Kilka wskazów dla początkujących

[Arbogast]

Chciałbym udzielić kilku wskazówek początkującym tarocistom, którzy odwiedzają nasze forum. Poniższe rady będą syntezą moją dotychczasowej wiedzy w zakresie wróżenia z kart Tarota.

 

Po pierwsze – sztuka zadawania pytań. Warto się najpierw zastanowić co dokładnie chcemy się dowiedzieć, by być dobrze zrozumianym przez karty i nie mieć wrażenia, że karty źle odpowiedziały. Pytania ogólne dają ogólną odpowiedź, np.: „czy będę szczęśliwy/a w związku z …?”  Zatem karty odniosą się do tego pytania w sposób równie ogólny co pytanie, mogą odpowiedzieć, że będziemy szczęśliwy, ale niekoniecznie pokażą, czy partner nas zdradza bo o to nie pytamy…  Jeśli zapytamy jakie ma intencje nasz partner to niekonieczne karty muszą odpowiedzieć jakie ma intencje względem nas. Czyli precyzja zadawania pytań. Tutaj też kwestia czy powinno zadawać się pytania otwarte czy zamknięte? Tarot nie jest wyrocznią i nie odpowiada „Tak” lub „Nie”, czasem może odpowiedzieć: „wiem ale nie powiem” (Kapłanka). Na pytania TAK/NIE lepiej rzucić monetą… prawdopodobieństwo uzyskania prawdziwej odpowiedzi wynosi ½ podczas, gdy przy użyciu kart tarota 1/78. Dlatego lepiej zadawać pytania otwarta, nie pytań „czy będzie”, tylko lepiej „jakie to będzie”.  Przykład: zamiast: czy będziemy razem – jak rozwinie się nasza znajomość, w jakim kierunku będzie zmieniać, co osiągniemy razem, co się wydarzy między nami. Drugi przykład: czy dostanę pracę – co się wydarzy w kontekście znalezienia nowej pracy, jaki będzie efekt moich poszukiwań/starań o nową pracę/podwyżkę. Wówczas dajemy kartom możliwość swobodnego wypowiedzenia się w temacie, który nas interesuje, a nie wymuszamy na kartach odpowiedzi.

 

Po drugie – dobór odpowiedniego rozkładu do pytania. Jest bardzo wiele rozkładów opisanych w literaturze, ale warto zaznajomić się, czy też przyjąć pewne zasady i wg nich na bieżąco modyfikować rozkłady w zależności od potrzeb. Ja lubię kiedy wszystko jest uporządkowane, dlatego zachęcam by każdy rozkład tworzyć według takiego schematu: wstęp – rozwinięcie – zakończenie, jak wypracowanie na lekcjach języka polskiego. Wstęp to pytanie nr 1. Tło, sytuacja obecna, a zakończenie to pytanie nr X. Wynik, pomiędzy tymi dwoma mamy rozwinięcie czyli wszystko to co nam pomoże zinterpretować rozkład. Przy pytaniach w stylu: „czy dostanę to czy tamto”, oczywiście zamieniamy pytanie zamknięte na otwarte czyli „co się wydarzy w sprawie” i dajemy pytania. Warto tworzyć dla jasności przekazu dychotomiczny podział na: co jest za, a co przeciw; co pomaga, a co przeszkadza; co może pójść nie tak, a co się uda. Dość istotna jest pozycja pod tytułem wpływ otoczenia, w niektórych pytaniach jest to pomocne wiedzieć, co nas czeka ze strony innych ludzi.

[philogelos11]

Arbo! Dziękuje Ci, właśnie czegoś takiego dzisiaj poszukiwałem! 

[Arbogast]

Po trzecie – czas na jaki stawiamy karty. Bardzo istotne jest właściwe określenie okresu na jaki stawiamy karty, najbliższą przyszłość przyjmuję do 3 miesięcy, a najdłuższą do kilku lat, niektórzy tarociści te kilka lat określają sztywno na 10 lat. Oznacza to, że stawianie kart na dłuższe okresy, na całe życie nie ma większego sensu. Chociaż istnieją takie rozkłady „z przeznaczenia”, które w ogólnym zarysie mówią o tym co przeznaczone jest nam w życiu np.: czy jest nam pisane małżeństwo, dzieci. Czy jest nam pisany życie w biedzie czy też na dobrym poziomie lub w bogactwie. Aczkolwiek to bardzo ogólnikowo. Karty często odpowiadają, że w danym okresie nie, ale wskazują, że coś się przeciągnie o czym mówią konkretne karty. Warto również podkreślić, że karty lepiej odpowiadają na wróżby krótsze czasowo, a bardziej ogólnie na wróżby, które opiewają na dłuższy okres. Również nie powinno się pytać kart o wydarzenia z dużym wyprzedzeniem np. mamy maj a pytamy co się wydarzy w styczniu kolejnego roku. Tego karty mogą zwyczajnie nie pokazać bo przecież pracujemy na energiach, na intuicji i jest to zbyt duża odległość czasowa. Z czasem wiąże się też częstość wróżenia, dajmy czas wypełnić się wróżbie, a nie pytajmy o to samo w kółko jak jeszcze poprzednia wróżba się nie wypełniła.

 

Po czwarte – wróżba na wróżbę. Czyli coś nam wyjdzie we wróżbie np. nowy partner to dopytujemy a jaki on będzie itp… poczekajmy aż on się pojawi, wówczas dopiero zapytajmy co karty mają nam o nim do powiedzenia. Nie programujmy się, ze to ma być blondyn, bo nie będziemy zauważać innych, którzy mogą nam być pisani. Niech wypełni się wróżba, dopiero potem stawiajmy kolejne pytania.

[Arbogast]

Jak dobrze nauczyć się znaczeń kart Tarota?

 

Osoby początkujące w tarocie zwykle kupują jakiś podręcznik do nauki tarota i czytając hasłowe znaczenia danych kart uczą się tego na pamięć i w ten sposób próbując uzyskać zdolność właściwego odczytywania kart. Jest to zadanie karkołomne i często nieefektywne, ponieważ te hasła są tam kontekstowe - w pewnym kontekście dana karta może oznaczać dane zjawisko, wówczas osoba niedoświadczona wybiera sobie takie hasła i próbuje interpretować. Z czasem da się zauważyć, że znaczenia książkowe niektórych kart nijak ma się do rzeczywistości, weźmy taką kartę "Świat" niby pełnia szczęścia, niby domknięcie okresu, niby szczęśliwy związek a w rzeczywistości często ta karta pokazuje rozpad, rozłąkę odległość.

Proponuję przeto proste ale czasochłonne ćwiczenie dla młodych adeptów sztuki tarota. Kup talię kart, która ma dużo symboli, zwykle są to talie RW i jej najwierniejsze klony, a więc te talie, gdzie artyzm nie przyćmił merytorycznej ich wartości.  Do tego kup podręcznik ze znaczeniami kart oraz z opisem archetypów i zeszyt do zapisywania. Każda karta tarota ma swoje 2 strony w zeszycie (czyli zeszyt musisz kupić gruby). Patrząc na kartę i znając już książkowe znaczenia, wiedząc jaki archetyp przedstawia dana karta wypisz na jednej stronie wszystko to co CI się kojarzy z tą kartą, z jej nazwą, jej obrazkiem np. Cesarz: oznacza posiadanie władzy, posłuch wśród ludzi, wysokie stanowisko, rządy twardej ręki, ale także to mąż dla cesarzowej, jeżeli jest to władca to z pozytywnych stron: kompetencje, sprawczość, pewność siebie, ale także ta postać ma negatywne znaczenia: to nadużywanie władzy, ciemiężenie innych, przemoc itp A co widzisz na karcie, że mężczyzna jest raczej starszy niż młodszy a więc oznacza to doświadczenie życiowe, postać siedzi a wiec jest opanowany i podejmuje decyzje zdroworozsądkowe, w ręku dzierży berło symbol władzy, więc jest dowódcą. itp

Gdy już w ten sposób wypiszesz całą talie 78 kart - przy Arkanum Mniejszym nie ma znaczeń archetypowych tak jak w Arkanum Większym, ale jest za to połączeni żywiołu (więc musisz zaznajomić się ze znaczeniami danego żywiołu - możesz też poświeć 4 strony na wypisanie każdego żywiołu i skojarzeń z nim wywołanych, podobnie zrób z z liczbami od 1 do 9(10)) i wartości liczbowej. A zatem jeśli patrzysz na 2 pucharów i widzisz tam 2 osób patrzących na siebie, to oprócz znaczeń książkowych wypisz swoje skojarzenia z tym co widzisz na karcie, jakie tam są emocje, co widzisz, w jakiej sytuacji są te postaci, ale też co mówi połączanie liczby 2 (bilateralność, podwójność, dwie osoby) z żywiołem wodnym (emocjonalnym, uczuciowym).

Gdy już to wszystko zrobisz to na stronie obok wypisuj weryfikacje, np. wyciągając kartę dnia przeczytaj jeszcze raz lewą stroną z czym Ci się kojarzyła dana karta i wypisz na prawej kartce co w tym dniu miało charakter tej karty, właśnie na podstawie skojarzeń z lewej strony.

W ten sposób nauczysz się znaczeń kart, dokładnie takich w jaki sposób te karty do Ciebie mówią z zachowaniem oczywiście podstawowych znaczeń.