Facet- all about (Ayrton Senna)

[Gość Lianna]

 

Pewien Pan, myślę że osobowość dość ciekawa. Co tylko widzicie- wygląd, zawód, cechy charakteru, związki, dzieci, hobby itd. Zapraszam też początkujących :)

Dzięki jesio raz Ismer za pomoc :*

[Gość Lianna]

Juhuuuu ! Może ktoś coś, helllo XD

[Gość Nice]

Napiszę, ale na razie wałczę z licencjatem i jestem tą walką prawie pochłonięta :P

[Gość Nice]

Pan raczej jeszcze żyję, Pluton w Pannie to pokolenie moich rodziców

Wygląd: tu jest ciężko, Uran (Wodnik) daje niespodzianki  Ale może być wysoki, jasny (też Słońce w ognistym znaku potwierdza), mieć coś takiego "średniowiecznego" w wyglądzie  Raczej jest uważany za atrakcyjnego, bo Mars i Wenus w 1m domu, ale też wielka możliwość androginiczności (szczególnie, że Wenus jest silna po znaku) Myśle, że może wyglądać tak:

Lub tak:

Haha  

Osobowość wolnościowa, niezwykła, ekscentryczna, niezależna. Może coś w nim szokuję innych  Bardzo wyraźna indywidualność (też skupienie planet po lewej stronie). Docenia przyjaźń, równe stosunki z innymi i ma w tym powodzenie (asc w Wodniku, Jowisz w 11 domu - może być popularny w pewnych grupach społecznych, i chyba tak jest). Możliwe, ze interesuje jego astrologia, nauka, kosmos, wszystko, co jest niezbadane i fenomenalne  

Też sporo w nim jest energii, impulsywności, ruchliwości: Mars w 1m domu + Słońce w Baranie, które daje silną wole, energie, idealizm, sporo zapału i namiętności. Może też pociąga go sport, sztuka walki, lub to jest taki typowy "pioner", "wynalazca", osoba, która pierwsza zakłada nowe drogi, lub pierwsza pokonuje to, co uważano za niepokonywane niepokonywane (Słońce w Baranie, dyspozytor Słońca Mars w Wodniku, asc w Wodniku), może być też waleczny, dominujący, ogólnie mieć trochę megalomanii - kwadratura Słońca, a Jowisza. Sporo dla niego znaczy stan posiadania wartości: materialnych i niematerialnych, można powiedzieć, że tym żyje (Słońce w 2 domu i Merkury, władca 8 też - może oznaczać rzeczy odziedziczone (pieniądze, talenty), lub transformowane (wartości moralne,doświadczenie, relacje).

Może być zaburzony i raczej jest: oprócz uszkodzonego Słońca i związanej z tym megalomanii, ma również opozycje Mars-Uran - nagle i niekontrolowane wybuchy gniewu, impulsywne działania, energetyczne zachwiania, no i Księżyc w Koziorożcu w 12 domu w koniukcji z Saturnem raczej mówi o ograniczaniu swoich emocji (może przez "niemęskość"- Słoneczny Baran, Mars w 1m domu), problemach z ich wyrażaniem, raczej zimny nie jest - Słońce w ogniu, sekstyl od Neptuna, który nawet Koziorożcowi doda trochę wrażliwości, wyobraźni i empatii, ale poczucie samotności, depresyjności, widzenie całego świata w czarnych barwach - jak najbardziej. Aspekty od wyższych planet do Księżyca też zdrowiu psychicznemu nie pomagają, + Księżyc, jako władca 6 domu wyznacza zaburzenia emocjonalne,  ale i Neptun i Pluton dodaje zdolności parapsychicznych  I myślę, że z tym jest coś na rzeczy. Najbardziej komfortowo psychiczne nasz bohater czuł siebie w samotności, ogradzaniu się od innych. Może też w stanie medytacji, snach, lub w swojej wierze. Też mam wrażenie, że z Księżycem i Saturnem w 12 domu, mógł znajdować się w izolacji - w psychiatryku, lub więzieniu (a może i mieszkał jakiś czas w jakimś klasztorze/jaskini - wszytko możliwe). Saturn w swoim znaku daje pracowitość, dobrą organizację, może się przełożyć w razie czego

Wenus w 1m domu w wywyższeniu w Rybach czyni z naszego bohatera romantyka, faktycznie zaznacza się przekonanie - ja=miłość. Mimo, że jest ekscentryczny, ludzi mogą go odbierać, jako całkiem uprzejmego. ma jakiś talent artystyczny na pewno: Wenus w Rybach temu sprzyja, też koniukcja Wenus z Merkurym (władca 5 domu), i pozytywne aspekty Merkurego z Księżycem (władca 6 domu) i Neptunem (element 10 domu), mógł na przykład pisać, lub grać na scenie (Neptun na MC, progi domów "pracowych" w wodzie, dla aktora dobrym jest akcent na 12m domu), niestety bardzo słabo na moje wygląda opozycja Wenus a Plutona, do tego biorąc pod uwagę, że Pluton znajduje się w 7m domu, tam samo, gdzie i Uran, który jest władcom horoskopu, akcentując ważność relacji partnerskich i "ja-inny(i)". Uran też ma opozycje z Marsem, też elementem pierwszego domu. Słońce, jako władca 7 domu, ma kwadrature z Jowiszem, jako jedyny aspekt. Myśle, że relacje partnerskie były co najmniej niekolorowe: mogły mocno po nim się przejechać, u naglę zmienić, transformować. Sama kombinacja takich planet może mówić o śmierci partnerki, lub rozwodzie, może z powodów kontrolowania, manipulacji (Pluton) i kwestii niezależności, też może podobały mu się wariatki - z Wenus w Rybach i Księżycem w Koziorożcu to jest osoba bardzo introwersyjna, tajemnicza, depresyjna, jak by nie z tego świata. W najlepszym przypadku to mógł być związek z osobą z cechami Lwa, Wodnika i Skorpiona, lub zwyczajnie Pani-ezoteryk/astrolog :P Ale i tak, i tak, widzę rozpad związku.

Dzieci - nie wiem, to mężczyzna  Bliżnieta nie są płodne, ale znak podwójny, jak i Ryby, dokąd trafia ich władca - może Bliżniaki?

Co do zawodów, jak już napisałam powyżej widzi mi się

1. pisarz (Lączenie elementów 5, 6 i 10 domów), Merkury w Rybach, Wenus w Rybach, sekstyl merkury-Księżyc, trygon Merkury-Neptun, sekstyl Księzyc Neptun, 5 dom w Bliżniętach;

2. Aktor - Neptun na MC, akcent na 12 domu, aspekt między elementami 10 i 5 domów, Wenus w Rybach, podkreślony dom 7my przez władce MC i władce asc (często zauważałam u aktorów), jego Jowisz w 11 domu tez się tu przydaje;

3. Konsultujący (7my dom) psychiatra (pracowe domy w wodzie, podkreślony 12 dom, MC w Skorpionie, Neptun na MC, 6 dom w Raku - wszystkie zawody "dbające", władca 6go domu w 12), potem zaburzeni nadają się najlepiej na to, żeby leczyć  Też może być szczególnie współczujący ludziom pokrzywdzonym, może nawet robić coś charytatywnego; 

4. Konsultujący ezoteryk - asc w Wodniku, aspekty wyższych planet do Księżyca dają dobrą intuicje, wrażliwość na energii, akcent na 12 domu też daje zainteresowanie sprawami duchowymi/ezo (może po przejściach, co prawda), Merkury w Rybach też daję szczegółowa intuicje, jak i jego aspekty z Neptunem i Księżycem, MC w Skorpionie i Neptun też sprzyjają, jak i władca 6go domu w 12; Ciekawy jest też ta recepcja władców - Słońce-Mars-Uran - może rzeczywiście ezo: pracował z cienkimi, niezwykłymi energiami  

[Gość Lianna]

Może jeszcze ktoś coś ? :)

[Emeryta]

Szalona pałka. Baran z Marsem na asc i w opozycji do Urana tworzy zuchwałych szaleńców osobowość pewna siebie i dynamiczna, dominująca, lubi rywalizować i być w centrum uwagi jako najlepszy i pierwszy. To typowe dla Marsa i Barana i nawet chłodny Wodnik nie przytłumi tu brawury. Powiedziałabym, że nawet umocni - to taki znak, że jak coś sobie wbije w zwoje, to jest świecie przekonany o słuszności swojej racji i poglądów i jest samowolny. Ale i szalenie ambitny i pracowity. Marsowi, Słońcu, Jowiszowi, Księżycowi oraz Merkuremu i Wenus dyktuje warunki Saturn, bo on jest ostatecznym dyspozytorem tych planet. A to oznacza, że pozory mylą, bo o ile Baran, Mars i Wodnik nie mają skłonności do przestrzegania reguł i dyscypliny, a Merkury i Wenus w bierno - rozlazłych Rybach nie sprzyjają zbytnio systematycznej pracowitości, to tutaj Saturn może te planety utrzymać w ryzach, zwłaszcza jeśli chodzi o "zdobycze", o osiągnięcie upragnionego celu. Szczęśliwie Saturn ma sekstyl z Merkurym, więc facet umie przetłumaczyć sobie rozumowo, że wysiłek i cierpliwość niosą efekty. Poza tym to wskazuje na ogromną koncentrację na celu, bo to są planety z I i II d.

Trudno mi przez tego Neptuna obczaić zawód, bo i mi on mąci ale z tego co robi ma kasę i to niezłą.

Księżyc mi się w tym układzie nie podoba, bo to z jednej strony słabe położenie i sugeruje nastroje melancholiczne, a z drugiej podkręca ambicję do niemożliwości, jakiegoś ekstremum co może być niebezpieczne, bo facet z natury lubi rywalizację i ryzyko, ale dzięki opozycji Mars - Uran może trudno mu być wyważyć czy też ocenić prawidłowo proporcji i ta szalona pałka w jakimś momencie może być narażona na utratę zdrowia czy życia.

Po 6 d. sadząc to te księżycowe ambicje i emocje są intensywne, nawet chore, ale niewidoczne, dobrze skrywane. chodzi mi bardziej o przyczynę niż o widoczny efekt, bo tą chęć rywalizacji widać po Marsie i Słońcu i po MC też.

To także wskazuje, że facet lubi się wyróżnić, zwłaszcza właśnie w karierze zawodowej i być widoczny. Dzięki kwadratowi Jowisz - Słońce to już jest nawet i obsesja na tym tle. Oba kardynalne a więc bardzo aktywne znaki i oba przeambitne, szczyt musi być jego i musi wejść tam jako pierwszy Uparty też jak kozioł w kapuście, taka upartość pomaga osiągać cele, ale w życiu prywatnym to nie jest łatwa cecha, trudno z taką osobą żyć. Jako partner jest ciężki, Uran wnosi odskoki, Pluton na ogół "toksyczność" i dyktaturę zwłaszcza przy podkreśleniu zn. stałych (osie) i przy opozycji z Wenus, tu wskazuje, że jego podejście do miłości i partnerki nie jest prawidłowe. Romantyzm romantyzmem, Wenus w Rybach zawsze tym trąci, ale jak przychodzi żyć pod jednym dachem, to się okazuje, że romantyk bardziej kocha siebie a partnerką dyryguje.

Wracając do zawodu - talent tzw. artystyczny ma, podobnie jak właściwości parapsychiczne i medyczne, ale jak je przejawi przy tak czynnym usposobieniu i skłonnym do rywalizacji i skłonnym do ekstremum to trudno określić. Właściwie to on nadaje się "do wszystkiego", jako że Baranom nic nie jest straszne Neptun z MC może mu jednak w pewnym sensie zamącić obraz "powołania" do wskazywanego zawodu, tak przy tej planecie bywa, a władca MC (i Neptuna przy okazji) może skierować go w stronę Saturna, który nim steruje i Urana, z którym go łączy opozycja. A obaj władcy Asc mają ze sobą kwinkunks, który z tego co wiem porządkuje sprawy, a raczej wymusza ich uporządkowanie. Tu, przy tym niezależnym, indywidualnym i samowolnym usposobieniu mógł skłonić go podjęcia zawodu bardziej zgodnego z usposobieniem, czyli Marsem i Słońcem, niż z predyspozycjami zawodowymi, które podpowiada mu MC. Dopatrzyłam się, że Lilith z V domu też nie sprzyja MC i woli zdecydowanie Marsa A ta cholera jak się uruchomi, to potrafi dobrze namącić. Ona podsuwa pokusy - a działając przez wskazania Marsa... i blokując wskazania Neptuna, yes! może skierować go na jakieś błędne tory, jakby nie dając rozpoznać swego powołania nie daje szansy na rozwinięcie go, przynajmniej nie na wczesnym etapie.

Więc jak zajęcie wnosić z X d.t o bardziej bym obstawiała że powołanie jako lekarz, to pracujący w izolacji, mógłby być lekarzem więziennym na przykład albo naukowcem opracowującym w laboratorium lek na HIV lub w ekstremalnych warunkach, gdzieś w Afryce na misji, to zresztą też dotyczy duchownego; jeśli żołnierz to tak samo, jeśli sport to walka czy wyścigi, jeśli artysta to wyzywający, zbuntowany, ekscentryczny, szokujący odbiorców swej twórczości. Właściwie bardziej mogę określić sposób wykonywania zawodu, niż to co robi, bo to wszystko to walka, coś wskazywane przez Marsa, którego manifestacji sprzyja Lilith, no ale to z kolei sprzyja własnej widocznej ekspresji, siłowej (fizycznej) niż naukowej czy misjonarskiej pracy w cieniu.

I mam wrażenie, że się strasznie zaplątałam w tej rozkminie i nadal nie umiem odgadnąć czym się zajmuje

Myślę, że mimo jakichś dziwnych stanów psychicznych i ogólnie skłonności do zamykania się w sobie i nieumiejętności wyrażania emocji w sposób prawidłowy nie kwalifikuje się do leczenia szpitalnego, czyli izolacji, bo Saturn i Księżyc są w sektorze izolacji dobrowolnej. Więc myślę, że bardziej to polega na zamknięciu się w sobie i nieokazywaniu stanów emocjonalnych i bólu duszy. Podobnie z więzieniem, chociaż przy tak zapalnym charakterze może narazić się na jakieś reperkusje.

Co do dzieci - nie wygląda na to, by był jałowy, ale stawiałabym raczej na pozamałżeńskie.

 

[Gość Lianna]

Jestem serio pod wrażeniem :)

 

Tak się składa, że wymieniłaś zawód tego Pana. Podpowiem Wam: Był sportowcem

[Emeryta]

3 godziny temu, Lianna napisał:

Tak się składa, że wymieniłaś zawód tego Pana. Podpowiem Wam: Był sportowcem

no to się właśnie tylko tak złożyło. Dopuszczałam taką możliwość, ale w głębi duszy widziałam w nim lekarza lub artystę.

Długo przyglądałam się temu horoskopowi zanim skrobnęłam tu pismo -  i nic z tym zawodem nie mogłam wykombinować. Bo osobowość to widać, to jest najłatwiejsze do określenia, tym bardziej jak są tak charakterystyczne układy. Nie zaliczam więc tego do moich sukcesów, buuuu ...

[Gość Lianna]

Dodam, że zginął w wieku 34 lat niestety. Był kierowcą rajdowym, także słusznie pisałyście o ryzyku, to była jego wielka pasja od najmłodszych lat.

Bohaterem tej zagadki jest jeden z najlepszych kierowców Formuły I, Ayrton Senna.

 

 

 

Rodzina  Pochodził z zamożnej rodziny brazylijskiej, ojciec namawiał go od dzieciństwa, żeby rozwijał swoją pasję. Miał siostrę i brata. Jego siostrzeniec, Bruno także został kierowcą rajdowym.

 

Związki  Był w związku małżeńskim, które trwało niecały rok. Miał też kilka przelotnych romansów. W 1993 związał się z modelką, Adriane Galisteu.

 

Wiara Wierzył w Boga, często przed zawodami czytał Biblię. Mawiał, że gdy przekraczał wielkie prędkości to "czuje Boga".

 

"Nieustraszony, bardzo utalentowany, a także niezwykle inteligentny... prawdopodobnie najbardziej wszechstronny kierowca, jaki kiedykolwiek żył."
Ron Dennis

 

Łącznie przez całą karierę Senna wygrał 51 wyścigów F1, co daje mu czwarte miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Z pole position startował 65 razy i pod tym względem jest trzeci.

 

" Strach jest szalenie ekscytujący i wręcz niezbędny, żeby przetrwać w cyrku o nazwie Formuła 1. Wymusza na nas absolutną koncentrację i zwiększa nasze szanse w każdym wyścigu. Strach jest nieodłączną częścią naszego życia i czyni je pełniejszym"- Ayrton Senna

 

Charakter  Miał specyficzne poczucie humoru. Podobno był bardzo nieśmiały. Ogólnie- Ci którzy go znali mówią, że miał jakby dwie twarze. Jedną jako kierowca rajdowy- bardzo pewny siebie, skupiony, bardzo ambitny, nieustępliwy. Miał duże ego, to podkreślają jego współpracownicy. Ciężko było go poznać. Ale gdy to nastąpiło - to można było zauważyć, że jest osobą bardzo interesującą, i kimś kogo można bardzo polubić- Steve Nichols.

 

"Po wyścigach był śmiech i wygłupy. Lubił praktyczne kawały, ale sam wybierał momenty ich robienia. Mieliśmy walki na wodę i takie tam rzeczy. Ludzie patrzą na niego i mówią, że jest zimny, ale on ma poczucie humoru, bardzo dobre poczucie humoru. Wiele czasu zabiera poznanie go i sam tak do końca go nie znam."
Nigel Stepney (mechanik Lotusa)

 

Senna o sobie : " Być może sprawiam wrażenie osoby zimnej i oschłej, ale to nieprawda. Zostałem wychowany na delikatnego człowieka i posiadam serce. Jestem silny, jeśli chodzi o mój zawód, ale to nie wpływa na moje człowieczeństwo." 
 

Edytowane 8 Kwietnia 2020 przez Lianna

[Emeryta]

No tak, jego pasją były wyścigi, to jeden z możliwych potencjałów i ciekawi mnie to, co go do realizacji tego skłoniło, bo że miał też inne talenty, to nie wątpię. Wskazałam na Lilith, ale to jest teoretycznie drobiazg, jednak i drobiazgi mogą wskazać jakąś ścieżkę, a zwłaszcza przy neptunowo mglistym MC Właściwie to nie zwracam uwagi na takie obiekty, tylko jak mają jakieś ważne połączenia ze znaczącymi planetami, a Mars i Neptun tutaj na pewno są.

[Ismer]

Na czacie gadałyśmy z Willow o tym kółku, jest to MC szalenie mylące i prawdę mówiąc też niczego co wy bym na pierwszy rzut oka nie wymyśliła. Ale ponieważ wiedziałam kto to, to od samego początku szukałam ścieżki dojścia do wykonywanego zajęcia. Lilith jest wskazówką i to mocną. Ale gdyby jej nie było (a kiedyś nie była brana pod uwagę i w zasadzie nie było opracowań na jej temat) to co w takim razie mogłoby go doprowadzić do Formuły I i wielokrotnego mistrzostwa, zamiast do uprawiania jakiejś dziedziny zawodu lekarskiego czy ezoterycznego? Na pewno nie sam element ryzyka i nie starannie skrywana szalona ambicja, bo to, chociaż jest mocnym argumentem, sprawy nie przesądza, wiele osób ma takie cechy i wyrażają je gdzie indziej. Może trzeba poszukać gwiazd stałych, może trzeba spróbować poszukać almutenem zawodu.

Willow wskazała tu na jedną ważną rzecz: "poczucie niemęskości" - to też może być wskazówką do tego, by zobaczyć na jakim polu, w jaki sposób on mógłby sobie to kompensować, obojętnie z Lilith czy bez niej; Lilith to już wyraźnie wskazuje na taką możliwość. A rywalizacja i bycie najlepszym - i to w sporcie bardzo ryzykownym - jest klasycznym przykładem takiej kompensacji. 

Młodo zresztą zginął i nie wiemy czy nie rozwinąłby w sobie innych potencjałów MC, lekarskich raczej nie, bo studia trzeba zrobić, no ale parapsychicznym raczej nic na przeszkodzie by nie stanęło, 

[Makrela]

Akurat wpadłam na to:

Ludzie z Marsem wschodzącym chętnie identyfikują się z marsowymi postaciami: zwycięskimi sportowcami, żołnierzami, wodzami i takich mają za swoich idoli i ideały.... a Mars jest władcą MC, nie jest to ostateczny wskaźnik zawodu, ale predyspozycja do czegoś. Nie jest ta predyspozycja jedyna, tym bardziej, że znak Wodnika ma do czynienia z innymi ciekawszymi zawodami niż sport ale też lubią sport inny niż wszystkie, także ekstremalne.  A te wyścigi są takim sportem. Ale i tak bym nie wpadła na to sama, przyglądałam się horoskopowi i coś mi tylko mówiło, że z tym Neptunem może nie być jasno z zawodem. Też wydawało mi się, że lekarskie jakieś sprawy ,ezoteryczne czy artystyczne.

Ale przecież Skorpion to wojownik... a rywalizacja jest dla niego typowa, tak jak i dla Barana, jednak trudno prostą dedukcją dojść, czemu sport, mógł być silny wpływ ojca, to Brazylijczyk a tam wiadomo, że mężczyzna musi być mężczyzną i to demonstrować. Też myślę, że po zakończeniu kariery sportowej mógłby zając się czymś zupełnie innym, już bardziej "pasującym" do MC  

 

[Gość Lianna]

Fanką Senny jestem chyba już jakieś naście lat. Dziw, że teraz dopiero dałam jego kółko

U niego w życiu sport był wszechobecny, bardzo lubił biegać i wszelkie spory wodne, spędzał też czas na żeglowaniu. Ponadto miał swoje zabawki, jakim były modele samochodów i samolotów. Lubił też jeździć na motorze.

Dzień przed śmiercią miał złe przeczucia, bo wtedy zginął inny kierowca rajdowy, Roland Ratzenberg. Ayrton płakał w rozmowie z narzeczoną, że nie chce brać udziału w wyścigach. Jednak stało się inaczej.

Mars w I domu w opozycji z Uranem ( władca Asc), w sumie Mars w zasadzie tylko w tym jednym aspekcie.

 

Martin Brundle powiedział również: "Nie ulega wątpliwości, Senna = geniusz , Ale to oznacza, że bilans życia jest w nim mocno odstawione na margines. Mocno rozwinięte umiejętności są często na krawędzi rozsądku. Jest to niebezpieczny znak".

 

Edytowane 10 Kwietnia 2020 przez Lianna