Skocz do zawartości

Ulubiona sztuka, gatunku, gust, zainteresowania astrologicznie ;)


Gość Nice

Rekomendowane odpowiedzi

Temat jest natchniony dyskusją na czacie ;)

Gadamy o tym, co lubimy, i jakie wskaźniki w kółku mogą to uwarunkować :)

Na przykład - ja lubię literaturę fantastyczną głowie, w czymś poetyczną, filozoficzną, antyutopie, a jeśli realizm to właśnie bardzo filozoficzny, archetypiczny, z nietypową fabułą rodzaju "Maga" Johna Fowlesa :) Lubię w literaturze taką czarująco-tajemniczo-magiczna mgle z nieco mrocznym odcieniem :) Uważam, że to jest skutkiem aspektów Neptuna (i ogólnie planet wyższych) do moich Światel :)

No i tak dalej :) Zapraszam do dyskusji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy temat, a cóż jest nieciekawego w astrologii ? :P

Lubię książki historyczne, najlepiej z wątkiem romantycznym w tle, mało oryginalne, wiem ;). Sądzę że to koniunkcja Wenus i Księżyca w Pannie w IV dom. IV dom podobno to również historia. A romantyzm- obstawiam dużo znaków w wodzie, trygon Wenus- Neptun, Neptun na Dsc.

Lubię też wszelkie tajemnice, zagadki, kryminały, dziwne zdarzenia itd- Obstawiam że to Merkury w  Raku w aspektach z Uranem i Plutonem. A co ciekawe nie do końca przepadam za fantasy ( męczy mnie na dłuższą metę), aczkolwiek uwielbiam Tolkiena :).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też lubię wątki romantyczne, ale kiedy są połączone z czymś jeszcze (na przyklad jak w Solarisie :) ) - tam też rozwija się temat tego, że człowiek będąc w kosmosie, oczekuje zobaczyć podobny sposób... Chociaż by myślenia, czym nasze osobiste wspomnienia o osobie odróżniają się od samej osoby i czy można kochać wspomnienia jak człowieka, czy to jest to samo? I też czym jest Bóg :) Jeśli w książce nie ma głębszej, filozoficznej warstwy nie jestem w stanie jej czytać :D Jak naprzyklad w przypadku Jane Austen - która dla mnie jest zbyt prosta i dlatego okropnie nudna. Jak i Tobie w przypadku fantasy, tak mi w przypadku realizmu szybko się nudzi, chyba że to jest post-modernism - czyli nietypowa fabuła, mitologiczne nawiązanie - sens w sensie, pod którym głębsza warstwa sensu, i jeszcze i jeszcze ;) Z romantycznych też lubię "The Aleksandria Quartet"Lawrence'a, ale znowu - nietypowa perspektywa i fabuła :)

W sumie nie wiem, co za to odpowiada, może to że zebrałam w swoich osobówkach wszystkie aspekty wyższych planet, a lub silny Saturn? :) Archetypy - to aspekty Plutona, 8 dom tak trochę też :) O, podobają mi się też różne sceny inicjacji, obrzędow, odrodzenia po śmierci  ;) To też to :)

Lub pewny zaznaczony filozoficzny dom :)

PS: mimo spoko postawionego Marsa, i ogólnie Marsowo-Plutonicznych nie mogę ani czytać, ani ogładac rzeczy wojenne. Tak się tym przejmuje, że potem parę dni mam ostrego doła.

Edytowane przez Nice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana, przypomnialo mi się jeszcze, że mój główny świat (który może kiedyś zamienię w książkę) jest umierający, na krawędzi apokalipsy, z różnymi kultami religijnymi, obrzedami, niektóre z których są bazowane na magii krwi - żeby powrócić do tego świata życie - to 8 dom/Pluton? Też tam jest sporo wątków romantycznych, często z jakim poświęceniem, tragicznym zakończeniem - książki nie ma, ale były opowiadania na podstawie - chyba wysyłałam Ci? :) Co myślisz, jeśli pamiętasz oczywiście?

Twórczość teoretycznie powinna być po 5 domu, nie wiem, czy ja mam po 5 :D

 

Czasem też sobie gram :P Uwielbiam gry serii "The Elder Scrolls", najbardziej Skyrim - myślę, że ten wszechświat jest bardzo Plutoniczny :))

 

Edytowane przez Nice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Super temat! :ok:

Co do gustów to jestem miłośniczką wszystkiego co smutne, przygnębiające i dołujące, w zasadzie im coś gorzej się kończy w filmie lub w książce tym lepiej :z_jezorem: Poza tym chyba ciężko będzie znaleźć drugą taką osobę w kolekcji, której znajduje się cała masa najsmutniejszych piosenek świata :wink:myślę, że odpowiada za to moja opozycja Słońca do Saturna.

Książki głównie skomplikowane filozoficzne, w których bohater musi się zatrzymać w pędzącym świecie i wejść w głąb siebie, aby dokonać przemiany, w której odradza się niczym feniks z popiołów ("1Q84", "Kronika ptaka nakręcacza", "Po zmierzchu"), pewnie tu działa Pluton.

Wojenne bardzo rzadko, jeśli już to trzymające w napięciu ("Dunkierka").

Science-fiction odpada, tu można podziękować pewnie racjonalnemu Księżycowi w Pannie.

Wspomniana wcześniej Jane Austen przeze mnie za to jest uwielbiana :buhah: głównie plus za poczucie humoru i ukazanie roli kobiety, która nie jest szmacianą lalką i posiada uczucia. Pokazana skomplikowana sytuacja społeczno-gospodarcza XIX-wiecznej Anglii oczami kobiet, tu może odpowiada za to Merkury w Raku albo Wenus w Lwie.

Nienawidzę z całego serca horrorów, boję się ich strasznie, jeśli zostanę zmuszona do obejrzenia, to bezsenność murowana, z tym że horrory typu "Piła" nie robią na mnie większego wrażenia. Tu aspekty świateł do planet wyższych.

Filmy i książki głównie kryminały, sensacyjne (Księżyc w Pannie 5d.)

Poza tym muzyka jeśli już inna niż smutna, to taka w której bas łamie żebra :sark: czyli wszelkie odmiany dubstepu, dnb. Ostatnio starość na człowieka wchodzi i zasluchuje się w techno :z_jezorem: za to myślę odpowiada albo koniunkcja Wenus z Marsem w Lwie albo mocno aspektowany Pluton.

Z gier "Simsy" i "Heroes" w pierwszym przypadku Słońce w Raku w drugim Księżyc w Pannie.

 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa, Twoje filozoficzne też uwielbiam, musi być Pluton :) A lubisz A. Huxleya? :)

 I lubię smutne rzeczy :) Doom Metal, gotyke :P Dark folk/dark etherial/ dark wave - myślę, że to też wpływ Saturna/Plutona :) Lubię ciężką muzykę, lub folkową, lub to, co nikt po za mną nie słucha - za folkową napewno przemawia aspektacja Słońca Księżycem (a gdzie nie powiem :P ), za ciężką muzykę Wenus w ogniu aspektowane przez Marsa :D

Z angielskich autorek-feministek bardziej podobają mi się siostry Bronte - jak na moje więcej emocji, bardziej klimatycznie piszą, bardziej leży mi sam styl :)

Też lubię Heroes i Simsy :biggrin: I Skyrim :) I Warcraft 3 :smieszne:I Mount and Blade :D Wiedźmin jakoś słabe wrażenie zrobił. Jak na kobietę to chyba aspektacja Słońca Uranem i Chironem, silny Merkury :P Może wpływ Saturna też :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...