Skocz do zawartości

Roman Nacht - Objawienia


Piko

Rekomendowane odpowiedzi

Dobre Wieści - Roman Nacht - Objawienia - 03.08.2020

 

 

Też myślę że jestem Niebianinem, a Ty ?

 

Przesłanie Romana Nacht'a podczas pełni sierpniowej...

 

 

Edytowane przez Piko
  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Pan Roman twierdzi np. że:

"Chrystus nie przekazywał przykazań, ani niczego nie nakazywał, ani niczego nie zakazywał. Przekazał swoją dobrą wolę w Słowie." (1:14 - 1:30)
Naprawdę? No to zajrzyjmy do Słowa i tam czytam np.

Mt 26, 26 A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje». 27 Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: «Pijcie z niego wszyscy, 28 bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów.

Mk 10, 17 Gdy wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, pytał Go: «Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne18 Jezus mu rzekł: «Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. 19 Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę». 20 On Mu rzekł: «Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości». 21 Wtedy Jezus spojrzał z miłością na niego i rzekł mu: «Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!» 22 Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. 23 Wówczas Jezus spojrzał wokoło i rzekł do swoich uczniów: «Jak trudno jest bogatym wejść do królestwa Bożego». 24 Uczniowie zdumieli się na Jego słowa, lecz Jezus powtórnie rzekł im: «Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego.

J 13, 34 Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie.

J 14, 1 Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie!

J 14, 21 Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie». 22 Rzekł do Niego Juda, ale nie Iskariota: «Panie, cóż się stało, że nam się masz objawić, a nie światu?» 23 W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: «Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać. 24 Kto Mnie nie miłuje, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca.

J 15, 5 Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie.

Powiedz mi: to wszystko to są nakazy Chrystusa, które trzeba wypełniać, aby osiągnąć życie wieczne, czy dobra wola Chrystusa, którą wszystko jedno czy wypełniasz czy nie, bo i tak jesteś "Niebianinem"?

Hmmm.....

Moim skromnym zdaniem całe nauczanie Jezusa ma charakter nakazu w relacji Mistrz - uczeń. Albo się trzymasz Jego nauki i w ten sposób trwasz w Jezusie, wierzysz w Niego i Jemu i Go kochasz i masz życie wieczne, albo się Go nie trzymasz, nie wierzysz Mu i Go nie kochasz, nie przyjmujesz daru zbawienia od Jezusa, więc nie otrzymasz wbrew Twojej wolnej woli takiego daru.

 

"Chrystus jest siłą, która wypłynęła z serca kosmosu i dotarła również do Ziemi. "Jako w Niebie tak na Ziemi". (4:32 - 4:39)

Chrystus jest osobą, a nie siłą i będę to konsekwentnie podkreślał, bo to wiele zmienia. Osoba ma świadomość swojego istnienia i swoją wolę, a siłę możnaby zdefiniować jako bezosobową wielkość fizyczną, będąca miarą oddziaływań fizycznych między obiektami. Chrystus jest Synem Boga, jednorodzonym Synem Boga Ojca, który zstąpił z Nieba na Ziemię, żeby otworzyć rodzajowi ludzkiemu bramy Nieba.

Tak, każdy z nas ma miejsce w Niebie i jest w tym sensie "Niebianinem" i z paroma jeszcze rzeczami się zgadzam z p. Romanem.

Ale jest droga, którą się wchodzi do Nieba i brama, którą trzeba do Niego wejść:

Jezus Chrystus.

«Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. (J 14,6)

Powtórnie więc powiedział do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ja jestem bramą owiec. Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami i rozbójnikami, a nie posłuchały ich owce. Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony - wejdzie i wyjdzie, i znajdzie paszę. (J 10, 7-9)

Reasumując: osobiście wolę wierzyć słowom Chrystusa Jezusa zapisanym w Piśmie Świętym niż Panu Romanowi Nacht z YT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
Gość Hopefull
On 10/2/2020 at 12:08 PM, jarek_999 said:

Moim skromnym zdaniem całe nauczanie Jezusa ma charakter nakazu w relacji Mistrz - uczeń. Albo się trzymasz Jego nauki i w ten sposób trwasz w Jezusie, wierzysz w Niego i Jemu i Go kochasz i masz życie wieczne, albo się Go nie trzymasz, nie wierzysz Mu i Go nie kochasz, nie przyjmujesz daru zbawienia od Jezusa, więc nie otrzymasz wbrew Twojej wolnej woli takiego daru.

 

Moim skromnym zdaniem Jezus nie jest mistrzem. Jest kochającym Ojcem , nauczycielem, troskliwym opiekunem. Uważam że równie dobrze może objawić się temu dobremu jak i zlemu człowiekowi by go sprowadzić na dobra drogę. Myślę że on nie ma listy która by nakazywala ludziom jak czynić by poszli do nieba, jeśli coś takiego jest. On chce by każdy był szczęśliwy. Ważne że masz dobre serce a sam może Cię wybrać i Ci się objawić. 

On 10/2/2020 at 12:08 PM, jarek_999 said:

Chrystus jest osobą, a nie siłą

Dla mnie nie jest ani osoba ani siła. Jest postacią o cudownej energii. 

I nieważne jak siebie nienawidzisz on i tak Cię ukocha. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 7.03.2021 o 20:41, HopeNot napisał:

Moim skromnym zdaniem Jezus nie jest mistrzem. Jest kochającym Ojcem , nauczycielem, troskliwym opiekunem. Uważam że równie dobrze może objawić się temu dobremu jak i zlemu człowiekowi by go sprowadzić na dobra drogę. Myślę że on nie ma listy która by nakazywala ludziom jak czynić by poszli do nieba, jeśli coś takiego jest. On chce by każdy był szczęśliwy. Ważne że masz dobre serce a sam może Cię wybrać i Ci się objawić. 

HopeNot - zapraszam Cię do lektury Pisma Świętego, które jest najpewniejszym źródłem wiedzy o Jezusie Chrystusie. Częściowo się z Tobą zgadzam, częściowo nie. 

Jezus powiedział sam o sobie m.in. tak:

"Mt 23, Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. 10 Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus. 11 Największy z was niech będzie waszym sługą. 12 Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony."

"J13,12 A kiedy im umył nogi, przywdział szaty i znów zajął miejsce przy stole, rzekł do nich: «Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? 13 Wy Mnie nazywacie "Nauczycielem" i "Panem" i dobrze mówicie, bo nim jestem. 14 Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. 15 Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem."

Jest więc i Nauczycielem i Mistrzem i Panem. I nie tylko.

Oczywiście, że może "objawić się temu dobremu jak i zlemu człowiekowi by go sprowadzić na dobra drogę." - pełna zgoda. Tak było ze mną, kiedy przyszedł do mnie, aby tak jak rzekłeś, złego człowieka sprowadzić na dobrą drogę. Jezus jest drogą, prawdą i życiem (J14, 6).


Co do listy nakazów - oczywiście, że ma ją - patrz Ewangelia, Pismo Święte - jest pełne nakazów, przykazań i pouczeń Nauczyciela, którego Słowo jest Życiem Wiecznym - to jest właśnie ta dobra droga, o której wspominasz! Wąska droga świętości, którą pierwszy przeszedł Jezus i sam nią jest

.

Oczywiście, że "On chce by każdy był szczęśliwy." Jak sam powiedział:

"J10, Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony - wejdzie i wyjdzie, i znajdzie paszę. 10 Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby [owce] miały życie i miały je w obfitości."

Odpowiedź na to: "Ważne że masz dobre serce a sam może Cię wybrać i Ci się objawić." była już wcześniej - może objawić się każdemu, jeśli zechce. Jezus jest wolny i przez nikogo nieograniczony.

 

W dniu 7.03.2021 o 20:41, HopeNot napisał:

Dla mnie nie jest ani osoba ani siła. Jest postacią o cudownej energii. 

I nieważne jak siebie nienawidzisz on i tak Cię ukocha. 

Postać to osoba, nie kombinuj zbytnio, i nie zaprzeczaj sobie bez potrzeby. Jezus jest osobą, w pełni człowiekiem i w pełni Bogiem, posiada ciało fizyczne, duszę i Ducha.

Ale to jest doskonałe: "I nieważne jak siebie nienawidzisz on i tak Cię ukocha." - dziękuję za te słowa, bo lepiej bym sam tego nie napisał!
Dobrze, że wierzysz w Jego miłość. Tak jest. Jezus bardzo Cię kocha... do tego ostatecznego stopnia, że oddał za Ciebie swoje życie,. On chce być z Tobą w swoim Królestwie Światłości przez całą wieczność. To jest zaproszenie! Przyjmij je i pójdź za Jezusem!

 

Edytowane przez jarek_999
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...