Skocz do zawartości

Wildwood bombki 2020


alieninside

Rekomendowane odpowiedzi

  • Ismer zmienił tytuł na Wildwood bombki 2020
  • Ekspert
W dniu 3.01.2021 o 16:04, Wildwood napisał:

Anielski wlos. Tylko ten na zdjeciu jakis gruby jakby oszukany.

 

ja pamiętam taki cieniutki, jak nici. wyglądał o wiele piękniej na choince. I nie trzeba było go podpalać, sam się koncertowo zajmował ogniem od świeczek. 

W dniu 3.01.2021 o 16:04, Wildwood napisał:

Cukierki choinkowe "sopelki". Sam cukier no nie do zjedzenia cos w stylu baranka wielkanocnego.

 

no tak, wyglądały kusząco ale u nas spokojnie wisiały, dopóki nie przyjechali ciotka z wujkiem z dwojgiem swoich dzieci. Brat nie przepadał za nimi, ale siostra... szkoda gadać, po ich wizycie te gałązki do których dosięgła, były wolne od cukierków :D 

 

W dniu 3.01.2021 o 16:04, Wildwood napisał:

zimne ognie. Ale cuchnelo po wypaleniu. Prawdziwy zapach swiat.

 

hehe, u mnie do dziś cuchnie, bo je lubię, ale tamte stare były grubsze i dłużej się paliły. I dłużej było czuć ich działalość.

 

W dniu 3.01.2021 o 16:04, Wildwood napisał:

Lancuch z krepiny. Co roku trzeba bylo go meczyc na  plastyce, ale do powieszenia na choince sie nigdy nie nadawal. Albo zgniotl sie w plecaku albo nie pasowal do koncepcji choinki.

 

Tak, łańcuchy to obowiązkowy punkt świąteczny na plastyce. W szkole specjalnie się nie starałam, by był piękny, zależało mi tylko by zaliczyć program ;) ale w domu lubiłam robić ozdoby, własnie takie łańcuchy, takie z kółek z papieru kolorowego i pawie oczka. To już robiłam bardzo starannie i pękałam z dumy, jak wszyscy je podziwiali. A musieli, obowiązkowo :sark: 

  • Lubię to! 1
  • Dobre! 1
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MakrelaCukierki sopelki byly u babci. Miala je coroku bo nawet tak lakome wnuki jak my nie daly rady tego przegryzc.

Natomiast lancuch tez robilam ale mama powiedziala ze takoe byle co nie nadaje sie nachoinke ; (

a tu prawdziwa ponadczasowa ozdoba.

comment_4YrWMP9SxA9WvfmopSWjHCFB80Nqdg6g

Edytowane przez Wildwood
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.01.2021 o 16:04, Wildwood napisał:

Ok to ja wklejam ozdoby, ktorych zabraklo wsrod tych wspomnien a bez ktorych swiat mogloby nie byc.

 

Anielski wlos. Tylko ten na zdjeciu jakis gruby jakby oszukany. Starodawne memy powiadaja iz ulubionym zajeciem dzieci bylo podpalanie wlosa i sprawdzanie jak szybko sie tli.

wlosie-anielskie-choinkowe01.jpg

 

 

Cukierki choinkowe "sopelki". Sam cukier no nie do zjedzenia cos w stylu baranka wielkanocnego.

stylowi_pl_historia_51599494.jpg

 

zimne ognie. Ale cuchnelo po wypaleniu. Prawdziwy zapach swiat.

 

zimne-ognie-mega-dlugie-70cm-5szt.jpg

 

 

Lancuch z krepiny. Co roku trzeba bylo go meczyc na  plastyce, ale do powieszenia na choince sie nigdy nie nadawal. Albo zgniotl sie w plecaku albo nie pasowal do koncepcji choinki.

 

ozdoby-swiateczne-lancuch-falowany-550x3

Normalnie przypomniało mi ozdóbki i święta u mojej babci :) Aż miło się patrzy ;) Te łańcuchy to mnie zmuszano robić, również jak i papierowe płatki sniegu - z Baranem z Księżycem we Lwie się nie kłóci :D A anielski włos - to must have, był dosłownie wszędzie - na żyrandolu, szafkach, oknach! 

Dawno już go nie widziałam, ale to naprawdę ładna ozdobka :)

A zimne ognie u nas używano na Sylwestra :)

Edytowane przez Nice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...