Skocz do zawartości

Co kosi wirusy


Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Poniżej dr. Henryk Różański przedstawia przegląd środków bardziej i mniej skutecznych w walce z wirusami, w tym z koronawirusami, co jest istotne w kontekście zwalczania COVID-19

 

"Medycyna nie dysponuje doskonałymi środkami przeciwwirusowymi, które mogły by być użyte w leczeniu chorób wirusowych. Najskuteczniejsza jest profilaktyka tego typu chorób.
Leki typu remdesiwir, preparaty chininowe (chinina, chlorochina i hydroksychlorochina), rytonawir, lopinawir oraz kombinowana terapia złożona w połączeniu z interferonem -beta to na tę chwilę metody eksperymentalne. Umifenovir (ester metylowy kwasu metylofenylo-tiometylo-dimetylo-amino-metylo-hydroksy-bromindolokarboksylowego), lek rosyjski, produkowany również na Ukrainie i w Chinach jest obecnie bardzo popularny. Sławę zyskał jako środek przeciwgrypowy, utrudniający wnikanie wirusa do komórek. Działa również immunostymulująco. W Chinach łączy się go w leczeniu COVID19 z darunawirem (darunavir).

 

Większość wirusów traci zdolności zakażania w temperaturze powyżej 60 st. C.
Wyjątek stanowi, np. wirus zapalenia wątroby B, znoszący temperaturę 60-65 st.C przez 12 godzin, temperaturę wrzenia wody przez 30 minut.
Wirusy tolerują niskie temperatury.
Swoje właściwości zakaźne i antygenowe zachowują w temperaturze – 70  st.C przez wiele lat. Wirus grypy wytrzymuje temperaturę 4 st. C przez pół roku. W płynnym azocie (-196 st. C) można przechowywać wirusy wiele lat.

Zatem wirusy można zniszczyć przez podwyższanie temperatury, a nie przez jej obniżanie.

Wirusy można także wysuszyć w niskiej temperaturze zachowując jego zdolności patogenne!

 

Promienie Roentgena (duże dawki) działają jonizująco i powodują nieodwracalne uszkodzenie struktury wirusów.

Niszcząco na wirusy działają promienie UV o długości 260 nm, które uszkadzają strukturę kwasów nukleinowych. Zbyt jednak krótkotrwałe działanie promieni nadfioletowych prowadzi jedynie do wystąpienia mutacji w kwasie nukleinowym.

W obecności barwników (błękit metylenowy, czerwień obojętna), wirusy wykazują nadwrażliwość na promienie słoneczne, co może być wykorzystane do inaktywacji wirusów.

 

Optymalne pH dla wirusów waha się w granicach 5-8.
Niskie wartości, czyli odczyn silnie kwaśny uszkadza większość wirusów. Stąd uzasadnione jest zakwaszanie alkoholu kwasem mlekowym, propionowym, czy octowym. Takie płyny odkażające na zakwaszonym alkoholu są dostępne w handlu.
Fenole, silne kwasy i ługi niszczą wirusy.
Laktony, chloramina i tlenek etylenu zabijają wirusy nieodwracalnie.
Wirusy są wrażliwe na związki chemiczne antyseptyczne, np. formalina czy gazowy formaldehyd unieczynnią wirusy, pozostawia jednak ich właściwości antygenowe. Zostało to wykorzystane w produkcji szczepionek.
Alkohole słabo jednak działają na wirusy. Stąd proponowanie alkoholu 40-60, czy nawet 65% jest często niepoważne.
Rozpuszczalniki organiczne (chloroform, aceton, eter dietylowy) niszczą wirusy zawierające w osłonkach lipidy. Na pozostałe wirusy słabo działają!
Detergenty powodują dezintegrację cząsteczek wirusowych, ale wymaga to czasu, a nie tylko krótkiego zmycia lub przetarcia.

Tymol i eugenol oraz odpowiednio olejek eteryczny tymiankowy i goździkowy niszczą wirusy, bakterie i grzyby silniej niż kwas karbolowy (fenol).

 

Rp. Płyn dezynfekujący i antyseptyczny
Olejek goździkowy lub tymiankowy 1-2 ml
Izopropanol/etanol 70% do 1000 ml
Do przemywania skóry, spryskiwania przedmiotów.

 

Efektywnymi substancjami roślinnymi o działaniu przeciwwirusowym są olejki eteryczne i ich składniki (np. aldehyd anyżowy, aldehyd cynamonowy, anetol, cyneol=eukaliptol, felandren, borneol, pinen, eugenol).
Olejki można rozpuścić w spirytusie 70-80%, w octanie etylu oraz w mieszaninie eteru dietylowego z etanolem 80-90%.

Dobrze rozpuszczają się w benzynie ekstrakcyjnej i acetonie. Rozpuszczalniki te same w sobie działają antyseptycznie i uszkadzają strukturę wirusów, bakterii i grzybów.
Olejki mają jednak charakterystyczny zapach, przez co ograniczone jest ich stosowanie w publicznych instytucjach, czy placówkach zdrowia.
Olejki mogą wywołać reakcje alergiczne.

Sprawdziły się jednak w zwalczaniu zakażeń wirusowych i bakteryjnych, były oficjalnie stosowane w medycynie, zanim wprowadzono do lecznictwa chemioterapeutyki syntetyczne (sulfonamidy, fluorochinolony) oraz antybiotyki.
Używane były również w czasie rozmaitych pandemii/epidemii do aromatyzowania pomieszczeń, inhalacji, nasączania maseczek ochronnych, odkażania ubrań i ciała.
Można je łączyć z środkami powierzchniowo czynnymi (np. mydła, czwartorzędowe związki amonowe), przez co nabierają lepszych zdolności penetrujących patogeny.
Alkohol, eter, octan etylu, aceton, benzyna, chloroform i glikol propylenowy zwiększają siłę bójczą olejków eterycznych.

W dawnych miksturach odkażających udział olejków w wymienionych rozpuszczalnikach był niski, rzędu 0,2-0,25-0,5, rzadziej ponad 1, czy 2%.

 

Do olejków przeciwwirusowych należą m.in.: olejek z drzewka herbacianego, olejek tymiankowy, olejek lebiodkowy, olejki z roślin cytrusowych (np. cytrynowy, pomarańczowy, bergamotowy), olejek z trawki cytrynowej, olejek lawendowy, olejek eukaliptusowy, olejek cynamonowy, olejek anyżowy, olejki z drzew iglastych (np. cedrowy, pichtowy, daglezjowy, modrzewiowy), olejek melisowy, olejek z ziela angielskiego (korzennika lekarskiego), olejek z mirtu cytrynowego (Backhousia).

 

Rp. Płyn odkażający do mycią rąk
Olejek eukaliptusowy, drzewka herbacianego, gwajakol/gwajakowy, tymiankowy lub goździkowy 10 ml
Alkohol izopropylowy 70% 50 ml
Mydło potasowe płynne wg Farmakopei Polskiej do 1000 ml
Olejek rozmieszać z alkoholem, następnie z mydłem.
Do mycia powierzchni i skóry rąk.

 

Olejków nie należy dawać dużo do acetonu lub alkoholu, bowiem wtedy wysuszają i oparzają skórę.
Trzeba zachować ostrożność. Środkami hamującymi wysuszanie skóry są oleje tłuste, np. rycynowy, migdałowy, lniany.
Gliceryna nie miesza się z olejami i olejkami eterycznymi.


Ostrożnie należy postępować z olejkiem cynamonowym i z dala go trzymać od narządów płciowych oraz oczu!

Jeżeli przyrządzamy płyn do mycia całego ciała (np. na mydłach płynnych, np. potasowym) wybierajmy olejek lawendowy, herbaciany, czy z drzew iglastych, czyli takie, które nie podrażnią skóry. Jednocześnie nie dawajmy ich wówczas więcej niż 1% a w okolicach intymnych i to może być za dużo (0,1-0,25% wydaje się sprawdzone i rozsądne).

  • Super 1
  • Dziękuję 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Pozostałe środki.

 

Nie jest prawdą, że alkohol 50% i o niższym stężeniu zniszczy wirusy.
Wiele białek nie jest wrażliwych na działanie niskoprocentowego alkoholu, nie ulega denaturacji. Roztwory alkoholu służą nawet do ekstrakcji niektórych frakcji białek roślinnych, zwierzęcych, bakteryjnych, czy wirusowych.
Do dezynfekcji należy używać alkoholu etylowego C2H5OH lub propylowego (izopropanolu) C3H7OH o stężeniu od 70 do 80%.
Alkohol 60% nie jest pewny w działaniu, a obecność w środowisku substancji organicznych zawsze obniża efektywność antyseptyczną alkoholu propylowego lub etylowego. Stąd minimum 65-70% alkohol jest przydatny jako antyseptyk i środek dezynfekcyjny.
Nie może być również alkohol wysokoprocentowy, powyżej 80%, bo ten działa powierzchniowo na bakterie i wirusy, nie wnika do wnętrza zarazków i przez to staje się bezużyteczny. Obecność wody (20-30%) jest warunkiem bakteriobójczego i przeciwwirusowego działania alkoholu.

 

Rp. Płyn do dezynfekcji i antyseptyczny na skórę
Kwas mlekowy, propionowy lub octowy 10 ml
Etanol lub izopropanol 70% ad 1000 ml
Płyny wymieszać. Płyn klarowny do opryskiwania i przemywania.

 

Izopropanol zastosowany na skórze szybko paruje, rozszerza naczynia krwionośne, wzmaga ukrwienie powłoki ciała, działa przeciwłojotokowo i ściągająco na tkankę nabłonkową.
Izopropanol nie drażni skóry w większym stopniu niż etanol w związku z czym jest pełnowartościowym substytutem etanolu w zakresie właściwości antyseptycznych.
Izopropanol wykazuje optymalne działanie antyseptyczne (przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze) w stężeniu 70%. Jest wykorzystywany do dezynfekcji skóry, drobnych skaleczeń, narzędzi chirurgicznych i powierzchni roboczych. Może być użyty do zasuszania i odkażania pępka u niemowląt.
W izopropanolu można rozpuszczać jod z jodkiem potasu (2% roztwór). Korzystne jest mieszanie izopropanolu z etanolem i propanolem zwykłym. Mieszanina tych alkoholi działa bardziej efektywnie antyseptycznie niż każdy alkohol z osobna. Izopropanol wykazuje synergizm z chlorheksydyną, zwiększa wchłanianie niektórych leków przeciwbólowych (np. indometacyny, salicylanów, benzydaminy) i antybiotyków (np. erytromycyny) z powierzchni skóry do krwiobiegu. Wydzieliny i wydaliny ustrojowe (np. wydzielina ropna, krew) osłabiają działanie antyseptyczne propanolu.
Mechanizm działania bakteriobójczego i grzybobójczego izopropanolu polega na niszczeniu struktury lipoproteinowej błon komórkowych, inaktywacji enzymów i koagulacji białek strukturalnych mikroorganizmów. Alkohole działają przede wszystkim na formy wegetatywne drobnoustrojów. Słabo oddziałują na endospory, konidia i wirusy.
Wrażliwość na izopropanol 70% wykazują jednak wirusy zapalenia wątroby, wirus pryszczycy i HIV. Inaktywacja tych wirusów w izopropanolu trwa 3-10 minut! (proszę zobaczyć jak trudne jest spełnienie tego czasu w praktyce, nikt nie moczy dłoni w alkoholu przez 3 minuty!!!).

W handlu znajdują się roztwory izopropanolu oraz gaziki nasączone 70% izopropanolem do użytku zewnętrznego.

 

Związki chloru również są średnio efektywne wobec wirusów. Jednak dodanie do nich detergentów wzmaga działanie.
Chloramina jest skuteczniejsza od gazowego chloru i czystego podchlorynu.
Podchloryn wapnia 0,5-1% z dodatkiem mydła potasowego lub sodowego działa już wystarczająco degradująco na wirusy.

 

Ciekawe jest również, że jodofory zawiodły w chorobach wirusowych. Wirusy są słabo wrażliwe na Polyvinylpyrrolidon ( „PVP“ = „Povidon”) oraz jodoform.
Jodyna działa przeciwwirusowo dzięki obecności etanolu!
Płyn Lugola nie wpływa niszcząco na wirusy w wystarczającym stopniu!

 

Niestety – pomimo toksyczności – stare środki odkażające okazują się najlepsze i najpewniejsze.
Te najpewniejsze mają nieprzyjemny zapach, a nadużywane powodują uszkodzenie skóry, wchłonięcie przez skórę i błony śluzowe i ogólnoustrojowe zatrucia. Dlatego trzeba jest stosować w sposób umiejętny i rozsądny.


Wielkim błędem jest odnoszenie skuteczności środków dezynfekujących sprawdzonych na bakteriach do wirusów. Wiele skutecznych substancji odkażających wobec bakterii nie sprawdza się w przypadku wirusów.

Środki odkażające przede wszystkim uszkadzają strukturę biomembran, których nie ma u wirusów, ma to więc znaczenie w przypadku bakterii, czy grzybów patogennych. Takie substancje niszczą wtedy strukturę lipoproteinową błon komórkowych, np. obniżają napięciem powierzchniowe, denaturują białka receptorowe i transportowe. Inne z kolei uszkadzają enzymy błonowe lub wewnątrzkomórkowe. Należy pamiętać, że wirusy takich enzymów nie mają, bowiem nie posiadają budowy komórkowej!.

Niektóre substancje odkażające niszczą kwasy nukleinowe, jednak zanim to nastąpi muszą przeniknąć przez struktury białkowe. Takie preparaty działają na wirusy.
Również substancje odkażające reagujące z kapsydem wirusowym degradują strukturę wirusa.
Niebezpieczne dla wirusów są substancje utleniające grupę merkaptanową –SH do disiarczku oraz reagujące z kwasami nukleinowymi, np. kwas nadoctowy, nadmanganian potasu, nadtlenek benzoilu, dwuchromiany i in. Aldehydy reagują z grupami aminowymi białek drobnoustrojów. Po utworzeniu związków N-hydroksymetylu, jako niestabilnego stadium pośredniego, białkowe łańcuchy zostają ze sobą nieodwracalnie połączone poprzez atom węgla grupy karbonylowej.

Alkohole i fenole uszkadzają białka i lipidy błonowe.

Nadmanganian potasu KMnO4 wywiera wpływ antywirusowy, przeciwgrzybiczy i antybakteryjny. Ma też właściwości odwaniające, przeciwzapalne i utleniające. Nadaje się do kąpieli, płukanek, przemywania skóry i ran.

Woda utleniona H2O2 – 3% jest jednak zbyt słaba i w obecności krwi oraz przesączu osocza krwi oraz ropy ulega szybkiemu rozkładowi pod wpływem katalazy. Działa zbyt powierzchniowo i zbyt krótko.

Tlenek etylenu działa bakterio-, grzybo- i wirusobójczo.
Stosowany jest do sterylizacji wrażliwych na wysoką temperaturę leków i narzędzi chirurgicznych oraz do wyjaławiania środków spożywczych i odzieży. Jest efektywny przy dużej wilgotności powietrza. Niestety drażni układ oddechowy i oczy. Pomieszczenia po jego użyciu trzeba wietrzyć. Jest też wybuchowy, co ogranicza jego stosowanie.

Wirusy niszczy aldehyd mrówkowy, czyli formaldehyd.
Roztwór wodny formaldehydu (35-37%) nosi nazwę formaliny.
Formalina 2-5% (roztwór wodny)  lub z dodatkiem alkoholu 15-20% jest wystarczająca do zniszczenia wszystkich wirusów.
Niestety przykro pachnie, drażni śluzówki, denaturuje białko skóry (skóra staje się twarda, sucha, pękająca, z bolesnymi ranami), przez co nie nadaje się do dłuższego stosowania. Nie zaleca się również używania w obecności dzieci i osób z chorobami nieżytowymi układu oddechowego.
Jednakże jeżeli chcemy zdezynfekować posadzki/podłogi, ściany, przedmioty itd. jest to niewątpliwie środek skuteczny i pewny w działaniu.
Do formaliny dodawano dawniej metanol, etanol lub propanol, aby zwiększyć jej przenikliwość do wirusów, bakterii i grzybów.
Prątki gruźlicy są średnio wrażliwe na formalinę.
Spory bakterii praktycznie niewrażliwe.
Bakterie Gram-dodatnie średnio wrażliwe, natomiast bakterie Gram-ujemne i grzyby są wrażliwe na formalinę. Ropa, krew i odchody obniżają skuteczność formaliny.

Formalina z izopropanolem jest bardzo skuteczna wobec wirusów:

Rp. Płyn do dezynfekcji
Formalina 10 ml
Izopropanol 70% do 1000 ml
Płyny zmieszać.
Do zmywania podłóg, podeszw butów, spryskiwania i zmywania powierzchni roboczych oraz innych przedmiotów.

 

Wirusy są bardzo wrażliwe na aldehyd glutarowy.
Działa aktywnie przy pH 7,5-8,5. Stosowano 2% roztwory aldehydu glutarowego do dezynfekcji powierzchni (posadzki, ściany, sprzęt).
Trzeba zwrócić uwagę na pH roztworu (np. dodatek do mydła potasowego lub sodowego). Do dziś są produkowane preparaty z tym aldehydem do dezynfekcji.

 

Związki fenolowe są słabo rozpuszczalne w wodzie i mają silny zapach.
Działają bójczo na formy wegetatywne bakterii i grzyby. Wywierają wpływ przeciwwirusowy.
Nie działają na spory bakterii. Lepiej działają w środowisku kwaśnym, a nie zasadowym!.
Białka, oleje, odchody, wydzielina ropna zmniejszają efektywność związków fenolowych.

Chlorek sodu, metale i kwasy podnoszą aktywność bójczą i statyczną fenoli. Jeżeli zmieszamy krezol z mydłem potasowym uzyskamy lizol o charakterystycznym i przenikliwym zapachu (50% roztwór krezolu w mydle potasowym płynnym). 2-5% roztwór lizolu był używany do zmywania powierzchni, sprzętu, a w czasie wojny również obmywania skóry. Do tej grupy należy fenol (kwas karbolowy), tymol, karwakrol, pirogalol, krezol, 2-naftol i in.

 

Rp. Płyn do dezynfekcji i antyseptyczny do skóry.
Krezol, gwajakol lub eugenol  1 ml
Izopropanol 70% do 100 ml
Płyny zmieszać. Roztwór klarowny.

 

Kwas nadoctowy jest wyjątkowy pod względem działania bójczego i statycznego.

Niszczy skutecznie wirusy, bakterie Gram-dodatnie, Gram-ujemne, spory bakteryjne i grzyby. W sprzedaży jest około 40% roztwór kwasu nadoctowego. Ma silne właściwości utleniające. Nadaje się do dezynfekcji wszystkiego, w roztworach wodnych 0,25-2,5%. Świetnie odkaża skórę.

Roztwory wodne nie są trwałe, ważne tylko 1 dobę, stąd konieczność ciągłego ich przygotowywania. Stężony kwas nadoctowy jest wysoce niebezpieczny, wybuchowy, przy jego rozcieńczaniu zachowujemy wysoką ostrożność.

Rp. Płyn do dezynfekcji
Kwas nadoctowy 5 ml
Izopropanol 70% do 1000 ml
Oba płyny wymieszać.

 

Chlorheksydyna jest dobrze rozpuszczalna w wodzie i alkoholu. Nie drażni tkanek. Przyjemnie pachnie. Bakterie Gram-dodatnie są średnio wrażliwe. Bakterie Gram-ujemne nie są wrażliwe. Prątki gruźlicy i spory bakterii nie są wrażliwe. Wirusy nie są wrażliwe lub są słabo wrażliwe.
Generalnie kiepski środek dezynfekcyjny i antyseptyczny. Nie ma znaczenia przy pandemiach wirusowych. Alkohol nasila jednak działanie odkażające.

Rp. Roztwór chlorheksydyny w izopropanolu
Chlorheksydyna 0,5-1 g
Izopropanol 70% do 100 ml
Do przemywania skóry, dezynfekowania przedmiotów.

 

Czwartorzędowe związki amoniowe, np. benzalkonium, cetrimonium, cetalkonium działają bakteriobójczo na bakterie Gram-dodatnie i Gram-ujemne.
Nie działają na pierwotniaki i i słabo działają na wirusy oraz grzyby.
Mają właściwości detergentów (emulgator kationowy). Nie drażnią skóry. Zmniejszają napięcie powierzchniowe. Nie są środkami pewnymi, ale najbardziej rozpowszechnionymi i lubianymi przez personel medyczny.

 

Kwas borowy i boran sodowy nie działają na wirusy w praktyce.

 

Koronawirusy naniesione na tworzywa sztuczne powszechne w naszym otoczeniu zachowują swoją zjadliwość maksymalnie 9 dni.
Co ciekawe metale w stali nierdzewnej nie niszczą wirusa przez 4 dni, a miedź uszkadza wiriony dopiero po 2 dniach. Zatem, to co znamy z efektu oligodynamicznego wobec bakterii (miedź, cynk, żelazo, glin, srebro) nie ma odniesienia do wirusów!

 

Ozonatory i ozon.
Ozon O3 działa wybitnie przeciwwirusowo i bójczo wobec bakterii oraz grzybów beztlenowych.
Rozkłada się do tlenu O2.
W czasie pandemii wskazane jest ozonowanie pomieszczeń za pomocą ozonatorów, a następnie ich wietrzenie. Dostępne są ozonatory z końcówkami do ozonowania wody.
1,5 L butelka wody wymaga ozonowania przez przynajmniej 20 minut. Wodę ozonowaną można użyć do płukania jamy ustnej i gardła oraz przemywania jamy nosowej.
Jest też efektywna w zmywaniu owoców, warzyw i mięsa w celu zniszczenia bakterii oraz wirusów.
Można  także ją użyć do przemywania skóry (ciała).
Woda ozonowa powinna być przechowywana w lodówce, maksymalnie dobę, w szczelnie zamkniętych butlach szklanych. Najlepsza świeżo przygotowana.
Ozonowanie (urządzenie o wydajności 1000-5000 mg O3/h) pomieszczeń 20-40 m2 powinno trwać około 20-30 minut. Następnie po godzinie od ozonowania należy je przewietrzyć. Inaktywuje bakterie, grzyby, wirusy, liczne alergeny. Usuwa przykre zapachy.
Obecnie w Polsce cena ozonatorów bardzo wzrosła, nie należy za nie przepłacać. Można je nabyć w sklepach zagranicznych w przyzwoitych cenach. Należy szukać takie urządzenia, które generują 800-5000 mg ozonu na godzinę.


 

  • Lubię to! 1
  • Dziękuję 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ismer podpiął ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...