w koniunkcji Urana w trzecim domu i teraz tam dojdzie Saturn, to koniecznie musi być wypadek drogowy. To może być absolutnie wszystko. Bo jeżeli ten Mars z Uranem będą w trygonie, w horoskopie urodzeniowym, do Saturna, to przejście Saturna nie wywoła złych efektów. A jeżeli ta koniunkcja nie ma żadnych związków z Saturnem, przez znaki czy aspekt, to przejście Saturna przez Marsa i Urana nie wywoła żadnych efektów. W ciągu miesiąca działa w ogóle kilkaset aspektów tranzytowych, a działa zaledwie niewielki ich procent, gdyż one nie odnoszą się tylko do nas. Dotyczą one całego multum osób, z którymi jesteśmy związani, nawet nieświadomie. Wszystkie tranzyty działają, to jest prawda, ale niekoniecznie musimy to zauważać. Toteż zwracamy uwagę tylko na te tranzyty, które powtarzają tendencje horoskopu urodzeniowego. Przede wszystkim rozpatrujemy te aspekty, które powtarzają się - wynika to z samych reguł dyrekcyjnych. I jeżeli będzie np. zły związek Saturna z Marsem w horoskopie urodzeniowym, wówczas nawet trygon tranzytowy Saturna do Marsa może zadziałać bardzo źle. Tyle, że w przyjemnych okolicznościach, a tym samym może to być bardziej niebezpieczne niż powtórzenie się złego aspektu. Należy uważnie rozpatrzyć położenie Saturna w horoskopie urodzeniowym. Człowiek bardzo wyraźnie podlega temu cyklowi 28 lat. Po 7 latach, kiedy idziemy do szkoły, Saturn jest w kwadraturze do swego pierwotnego położenia, wyzwalając swoje pierwotne cechy. Skumulowało się jakieś doświadczenie i wchodzimy w nową fazę zdobywania doświadczeń. W wieku lat 14 jest dojrzewanie płciowe, a w wieku lat 21- umysłowe. Społecznie dojrzewamy w wieku 28 lat i jest to koniec młodości. 36 i 43 rok życia jest również krytyczny, ale bardziej dotyczy to spraw zawodowych, zwłaszcza, że w 43 roku Uran staje w opozycji do swego pierwotnego położenia i następuje silny przewrót światopoglądowy (może być w dobrą lub złą stronę), ale to już kończy pewien etap i teraz można albo iść naprzód, albo runąć. Dlatego też lata 42-43 są bardzo ważne, zwłaszcza dla osób mających Urana w rogu horoskopu. 50 rok życia to na ogół kłopoty zdrowotne, a 57 - zaczyna nam dokuczać zbliżająca się emerytura. Kończy się pewna faza, musimy spowolnić tempo życia itd. Trzeci cykl Saturna mało kto przeżywa. Oddziaływuje on na wyższe piętra psychiki, jeżeli one się w ogóle rozwijały. Przykład: Saturn w Byku w koniunkcji Urana w domu 3 - bardzo silnie oddziaływuje to na psychikę tego człowieka i na sprawy finansowe. Saturn w Byku to silny materializm, Uran - inwentywność w sprawach finansowych. Z analizy horoskopu wynika nam, że ów człowiek jest handlowcem zajmującym się manipulacjami finansowymi i bankowymi. W wieku lat 7 Saturn był u tego człowieka w Lwie w kwadraturze, czyli dotyczył szkoły (5 dom horoskopu), jakichś doświadczeń związanych z miłością itd. Jeżeli ta kwadratura wypadła na szczyt domu 6 doszły tu jeszcze jakieś obowiązki, służba itd. Saturn w Pannie - może to być choroba gardła czy inne smutne doświadczenia. Saturn w Pannie wskazuje ponadto szkołę handlową i coraz większą materializację człowieka. W wieku lat 14 Saturn dochodzi do opozycji w Skorpionie w domu 9 - coś umiera. Umiera jego własny idealizm, bo to dom 9, następuje silny przewrót, zniszczenie jakichś poprzednich ideałów i człowiek jeszcze bardziej się materializuje. I tak sobie będzie Saturn konsekwentnie działał dalej, bo w 21 roku życia załatwi sprawy przyjaciół w Wodniku, a w wieku 28 lat, gdy Saturn wróci do swego pierwotnego położenia i połączy się z Uranem ten człowiek wymyśli sposób na kłopoty i zacznie robić pieniądze. W tym sensie Saturn sobie działa i zawsze trzeba sobie tę historyjkę przez niego opowiadaną tak zobaczyć a dodatkowo zabarwić ją wszystkimi aspektami Saturna w horoskopie urodzeniowym - zwłaszcza przejściem przez koniunkcję tych planet, z którymi Saturn był powiązany, bo to będzie wyznaczało fazy samorozwoju. Ale ponieważ najlepiej wychowują nas kłopoty, należy przede wszystkim zwrócić uwagę na opozycje i kwadratury. Aspekty tranzytowe Saturna do innych planet. - do Słońca. Działają przede wszystkim ujemnie na charakter, zwłaszcza, jeżeli w horoskopie urodzeniowym Saturn ma opozycję Słońca. Wówczas każde przejście przez zły aspekt Słońca będzie powodowało silne pogorszenie się charakteru, zwiększy podejrzliwość, marudzenie, ograniczy wolę. W ogóle ludzi można, z grubsza, podzielić na tych, którzy mają zły aspekt urodzeniowy Saturna do Słońca i tych, którzy mają dobry. Ludzie mający zły aspekt inaczej reagują na stresy i są typami o wiele bardziej nerwicowymi, z tym, że są bardziej ambitni. Dobry aspekt Saturna ze Słońcem powoduje brak ambicji, tzw. bezczelność i nie daje wrażliwości. To, że już w dzieciństwie wola człowieka natrafia na kamień, na różne przeszkody - spina ambicję. Również będzie powodowało przeszkody natury psychicznej, gdyż człowiek od razu spodziewa się najgorszego przy najmniejszych oznakach kłopotów (kierując się poprzednimi doświadczeniami), jest pesymistą, ale kierując się ambicją pokonuje przeszkody. Człowiek mający dobre aspekty Saturna ze Słońcem, ma na ogół dobre warunki życia i w związku z tym najmniejsza przeszkoda może go załamać. Działają wówczas tylko dobre aspekty Saturna do Słońca, a po trzydziestu latach, gdy wszystkie trygony przejdą w kwadratury, w drugiej fazie życia zaczynają się kłopoty i człowiek nie może zrozumieć dlaczego. Saturn i Słońce sygnifikują ojca w horoskopie i w związku z tym każdy aspekt Saturna do Słońca będzie miał związek z jakimiś perypetiami ojca czy z jego chorobami lub śmiercią. Słońce jest analogiem domu 5 i w związku z tym sygnifikuje serce. Jeżeli jest jakikolwiek związek Słońca i Saturna z planetami domu 6 lub 12, czy Ascendentem (złymi aspektami) wówczas dany człowiek choruje na serce i jest to bardzo częstą sygnifikacją chorób serca, krążenia, zawału. Ogólnie rzecz biorąc aspekt Saturna do Słońca działa na całe życie, ale przede wszystkim trzeba zrozumieć naturę działania danej planety, zobaczyć, co to będzie za konflikt pomiędzy przykrym doświadczeniem a wolą człowieka, który sprzeciwia się, bo np. Saturn doszedł do opozycji Słońca w danej chwili. - do Księżyca. Dotyczą one bardziej spraw życia publicznego niż osobistych. Życia partnerki, matki- należy to wydedukować z natury planety. Natomiast bardzo charakterystyczne są złe aspekty Księżyca z Saturnem dla chorób układu trawiennego i dla raka żołądka. Powiedzmy, że ktoś ma Saturna w Lwie a Księżyc w Wodniku, dysponowany przez Saturna. Księżyc w Wodniku daje mentalność dość niestabilną, żywą, towarzyską, inwentywną, powoduje zainteresowanie się astrologią, radiestezją, wahadełkiem, wszelkimi takimi ciekawostkami. Przez samo położenie Księżyca w Wodniku jeszcze nic nie wynika. Księżyc jest planetą niestałą a opozycja Saturna w Lwie będzie go peszyła. Saturn w Lwie to jednak duże ambicje i nastąpi pewna sterylizacja wyobraźni. Teraz jakikolwiek zły aspekt do Księżyca będzie z ogromną siłą wydobywał tę pierwotną ambicję, i będzie bardzo ujemnie wpływał na środowisko, które zacznie temu człowiekowi dokuczać i szarpać go, a przy jego małej odporności psychicznej może sobie bardzo ładnie skumulować wrzód na dwunastnicy czy żołądku, a później wyhodować raka. Przez kumulowanie, gdyż Saturn daje opanowanie, a Księżyc nie. - do Merkurego. Powodują albo duże spoważnienie ducha, albo pesymizm. Bardzo charakterystyczna jest koniunkcja Saturna z Merkurym dla filozofów, matematyków, ludzi głębokiej wiedzy i erudycji, ale śmiertelnie poważnych i nie znających się na żartach. Albo też dla zupełnych melancholików i pesymistów przebywających w domu bez klamek. Każdy zły aspekt Saturna do Merkurego będzie wywoływał przygnębienia. Dobre aspekty mogą utrwalić pewne sprawy związane z pracą papierkową, dokumentami itd. Charakterystycznym utrwaleniem dokumentu są papiery związane z hipoteką, nieruchomościami. Saturn jest analogiem nieruchomości i ludzie mający Saturna - władcę domu 4 w trygonie Merkurego mają bardzo dobrze ułożone te papierki i często zajmują się spekulacjami nieruchomości. - do Wenus. Utrwalają pierwotne związki. Nawet złe aspekty Saturna do Wenus nie powodują niewierności i dużych kłopotów sentymentalnych, poza frustracją. Saturn symbolizuje starszy wiek, Wenus - miłość i może być duża różnica wieku w miłości, wykluczająca zbyt wielkie porywy, co może być dokuczliwe. Mogą to być przeszkody chorobowe, ale najbardziej charakterystyczne jest to, że powrót Saturna do Wenus, przy dobrym aspekcie urodzeniowym, powoduje powrót starych miłości - takich sprzed lat. Natomiast złe aspekty powodują stałe frustracje, ale rzadko Saturn sygnifikuje rozwód, nawet będąc w 7 domu w opozycji Wenus w Ascendencie. Nie wskazuje on sytuacji rozwodu, tak jak Mars albo Uran, lecz raczej trwałą rozłąkę, trwałe rozbicie związku, odejście mentalne. Tranzyt Saturna przez Ascendent będzie nas bardzo spoważniał, zaczniemy na serio traktować pewne sprawy. Poprzednio był w domu 12 a teraz każda niedoróbka z tamtego okresu się wyda i stanie się problemem. Dość powszechnym błędem jest traktowanie tranzytu jako bezpośrednie zajście aspektu i próba jego interpretacji. Np. Tranzyt Saturna przez 17° Skorpiona, a Wenus jest w 17° Byka, czyli przez Ścisłą opozycję i teraz z tego Byka, Skorpiona, Saturna i Wenus usiłujemy coś wydedukować. Niewiele się w ten sposób zrobi. Trzeba zrozumieć, że Wenus w Byku, w pierwotnym położeniu w horoskopie urodzeniowym znaczy to i tamto, że rządzi ona jeszcze Wagą i wniosła ten element Wagi do domu 7, i do Byka, i że daje to np. określony charakter małżonce. Musi być tu również dorzucona planeta, która jest w elewacji nad Wenus - bo przecież coś tam na nią naciska, jakimś wpływom ulega, ma jakieś powiązania aspektowe sygnifikujące konkretne sprawy i konkretnych ludzi, z którymi ma ona powiązania i których wpływom ulega. Teraz popatrzmy sobie z drugiej strony na tę samą sprawę - na nasze własne doświadczenia. Teraz mamy np. Saturna w Ascendencie w Skorpionie. W horoskopie urodzeniowym był np. w Byku. To znaczy, że na mój umysł i sposób doświadczania Saturn wpływa tak, a tak. Np. w Baranie - Baran jest znakiem Marsa - moje doświadczenie będzie wpływało na mój sposób działania, na inicjatywy osobiste. W Byku raczej na sposób zarobkowania i na sprawy finansowe. I teraz Saturn przewędrował całą tę drogę, z domu 12 wszedł na Asc. - znaczy to, że już jestem na określonym etapie samorozwoju i teraz wyda się coś, czego ja nie zauważyłem przedtem. Tak działa Saturn. To jest twórcze podejście do kłopotów. Najszybszym i najwygodniejszym sposobem interpretacji tranzytów jest wypisanie na kartce papieru: Słońce w moim horoskopie jest w domu 9 a włada 10 i co to znaczy (nie należy patrzeć na nic więcej). Teraz trzeba powiedzieć sobie: Saturn w złym aspekcie to jest przeszkoda, mur, trudność. Saturn w dobrym aspekcie to jest powolna krystalizacja, perseweracja, upór pozwalający załatwić sprawę. I teraz Saturn w trygonie Słońca załatwi mi ten problem domu 9 i 10. I to będzie szczera prawda, tylko tu właśnie dochodzimy do sedna. Dwukrotnie trzeba spojrzeć na tranzyt. Raz przez ten bardzo powolny ruch przez znaki i domy i tu rzeczywiście Saturn nam załatwi sprawy domu 9 i 10, bo to jest jedna historia opowiadana przez ruch planet. Jest jeszcze jeden motyw nakładany jak na kanwę: te Saturn jest w ścisłym aspekcie do np. opozycji Wenus. I to już trzeba potraktować drugi raz osobno. Tamto jest sprawą ogólną, a to są szczegóły dziejące się z tygodnia na tydzień i dopiero razem da nam to pewien obraz. Ale to są już szczegóły, a o wiele bardziej jest interesujące zrozumienie podstawowej historii człowieka, jego przemian wewnętrznych, sterowania samym sobą i rodzenia się woli. - do Marsa. Z reguły są bardzo silne i bardzo charakterystyczne dla nagłych wypadków. W ogóle konstelacja Saturn, Mars, Uran musi występować przy wydarzaniu się złamań, uderzeń, wypadków, pobić. Tak jak przy każdym tranzycie musi być również brana pod uwagę dziedzina, którą włada Mars i należy tam również uważać. Ale np., jeżeli Mars jest w znaku swojej godności a Saturn doszedł do koniunkcji często powoduje to prawidłową aktywizację. Inaczej trzeba rozważać Saturna w koniunkcji Marsa w Koziorożcu a inaczej w Baranie. W Baranie Mars jest władcą a Saturn jest w upadku i taka koniunkcja jest bardzo ujemna dla Marsa - do Urana. Z reguły są to kłopoty natury politycznej. Ogólnie rzecz biorąc największymi przyjaciółmi szefa partii politycznej są członkowie tejże partii. A jeżeli my jesteśmy szeregowymi członkami partii to naszym największym przyjacielem może być tylko jej szef. Dlatego też Uran symbolizuje świat przyjaciół, wzbudza entuzjazm, może sygnifikować jakąś wielką przeszkodę i mur w przyjaźni. I bardzo częsty jest Saturn w kwadraturze czy opozycji Urana u ludzi, których spotkały jakieś dziwne przygody z własną partią. Tam gdzie Uran symbolizuje kanał łączności podświadomości ze świadomością i sposób wykorzystania przez świadomość tych bodźców, Saturn może zapewnić krystalizację tego, syntezę i filozoficzne ujęcie. - do Neptuna i Plutona. Jeżeli ani Saturn, ani Neptun, ani Pluto nie władają Ascendentem, to można sobie te aspekty pominąć, bo u większości ludzi pełnią one niewielką rolę (najwyżej jakieś przeżycia typu marzenie senne). Natomiast jeżeli któraś z tych planet włada Ascendentem, np. Saturn i teraz Neptun dojdzie do koniunkcji Saturna w horoskopie urodzeniowym, to taki aspekt może bardzo silnie zadziałać, bo człowiek włączy się w tedy w pewien ruch społeczny a to ma określone konsekwencje. Neptun to ruchy takie jak hippisi, ruchy muzyczne, narkomańskie, a Pluto to mafie. Ruchy Jowisza bardzo ładnie opisują przemiany mody, ale nie tylko damskiej. Są to mody społeczne, zwyczaje i pewne nastawienia społeczeństwa do pewnych spraw. Ruchy Urana to głębsze przemiany podświadomości. Tam, gdzie Uran jest dobrze położony w horoskopie i ma silny związek z intelektem, czyli z Merkurym, czy też jest w domu 3 lub 9, albo ma dobry aspekt z Księżycem symbolizującym mentalność, wówczas ma wszelkie szanse zrewolucjonizować pierwotną dość konserwatywną naturę ludzką, leniwą i skłonną do kompromisów. I może stworzyć człowieka dość oryginalnego, a przy złych aspektach ekscentryka. Bowiem planety społeczne określają nasze miejsce w społeczeństwie, zarówno nasz stosunek do społeczeństwa jak i stosunek społeczeństwa do nas . Tam gdzie Uran jest w Zenicie, człowiek dąży do tego, żeby być jak największym dziwakiem, którego wszyscy pokazują palcami na ulicy. Może też wyróżniać się z powodu wielkich wynalazków, których dokonał. Działa to szczególnie dobrze wtedy, kiedy ma związek z Merkurym. Nawet w znaku swego upadku, np. w Byku może Uran w koniunkcji Merkurego w zenicie dać genialnego wynalazcę maszyn elektronicznych. Natomiast jego tranzyty to z reguły rewolucjonizowanie zastałych struktur. W każdym sensie. Np. Uran w opozycji Słońca zrewolucjonizuje naszą wolę, nastawienie do jakichś spraw. Najpierw konkretnie realizowaliśmy jakiś cel, a teraz mamy ochotę wykonać obrót o 180°. Uran w kwadraturze czy opozycji Wenus jest bardzo charakterystyczny w horoskopach żeńskich dla bardzo silnych przeżyć natury miłosnej, rozbić, nagłych separacji związku, rozwodu itd. W horoskopie męskim działa podobnie przy związkach z Księżycem. Z Wenus może podsycać erotyzm i nastawienia czysto seksualne. Neptun i Pluto to raczej przemiany społeczne zachodzące wokół nas. Rzadko kiedy ich tranzyty - to już człowiek musi całymi latami uprawiać Jogę, żeby to na niego osobiście podziałało - zaczynają wydobywać piętro nadświadomości. Bo tak na ogół to wywołują tylko trans u przeciętnego człowieka, jaki miewają niektórzy artyści czy ludzie robiący filmy, którzy nie wiedzą, skąd im się to wzięło. Z reguły aspekty, nawet dobre Neptuna wywołują chaos w pewnych dziedzinach, przewrażliwiają, człowiek ma sny, intuicję, zaczyna marudzić, nie działa, sam nie wie dokładnie, co by chciał. Jest to tylko mgła, dym. Natomiast Pluto dokonuje całkowitej destrukcji poprzedniej sytuacji i tworzy nową, jeżeli w ogóle jest w stanie ją stworzyć. 2 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.