Jak postępować wobec faceta

[Anixot]

Podpowiedzcie coś. Koleżanka ma problem z facetem, który jest bardzo niezdecydowany w relacji partnerskiej, w której z nią jest. Mówi, że kiedyś kochał, teraz nie wie co czuje, poprosiła tylko o radę, jak postępować, by rozbudzić w nim znowu uczucie miłości i tego, że chce z nią być (ona go kocha, ale nie chce sterować nim w żaden sposób, pragnie rady, a nie spętania gościa).

Postawiłam trzy karty z radą, jak ma postępować:

 

DIABEŁ, ARCYKAPŁAN, 8 KIELICHÓW. Z podsumy wychodzi mi tutaj karta KOCHANKOWIE, z przetasowania jest As Kielichów. 

 

Sama to rozumiem jako po prostu mądre bycie obok i na pewno nie naciskanie na niego. Podświadomie czuję ten rozkład, ale zabrakło mi słów. Podpowiecie coś?

[Gość Ava55]

ten post trzeba chyba w innym dziale 

 

a tak myslę, że powinna bardziej zadbać o atrakcyjność związku i swoją (Diabeł to też  kuszenie), może większe wzajemne zaufanie partnerów (Papież)  a jak to nie poskutkuje, to nawet rozstanie na trochę (8 kiel)

Kochankowie pokazują, że  sprawa sie rozstrzyga właśnie wte albo wewte i jest jeszcze szansa w tym Asie kielichow

Edytowane 19 Czerwca 2020 przez Ava55

[Ziomal597]

Godzinę temu, Anixot napisał:

Postawiłam trzy karty z radą, jak ma postępować:

 

DIABEŁ, ARCYKAPŁAN, 8 KIELICHÓW. Z podsumy wychodzi mi tutaj karta KOCHANKOWIE, z przetasowania jest As

Musi być bardzo chłodno nastawiona. Generalnie Papież to dobry człowiek, ale sprawiedliwy. Jeśli ktoś jest wobec niego w porządku,  tym samym się odwdziecza. Papież bywa też chłodny, jeśli ktoś wykazuje taką samą postawę. 

Musi stać się niedostępna, bo o tym też mówi Kapłan. 

Diabeł to sytuacja toksyczna, taki trochę "chory układ", więc jeśli on jest nieokreślony,  to i niech ona wykazuje podobno postawę. To oczywiście donikąd nie doprowadzi,  ale Papież jest sprawiedliwy. 

Karty radzą, aby zostawić to za sobą i odejść, bo z tej mąki chleba nie będzie.

[Raisa_]

W dniu 19.06.2020 o 11:50, Anixot napisał:

Podpowiedzcie coś. Koleżanka ma problem z facetem, który jest bardzo niezdecydowany w relacji partnerskiej, w której z nią jest. Mówi, że kiedyś kochał, teraz nie wie co czuje, poprosiła tylko o radę, jak postępować, by rozbudzić w nim znowu uczucie miłości i tego, że chce z nią być (ona go kocha, ale nie chce sterować nim w żaden sposób, pragnie rady, a nie spętania gościa).

Postawiłam trzy karty z radą, jak ma postępować:

 

DIABEŁ, ARCYKAPŁAN, 8 KIELICHÓW. Z podsumy wychodzi mi tutaj karta KOCHANKOWIE, z przetasowania jest As Kielichów. 

 

Sama to rozumiem jako po prostu mądre bycie obok i na pewno nie naciskanie na niego. Podświadomie czuję ten rozkład, ale zabrakło mi słów. Podpowiecie coś?

Ja tu nie widzę rady a i formacje o tym że koło Pana ktoś się kręci i nie wie co ma. Wybrać... Tu go kusi a tam też.. Mamuniu ale karty.. Arcykapłan to człowiek często o podwójnej miralnosci no i ten diabeł.. A jeszcze kochankowie z przelozenia

Edytowane 20 Czerwca 2020 przez Sheina

[Ismer]

4 godziny temu, Raisa_ napisał:

Ja tu nie widzę rady a i formacje o tym że koło Pana ktoś się kręci i nie wie co ma. Wybrać...

Ale karty były kładzione z intencją rady jak pani ma postępować i tak też należy je interpretować.  Informacją dodatkową może być to, że koło pana ktoś się kręci, lecz sednem sprawy jest to, jaką radę mamy z nich wycisnąć.

Moim zdaniem właśnie taką, że pani musi zadbać o swoją atrakcyjność nie tylko wizualną ale też seksualną. Mam na myśli seks inny niż tradycyjnie dotąd między nimi był, coś nowego, coś co go zaskoczy i zamgli mu oczy. A jaki? - no to pani powinna orientować się co pan lubi. 

Anixot, mądre bycie obok to nie tylko nie naciskanie na nic i wyrozumiałość, słodycz serca, troszczenie się o niego, zainteresowanie jego sprawami zdrowotnymi, zawodowymi, sportowymi   etc. etc. ale także godzenie się na jego skoki w bok- to tak w praktyce mądrych żon wygląda. Jeśli taki model jej odpowiada, to w połączeniu z uatrakcyjnieniem pożycia i siebie samej może przeważyć jego pozytywną decyzję na jej stronę, lecz pytanie czy warto? rozumiem, że zakochana kobieta odpowie, że warto, ale w przyszłości... no, różnie może być. 

[Priestess]

W dniu 19.06.2020 o 11:50, Anixot napisał:

DIABEŁ, ARCYKAPŁAN, 8 KIELICHÓW. Z podsumy wychodzi mi tutaj karta KOCHANKOWIE, z przetasowania jest As Kielichów. 

Też tak to rozumiem, @Ismer ma słuszność, że karty mają dać odpowiedź na pytanie, jaka pani ma być, jak na postępować, a nie jaka jest sytuacja pana czy jego intencje. Moim zdaniem karty zalecają otwartość w łóżku, pewnego rodzaju seksualną drapieżność, może fetysze, eksperymentowanie,  odwagę seksualną, erotyczną atrakcyjność (Diabeł), gotowość do zmian i porzucania starych nawyków i przyzwyczajeń, otwartość na nowe (8 kielichów), ale wszystko to jednak w oparciu o lojalność, wierność, oddanie partnerowi i nie wbrew sobie, a w zgodzie z własnymi przekonaniami (Kapłan). Kochankowie potwierdzają moim zdaniem aspekt seksualny jako ten istotny w relacji. Asa kielichów rozumiem jako sugestię powrotu do namiętności, zauroczenia, zakochania, jako wskazówkę zwracającą uwagę na to, co działało, co było ważne, czyli jak było wtedy? Jaka ona była wtedy? Czyli sugestię, aby spróbować wrócić do tej atmosfery i do tej energii jaka była w pani w pierwszym okresie ich zakochania. 

Edytowane 20 Czerwca 2020 przez Priestess

[Gość Stilla]

(przypominam sobie tarota, proszę nie zwracać uwagi na mnie, ja tu tak sobie kminię  )

 

A może być tak, że ten Diabeł i Kochankowie mówią o trójkącie i seksie grupowym? Diabeł z Arcykapłanem byłoby wtedy połączeniem mówiącym właśnie o braku moralności, po za tym coś mi się przypomina, że to połączenie dosłownie oznacza guru, przywódcę sekty (wiem, to akurat nie na temat, ale chodzi mi o wątpliwej natury sprawy), więc może chodzi tutaj o dominację. Facetowi może się zwyczajnie nudzić w łóżku. Z 8 Kielichów to może być pozwolenie, by sobie poszukał kochanki na boku i była w związku ta trzecia osoba.

Gdyby to faktycznie o to chodziło, to dziewczynie radziłabym się zastanowić 10 razy przed czymś takim, o ile sama się nie lubuje w takich rozrywkach - szkody na psychice mogą być zbyt duże.

Przepraszam za szokującą interpretację, ale w życiu widziałam i taki przypadek (skończyło się źle) i jakoś mi się przypomniała sytuacja jak patrzę na te karty.
 

PS. Skupiłam się na seksualności, a może facet jest naprawdę pod czyimś niezdrowym wpływem, nic się nie da z tym zrobić i należy go z tym kimś zostawić (8 kielichów)?

Edytowane 20 Czerwca 2020 przez Ragna

[Raisa_]

Karty tarota często infromuja o zupełnie innych rzeczach niż się pyta

I na szczęście tak robią. To zależy od pierwszego wyczucia. Osoby, która kładzie karty. Dlatego są tak inteligentne. I każdy kto latami się nimi zajmuje doskonale o tym wie. Właśnie za to je doceniam, że pokazują to na co na serio należy uważać. 

 

[Priestess]

25 minut temu, Raisa_ napisał:

Karty tarota często infromuja o zupełnie innych rzeczach niż się pyta

I na szczęście tak robią. To zależy od pierwszego wyczucia. Osoby, która kładzie karty. Dlatego są tak inteligentne. I każdy kto latami się nimi zajmuje doskonale o tym wie. Właśnie za to je doceniam, że pokazują to na co na serio należy uważać. 

Sztuka zadawania pytań to podstawa pracy z tarotem. Gdyby pytania nie były ważne, to nikt by ich nie zadawał. 

[Lunaria]

W dniu 19.06.2020 o 11:50, Anixot napisał:

Postawiłam trzy karty z radą, jak ma postępować:

 

DIABEŁ, ARCYKAPŁAN, 8 KIELICHÓW

Tu jest nastawienie na kuszenie, granie niedostepnej. Zgodnie z zasadą w życiu nie chodzi o to, żeby złapać króliczka, ale aby gonić go..

Tylko czy warto..

[Anixot]

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi, szczerze powiedziawszy, to ja też tu widzę ten seks, ale raczej nie w formie wyuzdania (sugerowanie trójkąta to nienajlepszy pomysł), a raczej w tym, by ona, która jest na antykoncepcji, jednak zadbała o swoje libido i pana sobą zaciekawiła. W sumie to teraz wszystko układa mi się jasno jak patrzę na ten rozkład.

 

Nawiązując do tego, że karty odpowiadają sobie a muzom - nie pracuję tak z kartami i nigdy nie interpretuję ich inaczej niźli w kontekście stawianego pytania-odpowiedzi. W szkole też uczy się dzieci, by odpowiadały na pytanie, a nie gadały sobie a muzom. I uważam, że karty nie mówią czegoś, o co się je nie pyta, a pracuję z tarotem wiele lat (14 na ten moment). Czasami jednak bywa, że rozjeżdża mi się wewnętrzny wzrok i przyznaję się do tego.

Także sugeracja, że przy panu się ktoś kręci jest nietrafiona, bo o to pytałam karty w pierwszej kolejności kiedy pani przyszła z problemem. Przy panu nie ma nikogo, żadna na nim oka nie zawiesiła, ani on na żadnej nie zawiesił, pan ma głębszy problem psychologiczny, prawdopodobnie związany z borderline lub kryzysem wewnętrznym - depresyjnym.