Ekspert Eufemia Napisano 8 Marca 2020 Ekspert Udostępnij Napisano 8 Marca 2020 Indyjski stan zakazuje wszystkich pestycydów. Dzika przyroda, plony i turystyka kwitną Rządy na całym świecie z zaciekawieniem przyglądają się indyjskiemu stanowi Sikkim, żeby zobaczyć, czy ekologia jest opłacalna. Jak dotąd wszystko wskazuje na to, że tak. Ten stan zakazał importu wszelkich pestycydów, herbicydów i syntetycznych nawozów oraz GMO w 2003 roku, stając się pierwszym na świecie w pełni ekologicznym stanem w 2016. Z początku rolnicy napotykali trudności, a ilość plonów zmniejszyła się, jednak rząd obiecał, że wszystko to ulegnie poprawie z biegiem czasu, a także zapewnił odszkodowania. 15 lat później, Sikkim zaczyna zauważać efekty swojej inwestycji, jak raportuje The Washington Post. W przeciągu trzech lat ich zbiory powróciły do normy, mówi tamtejszy rolnik. A teraz plonów z większości upraw jest więcej, niż w czasach konwencjonalnego rolnictwa, jak wynika z raportu przygotowanego przez Centrum Badań nad Globalizacją. Plony z owoców zwiększyły się o 5%, a dochodowe zbiory kardamonu aż o 23%. To po części zasługa odnowy populacji owadów zapylających. Odkąd zaprzestano stosowania pestycydów, zwierzęta różnego rodzaju zaczęły powracać. Ten region szczyci się 500 gatunkami motyli, 4500 rodzajami kwitnących roślin, i rzadkimi zwierzętami, takimi jak panda czerwona, niedźwiedź himalajski, lamparty śnieżne czy jaki. Turystyka również kwitnie, zanotowano 70% wzrostu, odkąd stan przeszedł na ekologiczny styl życia. Turyści napływają z bardzo daleka, aby zobaczyć naturalne piękno starożytnego królestwa Sikkim, które zostało stanem Indii w 1975. Każda osoba przyłapana na używaniu pestycydów musi się liczyć z mandatem w wysokości 1400$ (ok. 5500 PLN) lub karą 3 lat pozbawienia wolności. Dlaczego rząd tak poważnie traktuje rolnictwo ekologiczne? Aby “zachować zdrowe gleby, zapewnić dobrej jakości jedzenie dla ludzi i czyste od toksyn powietrze i wodę, a także zachować bogatą bioróżnorodność tego stanu”, mówi sekretarz rolnictwa Sikkim w filmiku powyżej. Gęsto zaludniony kraj Indii musiał przekonać się na własnej skórze, co rolnictwo przemysłowe robi z rzekami, glebą, jakością powietrza i ogólnym zdrowiem ludzi. Sikkim chce obrać inną ścieżkę. Rząd Indii planuje odtworzyć w innych częściach kraju to, co robi ludność stanu Sikkim, jak donosi BBC. Ciekawe kiedy Polska się ocknie... oby nie wtedy, gdy zostanie tylko beton i szkło źródło: Dobre wiadomości 1 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.