Skocz do zawartości

Pies, szczenię... Dąb,


viva201

Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Dawno mnie tutaj nie było... Dawno też nie miałam tak pokręconego okresu w życiu, pewnie stąd ten sen... 

Śnił mi się pies... Szczenię... Większe niż pozostałe, biało czarne, mało tego znam rasę... Owczarek środkowoazjatycki... Pies, nie suczka. Pojechałam razem z moim partnerem i naszą trzy letnią suką tej samej rasy po psa... Właściwe tego. Tylko że on nie miał przyciętych uszu tak jak ona. Kiedy dojechaliśmy po tego zwierzaka i on i ona zachowywali się, jakby się znali od dawna, jednak on dominował w moim śnie, ona tak jakby usiadła gdzieś z boku, skryła się. Kiedy trzymałam tego uśmiechniętego psiaka na rękach rozmawiałam o czymś z jego poprzednią właścicielką ...o starym, ogromnym kilku tysięcznym Dębie w jej ogrodzie, z którego była bardzo dumna. Byłam zachwycona tym drzewem, jego ogromem... Siłą, ale też się go trochę bałam... Był bez liści...Myślałam a co jeśli silny wiatr zacznie łamać jego gałęzie? Wiem tylko, że zaczęła się psuć pogoda. Jeszcze była jakaś stara szopa... Nic więcej nie kojarzę. Na pewno jak zawsze jest to trudny do zinterpretowania sen ale niestety tylko takich nie umiem Sama rozkminić, a śnią mi się tylko wtedy, kiedy na prawdę mam ciężko... Może to też wpływ różowego księżyca? Proszę, odpiszcie jak najszybciej bo nie wiem co robić... Może to wskazówka?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Maestro
W dniu 8.04.2020 o 21:17, viva201 napisał:

Hej. Dawno mnie tutaj nie było... Dawno też nie miałam tak pokręconego okresu w życiu, pewnie stąd ten sen... 

Śnił mi się pies... Szczenię... Większe niż pozostałe, biało czarne, mało tego znam rasę... Owczarek środkowoazjatycki... Pies, nie suczka. Pojechałam razem z moim partnerem i naszą trzy letnią suką tej samej rasy po psa... Właściwe tego. Tylko że on nie miał przyciętych uszu tak jak ona. Kiedy dojechaliśmy po tego zwierzaka i on i ona zachowywali się, jakby się znali od dawna, jednak on dominował w moim śnie, ona tak jakby usiadła gdzieś z boku, skryła się. Kiedy trzymałam tego uśmiechniętego psiaka na rękach rozmawiałam o czymś z jego poprzednią właścicielką ...o starym, ogromnym kilku tysięcznym Dębie w jej ogrodzie, z którego była bardzo dumna. Byłam zachwycona tym drzewem, jego ogromem... Siłą, ale też się go trochę bałam... Był bez liści...Myślałam a co jeśli silny wiatr zacznie łamać jego gałęzie? Wiem tylko, że zaczęła się psuć pogoda. Jeszcze była jakaś stara szopa... Nic więcej nie kojarzę. Na pewno jak zawsze jest to trudny do zinterpretowania sen ale niestety tylko takich nie umiem Sama rozkminić, a śnią mi się tylko wtedy, kiedy na prawdę mam ciężko... Może to też wpływ różowego księżyca? Proszę, odpiszcie jak najszybciej bo nie wiem co robić... Może to wskazówka?

 

No sen niełatwy, chętnie się za niego wezmę dziś wieczorkiem :D

będzie wyzwanie :diavolo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Maestro

Pierwsze skojarzenie to takie, że sen jest o romansie. Nie wiem, czy obecnym czy minionym, czy takim wyobrażonym, ale obstawiam, że na pewno Twoim. 

W dniu 8.04.2020 o 21:17, viva201 napisał:

Śnił mi się pies... Szczenię... Większe niż pozostałe, biało czarne, mało tego znam rasę... Owczarek środkowoazjatycki... Pies, nie suczka. Pojechałam razem z moim partnerem i naszą trzy letnią suką tej samej rasy po psa... Właściwe tego. Tylko że on nie miał przyciętych uszu tak jak ona. Kiedy dojechaliśmy po tego zwierzaka i on i ona zachowywali się, jakby się znali od dawna, jednak on dominował w moim śnie, ona tak jakby usiadła gdzieś z boku, skryła się.

Twoja sunia w śnie reprezentuje Ciebie, a szczeniak potencjalnego nowego partnera. Młodszego od Ciebie lub mniej doświadczonego, trochę mniej okrzesanego, nieuporządkowanego i dzikiego (bez podciętych uszu), o tej samej rasie, czyli takiego, z którym można się dogadać i złapać szybko wspólny język, mieć poczucie, że znacie się od dawna. Kolor biało-czarny może symbolizować rozdźwięk moralny (białe:dobro, prawda, niewinność; czarne: zło, kłamstwo, grzech). To, że pies dominuje nad suką może sugerować, że nowy partner wychodzi z inicjatywą, co peszy Ciebie, nakłada też obowiązek tajemnicy (siedzenie z boku, bycie skrytą). 

 

7 godzin temu, Priestess napisał:

O starym, ogromnym kilku tysięcznym Dębie w jej ogrodzie, z którego była bardzo dumna. Byłam zachwycona tym drzewem, jego ogromem... Siłą, ale też się go trochę bałam... Był bez liści...Myślałam a co jeśli silny wiatr zacznie łamać jego gałęzie? Wiem tylko, że zaczęła się psuć pogoda. Jeszcze była jakaś stara szopa...

Dąb to ciekawy symbol, może mieć różne znaczenia. Mnie najbardziej kojarzy się z rodziną- jest wiekowym drzewem, o silnych korzeniach, czyli tak jak rodzina, przodkowie, historia, korzenie. Niestety nie ma liści- czyli nie może wydać z siebie nowego życia (potomka? lub nie ma w nim potencji?). Do tego wiejący wiatr, który może złamać gałęzie to oczywiście obawa przed tym, że koleje losu, nowe życiowe zawieruchy uszkodzą te stałe, tradycyjne wartości rodzinne lub rodzinę samą w sobie. Myślę, że ta część snu odnosi się do Twojego obecnego związku, jaki masz ze swoim partnerem. W Twoim przeżyciu związek może więc być jak to silne, ale jałowe drzewo, które musi teraz znosić zawieruchy i uważać, aby się nie połamało. 

Szopa może być też symbolem tajemnic, które trzeba skrywać lub starych rupieci, bałaganu, który należy uporządkować. Mam na myśli oczywiście atmosferę w relacji, a nie bałagan w sensie dosłownym.  

 

Nie wiem, czy obecnie jesteś uwikłana w jakiś romans, czy może o nim fantazjujesz, a może jest ktoś, kto Ciebie adoruje i podrywa. Tak czy inaczej ja bym rozumiała tę pierwszą część snu o piesku jako sen o nowym partnerze. Zaś drzewo odniosłabym do twojej aktualnej relacji i obaw z nią związanych. 

 

Drugie skojarzenie jakie miałam, to takie, że młodszy piesek jest Twoim młodszym bratem, o ile takiego masz. I martwisz się o jego zdrowie i sytuację życiową (dąb). Nie wiem jednak, na ile to pasuje do Twojej sytuacji rodzinnej. 

 

Jestem bardzo ciekawa Twojej opinii na temat tej interpretacji. Tym bardziej, że sen jest super, pełen symboli i bardzo czytelnie opisany przez Ciebie, jednak to nie zmienia faktu, że dla mnie bardzo bardzo trudny w interpretacji :)

 

Edytowane przez Priestess
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...