Gość Stilla Napisano 31 Stycznia 2021 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2021 (edytowane) Jako dzieciak czytałam w gazetce "Gwiazdy mówią" o amuletach Atlantów. Byłam pod wrażeniem ich estetyki. Od wielu, wielu lat spoglądam na nie w sklepach internetowych, tylko zawsze mi było szkoda na nie pieniędzy. Jestem pewna, że były tylko chwytem marketingowym, ktoś im wymyślił po prostu niesamowity design i wsadził w nie kiczowate kryszałki Swarovskiego. ALE! Tak sobie jednak myślę, że może skoro dorastałam, mając w pamięci te amulety (a dzieciom dużo rzeczy wydaje się magicznych i szczerze w to wierzą), to siła podświadomości jednak zrobi swoje i one zadziałają na mnie Moje pytanie jest takie, czy ktoś używał albo słyszał coś o tych amuletach? Każdy podobno działa na coś innego Wklejam po prostu screeny ze sklepu, bo jak wstawiłam po kolei obrazki z amuletami, to post wyglądał strasznie. Znalazłam je tutaj: https://sklep.astromagia.pl/wyszukaj?search=atlantów I tutaj, bo akurat mieli "Sacred Eye", którego nie ma w poprzednim sklepie: https://osiem.com.pl/swiete-oko-sacred-eye-srebr-28mm,id532.html Edytowane 31 Stycznia 2021 przez Ragna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ismer Napisano 31 Stycznia 2021 Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2021 @Ragna wiele z tych amuletów gdzie indziej ma inną nazwę i przyporządkowane są do danego kręgu kulturowego. Tutaj np. widzę klucz Nilu jako "krzyż atlantów", wir Vortex (forma swastyki, Słońce) - wisiorek atlantów, święte oko - no, tutaj to święte oko Natomiast co jest tutaj chwytem marketingowym to nazwa: "atlantów". Śmiem wątpić, by te amulety i talizmany rzeczywiście były wytworem wiedzy tajemnej i kultury atlantydzkiej, gros tych wzorów pochodzi ze wszystkich kontynentów, cywilizacji i kultur. Bardzo dużo jest udokumentowanych, czy to dzięki wykopaliskom czy dzięki opracowaniom starożytnych i średniowiecznych magów, kapłanów czy w ogóle ludzi mających styczność z wiedzą tajemną. Ale jak dotąd nie ma nie tylko znalezisk z epoki Atlantów, ale nawet nie ma pewności, czy ta cywilizacja istniała, a jeśli tak, to gdzie była umiejscowiona. Tak więc skąd zwykli sprzedawcy nie mający pojęcia o wiedzy tajemnej czerpią informację, że amulet jest "Atlantów", do czego był używany, w jaki sposób działa? To wszystko co piszą to jest informacja gdzieś - od kogoś usłyszana, przeczytana i pierdyliard razy przetworzona. Ilu ludzi naprawdę zajmuje się tą konkretną dziedziną jak energetyka i działanie amuletów i talizmanów? - bardzo niewielu. Tak więc i w tym temacie trzeba mieć jakie takie pojęcie. Grunt to dobra reklama, nie idzie za tym wiedza, dlatego te gadżety na ogół są nieskuteczne a rozczarowanie nimi wielkie. Takie zjawisko obserwuję np. na giełdach minerałów, tam "normalni" sprzedawcy, czyli np. kolekcjonerzy i geolodzy, aczkolwiek naśmiewają się z wierzących w moc kamieni, to sprzedają okazy dla znaków zodiaku czy wg. zaleceń litoterapii, bo to podnosi im sprzedaż. Bywają jednak wyjątki, że o dziwo taki amulet "jest skuteczny" , lecz nie polega to na jego reklamowanej cudownej mocy a na uwarunkowaniach indywidualnych, jeśli czujesz, że to jest TO - wtedy słuchaj podświadomości. Ja np. nie wybieram niczego wg. opisu, po prostu patrzę. Jeśli jakiś kształt ,jakiś wzór mnie do głębi poruszy to kupuję gadżecik i zaczyna się Wielki Eksperyment. Z różnym skutkiem , ale jeszcze nigdy nie był to skutek negatywny, w najgorszym przypadku jakieś leniwe poruszenie, tak jakby coś zadziałało w danej sferze "na jedną sprawę" i koniec bajki. Dobrą metodą jest też pogrupowanie tych gadżetów wg. przydzielonego im działania i wybranie wg. powyższej metody: to jest TO A to, że amulety i talizmany winny być dobrane i wykonane na indywidualne zamówienie bądź przez siebie samego, to jest sprawa oczywista - one są najlepsze. Sztuczne kryształki to upiększenie, i też wątpię, by każdy gadżet był w dawnych czasach w ten sposób dekorowany, bo istotny był (i jest) kształt przedmiotu i przypisana mu w związku z tym symbolika i moc; jeśli zaś jego konstrukcja i moc działania zależne były od dodatku drogocennych kamieni, to na pewno nie były to nic nie warte szkiełka a naturalne kamienie szlachetne, ponieważ tylko takie charakteryzują się tzw. czynną energią. Współcześnie w niektórych wyrobach rzeczywiście są umieszczane kamienie szlachetne (np. ów wir z ametystem), ale z kolei ten kamień jest dodatkiem autorskim, wybranym na podstawie dostępnej p. Ciszakowi wiedzy o kamieniach. Owszem, jest on przedsiębiorcą, ale z pojęciem, ma rozeznanie w temacie, nie jest to pierwszy lepszy koleś, który otwiera działalność gospodarczą nie mając pojęcia o branży, w której działa, mimo iż on również jest producentem masówki, którą zresztą kupują od niego sklepy handlujące gadżetami ezoterycznymi. Co do Twego pytania: korzystałam tylko z "pierścienia atlantów", ale widocznych skutków właściwie nie było (tzn. w postaci manifestacji materialnej) ale mam powody przypuszczać, że działał w sferze subtelnej, niedostrzegalnej i nie dającej się zmierzyć. W tym wzorze podobno musi być ściśle zachowana pierwotna proporcja, bo inaczej nie działa. Tym można tłumaczyć liczne rozczarowania jego użytkowników 2 2 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Stilla Napisano 31 Stycznia 2021 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2021 @Ismer Jestem pod wrażeniem Twoich merytorycznych postów. Cytat Jeśli jakiś kształt ,jakiś wzór mnie do głębi poruszy to kupuję gadżecik i zaczyna się Wielki Eksperyment. Mnie właśnie "rusza" w ten sposób Dune (ta łezka w lewym górnym rogu). Jest dla mnie harmonijna i przywodzi na myśl przepływ energii, a trzy pierścienie wyglądają jak jakieś przetworniki tej energii Orientujesz się czym to mogło być inspirowane? Kojarzy mi się z połówkami Ying i Yang, ale obstawiam, że po prostu kształt litery S nie jest trudny do wymyślenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iissa Napisano 31 Stycznia 2021 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2021 Swego czasu bardzo popularne były pierścienie atlantów, ale ja je bardziej traktowałam jako znak rozpoznawczy dla ludzi, którzy mają podobne pasje do nas niż narzędzie, z którym bym pracowała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ismer Napisano 31 Stycznia 2021 Administrator Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2021 3 godziny temu, Ragna napisał: Orientujesz się czym to mogło być inspirowane? Kojarzy mi się z połówkami Ying i Yang, ale obstawiam, że po prostu kształt litery S nie jest trudny do wymyślenia. Ogólnie to się orientuję, szczegółowo już nie, bo nie wiem co komu w głowie siedzi i co go natchnęło. A więc ogólnie można to uznać za symbol płomienia, nie ognia jako ognia, tylko właśnie płomienia, to się nieco różni w symbolice, chociaż źródło jest to samo. Fakt, pierścienie wyglądają jak przetworniki, i o ile to jest płomień, to powiedziałabym,że jest to wielce zasadne 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Stilla Napisano 31 Stycznia 2021 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2021 6 minut temu, Ismer napisał: Ogólnie to się orientuję, szczegółowo już nie, bo nie wiem co komu w głowie siedzi i co go natchnęło. A więc ogólnie można to uznać za symbol płomienia, nie ognia jako ognia, tylko właśnie płomienia, to się nieco różni w symbolice, chociaż źródło jest to samo. Fakt, pierścienie wyglądają jak przetworniki, i o ile to jest płomień, to powiedziałabym,że jest to wielce zasadne Właściwie to nie płomienia, bo "Dune" to po angielsku "wydma" i widać tutaj raczej kształt... góry z nawianego przez wiatr piachu, a niebieskie szkiełko to pewnie woda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ismer Napisano 31 Stycznia 2021 Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2021 Ragna, ale ja nie wychodzę od nazwy, to nie ma nic do rzeczy jak sklep nazwie dany gadżet i jakiego chwytu marketingowego użyje, już prędzej projektant wyrobu może nadać mu miano adekwatne do tego, z czym mu się własne dzieło kojarzy a i to tylko w zakresie autorskim. Wszystkie "potwierdzone" amulety i talizmany starożytnego pochodzenia mają już swoje nazwy i określone działanie. Jeśli rzeczywiście miałaby to być "wydma", to trzeba się zastanowić, czemu to ma służyć i w jaki do licha sposób owa wydma (piasek) "amuletu atlantów" symbolizuje "wieczny płomień" ? Skoro gadżecik "pomaga podejmować słuszne decyzje, dodaje odwagi i przebojowości, wspiera w podróżach oraz w realizacji śmiałych przedsięwzięć" to jest to typowe działanie dla energetycznych amuletów ognia, więc tu jedno z drugim się kłóci, nazwa nie pasuje do właściwości tego "amuletu", kto to wymyślił i co mu przyświecało? Bo na pewno nie wiedza. Nie chciałabym oceniać nikogo, ale zarówno projektant tego przedmiotu, a właściwie jego nazwy jak i sprzedawcy jak ulał pasują do powiedzenia, że w dzisiejszych czasach ciężko jest nawet być głupim. Konkurencja jest po prostu zbyt duża. 2 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderators Ejbert Napisano 10 Lutego 2021 Moderators Udostępnij Napisano 10 Lutego 2021 Jak tak popatrzyłem na te amulety, to 7 pierwszych sprawia wrażenie topornych ozdób gangu motocyklistów albo innego, ew. z jakichś gwiezdnych wojen czy innych startreków, w żadnym wypadku nie kojarzę tych wyrobów z amuletami. Z nich tylko ten pierwszy, co mówicie, że "płomień" / "ogień" to mi się kojarzy z takim symbolem płomyka spotykanym na cmentarzach, nie pamiętam, gdzie to widziałem, być może także na szyldzie zakładu pogrzebowego, ale to skojarzenie jest bardzo silne. Wbrew pozorom w tym ujęciu nie jest to jednak symbol wyrażający jakiś negatywizm, bo oznacza życie (wieczne) czy też odnowę albo nawet symbolizuje Boga, a w kontekście religijnym - wiarę i żarliwość. 2 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.