Skocz do zawartości

klątwa?


olejos

Rekomendowane odpowiedzi

Od kilku lat, a konkretniej od zerwania z byłym moje życie to piekło. Zerwany kontakt z matką, bratem, bratową, brak kontaktu z bratankiem, kuzynostwem. Brak kontaktu z dawnymi przyjaciółmi czy znajomymi, kogo nowego poznaje po czasie znajomość przekreślana, most spalony. To samo z pracą, jakiejkolwiek się nie podejmuję po czasie wylatuję z hukiem lub odchodzę przez spiski i robienie mi pod górkę. Trudności w znalezieniu pracy, od 1,5 roku próbuję. Utrata oszczędności życia - zakupiłam samochód, który po tygodniu był do kasacji. Ciągłe problemy finansowe. Rozwód rodziców, śmierć jednej z bliskich przyjaciółek. Utrata zdrowia - operacja i choroby, trudne leczenie. Poznani faceci po czasie uciekają ode mnie gdzie pieprz rośnie.

Nigdy nie miałam takich problemów. Pracuję nad sobą, nad wykształceniem, pieniądze odkładam jak mogę.

Od pewnego czasu zastanawiam się czy to nie klątwa rzucona przez kogoś (nawet podejrzewam kto mógłby to być). 

Czy ktoś może sprawdzić energię?

Edytowane przez olejos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozytywy: bardzo dobra relacja z ojcem, z którym nie miałam dobrego kontaktu w dzieciństwie. Jest to jedyna osoba, która mnie wspiera. Bardzo szybko łapię kontakt z innymi osobami. Radzę sobie w miarę bez problemu na studiach, aktualnie kończę drugiego magistra. Lubię ludzi i spędzać z nimi czas, tak samo bardzo angażuję się w wykonywaną pracę, bo lubię się uczyć. 

Edytowane przez olejos
  • Lubię to! 1
  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

I pomimo tylu pozytywów uważasz, że ciąży nad Tobą klątwa?

Problemy z pracą - zastanów się co możesz robić lepiej, może kwestia oczekiwań, może kwestia umiejętności, może sprzedania się na rozmowie 

Problemy z chłopakami - zapytaj ich wprost, bez pretensji, dlaczego odchodzą, co wg nich jest powodem że nie wypaliło. 

 

Nie szukaj klątw tylko zmień myślenie, zawsze masz wybór...

 

 

  • O.K 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Arbogast napisał:

I pomimo tylu pozytywów uważasz, że ciąży nad Tobą klątwa?

Problemy z pracą - zastanów się co możesz robić lepiej, może kwestia oczekiwań, może kwestia umiejętności, może sprzedania się na rozmowie 

Problemy z chłopakami - zapytaj ich wprost, bez pretensji, dlaczego odchodzą, co wg nich jest powodem że nie wypaliło. 

 

Nie szukaj klątw tylko zmień myślenie, zawsze masz wybór...

 

 

Nie uważam tego za pozytywy, które ułatwiają mi życie w gąszczu tylu wydarzeń.

Owszem, biorę pod uwagę klątwę, urok. Nie bez powodu ponad 40 osób odcięło kontakt bez powodu, nie odpowiadają kiedy chcę wyjaśnić sytuację. Jest dobrze i nagle jest jakaś sytuacja, nawet nie spowodowana mną, że człowiek później nie odpowiada na 'cześć' na ulicy. Rekruterzy nie odpowiadają kiedy proszę o feedback. Próbowałam uzyskać pomoc u doradców zawodowych i psychologów, nikt nie widzi problemu i każdy dziwi się dlaczego mi nie wychodzi. I nie, nie jestem typem osoby, która się użala nad sobą, tylko ciągle nad sobą pracuję.

Edytowane przez olejos
  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ekspert

Może być złe oko - urok, ale raczej nie klątwa, która, wbrew pozorom, nie jest tak łatwa do rzucenia, jak to uważają przeciętniacy, czyli osóbki pragnące zaszkodzić bliźnim a opierający się na powszechnie dostępnych publikacjach.  Rzucenie klątwy wymaga odpowiednich umiejętności.  Natomiast emisja złych życzeń w określonym kierunku jest procesem łatwiejszym do przeprowadzenia. Nie jestem biegła w odczynianiu, więc nie będę Ci radzić co zrobić, by zła passa się odwróciła, lecz spróbowałabym to sama "odczynić" - bo takie działania, o ile zaszkodziła osoba niekumata , można podjąć samemu.  Spróbuj to zrobić we własnym zakresie, a dopiero jak nie pomoże - zwróć się do kogoś, kto tym się zajmuje, oczywiście starannie selekcjonując usługodawców.

Druga strona medalu to taka,że możesz po prostu ponosić konsekwencje jakichś swoich działań, o których nie pamiętasz,lub nie wiesz nawet,jaki negatywny oddźwięk w kimś obudziły. Bywa tak, że za czyny (a nawet myśli) płaci się dość szybko (tzn.w obecnym życiu) i tak na marginesie uważam, że to nawet lepiej z punktu widzenia karmicznego, chociaż dotknięty tym człowiek raczej tak nie myśli. Ale to już zupełnie inny temat, teraz po prostu spróbuj coś sama zrobić.

  • Lubię to! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, olejos napisał:

Od kilku lat, a konkretniej od zerwania z byłym moje życie to piekło. Zerwany kontakt z matką, bratem, bratową, brak kontaktu z bratankiem, kuzynostwem. Brak kontaktu z dawnymi przyjaciółmi czy znajomymi, kogo nowego poznaje po czasie znajomość przekreślana, most spalony. To samo z pracą, jakiejkolwiek się nie podejmuję po czasie wylatuję z hukiem lub odchodzę przez spiski i robienie mi pod górkę. Trudności w znalezieniu pracy, od 1,5 roku próbuję. Utrata oszczędności życia - zakupiłam samochód, który po tygodniu był do kasacji. Ciągłe problemy finansowe. Rozwód rodziców, śmierć jednej z bliskich przyjaciółek. Utrata zdrowia - operacja i choroby, trudne leczenie. Poznani faceci po czasie uciekają ode mnie gdzie pieprz rośnie.

Nigdy nie miałam takich problemów. Pracuję nad sobą, nad wykształceniem, pieniądze odkładam jak mogę.

Od pewnego czasu zastanawiam się czy to nie klątwa rzucona przez kogoś (nawet podejrzewam kto mógłby to być). 

Czy ktoś może sprawdzić energię?

Nie musi to być klątwa nałożona na ciebie w TYM życiu. Jest takie coś jak klątwy rodowe czyli w poprzednim wcieleniu nabroiłeś coś i trzyma cię to do dzisiaj. Ja bym poszedł do dobrej osoby, która zajmuje sie oczyszczaniem (Jak mieszkasz w trójmieście to mogę polecić) ale jeśli to nie klątwa to może po prostu źle postępujesz ze swoim życiem.

 

Pozdrawiam serdecznie.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Arbogast napisał:

I pomimo tylu pozytywów uważasz, że ciąży nad Tobą klątwa?

Problemy z pracą - zastanów się co możesz robić lepiej, może kwestia oczekiwań, może kwestia umiejętności, może sprzedania się na rozmowie 

Problemy z chłopakami - zapytaj ich wprost, bez pretensji, dlaczego odchodzą, co wg nich jest powodem że nie wypaliło. 

 

Nie szukaj klątw tylko zmień myślenie, zawsze masz wybór...

 

 

Możesz mieć i tyle pozytywów ale jak jest klątwa czy inne ataki energetyczne to i tak coś się dzieje. Zresztą jako wróżbita powinieneś wiedzieć, że klatwy, ataki energetyczne itp prowadzą do opóźnienia we wróżbach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
4 minuty temu, Grimgnaw napisał:

Nie musi to być klątwa nałożona na ciebie w TYM życiu. Jest takie coś jak klątwy rodowe czyli w poprzednim wcieleniu nabroiłeś coś i trzyma cię to do dzisiaj.

Grimgnaw, czy zdajesz sobie sprawę z tego, że to wszystko to są jedynie teorie? Można w to wierzyć lub nie, jednak jeśli już w coś się wierzy, to objaśnia się mechanizm działania tego czegoś do końca. Na przykład klątwa rodowa to nie jest nabrojenie w poprzednim wcieleniu, które trzyma kogoś do dzisiaj - to jest coś więcej gdyż obejmuje wielu członków rodziny z pokolenia na pokolenie. 

 

W tym wypadku:

7 godzin temu, olejos napisał:

Od kilku lat, a konkretniej od zerwania z byłym moje życie to piekło

prędzej chodzi o teraźniejszość niż o przeszłość, klątwę rodową czy nawet karmę, chociaż tej ostatniej bym pochopnie nie wykluczała, ponieważ bywa tak, że jedno jest połączone z drugim. 

Jestem tego zdania co Makrela: trzeba spróbować samemu sobie z tym poradzić, a jeśli nie wypali - udać się do odpowiedniej osoby - koniecznie sprawdzonej, z polecenia. 

  • Lubię to! 2
  • W punkt 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możecie mi powiedzieć jak samemu spróbować sobie z tym poradzić? 

Ogólnie związek z moim byłym to relacja karmiczna, ma to coś do rzeczy? Jakiś silniejszy wpływ na obecną sytuację? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Ismer napisał:

Grimgnaw, czy zdajesz sobie sprawę z tego, że to wszystko to są jedynie teorie? Można w to wierzyć lub nie, jednak jeśli już w coś się wierzy, to objaśnia się mechanizm działania tego czegoś do końca. Na przykład klątwa rodowa to nie jest nabrojenie w poprzednim wcieleniu, które trzyma kogoś do dzisiaj - to jest coś więcej gdyż obejmuje wielu członków rodziny z pokolenia na pokolenie. 

 

W tym wypadku:

prędzej chodzi o teraźniejszość niż o przeszłość, klątwę rodową czy nawet karmę, chociaż tej ostatniej bym pochopnie nie wykluczała, ponieważ bywa tak, że jedno jest połączone z drugim. 

Jestem tego zdania co Makrela: trzeba spróbować samemu sobie z tym poradzić, a jeśli nie wypali - udać się do odpowiedniej osoby - koniecznie sprawdzonej, z polecenia. 

Teorie teoriami. Klątwa rodowa może również tyczyć się poprzednich wcieleń to zależy od "szkoły" ezoterycznej jakiej ktoś się porusza. Oczywiście w przypadku tego użytkownika może to być jak najbardziej zwykły przypadek.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, olejos napisał:

Możecie mi powiedzieć jak samemu spróbować sobie z tym poradzić? 

Ogólnie związek z moim byłym to relacja karmiczna, ma to coś do rzeczy? Jakiś silniejszy wpływ na obecną sytuację? 

Skąd wiesz, że to relacja karmiczna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Grimgnaw napisał:

Skąd wiesz, że to relacja karmiczna?

Po pierwsze numerologia. Po drugie bardzo trudna relacja, bardzo chcieliśmy ze sobą być, ale nie potrafiliśmy. W skrócie wiele powrotów, przypadków, przyciągania, wspólnych snów.

Tylko jego rodzice, w szczególności matka nie była za tym związkiem.

Edytowane przez olejos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
30 minut temu, olejos napisał:

Możecie mi powiedzieć jak samemu spróbować sobie z tym poradzić? 

Ja nie zajmuję się odwracaniem uroków (chociaż coś tam kiedyś do głowy mi kładziono), więc czynnie w tym Ci nie pomogę.  Co mogę podpowiedzieć, to tyle, żebyś poczytała forum i inne miejsca, może jakąś książkę złapiesz (ja szperam w bibliotekach, no ale teraz się nie da) - na pewno znajdziesz coś, co przypadnie Ci do gustu. Mówię o "guście" nie bez przyczyny, ponieważ bardzo często jest tak, że spośród wielu sposobów na coś (oczywiście mówię tu o rozsądnych radach) jeden lub kilka wydaje się być "najbliższy sercu" i z reguły ten działa :) 

Olejos, co do relacji karmicznej w świetle numerologii to jest kwestia tylko i wyłącznie wiary, gdyż absolutnie nie ma żadnych numerologicznych wyznaczników karmy. To co jest tak szeroko rozkminiane jako "związki karmiczne" jest współczesnym przypuszczeniem twórców tej pseudoteorii, opartym na skojarzeniu z "liczbami karmicznymi", które de facto także nie mają żadnej tradycji numerologicznej, a które w naszym kraju rozpowszechniła N.Czarmińska. I tak po drodze rosła sobie ta informacja w siłę, liczni ludzie z niej czerpali inspirację :D  Ale kto chce niech wierzy. 

 

Co do "przepisów" magicznych, może być na przykład taki:

"Żeby skończyć z pechem weź 28 węgli, amoniak. W dowolny wtorek skrop cztery węgle amoniakiem i rozłóż je w czterech głównych kątach domu. Odczekaj siedem dni. Pozbieraj gazetą węgle (chodzi o to by ich nie dotykać gołą ręką) i wyrzuć je daleko od domu. Powtórz zabieg przez siedem kolejnych wtorków".

To bardzo prosty przepis, do wykonania przez każdego. Prostym sposobem jest użycie soli, bardziej pracochłonnym ale i bardziej efektywnym jest użycie czarnej soli, którą się stosuje w przypadkach cięższego kalibru. O tym mamy na forum - poszukaj, może Ci to pomoże. 

Można też spróbować jajka, to nie jest tylko domena szeptuch - metoda z jajem jest znana chyba wszystkim ludom i niektóre rytuały można spokojnie wykonać we własnym zakresie. 

 

20 minut temu, Grimgnaw napisał:

Teorie teoriami. Klątwa rodowa może również tyczyć się poprzednich wcieleń to zależy od "szkoły" ezoterycznej jakiej ktoś się porusza

Nie Grimgnaw, nie jest tak, że teorie teoriami. Na przestrzeni dziejów spośród wszystkich przedstawianych światu teorii, tylko nieliczne są prawdziwe i dotyczy to zarówno świata nauki (tu o niebo łatwiej o dowody) jak i ezoteryki (tu o niebo trudniej cokolwiek udowodnić). Za stara wyga jestem, żeby wierzyć w teorie różnych szkół, szczególnie szkół, które się nie sprawdzają w praktyce, a już zwłaszcza tych, które żerują na ludzkiej naiwności i głupocie. Mamy XXI wiek a ludzie nadal wierzą w wiele rzeczy, które wymyśla się na użytek komercyjny, jak ongiś drzazgi z krzyża świętego; teorie tych różnych szkół są najczęściej bajką. Tym niemniej wiem, że są "rzeczy które działają" chociaż nikt nie wie dlaczego, 

Jeśli chodzi o klątwę rodową to sama jej nazwa sugeruje, że musi tyczyć się poprzedniego żywota ;) 

  • Super 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
21 godzin temu, Grimgnaw napisał:

Zresztą jako wróżbita powinieneś wiedzieć, że klatwy, ataki energetyczne itp prowadzą do opóźnienia we wróżbach :D

Jako wrozbita w żadne klątwy, uroki, czary, gusła nie wierzę. 

Należę do tej grupy osób zajmujących się kartami, które uważają, że karty mówią o przeznaczeniu, a pytania do kart są po to, by sprawdzić czy postępujemy zgodnie z przeznaczeniem. 

Uważam, że ludzie naduzywaja pojęcia klątwy by wytłumaczyć sobie różne niepowodzenia. 

 

1. Krok to uświadomić sobie, że coś nam nie wychodzi.

2. Przeanalizować dlaczego tak się dzieje  - Ale nie poprzez klątwę tylko poprzez np. Terapie, można do tego użyć Tarota, zapytać kart k przyczynę, Tarot to intuicja. Terapeuci często pracują właśnie z tarotem. 

3. Praca nad sobą, wiemy już dlaczego teraz coś zmieniamy. Chudniemy, uczymy się języka, zapisujemy się na kurs tańca, na kurs autoprezentacji itp itp przechodzimy na odpowiednią dietę, uprawiany sport. Samo się nie zrobił 

 

Wsyp do wanny np. 3 łyżki soli, wykąp się tym. Oplucz cale ciało ta osoloną wodą. Wybacz tym, którzy Cię skrzywidzili, odetnij się od tych, których Ty skrzywdzilas. Wierz w to bardzo mocno. Wiara czyni cuda, to potęga świadomości. 

Albo zapal świecę biała z wosku pszczelego. Niech się cała spali. I tak samo wybacz i odetnij się. I miej wiarę że Ci pomoże, bez wiary w to nie będziesz miała odczucia, że pomaga, jak uwierzysz to sama siebie przekonasz, że odrzucilas klątwę. 

To są proste sztuczki psychologiczne oparte na tym jak pracuje ludzki mózg. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ekspert
W dniu 30.03.2020 o 21:30, Arbogast napisał:

Uważam, że ludzie naduzywaja pojęcia klątwy by wytłumaczyć sobie różne niepowodzenia. 

Też tak uważam, ale też jest druga strona tego - zauważyłam, że słowo "klątwa" stało się popularnym określeniem nie tylko tłumaczącym wszelkie niepowodzenia, ale też zastępującym takie pomniejsze "złe rzeczy" jak urok, złe oko czy zła myśl skierowana na daną osobę. A przecież to jest istotne, jeśli idzie i o wagę tego "zła" i o sposób jego odwrócenia.

 

  • Lubię to! 1
  • W punkt 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...