Moje karty dnia

[MeetMeInThePaleMoonlight]

Hej

Więc wracam z edycją. Faktycznie, nie zastosowałam się do regulaminu i dziękuję za wyrozumiałość Mam nadzieję, że teraz lepiej to już wygląda.

Mój przyjaciel dzisiaj wylosował dla mnie dwie karty dzienne. Najpierw wypadł odwrócony Papież. Dopiero kiedy już odkrył kartę to zorientował się, że nie przełożył ich w stronę serca, więc zaczął od nowa. Wtedy wypadł odwrócony Wisielec. Ogólnie ja sama jeśli się pomylę, to kieruję zasadą, że tak powinno być, jeśli karta została już odkryta i o tym mu napisałam, ale to ja tak robię. Dla niego to jest pierwszy dzień Tarota, więc jest zielony. Ja też zajmuję się tym dopiero kilka miesięcy. Dlatego bardzo cenne będą dla nas wszelkie spostrzeżenia.

Moja sytuacja: Faktycznie, złe układy z ojcem, dziadkiem, rodziną. Ojciec, który bardzo wpłynął na mnie. Jestem w momencie, kiedy wracam do jakiś sił umysłowych po kilku latach bierności i przewartościowuje wiele rzeczy. Poddaję w wątpliwość to co kiedyś uważałam za dobre/złe. Cały dzień spędzam w domu przez katar i czuję się zniecierpliwiona. Więc to moja sytuacja pokrótce.

Jego interpretacja: coś na zasadzie bym spojrzała z innej perspektywy i spróbowała zaakceptować to jak mocno moi rodzice na mnie wpłynęli. No i to, że będę miała pod przymusem przeziębienia spędzić czas w domu z moimi rodzicami.

Moje skojarzenia: że to jest dla mnie czas wzmożonej aktywności na zasadzie przewartościowania dobra i zła i poczucie winy, które to we mnie wzbudza i wątpliwości... no nie wiem, natury moralnej. Nie chcę jednak blokować tego, żeby miał swoje własne interpretacje kart zwłaszcza, że to dla niego początek. O radę prosimy obydwoje. Problem tutaj chyba polega na tym też albo raczej ten niedosyt u mnie i u niego, że gdy oboje się zastanawiamy to interpretujemy to bardziej terapeutycznie. Czegoś nam obydwojgu brakuje i wszelkie rady byłyby dla nas pomocne. 

 

Edytowane 14 Marca 2020 przez MeetMeInThePaleMoonlight

[Ismer]

Pomożemy, ale najpierw przeczytaj zasady działu i się do nich zastosuj

Konkretnie - zawsze najpierw idzie interpretacja autora tematu no i tytuł wątku ma odzwierciedlać jego treść. 

[Ismer]

no i zapomnieliśmy o tym wątku. To spróbuję :) 

 

Skoro wróżący uznał, że się pomylił i po raz drugi wyciągnął kartę, to ta druga się liczy. Wszystko jedno, czy to jego pierwszy raz - ważne jest to, że on tak uznał, bo to jego karty i jego sposób.
Ale do rzeczy: karty wyciągane jako karty dzienne nie mają takiej wagi, jak we wróżbie, one przeważnie wskazują na sprawy życia codziennego, jeśli to AW to ew. można wziąć pod uwagę, że przesłanie na dzisiejszy dzień jest ważniejsze od przesłania blotek czy dworskich.

Wisielec w interprecie kolegi: 
"coś na zasadzie bym spojrzała z innej perspektywy i spróbowała zaakceptować to jak mocno moi rodzice na mnie wpłynęli." 
- to też, ale to już wiesz, opisałaś też swoją sytuację: "Jestem w momencie, kiedy wracam do jakiś sił umysłowych po kilku latach bierności i przewartościowuję wiele rzeczy."
W tym kontekście odwrócony Wisielec informuje, że denerwuje Cię brak efektów  a także o tym, że sprawa (ta lub jakaś inna, która Cię absorbuje) dziś nie ruszy z miejsca. 
W sytuacji codziennej może oznaczać po prostu, że na coś oczekujesz a tu kicha - nie doczekasz się albo że coś się może zagmatwać, że nie masz jasnego,klarownego osądu bądź mylisz się w jakiejś sprawie. 
Może dotyczyć to tego kataru też: porzuć myśl, że dzisiaj Ci przejdzie :D 
Wiem, że to było jakiś czas temu, ale odnoszę się do tego dnia, na który została karta wylosowana.

A Papież? on również pokazuje, że to czas "zmiany religii", inaczej mówiąc Twego światopoglądu, tak w sprawach dotyczących rodziny jak i wartościowania innych spraw. Ale to też już sama wiesz. Odwrócenie jego może oznaczać, że jeszcze się gdzieś - w czymś mylisz. 
Jako karta dnia wskazuje, że możesz  być okłamana w jakiejś kwestii, czegoś nieświadoma, bo w tej pozycji to jest hipokryzja, obłuda. Radzi, byś dobrze przyjrzała się swym nowym wartościom jak też abyś po prostu pochopnie nie zawierzyła jakimś uzyskam w tym dniu słowom (wiadomościom, informacjom itp.) 
Co do kataru - może wskazywać dzień kryzysowy, tak zarówno w przypadku wyczerpania się Twojej cierpliwości (mówisz,że denerwuje Cię już to), jak i ten najgorszy dzień w przebiegu dolegliwości. 

 

A czy zapisujesz kartę dnia i konfrontujesz ją z wydarzeniami i odczuciami w tym dniu? jeśli nie, to wyciąganie kart dnia nie ma większego sensu.

[MeetMeInThePaleMoonlight]

Dziekuje bardzo

Jesli chodzi o te nowe wartosci i to, ze moge sie mylic... zastanawiam sie w jaki sposob tarot to wartosciuje?