deus Napisano 15 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2020 (edytowane) Czy Sai Baba jest wiarygodny? Jedni nazywają go Bogiem inni dżinem. Edytowane 15 Czerwca 2020 przez deus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ava55 Napisano 15 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2020 31 minut temu, deus napisał: wikipedia pisze że był weganem i były z nim inne problemy. sorki..sorki.co to ma do wiarygodności ??? ten tekst nadaje sie na humor do zeszytow szkolnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ismer Napisano 15 Czerwca 2020 Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2020 Deus, z mojego doświadczenia wynika, że jest wiarygodny. A jak go nazywają, jak go postrzegają inni - to ich problem, jedno tylko powiem: ten kto nie miał z nim styczności nie ma prawa go osądzać, posądzać i Bóg wie co mu imputować. I nie dlatego, że jest najważniejszą postacią Indii, a dlatego, że jeśli ktoś nie ma z kimś do czynienia, to właśnie nie ma prawa go osądzać, dotyczy to wszystkich ludzkich relacji, tak z Sai Babą jak i z sąsiadem Kowalskim. Inne problemy mówisz? owszem, usiłowano zrobić z niego na przykład homoseksualistę i kompromitować go na różne inne sposoby, ale jakoś to wszystko w pył się rozsypało. Bo prawda sama się obroni, a Sathya Sai Baba bezlitośnie zwalczał pedofilię i handel dziećmi, co w Indiach jest bardzo palącym problemem i co wielu bogatym zboczeńcom było bardzo nie po nosie, wiec chwytano się różnych sposób, by go ośmieszyć i skompromitować. Tacy ludzie nie powiedzą o nim niczego dobrego, mimo iż tak wiele zrobił dla swojego kraju. Tak, nie jadał mięsa, ale czy to jest coś złego?? uważam, że wprost przeciwnie! On doskonale zresztą wiedział, że mięsa jeść nie wolno nie tylko z powodu krzywdzenia zwierząt, lecz także dlatego, że jesteś tym, co jesz. Odżywiasz się bólem i cierpieniem, bo w istocie do takich subtelnych czynników rozkłada się pożywienie, a to nie jest miłe Bogu, nie tylko w tej filozofii, ale choćby także z jakże nam znanej, chrześcijańskiej. Wystarczy przypomnieć sobie ofiarę Abla i Kaina - jak została przyjęta przez Boga. A czy Sai Baba jest Bogiem? i tak i nie. Jest takim samym Bogiem jak i my wszyscy, ale w istocie rzeczy nie jest Bogiem w takim znaczeniu, jak ludzie to rozumieją i przyjmują. Jest Awatarem, czystym boskim wcieleniem, kimś kto ma do wypełnienia pewną misję na Ziemi, tak jak i Chrystus, Budda i inni oświeceni. Różnica między nami a nim polega na tym, że on o tej swojej boskości wie, a ludzie niby wiedzą ale w to nie wierzą poza tym różnica jest w świadomości i co za tym idzie - w umiejętności władania materią, czego te "cuda" materializacji są przykładem. 1 1 1 2 4 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maestro Priestess Napisano 15 Czerwca 2020 Maestro Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2020 Godzinę temu, Ava55 napisał: sorki..sorki.co to ma do wiarygodności ??? ten tekst nadaje sie na humor do zeszytow szkolnych tak, mnie też to urzekło 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deus Napisano 15 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2020 (edytowane) Nie wiem skąd ten humor u Priestess i Ava55, skoro ta niby wiarygodna i poprawna politycznie wikipedia napisała, że lubił młodych chłopaków dlatego to napisałem. Więc nie trzeba zawsze brać jej na poważnie, ponieważ dużo w niej kłamstw? @Ismer Sai Baba mówił, że na Ziemi pojawiają się Awatary, aby podnieść całą ludzkość duchowo na wyższy poziom, czy Jezus też mógł być jednym z nich? Są teorie że ten młodzieńczy wiek Jezusa o którym nikt nic nie wie, to wędrówka do Indii i zgłębianie wiedzy duchowej. Teorii jest dużo jak ta, że żył wśród Esseńczyków którzy wyznawali te same zasady moralne co on. Takich filmów na youtube które nie muszą być oszustwem jest naprawdę bardzo mało. Poruszanie opiłkami, czy rozpalanie papieru nie zawsze są naturalne, czasem smarują dłonie dwoma substancjami, które w połączeniu tworzą substancję łatwopalną. Edytowane 15 Czerwca 2020 przez deus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maestro Priestess Napisano 15 Czerwca 2020 Maestro Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2020 1 minutę temu, deus napisał: Nie wiem skąd ten humor u Priestess i Ava55, skoro ta niby wiarygodna i poprawna politycznie wikipedia napisała, że lubił młodych chłopaków dlatego to napisałem. Więc nie trzeba zawsze brać jej na poważnie, ponieważ dużo w niej kłamstw? Deus, chodzi tylko i wyłącznie o konstrukcję zdania, a nie o to, co piszą na wiki. Zdanie zabrzmiało zabawnie "był weganem i były z nim inne problemy" - to sugeruje, że sam weganizm jest problemem i dlatego tak zareagowałyśmy. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deus Napisano 15 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2020 Już to poprawiłem, ale jak na weganina to szczupły nie był. Jest taka książka o drzewach Sekretne życie drzew. I piszą w niej, że drzewa także odczuwają gdy atakują je grzyby. Czy nawet gdy jedno z nich zostanie ścięte to reszta drzew na przykład buków poprzez sieć korzeni, przez wiele lat utrzymuje ten pieniek przy życiu, dostarczając mu substancji odżywczych. Wiec może warto by było jeść tylko to z roślin co same rośliny porzucą, jak owoce, nasiona. Natomiast zjadanie żywej sałaty, ziemniaka, czy marchwi i wyrywanie ich z ich naturalnej gleby, też sprawia im jakieś metafizyczne cierpienie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maestro Priestess Napisano 15 Czerwca 2020 Maestro Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2020 "był weganem i były z nim inne problemy" poprawiłeś na "wikipedia pisze że był weganem ale pisze też że miał ciągoty natury seksualnej." to musi być jakiś troll..... 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deus Napisano 15 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2020 (edytowane) Nie wiem o co ci chodzi, ale zajrzyj do zakładki kontrowersje na wikipedii. Nie zachowuj się jak typowy moher religijny, tylko po innej stronie obozu... https://pl.wikipedia.org/wiki/Sathya_Sai_Baba Edytowane 15 Czerwca 2020 przez deus 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ismer Napisano 15 Czerwca 2020 Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2020 Deus, jeśli dla Ciebie wikipedia jest wiarygodnym źródłem informacji, to nie mamy o czym dyskutować. Wiki tworzą ludzie "z ulicy", czyli przeciętni, a nie ludzie uczeni w jakiejś dziedzinie i do tego są to wpisy często bardzo subiektywne i wybiórcze, zresztą śmietnisko YT też działa na tej zasadzie. Trudno jest w tym błocie znaleźć perłę, zwłaszcza w dobie, kiedy kłamstwo, ściema i głupota triumfują. Żeby zrozumieć kim był Sai Baba, trzeba chociaż trochę zagłębić się w filozofię hinduską, poczytać to co się uda z Wed, poznać choćby w zarysie ichnią kulturę i religię a także sytuację społeczną tego kraju i dopiero wtedy może coś do człowieka zachodu dotrze. W przeciwnym wypadku możemy się przerzucać filmikami z YT, pt. "za" i "przeciw". 1 godzinę temu, deus napisał: @Ismer Sai Baba mówił, że na Ziemi pojawiają się Awatary, aby podnieść całą ludzkość duchowo na wyższy poziom, czy Jezus też mógł być jednym z nich? Są teorie że ten młodzieńczy wiek Jezusa o którym nikt nic nie wie, to wędrówka do Indii i zgłębianie wiedzy duchowej. Teorii jest dużo jak ta, że żył wśród Esseńczyków którzy wyznawali te same zasady moralne co on. Takich filmów na youtube które nie muszą być oszustwem jest naprawdę bardzo mało. To nie tylko Sai Baba mówił, to mówi wielu wschodnich mistrzów. Uważam, że Jezus był właśnie jednym z takich Awatarów. Natomiast czy jego życie we wspólnocie esseńskiej i wędrówka po Indiach jest faktem - tego na pewno nie wiadomo, ale ja uważam, że tak, ponieważ jego nauki mocno trącą filozofią Indii właśnie, nawet w 2000 lat po nim i po rugowaniu niewygodnych tekstów z Pisma św. Słowa Jezusa na przestrzeni wieków były wielokrotnie przerabiane, a i papieże ogłaszali kolejne dogmaty, nie mające nic wspólnego z pierwotnym nauczaniem Mistrza. Co do "cudów" Baby - to nie jest to samo, co poruszanie opiłkami czy rozpalanie papieru, on materializował różne rzeczy masowo, np. słodycze dla dzieci czy wibhuti, nie mówiąc już o wyrobach jubilerskich z dedykacją imienną, tworzonych spontanicznie "z powietrza". To zresztą żadna sztuka dla osób posiadających umiejętności właściwe siddhi. On to robił zresztą nie dla widowiska, to była tzw. pierwsza część jego misji, mająca za zadanie unaocznić ludziom to, że jest człowiekiem oświeconym i rzeczywiście władającym mocami. U nas zapewne użyłby innych narzędzi. Chrystus zresztą też czynił cuda. I proszę Cię, nie używaj takich sformułowań jak to, że ktoś zachowuje się "jak typowy moher religijny, tylko po innej stronie obozu", bo właśnie osądziłeś kogoś, kogo kompletnie nie znasz, a zapewniam Cię, że się w tej ocenie mylisz. Dziewczyny zwróciły - słuszną - uwagę na temat stylu Twojego wpisu, który rzeczywiście był dość niefortunnie sformułowany i ja również oceniam go w kategorii humoru z zeszytów szkolnych. No tak Ci wyszło niestety. 1 5 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yunugar Napisano 16 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2020 (edytowane) W dniu 15.06.2020 o 19:09, Ismer napisał: Budda i inni oświeceni. Budda (znaczy przebudzony) czyli Siddharta Gautama nie był awatara. Oświecenie wypracował sobie w tysiącach wcześniejszych inkarnacji. W dniu 15.06.2020 o 19:57, deus napisał: Są teorie że ten młodzieńczy wiek Jezusa o którym nikt nic nie wie, to wędrówka do Indii Która jest wymysłem Notowicza, który sam przyznał się do tego, że zmyślil tą historyjkę. Jak przebiega proces materializacji? Jest to mniej więcej opisane w jednej z książek, którą polecałem aby przeczytać Edytowane 16 Czerwca 2020 przez Yunugar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Emeryta Napisano 4 Lipca 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 4 Lipca 2020 W dniu 16.06.2020 o 21:21, Yunugar napisał: Budda (znaczy przebudzony) czyli Siddharta Gautama nie był awatara. Oświecenie wypracował sobie w tysiącach wcześniejszych inkarnacji. a czy napisane jest, że był? a inna sprawa, że aby mówić o tysiącu wcześniejszych inkarnacji, to nie wystarczy obejrzeć YT, Rozumiem jednak, że podzielasz poglądy Wschodu i jesteś głęboko przekonany, że tak właśnie było. Zastanawiam się na ile to co tu mówimy jest naszym własnym głębokim przekonaniem wypracowanym dzięki przemyśleniom i doświadczeniu a na ile czymś, w co jedynie uwierzyliśmy. W dniu 16.06.2020 o 21:21, Yunugar napisał: W dniu 15.06.2020 o 19:57, deus napisał: Są teorie że ten młodzieńczy wiek Jezusa o którym nikt nic nie wie, to wędrówka do Indii Która jest wymysłem Notowicza, który sam przyznał się do tego, że zmyślil tą historyjkę. Akurat o wędrówce Jezusa po Indiach to nie jest wymysł tego Notowicza (który oczywiście mógł to zmyślić, mówię o książce) tylko przypuszczenia wielu osób, w tym badaczy historyków, ale niestety, jest to raczej nie do udowodnienia. Zresztą nawet jeśli Jezus w Indiach nie był, to trudno nie zauważyć, że wiele jego nauk dziwnym trafem pokrywa się z filozofią wschodnią. W dniu 16.06.2020 o 21:21, Yunugar napisał: Jak przebiega proces materializacji? Jest to mniej więcej opisane w jednej z książek, którą polecałem aby przeczytać a która to książka, która? Sai Baba również mówił na czym ten proces polega, sęk w tym, że nieliczni ludzie tą sztukę posiadają, jest ona rzadsza niż rod. 2 3 1 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yunugar Napisano 27 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2020 W dniu 5.07.2020 o 01:53, Emeryta napisał: a która to książka, która? Sai Baba również mówił na czym ten proces polega, sęk w tym, że nieliczni ludzie tą sztukę posiadają, jest ona rzadsza niż rod. Ujawniam to tylko wtajemniczonym i na hasło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Emeryta Napisano 27 Lipca 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 27 Lipca 2020 5 godzin temu, Yunugar napisał: Ujawniam to tylko wtajemniczonym i na hasło... jak tak to się sam zaszyfruj, będziesz bardziej tajemniczy nie mam czasu przekopywać całego forum, więc trudno, obejdę się bez tej magicznej lektury 6 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yunugar Napisano 28 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2020 20 godzin temu, Emeryta napisał: jak tak to się sam zaszyfruj, będziesz bardziej tajemniczy nie mam czasu przekopywać całego forum, więc trudno, obejdę się bez tej magicznej lektury Twój wybór. Dla kontrastu przeciw eskimoskiej wikipedii, na której to na porządku dziennym są kalumnie, pomówienia i inne kłamstwa, które są mocno nie na miejscu i nie mające pokrycia w rzeczywistości, wstawiam artykuł z innej wikipedii tej, która nie pojawi się w pierwszych 5, 10 czy 20 wynikach wyszukiwarki: http://himalaya-wiki.org/index.php?title=Sathya_Sai_Baba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Emeryta Napisano 30 Lipca 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 30 Lipca 2020 (edytowane) Jasne, że mój wybór. Nie chcę robić offtopa więc powiem tylko tyle, że łatwo jest być tajemniczym, trudno zaś być po prostu życzliwym. Korzystam z himalaya od dawna i nie uważam, żeby była to jakaś rewelacja, normalne info, na przeciętnym poziomie, które można znaleźć na stronach internetowych bez większego wysiłku. Informacje o Sai Babie, które są tam zamieszczone pochodzą przede wszystkim ze strony Organizacji w Polsce a trzeba wiedzieć, że jest ona w pewnym sporze ze zwolennikami Mudennahalli. Co nie znaczy, że podają błędne informacje, nie, tak nie jest tylko Puttaparthi wierne jest temu, co Baba przekazywał za swego życia i skrótowo mówiąc nie uznają tego, co dzieje się teraz. Edytowane 30 Lipca 2020 przez Emeryta 8 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yunugar Napisano 1 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2020 W dniu 30.07.2020 o 20:33, Emeryta napisał: Korzystam z himalaya od dawna i nie uważam, żeby była to jakaś rewelacja, normalne info, na przeciętnym poziomie, które można znaleźć na stronach internetowych bez większego wysiłku. Informacje o Sai Babie, które są tam zamieszczone pochodzą przede wszystkim ze strony Organizacji w Polsce a trzeba wiedzieć, że jest ona w pewnym sporze ze zwolennikami Mudennahalli. Co nie znaczy, że podają błędne informacje, nie, tak nie jest tylko Puttaparthi wierne jest temu, co Baba przekazywał za swego życia i skrótowo mówiąc nie uznają tego, co dzieje się teraz. A wzięłaś pod uwagę to iż nie tylko Ty korzystasz z tego forum i są także inne osoby, które je odwiedzają i czytają wątki tematyczne? ale łatwiej jest się czepiać Ktoś kto chce znaleźć więcej o Sathya Sai Babie to znajdzie i to nie tylko w necie bo istnieją jeszcze książki, o których tylko nieliczni lub "ludzie starej daty" jeszcze coś wiedzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yunugar Napisano 23 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2020 W dniu 5.07.2020 o 01:53, Emeryta napisał: Rozumiem jednak, że podzielasz poglądy Wschodu i jesteś głęboko przekonany, że tak właśnie było. Zastanawiam się na ile to co tu mówimy jest naszym własnym głębokim przekonaniem wypracowanym dzięki przemyśleniom i doświadczeniu a na ile czymś, w co jedynie uwierzyliśmy. Tak jestem przekonany. Siddharta to "zwykły" człowiek który dopiero w wieku lat trzydziestu (a przynajmniej tak podają źródła biograficzne, jak było naprawdę tego nie wiemy) wstąpił na ścieżkę duchową i zaczął medytować. Podczas gdy Sai Baba w wieku lat ośmiu (co jest sprawdzone i podane w jego biografii na ww. stronie) wykazywał niezwykłe zdolności ponieważ już w tym wieku przebudziło się jego Kundalini, a które to przebudzenie tej wężowej energii jest charakterystyczną cechą Awatara. W dniu 5.07.2020 o 01:53, Emeryta napisał: nieliczni ludzie tą sztukę posiadają, jest ona rzadsza niż rod. Nie wspomina się, że materializacji dokonują także spirytyści w Europie. Różnica polega na tym, że w Azji Mistrzowie w szczególnych przypadkach wykorzystują ją w pełni świadomie natomiasy spirytyśći na całym świecie z pomocą duchów, dodatkowo muszą wpaść w trans. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Emeryta Napisano 23 Sierpnia 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2020 W dniu 1.08.2020 o 18:16, Yunugar napisał: Ktoś kto chce znaleźć więcej o Sathya Sai Babie to znajdzie i to nie tylko w necie bo istnieją jeszcze książki, o których tylko nieliczni lub "ludzie starej daty" jeszcze coś wiedzą. Net akurat nie jest najbardziej wiarygodnym źródłem informacji, ale o tym człowieku nie tylko nieliczni ni nie tylko ludzie starej jeszcze coś wiedzą. Wie o nim o wiele więcej osób niż się o tym sądzi. Książki znam doskonale, a co do reszty nie będę się wypowiadać, bo to moja prywatna sprawa. 5 minut temu, Yunugar napisał: Tak jestem przekonany. Siddharta to "zwykły" człowiek który dopiero w wieku lat trzydziestu (a przynajmniej tak podają źródła biograficzne, jak było naprawdę tego nie wiemy) wstąpił na ścieżkę duchową i zaczął medytować. Podczas gdy Sai Baba w wieku lat ośmiu (co jest sprawdzone i podane w jego biografii na ww. stronie) wykazywał niezwykłe zdolności ponieważ już w tym wieku przebudziło się jego Kundalini, a które to przebudzenie tej wężowej energii jest charakterystyczną cechą Awatara. Nikt, kto zna historię i życie Sathya Sai Baby o tym nie wątpi, ale co do niezwykłych zdolności to nie jest prawda, ponieważ te zdolności wykazywał od chwili wcielenia, aczkolwiek nie tak spektakularnie, jak "czynienie widocznych cudów". U niego Kundalini nie musiała się przebudzić, on przyszedł na świat zaprogramowany z nią, jeśli można to tak ująć. Zgodzę się jednak, że uaktywnienie w pełni widoczne dla ludzkich oczu nastąpiło w tym czasie. 10 minut temu, Yunugar napisał: Nie wspomina się, że materializacji dokonują także spirytyści w Europie. Różnica polega na tym, że w Azji Mistrzowie w szczególnych przypadkach wykorzystują ją w pełni świadomie natomiasy spirytyśći na całym świecie z pomocą duchów, dodatkowo muszą wpaść w trans. Tu nikt o tym nie wspomniał, lecz dla znających temat to jasne, zresztą takich sztuczek (bo to są dla mnie sztuczki, jeśli nie są one aktem woli) nie wykonują tylko spirytyści, iluzjoniści też to potrafią. 6 3 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yunugar Napisano 23 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2020 (edytowane) 13 minut temu, Emeryta napisał: iluzjoniści też to potrafią. A to nie są oszuści? Nie badałem umiejętności Dawida Copperfield'a jednak wiem że wykorzystywanie takich zdolności na pokaz skutkuje ich zanikiem i innymi "wynikami". A materializacja w świecie zachodu np. Hollywood, USA najczęściej pochodzi od istot demonicznych gdyż tam obejmują ludzi w swoje sieci. Edytowane 23 Sierpnia 2020 przez Yunugar 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Emeryta Napisano 23 Sierpnia 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2020 8 minut temu, Yunugar napisał: A to nie są oszuści? raczej mistrzowie w zawodzie, chociaż jeśli iluzja jest oszustwem - no to są oszustami ale generalnie każdy w miarę rozsądny i trochę kumaty w temacie człowiek umie odróżnić zawód "iluzjonista" od kogoś, kto czyni tzw. cuda i to nie tylko w wersji hinduskiej, przecież jest wiele cudów, których sprawcami są ludzie różnych wyznań. O. Pio na przykład, ale także ludzie świeccy. Co prawda są to innego typu cuda (większość uzdrowień czy uratowanie od katastrofy), no ale do cudów są zaliczane. Sai Baba nie ma monopolu na materializacje różnego typu ani na inne cudowne a niewytłumaczalne zjawiska, lecz z tego co wiem jest on aktualnie liderem w tym. 7 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderators Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ejbert Napisano 25 Sierpnia 2020 Moderators Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2020 W dniu 15.06.2020 o 17:25, deus napisał: Czy Sai Baba jest wiarygodny? Jedni nazywają go Bogiem inni dżinem. a ja zadam jeszcze takie pytanie: w czym on ma wiarygodny lub nie? Jak chodzi o materializację, to wyżej już inni odpowiedzieli, ja się z nimi zgadzam. Materializacja nie jest niczym niezwykłym dla niewielu osób, którzy się tą sztuką posługują i jest czymś niezwykłym dla pozostałych, którzy tego zrobić nie potrafią. Nie będę wnikał w sposoby uzyskania gadżetów "znikąd", bo one są różne, co innego iluzja, co innego opiłki, co innego opanowanie mocy siddhi przez mnichów czy joginów a jeszcze co innego Sai Baba. On "z nadania" z tymi właściwościami przyszedł na świat, nie musiał się ich uczyć i były one wpisane w jego misję oraz będą w następną awatarę - Prema Sai. A jak chodzi o jego życie i czyny - to wystarczy poczytać odpowiednie wątki choćby tutaj, na stronie organizacji Sathya Sai (polskiej albo lepiej hinduskiej) albo książki traktujące o jego życiu i dokonaniach. Jak chodzi o nauczanie - to też zadam pytanie: a czy Jezus jest wiarygodny? czy można zaufać jego naukom czy też lepiej omijać je z daleka? Czy Jezus nie miał wrogów - i mam na myśli tych, którzy go piętnowali, bo znał Prawdę i głosił niewygodne i dla władzy i kapłanów poglądy? Jeśli odpowiesz sobie na to pytanie to będziesz wiedział, czy Sai Baba jest wiarygodny. 6 5 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yunugar Napisano 25 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2020 (edytowane) Cytat: "70 mln ludzi wie, że Avatara, zstąpienie boskości, takie jak Sathya Sai Baba jest LUSTREM w którym ludzie widzą to czym w rzeczywistości sami są. Demon widzi w Sai Babie demona, diabeł widzi diabła, oszust widzi w nim oszusta, zboczeniec widzi w nim zboczeńca i tak dalej. Jak ktoś widzi w Sai Babie piekło, to cały jest piekłem, dokładnie. Avatara jest po prostu Darpaną, Zwierciadłem umysłu. Trzeba mieć minimum wiedzy o avatarach, aby to wiedzieć, albo się człek ośmiesza pokazując sympatykom Sai Baby i innych avatarów czym tam jest w środku. Dla miliarda hindusów są to oczywistości, dlatego śmieszni są ci co wypisują o avatarze androny, "widząc" zło w Boskości Awatara jest w filozofii Wschodu doskonałym, czystym zwierciadłem Dharmy. Każdy kto na niego patrzy, kto go odczuwa - widzi i czuje w nim siebie, swój obraz, to czym jest. Jeśli ktoś widzi w Sai Babie demona, to sam jest tym demonem, bo przegląda się w boskim lustrze. Jeśli ktoś widzi w Sai Babie oszusta to sam jest oszustem. Tak działa boskie lustro. Dlatego hinduistów śmieszą wasze insynuacje i pomówienia pod adresem Sai Baby. Gdyż ukazują was samych, nic więcej. Czyste, idealne LUSTRO." Edytowane 25 Sierpnia 2020 przez Yunugar 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ismer Napisano 25 Sierpnia 2020 Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2020 (edytowane) A tak na marginesie: przeważająca większość tych, którzy pytają o Sai Babę zainteresowana jest jego cudami, tąż materializacją właśnie, tym czy jest on oszustem, czy może iluzjonistą, ale jakoś nie interesuje ich jego nauczanie albo chociaż ogrom doba, które uczynił dla ludzi. A przecież już samo to świadczy o wielkości duszy człowieka i jego, jak to nazwał autor tematu, "wiarygodności". Osobnym tematem jest to, za kogo ludzie go uważają, lecz, jakby to ująć - to jest Sai Babie obojętne, ponieważ on nie przyszedł tu po to, by w jakikolwiek sposób demonstrować swoje moce by dominować nad ludźmi - przyszedł po to, by przypomnieć nam o odwiecznej Prawdzie, od której już, jako ludzkość, bardzo daleko odjechaliśmy. Co do materializacji nie mam żadnych wątpliwości, że są one autentyczne, chociaż wówczas w Indiach nie byłam i na własne oczy ich nie widziałam, Ale znam parę osób obdarzonych zmaterializowanymi przez Sai Babę przedmiotami, które w żaden sposób nie mogły być uprzednio przygotowane, ponieważ są imienne lub są takim przedmiotem, jaki w głębi serca pragnął otrzymać obdarowany. Wibhutti na wizerunkach Baby, w tym tych odległych o tysiące kilometrów od Indii także się samo z siebie nie pojawia, a to trwa w dalszym ciągu. Edytowane 26 Sierpnia 2020 przez Ejbert 1 3 2 2 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Fortunea Napisano 8 Maja 2021 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 8 Maja 2021 W dniu 30.07.2020 o 20:33, Emeryta napisał: Korzystam z himalaya od dawna i nie uważam, żeby była to jakaś rewelacja, normalne info, na przeciętnym poziomie, które można znaleźć na stronach internetowych bez większego wysiłku. Informacje o Sai Babie, które są tam zamieszczone pochodzą przede wszystkim ze strony Organizacji w Polsce a trzeba wiedzieć, że jest ona w pewnym sporze ze zwolennikami Mudennahalli. Co nie znaczy, że podają błędne informacje, nie, tak nie jest tylko Puttaparthi wierne jest temu, co Baba przekazywał za swego życia i skrótowo mówiąc nie uznają tego, co dzieje się teraz. Czyli zaczęła się schizma Schizma to nie jest temat nawiązujący do tego o co zapytał autor wątku, ale w kwestii wiarygodności jest. Tylko o ile materializacje są zjawiskiem normalnym (dla wiedzących jak to zrobić), to już rozbieżność między Puttaparthi a Mudennahali jest sprawą poważną, bo tworzy się nowa 'religia" i przypuszczam, że w erze Wodnika zajmie wiodącą rolę w "branży" religijnej. Wprawdzie trudno to nazwać religią, bo z nią idea Sai Baby nie ma nic wspólnego, bym powiedziała, że jest to sposób na prawe i godne życie, ale i z tego sposobu ludzie, zwłaszcza na Zachodzie, już tworzą religię niestety. Na poziomie wewnętrznym ten spór między nie jest istotny, gdyż słowa i nauki Mistrza, które głosił za życia u jednych i drugich są takie same, lecz te pośmiertne muszą być przyjmowane na zasadzie wiary, a to już nie jest bezpieczne, jeśli chodzi o rozwój wszelkich doktryn religijnych. 1 5 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.