OwocLesny Napisano 19 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2020 Na wstępie chce przeprosić jeśli robię coś nie tak... Sporo tu nakazów i zakazów a jestem tu od wczoraj i niczego nie kumam Raczej nie korzystam z takiej formy dialogu dlatego całe to forum to dla mnie czarna magia. Poprosiłam już o wróżbe i teraz nie wiem czy mogę prosić już o interpretacje snów czy nie... Pisałam gdzieś wczoraj o nich ale niestety nie mogę teraz tego znaleźć. Proszę usunąć jeżeli jest to niezgodne z regulaminem. Moje sny: 1. Śnił mi się dość dawno. Byłam na uczelni lub szkole i nagle przypomniało mi się że za kilka godzin wychodzę za mąż. Podzwonilam po rodzinie a potem z mamą (mama nie żyje od 10 lat) poszłam do salonu sukien ślubnych. Tam czekała na mnie brzydka wręcz kiczowata suknia ślubna (niestety koloru i innych szczegółów nie pamiętam). Gdy byłam już gotowa to zanim wyszłam siedziałam gdzieś chwilę sama. Widziałam siebie jako osobę bardzo smutna... Niezadowolona z tego wszystkiego. Moje osobiste odczucie jest takie że nie chodziło tu o suknie. W każdym razie gdy miałam ten sen byłam singielka i jestem nadal. 2.Drugi sen też śnił mi się dość dawno ale z racji jego treści często do niego wracam myślami... Śniło mi się że na ścianie wisiały dwa zdjęcia w ramkach. Ja siedziałam na przeciwko tej ściany i nagle wpadła do pokoju bardzo zdenerwowana mama( tak jak wspomniałam moja mama nie żyje i przed tym snem nigdy jak ja widziałam we wcześniejszych snach nie wypowiedziała ani jednego słowa). Powiedziała mi że dwie osoby z giną a dziecko będzie walczyć o życie...Niestety ja patrząc na te zdjęcia nic nie widziałam tzn miałam zamazany obraz. Próbowałam ja uspokoić i prosiłam żeby powiedziała kto i kiedy ale. Ona tylko stale pokazywała mi te zdjęcia.... Potem się obudziłam. PS Miewam prorocze sny i bardzo się martwię się że ten też może nim być... Zauważyłam że dotyczą czegoś lub kogoś mi bliskiego... Podam przykład. Będąc dzieckiem śniło mi się że stoję z mamą przed lustrem i widzę jak mi, jej?? Wypadają zęby w formie, kształcie sopli lodu. Był to dla mnie koszmarny sen na tyle że pamiętam go do dziś... Mama po paru latach zachorowała na raka a z czasem umarła. Wysnilam też ze trzy ciąże ... I chyba ataki terrorystyczne. Proszę o interpretacje i ewentualnie jakies rady... Nie chcę takich snów i czy da się to zwalczyć. Strasznie zmęczona wstaje po takich snach i jakaś taka dziwna... Za wszystko dziękuję z góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maestro Priestess Napisano 25 Lipca 2020 Maestro Udostępnij Napisano 25 Lipca 2020 (edytowane) @OwocLesny Już zinterpretowałam w innym miejscu Edytowane 26 Lipca 2020 przez Priestess 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.